Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

automat świateł dziennych


andrzejmaciej
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy

Mam zamiar zainstalować światła dzienne - razem z automatem załączającym je po odpaleniu silnika. "Automat" taki, spełniający wszystkie wymogi kodeksu drogowego kupiłem za kilkadziesiąt złotych na Allegro. Nie bardzo wiem jednak z jakiego miejsca - przewodu, czy bezpiecznika "pobrać" napięcie (+), pojawiające się po włączeniu zapłonu. Nie chcę wybebeszać obudowy stacyjki, aby podpiąć się pod odpowiedni przewód przy stacyjce.

Proszę o pomoc.

Edytowane przez andrzejmaciej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak,zrobisz oczywiście jak uważasz,ale elektronika w nissanach jest dość delikatna.Też myślałem o takiej zabawie,ale jak zobaczyłem w serwisie ile kosztuje naprawa elektroniki to boję się wziąć za to,a widziałem jak po wpieciu haka sfajczyła się instalacja,koszt?,bagatela ok 4000zł.Jak jesteś pewien siebie to OK,próbuj.W skrzynce przy kierownicy masz wolne miejsca,próbnik pokaże które maja 12v(a są takie co mają 3v i 4.3v)Ja tam wpinałem czujnik ze zbiorniczka spryskiwacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak,zrobisz oczywiście jak uważasz,ale elektronika w nissanach jest dość delikatna.Też myślałem o takiej zabawie,ale jak zobaczyłem w serwisie ile kosztuje naprawa elektroniki to boję się wziąć za to,a widziałem jak po wpieciu haka sfajczyła się instalacja,koszt?,bagatela ok 4000zł.Jak jesteś pewien siebie to OK,próbuj.W skrzynce przy kierownicy masz wolne miejsca,próbnik pokaże które maja 12v(a są takie co mają 3v i 4.3v)Ja tam wpinałem czujnik ze zbiorniczka spryskiwacza.

 

Powiem Ci tak,zrobisz oczywiście jak uważasz,ale elektronika w nissanach jest dość delikatna.Też myślałem o takiej zabawie,ale jak zobaczyłem w serwisie ile kosztuje naprawa elektroniki to boję się wziąć za to,a widziałem jak po wpieciu haka sfajczyła się instalacja,koszt?,bagatela ok 4000zł.Jak jesteś pewien siebie to OK,próbuj.W skrzynce przy kierownicy masz wolne miejsca,próbnik pokaże które maja 12v(a są takie co mają 3v i 4.3v)Ja tam wpinałem czujnik ze zbiorniczka spryskiwacza.

 

 

Dzięki za przestrogę - chyba nie będę ryzykował i zrezygnuję z tego pomysłu.

Pozdrawiam

 

Dzięki za przestrogę - chyba nie będę ryzykował i zrezygnuję z tego pomysłu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej z tego co wiem to w dobrym warsztacie elektro,(ale dobrym!!!)za taką usługe wołają ok 100zł,to zależy tez w jakim regionie Polski.Popytaj a nie rezygnuj,nie po to kupiłeś aby teraz wątpić.Ja też będę kombinował ale z automatem domykającym szyby po zamknięciu samochodu.W serwisie wołają ok600-700 zeta,a w warsztacie ok250,dość istotna różnica no nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

parę miesięcy temu na serio przymierzałem się do takiej operacji . Oglądałem takie komplety : dwie okrągłe i dość płaskie a więc zajmujące niewiele miejsca lampy z diodami LED - pasujące do wnęk na halogeny (potrzebne były oryginalne ramki do halogenów aby zamaskować montaż)oraz dołączony do nich automat-wyłącznik, którego zadaniem jest wyłączanie LED-ów w momencie załączenia świateł pozycyjnych lub mijania. Do kompletu dołączony był też schemat samodzielnej instalacji, który nawet mnie-laikowi wydawał się stosunkowo prosty - lampy miały własne okablowanie (nie wykorzystujące gotowej instalacji położonej w aucie pod halogeny ale lekko spanikowałem i razie sobie odpuściłem - między innymi z powodów, o których wspomniał JACKO :rolleyes2:

