Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Amortyzatory,sprężyny.


Gość tomecki34
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość tomecki34

Zapodam takie oto pytanko:Jak ocenić czy owe podzespoły są już zużyte i trzeba je wymienić? Pytanie moje wzięło się stąd iż jestem trochę zaniepokojony ich działaniem w moim bolidzie.Po zakupie byłem sprawdzić zawieszenie wyszło iż jest lepiej niż dobrze.Podczas jazdy nie ma żadnych stuków a ni innego tego typu objawów,denerwuje mnie to iż przy większych prędkościach wystarczy większe wgłębienie w drodze a mi samochód dobija do końca.Czytałem że Tino mają miękkie zawieszenie ale że aż tak to nie wiedziałem.Dodam że wcześniej w astrze też tak zaczęło mi się dziać ale wymieniłem sprężyny i po kłopocie.No i dobijało mi tylko od strony pasażera,wiadome że przy krawężniku więcej dziur to i szybsze zużycie.Tutaj potrafi mi dobić obie strony.Wiem że tino też więcej waży, ale przecież i tak ma większe i grubsze sprężyny.Nie wiem teraz czy to jest norma czy koniec tych podzespołów.Może wystarczy dać sprężyny do rozciągnięcia i zahartowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, Tino raczej należy do pojazdów twardszych ze średniej półki, nie jest zbyt miękkie. Najprostszy sposób aby sprawdzić tłumienie amortyzatorów to nacisnąć każdy róg pojazdu a po odjęciu siły obserwować jak auto wstaje. Jeśli staje szybko i zatrzymuje się od razu na wysokości wyjściowej amortyzator jest ok, jeśli lekko się bujnie powinno się powoli rozglądać za nowymi amortyzatorami, jeśli zabuja się 2 lub więcej razy rozglądanie powinno być już dużo szybsze ;) Amortyzator wtedy to złom. Sprężyny ... tutaj najprościej sprawdzić czy samochód już siedzi nawet na pusto ... tak jak mój ;) Po wymianie samych amortyzatorów autko może się delikatnie podnieść, Corolla podniosła mi się o ok. 1cm. Tłumienie amortyzatorów można również wyczuć podczas jazdy, przy zużytych auto będzie nurkowało podczas mocnego hamowania, pokładało się na szybkich łukach oraz jak piszesz będzie dobijało na dołkach. Mokry amortyzator to też amortyzator do wymiany. Testy amortyzatorów w stacjach diagnostycznych są niemiarodajne i obarczone ogromnym błędem. Często amortyzatory pomimo fatalnego stanu są diagnozowane jako jeszcze dobre :] Aha, no i należy pamiętać, że amortyzator jest nawet bardziej ważnym elementem niż hamulec w sytuacjach awaryjnych. Hamulec może być super ale jak amortyzator już nie trzyma droga hamowania może wydłużyć nawet o kilkanaście metrów a szczególnie na nierównościach, tarkach przed pasami dla pieszych na skrzyżowaniach. Warto o tym pamiętać i dbać o nie ;)

Pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tomecki34

Witaj, Tino raczej należy do pojazdów twardszych ze średniej półki, nie jest zbyt miękkie. Najprostszy sposób aby sprawdzić tłumienie amortyzatorów to nacisnąć każdy róg pojazdu a po odjęciu siły obserwować jak auto wstaje. Jeśli staje szybko i zatrzymuje się od razu na wysokości wyjściowej amortyzator jest ok, jeśli lekko się bujnie powinno się powoli rozglądać za nowymi amortyzatorami, jeśli zabuja się 2 lub więcej razy rozglądanie powinno być już dużo szybsze ;) Amortyzator wtedy to złom. Sprężyny ... tutaj najprościej sprawdzić czy samochód już siedzi nawet na pusto ... tak jak mój ;) Po wymianie samych amortyzatorów autko może się delikatnie podnieść, Corolla podniosła mi się o ok. 1cm. Tłumienie amortyzatorów można również wyczuć podczas jazdy, przy zużytych auto będzie nurkowało podczas mocnego hamowania, pokładało się na szybkich łukach oraz jak piszesz będzie dobijało na dołkach. Mokry amortyzator to też amortyzator do wymiany. Testy amortyzatorów w stacjach diagnostycznych są niemiarodajne i obarczone ogromnym błędem. Często amortyzatory pomimo fatalnego stanu są diagnozowane jako jeszcze dobre :] Aha, no i należy pamiętać, że amortyzator jest nawet bardziej ważnym elementem niż hamulec w sytuacjach awaryjnych. Hamulec może być super ale jak amortyzator już nie trzyma droga hamowania może wydłużyć nawet o kilkanaście metrów a szczególnie na nierównościach, tarkach przed pasami dla pieszych na skrzyżowaniach. Warto o tym pamiętać i dbać o nie ;)

Pzdr!

