Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Płyn chłodniczy qashqai


robson3231
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wiesz,tych płynów jest na rynku zatrzęsienie.Teraz praktycznie wszystkie gotowce są dostosowane do chłodnic aluminiowych.Jeżeli kupisz koncentrat to i tak masz podaną tabelkę z proporcjami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dzięki, mam w rachunkach poprzedniego właściciela co było i tym samym go zaleje a jeśli to koncentrat to rozcieńczać z wodą destylowaną ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh droższy bo to nissanowski :D wiem tak tylko pytam z ciekawosci...

przyszedl czas na wymiane bo od nowosci nie byl wymieniany...

 

Tak a propos tego Nissanowskiego płynu to w moim ASO leją Shella :)

Po wymianie jak to po wymianie, nieco go ubyło, pojechałem na shella, a tam płynu shella nie mieli tylko jakiś inny :D

Na szczęście tylko troszkę musiałem dolać. Grunt, że kolor się zgadzał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę kupić Glysatin G40 BASF z tym ,że jest on czerwony a ja mam zielony, z mieszanką 1 do 1 (-37)czyi jeżeli wchodzi do mnie 7 to wlewam połowę płynu połowę wody destylowanej?

 

Lub kupię ori w ASO.

 

Ja spuścić  płyn? Tam na dole chłodnicy jest chyba jakiś zaworek z tego co widzę na rysunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada mówi że jaki kolor płynu był taki powinien być nowy .

ale kolory są podobne a skład niekoniecznie , Gdzieś czytałem , ale nie mogę znaleźć wyjaśnienie problemu doboru płynu , czym grozi zły itd.

W ASO powinni mieć prawidłowy ale jak się wstrzymasz trochę to postaram się odnaleźć ten text ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do ilości ,nie spuścisz całości (góra jakieś 5,5 l.Musiał byś podciśnieniem ,odpowiednim sprzętem. Ale to nie problem,mechanicy też się nie pitolą i co do koloru ,trzymaj się tego który masz.Niby są mieszalne ale...


co do spuszczenia u dołu chłodnicy luzujesz opaskę na wężu chłodnicy ,chyba że masz ten zaworek(rzadko, w moich nissanach nie ma)No i procedura odpowietrzenia ,tu bywa łatwo i baaardzo trudno w zależności od silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada mówi że jaki kolor płynu był taki powinien być nowy .

ale kolory są podobne a skład niekoniecznie , Gdzieś czytałem , ale nie mogę znaleźć wyjaśnienie problemu doboru płynu , czym grozi zły itd.

W ASO powinni mieć prawidłowy ale jak się wstrzymasz trochę to postaram się odnaleźć ten text ? 

Spoko za 2 tyg mam zamiar się tym zająć

 

Co do odpowietrzania z tego co wiem to tutaj należy zalać, uruchomić silnik na max włączonym ogrzewaniu i dolewać płynu do max.Pytanie tylko czy rozgrzewać silnik na odkręconym korku czy zakręconym i dopiero jak się nagrzeję to odkręcić?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wiedziałem że go gdzieś widziałem i czytałem :) 

Miłej i owocnej lektury Nissanmaniacy !

 

 

 

Może dla niektórych będzie to ciekawostka, ale najlepszym możliwym do zastosowania czynnikiem chłodzącym jest woda.

Jest skuteczniejsza od najlepszych płynów chłodniczych, 10-krotnie skuteczniejsza od olejów i 100-krotnie lepsza od powietrza, a przy tym wyjątkowo tania. Ma jednak wadę, która eliminuje ją z typowej eksploatacji. I nie jest nią wcale powstawanie korozji, tylko zdolność do zamarzania w temperaturach poniżej 0 stopni Celsjusza.