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

parę miesięcy temu na serio przymierzałem się do takiej operacji . Oglądałem takie komplety : dwie okrągłe i dość płaskie a więc zajmujące niewiele miejsca lampy z diodami LED - pasujące do wnęk na halogeny (potrzebne były oryginalne ramki do halogenów aby zamaskować montaż)oraz dołączony do nich automat-wyłącznik, którego zadaniem jest wyłączanie LED-ów w momencie załączenia świateł pozycyjnych lub mijania. Do kompletu dołączony był też schemat samodzielnej instalacji, który nawet mnie-laikowi wydawał się stosunkowo prosty - lampy miały własne okablowanie (nie wykorzystujące gotowej instalacji położonej w aucie pod halogeny ale lekko spanikowałem i razie sobie odpuściłem - między innymi z powodów, o których wspomniał JACKO :rolleyes2:

 

parę miesięcy temu na serio przymierzałem się do takiej operacji . Oglądałem takie komplety : dwie okrągłe i dość płaskie a więc zajmujące niewiele miejsca lampy z diodami LED - pasujące do wnęk na halogeny (potrzebne były oryginalne ramki do halogenów aby zamaskować montaż)oraz dołączony do nich automat-wyłącznik, którego zadaniem jest wyłączanie LED-ów w momencie załączenia świateł pozycyjnych lub mijania. Do kompletu dołączony był też schemat samodzielnej instalacji, który nawet mnie-laikowi wydawał się stosunkowo prosty - lampy miały własne okablowanie (nie wykorzystujące gotowej instalacji położonej w aucie pod halogeny ale lekko spanikowałem i razie sobie odpuściłem - między innymi z powodów, o których wspomniał JACKO :rolleyes2:

 

Ja już mam zamontowane lampy do jazdy dziennej(2x21 W)we wnęce przeznaczonej na halogeny. Na razie korzystam z nich włączając je ręcznie - włącznikiem. Napięcie pobierane jest bezpośrednio z klemy akumulatora. Ta prowizorka w każdej chwili grozi - w najlepszym wypadku - mandatem, bowiem nie są tu spełnione żadne wymagania, określone w kodeksie drogowym. Z tego względu chciałem zamontować ten automatyczny włącznik. Jest on jednak hermetycznie zalany - nie znam więc jego budowy i zasady działania - stąd moje obawy o instalacje elektryczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wszystkie te automaty działają na tej samej zasadzie, i o ile ja dobrze pamiętam z TVN Turbo, z Toolbox'a poświęconego światłom w samochodzie, to po odpaleniu silnika automat reaguje na zmiany napięcia, i tu moje zdziwienie, bo było wspomnienie o zmianach "na akumulatorze", że ponoć inaczej wygląda sprawa (czyt. napięcie) jak tylko pracuje silnik, i tu automat załącza LEDy, a inaczej jak załączysz światła pozycyjne - na tę zmianę "wyczulony" jest/czeka automat i wyłącza LEDy. I to by było tyle co kojarzę. Niestety ten "figofago" co sie produkuje w toolboxie, tylko o tym wspomniał, i mimo, że niby objaśniał jak podłączyć sobie LED'y, to tak naprawdę poleciał po ogólnikach, i nic konkretnego/istotnego/przydatnego "co, gdzie, jak" nie pokazał (A.Słodowy za takie coś nakopałby mu w pewne miejsce ;) ) - za takie ogólniki facet jest u mnie podpadnięty. Te "bobki" z MOTOR'a, co to ponoć współpracują z TVN Turbo, też są u mnie (nieco mniej) podpadnięci, też zamieścili u siebie artykuł o światłach, i przy okazji o montażu LEDów, ale chyba w wyniku współpracy z TVN Turbo też polecieli "ogólnikowo". :angry:

Osobiście zastanawia mnie, dlaczego automat "obserwuje" napięcie na aku, czy nie prostszym byłoby zastosowanie jakiegoś prostego rozwiązania typu z jakimiś przełacznikami/przekaźnikami wpięcie się pod obwody zapłonowego i świateł pozycyjnych, tak aby na załaczonym zapłonie i wyłączonych pozycjach szedł prąd na LEDy, a gdy tylko pozycja zostanie załączona, to LEDy na OFF?!?

No i to tyle z mojej wiedzy w temacie.

A tak na marginesie, skoro kupiłes sobie ten automat, to myślę, że chyba powinien być przy nim jakiś uniwersalny schemat podpięcia?! To bazując na nim i na serwisówce od "notesika" powinieneś sobie (a już na pewno elektronik) poradzić.

Pozdrawiam

 

Ps.