 

 

Właśnie ,ale nie mam tego efektu bujania przy hamowaniu ani przy zakrętach i wydaje mi się że amory trzymają.Prędzej chyba sprężyny.W astrze po wymianie aż 8 cm do góry mi poszła.Tak siedziała padlina a wizualnie nie było tego widać.Wizualnie Tino mi nie siedzi bo po wymianie na 16 feli prześwit jest spory między kołem a rantem błotnika około 7-9 cm.Jeżeli mówisz że tino należy do twardszych to mi się wydaje że moje pływa w porównaniu z astrą, gdzie wiadomo astra w ogóle jest twarda.

Edytowane przez tomecki34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wczoraj wymieniałem z przodu sprężyny P/L ponieważ jedna pękła - sprężyno Kyb K-flex plus gumy koszt z wymiana 540zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej poprosić o to podczas (uzgodnić przed) dokonaniem przeglądu badania technicznego. Diagnostyka i tak bierze za to duze pieniądze (100zl za sprawdzenie trabki i hamulców) a przy okazji można wjechac na szarpak i sprawdzić amorki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tomecki34

najlepiej poprosić o to podczas (uzgodnić przed) dokonaniem przeglądu badania technicznego. Diagnostyka i tak bierze za to duze pieniądze (100zl za sprawdzenie trabki i hamulców) a przy okazji można wjechac na szarpak i sprawdzić amorki.

 

 

Ta jeżeli ma sprawny. Ja bylem u dwóch i u każdego inne wyniki, dobrze że chociaż oba powyżej 60%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Czy została zlokalizowana ta usterka? Posiadam Tino z silnikiem 2,2DI i mam podobny problem: Na trzepakach zawieszenie idealne, ale po wjechaniu w większe zagłębienie słychać jakby dobicie amortyzatora do końca. Mam wrażenie, że to wina sprężyn. Czy ktoś to może potwierdzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Czy została zlokalizowana ta usterka? Posiadam Tino z silnikiem 2,2DI i mam podobny problem: Na trzepakach zawieszenie idealne, ale po wjechaniu w większe zagłębienie słychać jakby dobicie amortyzatora do końca. Mam wrażenie, że to wina sprężyn. Czy ktoś to może potwierdzić?

 

 

U mnie jest to samo ,dobija że ho,ho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wymieniłem amorki z tyłu i wszystko ok

 

 

No to sie jeszcze pochwal za ile taka frajda - amorki+cena i jakiej marki. No i ile to trwa? i czy bardzo bebeszą Tinkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wymieniłem amorki z tyłu i wszystko ok

 

 

No to sie jeszcze pochwal za ile taka frajda - amorki+cena i jakiej marki. No i ile to trwa? i czy bardzo bebeszą Tinkę?

 

amorki SACHS 240 zł sztuka + 60 zł wymiana

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wymieniałem przód, bo podczas kupna okazało się że lewy przedni jest już mocno zjechany. komplet KYB chyba 600zł z wymianą coś ponad 700, jestem z nich zadowolony, po 10000km mają 80% "żywotności", więc dalej jak nówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam

 

Czy wymiana amorków z tyłu jest bardzo skomplikowana? Jestem umówiony na wymianę w poniedziałek po południu i nie chciałbym zostać bez samochodu na dłużej.

Troszkę mnie nastraszyli w warsztacie, że może będzie trzeba dobierać się do nich przez bagażnik... Możliwe to?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daniow

Nie pomnę, kto z kolegów (mogę się mylić, "chodzi mi po głowie" Tolo74 ) wspominał o wymianie tylnych amorków, czy może gum na amorkach, i jesli dobrze kojarzę padło stwierdzenie, że przy odpowiednim wyposażeniu można to na spokojnie, szybko i sprawnie samemu zrobić. No to myślę, że dla sprytnego mechanika z doświadczeniem, nie powinno być większego problemu.

Jakby co to jeśl nie brak Ci cierpliwości proponuję przejrzeć "główny" wątek tematu "Tino", to tam chyba było wspomnienie o amorkach.

Pozdrawiam

 

Dopisek z chwilki później

No dobra, nie szukaj, to jednak nie kolega Tolo74 wymieniał. Przepraszam za pomyłkę.

A wspomnienie o samodzielnej wymianie znajdziesz tutaj: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/25807-tino-nissan-almera-tino/page__view__findpost__p__541429

Edytowane przez roobalek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daniow

Nie pomnę, kto z kolegów (mogę się mylić, "chodzi mi po głowie" Tolo74 ) wspominał o wymianie tylnych amorków, czy może gum na amorkach, i jesli dobrze kojarzę padło stwierdzenie, że przy odpowiednim wyposażeniu można to na spokojnie, szybko i sprawnie samemu zrobić. No to myślę, że dla sprytnego mechanika z doświadczeniem, nie powinno być większego problemu.