Woda sama w sobie jest kontrowersyjnym czynnikiem chłodzącym i trudno o jednoznaczną, dobrą opinię na jej temat. Nawet jeśli stosuje się we współczesnych koncentraty do chłodnic, które należy rozcieńczyć z wodą, trudno zdecydować, jaką wodę wybrać. Producenci zwykle zalecają destylowaną. Zwykła wodociągowa zawiera duże ilości wapnia, które odkładają się na ściankach chłodnic, z kolei woda destylowana powoduje szybkie korodowanie ścianek. Najlepszą wodą do chłodnic jest woda uzdatniona z inhibitorami (środkami przeciwkorozyjnymi). To jednak tylko teoria, ponieważ w dzisiejszych czasach nikt nie używa czystej wody, ale warto o tym pamiętać, jeśli korzysta się z koncentratów.

Płyny chłodnicze

Standardem jest dziś stosowanie specjalnie przygotowanych płynów chłodniczych z glikolami etylenowymi i propylenowymi. Zacznijmy od różnic między nimi.

Glikol etylenowy jest tańszy w produkcji i cechuje go nieco wyższa temperatura wrzenia i zapłonu oraz niższa lepkość. Jego temperatura zamarzania jest niższa (około -11,5 stopni C). Tyle przewag. Do wad należą krystalizacja w niskich temperaturach, niższa zdolność przyjmowania ciepła i większa toksyczność. Glikol propylenowy jest droższy, ale za to mniej toksyczny i nie krystalizuje się, lecz gęstnieje wraz ze spadkiem temperatury aż do całkowitego braku płynięcia. Częściej stosuje się jednak glikole etylenowe.Skład płynu chłodniczego nie kończy się rzecz jasna na wodzie i alkoholu, a jego rola na niezamarzaniu. Płyn musi skutecznie znosić wysoką temperaturę. Czyste glikole osiągają ponad 180 stopni C., zanim zaczną wrzeć. Standardowe płyny chłodnicze mogą znieść od 105 do 110 stopni C. Dodanie niedużej ilości glikolu spowoduje nieznaczny wzrost temperatury wrzenia.

 

Czy zwróciło Waszą uwagę to, że glikol etylenowy zamarza już przy stosunkowo niedużym mrozie? Jeśli tak, to już wyjaśniam, o co chodzi. Otóż ten rodzaj alkoholu ma specyficzną cechę, która sprawia, że wraz z rozcieńczeniem go temperatura zamarzania spada. Dlatego miesza się go z wodą. Choć brzmi to nieco paradoksalnie, im więcej wody w glikolu, tym ten mniej chętnie zamarza. Oczywiście, wszystko ma swoje granice, dlatego nadmierne rozcieńczenie nie jest wskazane, tak samo jak zbyt małe. Możliwie najniższą temperaturę zamarzania uzyskuje się przy 68-procentowej zawartości glikolu w wodzie. Przekroczenie tej wartości w którąkolwiek stronę powoduje wzrost temperatury zamarzania. Dodanie większej ilości glikolu jest nawet bardziej ryzykowne ze względu na obniżenie zdolności odbierania ciepła przez mieszaninę, co realnie grozi przegrzaniem silnika. W klimacie europejskim wystarczy jednak takie rozcieńczenie glikolu, by zamarzał on dopiero poniżej 35 stopni C.

Poza walką z temperaturą składniki płynów chłodniczych dbają o dobrą kondycję elementów metalowych w układach chłodzenia, połączeń gumowych, klejów i innych tworzyw sztucznych. Dodatki zwane inhibitorami zapobiegają nie tylko korozji, ale również pienieniu się płynu.

Produkcja płynów chłodniczych

Obecnie płyny chłodnicze produkuje się w jednej z trzech technologii:

  • IAT – Inorganic Additive Technology
  • OAT – Organic Acid Technology
  • HOAT – Hybryd Organic Acid Technology

Pierwsza z nich (IAT) to technologia dodatków nieorganicznych. Płyny takie zawierają krzemiany i azotany, tworzące ochronną barierę na całej powierzchni układu chłodzenia od wewnątrz. Niestety, płyny produkowane według technologii IAT szybko tracą swoje właściwości, a długo niewymieniane tworzą złogi i osady powodujące blokowanie się kanałów wodnych. Doskonale sprawdzają się w silnikach z żeliwnym blokiem i głowicą z aluminium, ale pod warunkiem wymiany nie rzadziej niż co 2 lata.