Chwilka, chwilka..... o jakich niespełnionych wymogach kodeksu drogowego piszesz?!? Chcesz powiedzieć, że są to dzienne "podróbki", czyli bez homologacji na dzienne?!? Bo to w zasadzie jest najważniejsze, potem to już tylko trzeba się trzymać wytycznych co do położenia, czy tez raczej rozłożenia/umiejscowienia czyli: odległość wew. miedzy LEDami prawym i lewym to min.60cm (przy czym chyba max od krawędzi obrysu auta 40/45cm), wysokość nad podłożem min.25cm, max.(chyba)120cm - i to chyba byłoby wszystko. W takim razie, o ile Twoje LEDy maja homologacje jako dzienne, to chyba pozostałaby tylko kwestia minimalnej wyskości od podłoża, bo halogeny są dosyć nisko posadowione, a nie wiem na ile wysoko nad podłożem.

Edytowane przez roobalek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wszystkie te automaty działają na tej samej zasadzie, i o ile ja dobrze pamiętam z TVN Turbo, z Toolbox'a poświęconego światłom w samochodzie, to po odpaleniu silnika automat reaguje na zmiany napięcia, i tu moje zdziwienie, bo było wspomnienie o zmianach "na akumulatorze", że ponoć inaczej wygląda sprawa (czyt. napięcie) jak tylko pracuje silnik, i tu automat załącza LEDy, a inaczej jak załączysz światła pozycyjne - na tę zmianę "wyczulony" jest/czeka automat i wyłącza LEDy. I to by było tyle co kojarzę. Niestety ten "figofago" co sie produkuje w toolboxie, tylko o tym wspomniał, i mimo, że niby objaśniał jak podłączyć sobie LED'y, to tak naprawdę poleciał po ogólnikach, i nic konkretnego/istotnego/przydatnego "co, gdzie, jak" nie pokazał (A.Słodowy za takie coś nakopałby mu w pewne miejsce ;) ) - za takie ogólniki facet jest u mnie podpadnięty. Te "bobki" z MOTOR'a, co to ponoć współpracują z TVN Turbo, też są u mnie (nieco mniej) podpadnięci, też zamieścili u siebie artykuł o światłach, i przy okazji o montażu LEDów, ale chyba w wyniku współpracy z TVN Turbo też polecieli "ogólnikowo". :angry:

Osobiście zastanawia mnie, dlaczego automat "obserwuje" napięcie na aku, czy nie prostszym byłoby zastosowanie jakiegoś prostego rozwiązania typu z jakimiś przełacznikami/przekaźnikami wpięcie się pod obwody zapłonowego i świateł pozycyjnych, tak aby na załaczonym zapłonie i wyłączonych pozycjach szedł prąd na LEDy, a gdy tylko pozycja zostanie załączona, to LEDy na OFF?!?

No i to tyle z mojej wiedzy w temacie.

A tak na marginesie, skoro kupiłes sobie ten automat, to myślę, że chyba powinien być przy nim jakiś uniwersalny schemat podpięcia?! To bazując na nim i na serwisówce od "notesika" powinieneś sobie (a już na pewno elektronik) poradzić.

Pozdrawiam

 

Ps.

Chwilka, chwilka..... o jakich niespełnionych wymogach kodeksu drogowego piszesz?!? Chcesz powiedzieć, że są to dzienne "podróbki", czyli bez homologacji na dzienne?!? Bo to w zasadzie jest najważniejsze, potem to już tylko trzeba się trzymać wytycznych co do położenia, czy tez raczej rozłożenia/umiejscowienia czyli: odległość wew. miedzy LEDami prawym i lewym to min.60cm (przy czym chyba max od krawędzi obrysu auta 40/45cm), wysokość nad podłożem min.25cm, max.(chyba)120cm - i to chyba byłoby wszystko. W takim razie, o ile Twoje LEDy maja homologacje jako dzienne, to chyba pozostałaby tylko kwestia minimalnej wyskości od podłoża, bo halogeny są dosyć nisko posadowione, a nie wiem na ile wysoko nad podłożem.

 

To nie są LED-y, tylko lampy ze zwykłymi żarówkami 21W. Oczywiście mają odpowiednią homologację i atest. Wspominając o wymogach kodeksu miałem na myśli sposób załączania. Tzn. m.inn. to, że winny się zapalac po uruchomieniu silnika i gasnąć po włączeniu innych świateł.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok Ok! :)