Jakby co to jeśl nie brak Ci cierpliwości proponuję przejrzeć "główny" wątek tematu "Tino", to tam chyba było wspomnienie o amorkach.

Pozdrawiam

 

Dopisek z chwilki później

No dobra, nie szukaj, to jednak nie kolega Tolo74 wymieniał. Przepraszam za pomyłkę.

A wspomnienie o samodzielnej wymianie znajdziesz tutaj: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/25807-tino-nissan-almera-tino/page__view__findpost__p__541429

 

Witam

W 2009r wymieniałem amorki tylne – nie ma z tym problemu.

Amorek jest przykręcony na trzech śrubach (dwie u góry i jedna na dole przy belce) - dostęp jest swobodny od zewnątrz i nie trzeba się pchać do bagażnika.

Wychodzi w całości podobnie jak przedni.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

W 2009r wymieniałem amorki tylne – nie ma z tym problemu.

Amorek jest przykręcony na trzech śrubach (dwie u góry i jedna na dole przy belce) - dostęp jest swobodny od zewnątrz i nie trzeba się pchać do bagażnika.

Wychodzi w całości podobnie jak przedni.

Pozdrawiam.

 

 

Dzięki Wam za odpowiedź. Na pewno będę trochę spokojniejszy.

Edytowane przez daniow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie troche glupoty piszecie. u mnie w dziurze za cala sciezke placi sie 30 zeta sprawdzaja nawet opor toczenia lozysk, dopiero jak robie sie przeglad to kosztuje odpoiednio.

ja sie juz nauczylem lepiej dac 30 dychy i wiedziec co jest rozwalone. maly przyklad ciagnelo mi cordobe w prawo ze strach bylo puscic kierownice. podjechalem i sie pytam

ile ustawienie zbieznosci gosc 30 jezeli ustawia nic jezeli jest dobrze. wjechalem a to -1 perfekt to mowie do goscia "ale sciaga" to on dawaj na sciezke za 30, wjechalem i okazalo sie ze dupnieta jest opona bo nawet to sprawdzaja na dobrych stacjach. wymienilem oponki i smigal az milo.

najpierw zanim cos robie w zawieszeniu jade sobie na sciezke.

w Roverze zanim bylo slychac lozysko u nich na stacji wykazalo 2 miechy wczesnie ze ciezko sie toczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie troche glupoty piszecie. u mnie w dziurze za cala sciezke placi sie 30 zeta sprawdzaja nawet opor toczenia lozysk, dopiero jak robie sie przeglad to kosztuje odpoiednio.

ja sie juz nauczylem lepiej dac 30 dychy i wiedziec co jest rozwalone. maly przyklad ciagnelo mi cordobe w prawo ze strach bylo puscic kierownice. podjechalem i sie pytam

ile ustawienie zbieznosci gosc 30 jezeli ustawia nic jezeli jest dobrze. wjechalem a to -1 perfekt to mowie do goscia "ale sciaga" to on dawaj na sciezke za 30, wjechalem i okazalo sie ze dupnieta jest opona bo nawet to sprawdzaja na dobrych stacjach. wymienilem oponki i smigal az milo.

najpierw zanim cos robie w zawieszeniu jade sobie na sciezke.

w Roverze zanim bylo slychac lozysko u nich na stacji wykazalo 2 miechy wczesnie ze ciezko sie toczy

 

 

Amory tył wymienione. Poszło bez bólu. O jakiej ścieżce piszesz? Ja mam problem z drganiami samochodu. Przy okazji wymiany amorków sprawdzili mi felgi i oponki. Jedna felga jest bardzooo krzywa. Czas na prostowanie albo wymianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ja napisze krótko.

Jak sprowadziłem auto z Niemiec sprawdzałem amorki i były w stanie co najmenij dobrym. Po 2 miesiącach musiałem wymienić obydwa z tyłu bo były jak z drewna. Nasze drogi dały im popalić.

Koszt nowych KYB z osąłonami (tylne) to ok.500zł + 100zł wymiana w serwisie Renault.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Dzięki Mirek!

Mam sachsa i się poci lewy amor a w sierpniu 2010 były wymieniane ale bez nowych osłon co mogło przyspieszyć jego żywot...

Co proponujecie tam wsadzić-jakaś marka?Dużo km nie nakręcam rocznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sachs teraz produkuje w fabryce KYB i dopłacasz za logo ;)

Kayaba były używane do pierwszego montażu i są chyba najlepszym wyborem.

Przy wymianie sprawdź też tuleje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...