OAT to technologia oparta na stosowaniu dodatków kwasów organicznych. Nie używa się w nich krzemianów, jak w IAT. Tworzą znacznie cieńszą warstwę ochronną, co nie znaczy, że mniej skuteczną. Dzięki temu łatwiej przyjmują i oddają ciepło niż IAT. Płyny OAT stosuje się w nowszych samochodach, w których chłodnicach nie ma lutów ołowiowych. Kwasy organiczne działają na takie połączenia bardzo niekorzystnie i na dłuższą metę powodują ich zniszczenie, co skutkuje wyciekami. Poza tym, że nie można ich stosować w starych chłodnicach, mają same zalety w stosunku do IAT.Lepiej chłodzą, lepiej zabezpieczają i do tego wytrzymują znacznie dłuższą eksploatację, nawet do 5 lat.

HOAT to technologia hybrydowa z dodatkami organicznymi i środkami krzemianowymi. Dzięki temu można nimi zastąpić płyny IAT, zyskując lepszą ochronę przeciwkorozyjną i dłuższe przebiegi między wymianami.

Kolory

Płyny chłodnicze zwykle mają postać kolorowych substancji. Najczęściej spotyka się czerwone, różowe, niebieskie i zielone. Kolory generalnie oznaczają technologię produkcji, ale nie jest to reguła. Nie można być zatem pewnym technologii, znając tylko kolor. Jednak większość płynów wykonanych w technologii IAT ma kolor zgniłozielony lub brudnoniebieski. Z kolei płyny wykonane w technologii OAT mają kolor czerwony, różowy, pomarańczowy lub fioletowy, a czasami są bezbarwne.

Co lać i jak mieszać?

Bez względu na kolor czy markę współczesne płyny teoretycznie można ze sobą mieszać, o czym zapewnia producent na etykietach. Prawda jest jednak bardziej skomplikowana. Różne płyny mają różne składniki i nie wszystkie składniki chcą ze sobą przebywać w jednym płynie. Najbardziej wrażliwe na zmianę towarzystwa są inhibitory, które w zależności od rodzaju działają skutecznie tylko w określonym współczynniku pH. Zmieszanie ze sobą nieodpowiednich płynów i zmiana środowiska pH mogą nie tylko pogorszyć zabezpieczenie antykorozyjne, ale nawet spowodować powstanie substancji agresywne.

Dlaczego więc producenci piszą na etykietach o możliwości mieszania ze wszystkimi płynami? Producent płynu chłodniczego i tak nie weźmie na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek usterki, ponieważ ujawniają się one dopiero po dłuższej eksploatacji, a i tak nikt nie obwini płynu. Jednak łatwiej sprzedać płyn, który miesza się z każdym niż taki, który nie chce się mieszać. Dlatego też w doborze i eksploatacji płynu chłodniczego warto stosować się do czterech kluczowych zasad  

  • Najlepiej używać płynu chłodzącego przygotowanego z myślą o danym układzie, zalecanego przez producenta.
  • Jeśli nie wiadomo, jaki płyn zalać przy wymianie, najlepszym rozwiązaniem będzie użycie płynu markowego, opartego na nowoczesnych technologiach, a do starszych konstrukcji markowego produktu w technologii IAT lub HOAT.
  • Najlepiej nie mieszać płynów wcale, a gdy niezbędna jest dolewka (latem), lepiej dolać wody niż innego płynu, a później wymienić płyn na nowy lub dodać koncentratu tej samej marki, opartego na tej samej technologii. Zimą natomiast nawet spory ubytek płynu zwykle nie spowoduje grzania się układu, a jeśli jest konieczność uzupełnienia płynu innym, niż znajduje się w układzie, należy użyć markowego produktu, po czym przy najbliżej okazji wymienić płyn na nowy.