Przepraszam ;), zrobiłem zmyłkę, nie powinienem pisać "LEDy". Oczywiście chodzi o wytyczne co do "świateł dziennych", a że bardzo modne stały sie LEDy, to poszedłem po tej opcji. Nie zmienia to jednak faktu, że czy zwykłe żarówki, czy LEDy, montowane jako dzienne powinny się trzymać wspomnianych wytycznych iii....... jeśli faktycznie są zapisy prawne precyzujące sposób załączania/wyłaczania, to nie ma gadania i 'le'pupaa zbitaa". Jednakże, pomijając ogólnikowe: program i gazeciane zapiski, nie natrafiłem (może za słabo zerkałem) na żadne prawne sprecyzowania, jak konkretnie ma wyglądać załączanie/wyłaczanie, i chodzi, za mną przeświadczenie, że w przepisach znajdziemy takie ogólniki jak podałeś tzn: "winny się zapalac po uruchomieniu silnika i gasnąć po włączeniu innych świateł", a jak to ma technicznie wyglądać, tzn, czy Ty zadziałasz ręcznie (w jednej chwili, załączysz jedne, wyłączysz drugie), czy zadziała (poręczniej) automat, to juz chyba nie jest to wskazane.

Jednym słowem, nie sądzę aby w prawie było zapisane że wyłączyć dzienne, załaczając inne może tylko automat, a człowiekowi recznie tego nie wolno. Jeśli jednak tak jest, i przepis takowy (może ze względów bezpieczeństwa) istnieje, a ja, ciemny insekt żyję w błędnym przekonaniu, to bedę wdzięczny za namiary na niego. ;)

Szerokości, przyczepności, widoczności :)

Pozdrawiam

Edytowane przez roobalek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok Ok! :)

Przepraszam ;), zrobiłem zmyłkę, nie powinienem pisać "LEDy". Oczywiście chodzi o wytyczne co do "świateł dziennych", a że bardzo modne stały sie LEDy, to poszedłem po tej opcji. Nie zmienia to jednak faktu, że czy zwykłe żarówki, czy LEDy, montowane jako dzienne powinny się trzymać wspomnianych wytycznych iii....... jeśli faktycznie są zapisy prawne precyzujące sposób załączania/wyłaczania, to nie ma gadania i 'le'pupaa zbitaa". Jednakże, pomijając ogólnikowe: program i gazeciane zapiski, nie natrafiłem (może za słabo zerkałem) na żadne prawne sprecyzowania, jak konkretnie ma wyglądać załączanie/wyłaczanie, i chodzi, za mną przeświadczenie, że w przepisach znajdziemy takie ogólniki jak podałeś tzn: "winny się zapalac po uruchomieniu silnika i gasnąć po włączeniu innych świateł", a jak to ma technicznie wyglądać, tzn, czy Ty zadziałasz ręcznie (w jednej chwili, załączysz jedne, wyłączysz drugie), czy zadziała (poręczniej) automat, to juz chyba nie jest to wskazane.

Jednym słowem, nie sądzę aby w prawie było zapisane że wyłączyć dzienne, załaczając inne może tylko automat, a człowiekowi recznie tego nie wolno. Jeśli jednak tak jest, i przepis takowy (może ze względów bezpieczeństwa) istnieje, a ja, ciemny insekt żyję w błędnym przekonaniu, to bedę wdzięczny za namiary na niego. ;)

Szerokości, przyczepności, widoczności :)

Pozdrawiam

 

Polecam lekturę: http://dadrl.pl/?page=dzienne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a,propos samej instalacji - z tego co mętnie pamiętam ze schematu montażu przy oglądanych LEDach - reflektorki miały dwa kable przyłączeniowe: 1 - do aku, 2-do przewodu świateł pozycyjnych, sądzę,że automat dostaje informację o włączeniu pozycji właśnie tym drugim przewodem i wyłącza LEDy

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie są LED-y, tylko lampy ze zwykłymi żarówkami 21W. Oczywiście mają odpowiednią homologację i atest. Wspominając o wymogach kodeksu miałem na myśli sposób załączania. Tzn. m.inn. to, że winny się zapalac po uruchomieniu silnika i gasnąć po włączeniu innych świateł.

 

 

To nie są LED-y, tylko lampy ze zwykłymi żarówkami 21W

 

Może nie znam się na tym bardzo i będzie to głupie pytanie, ale po co Ci te światła, skoro są to normalne żarówki i w dodatku musisz wiecznie pamiętać, żeby je włączyć lub przełączyć na mijania itd. ??? Wg mnie "ledy", które się będą same włączać miały by jeszcze jakiś sens. A tak, to może lepiej w te miejsce wstawić zwykłe przeciwmgielne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie znam się na tym bardzo i będzie to głupie pytanie, ale po co Ci te światła, skoro są to normalne żarówki i w dodatku musisz wiecznie pamiętać, żeby je włączyć lub przełączyć na mijania itd. ??? Wg mnie "ledy", które się będą same włączać miały by jeszcze jakiś sens. A tak, to może lepiej w te miejsce wstawić zwykłe przeciwmgielne?

 

Otóż właśnie chodzi o to, aby nie trzeba było pamiętać o włączaniu i przełączaniu świateł. Według wymogów musi się to odbywać automatycznie. Moje światła dzienne pobierają łącznie 42 W a nie jak światła mijania i pozycyjne ponad 100 W i są kilkakrotnie tańsze. Jak widzisz jest to zasadnicza różnica. Automat który chcę zastosować spełnia tę samą funkcję jak przy światłach diodowych. Rodzi się jednak obawa o uszkodzenie elektroniki auta przy podpięciu go do instalacji elektrycznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, jest to oszczędność energii - przepraszam, że nie pomyślałem. Ale o elektronikę też bym się obawiał, nawet jeśli robił by to jakiś dobry elektryk. Myślę, że tylko w aso wiedzieli by na pewno jak i czy w ogóle to można zrobić. Ale oni zedrą z Ciebie tyle kasy, że nie oszczędzisz jej na żarówkachmellow.gif

Może spróbuj takiego elektryka z nissana zagadać prywatnie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni koledzy nie polecam dokonywania zmian w instalacji bez szczegolowego znawstwa tematu. Instalacja elektryczna w samochodach z komputerem pokladowym musi byc naprawiana i zmieniana przez fachowca elektronika znajacego ten typ pojazdu.Mozecie przez nieumiejetne podpiecie spowodowac uszkodzenie, ktore spowoduje koszty ogromne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie co wy tu piszecie ?

Jaka ingerencja w elektronikę ? W kompletach świateł dziennych macie pudełko z przekaźnikiem z którego wychodzą 3 kable.

1 - + do akumulatora

2 - masa z akumulatora (-)

3 - + z świateł postojowych - kable należy podłączyć do czerwonego kabla zasilającego postojówki

 

Działa to tak, że jak przekaźnik dostanie napięcie z postojówek to wyłącza światła dzienne. Jak zanika +12V na kablu z postojówek to włącza ledy zasilane z akumulatora.

Jaką wy tu macie ingerencję w elektronikę ? Nie demonizujcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest automat, który załącza światła w zależności od natężenia światła na zewnątrz oraz automat który przy włączonych światłach mijania na manetce sam je załącza po odpaleniu auta i gasi po otwarciu drzwi kierowcy. Jest tak od zawsze. Nie macie takiej opcji?

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest automat, który załącza światła w zależności od natężenia światła na zewnątrz oraz automat który przy włączonych światłach mijania na manetce sam je załącza po odpaleniu auta i gasi po otwarciu drzwi kierowcy. Jest tak od zawsze. Nie macie takiej opcji?

 

Światła dzienne od zawsze były na wyposażeniu? Nie mówimy o światłach mijania tylko o dziennych. Dopiero od tego roku jest obowiązek wyposażania aut w światła dzienne w przypadku wprowadzania ich do sprzedaży na rynku europejskim. W przypadku aut starszych można sobie samemu takie zamontować i właśnie o tym tu mowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Światła dzienne od zawsze były na wyposażeniu? Nie mówimy o światłach mijania tylko o dziennych. Dopiero od tego roku jest obowiązek wyposażania aut w światła dzienne w przypadku wprowadzania ich do sprzedaży na rynku europejskim. W przypadku aut starszych można sobie samemu takie zamontować i właśnie o tym tu mowa.

Przeczytaj swoją wypowiedź i postaraj się sam siebie zrozumieć POWODZENIA!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest automat, który załącza światła w zależności od natężenia światła na zewnątrz oraz automat który przy włączonych światłach mijania na manetce sam je załącza po odpaleniu auta i gasi po otwarciu drzwi kierowcy. Jest tak od zawsze. Nie macie takiej opcji?

Przeczytaj swoją wypowiedź jeszcze raz ze zrozumiem i zastanów się co to ma wspólnego ze światłami dziennymi.

Dla zrozumienia wątku polecam przezcytać np: Co to są światła dzienne

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest automat, który załącza światła w zależności od natężenia światła na zewnątrz oraz automat który przy włączonych światłach mijania na manetce sam je załącza po odpaleniu auta i gasi po otwarciu drzwi kierowcy. Jest tak od zawsze. Nie macie takiej opcji?

hmmm, mi też zapala światła po odpaleniu, ale to chyba mają wszyscy ??

Edytowane przez gladiator1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...