Jak silnik złapie temp . to termostat się otworzy i wessie płyn ze zbiorniczka wtedy dolewaj  , po wszystkim sprawdź czy obie rury do i od chłodnicy są gorące i w sumie to wszystko , 

Ps gdyby coś z textu wypadło , albo brakowało jakiejś części bo dziwnie się kopiowało to tu jest link 

http://autokult.pl/2217,plyny-do-chlodnic-samochodowych-sklad-rodzaje-i-eksploatacja

Edytowane przez Fergul11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko za 2 tyg mam zamiar się tym zająć

 

Co do odpowietrzania z tego co wiem to tutaj należy zalać, uruchomić silnik na max włączonym ogrzewaniu i dolewać płynu do max.Pytanie tylko czy rozgrzewać silnik na odkręconym korku czy zakręconym i dopiero jak się nagrzeję to odkręcić?

 

Na odkręconym!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Zaden ze wspomnianych w tym watku plynow nie jest zamiennikiem L250 (L248) - oryginalnego plynu Nissana. Nie wnikam w to ile mu zaszkodzi wlanie innego, ale zamienniki sa trudno dostepne (albo wcale) w Polsce i tez drogie. Zasadnicza roznica to obecnosc fosforanow, brak 2-EHA ktory to kwas zjada pewne typy uszczelek, I bardzo duza trwalosc plynu ca. 10 lat.

Przyklady zamiennikow:

 

Ravenol HJC

Valvoline Zeres Asian

Mazdy oryginalny plyn FL22

Fordowski original VC-10, VC10A (koncentrat)

Peak Global Lifetime

 

Wszystko to plyny typu P-OAT.

 

Jak znacie cos tanszego i dostepnego w PL to piszcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JACKO29 właśnie czytam na forum że i tak wystarczy mi 5 litrów (E11, full 5,6 litra).

To też jest baaardzo opłacalna opcja tylko co zrobić z 20l gotowego płynu (10l koncentratu) ?

http://www.ebay.pl/itm/10-2x5-Liter-RAVENOL-HJC-Protect-FL22-Kuhlerfrostschutz-Konzentrat-grun-/181812151820?hash=item2a54d9460c:g:iugAAOSwPcVVse8a

Wychodzi 10pln za litr !!!!

 

edit:

A problem ze spuszczeniem wszystkiego z układu wynika z tego że spust jest powyżej dna czy z tego że płyn 'utyka' gdzieś indziej ? Nie dało by się tego jakoś odessać od góry przez wlew ?

 

Tak czy inaczej, myślę że za te 40pln więcej chyba warto wybrać zamiennik oryginału niż Prestone czy inny płyn który ma jednak inny skład.

Moja wiewiórka podejrzewam od nowości nie miała wymienianego płynu (10 lat).

Gdzie by niemiaszek wymieniał...

 

edit2:

A ktoś się orientuje po ile teraz ASO sprzedaje L248 (premix L250) ?

Edytowane przez NazgulXL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem na wymianie płynu jakies 2 miesiące wstecz w ASO Szczecin
płaciłem 230zł i dali tę resztke która im została, jakieś pół litra

Edytowane przez m@rcin sz-n
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem na wymianie płynu jakies 2 miesiące wstecz w ASO Szczecin

płaciłem 230zł i dali tę resztke która im została, jakieś pół litra

Bardziej mi chodziło o cenę samego płynu - już wybadałem ca. 36 za litr. Czyli drożej niż ten FL22 z alledrogo.

Edit:

Jeszcze chciałem wam polecić lekturę:

http://www.rx8club.com/series-i-tech-garage-22/issue-many-ignoring-most-coolants-contain-2-eha-eats-silicone-238638/

http://www.w124performance.com/docs/general/Coolant_Confusion.pdf

Ostatni stary ale częściowo nadal aktualny.

Nie mogę znaleźć aktualnej msds karty charakterystyki Prestone. W tej z 2008 nie ma 2-eha, w tej z 2012 jest.

Edytowane przez NazgulXL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowałem się na aso tylko dla tego ,gdy przegladałem różne fora to nigdzie nie znalazłem jaki dokładnie ma byc płyn ,każde forum ma swój typ a inne forum zaprzecza że ten płyn jest dobry.....masło maślane  :wacko: ,jedni polecali drudzy zaprzeczali.
Wydałem co miałem wydać ,kawę w ASO :nissan: wypiłem rąk nie ubrudziłem i mam spokój na parę lat :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowałem się na aso tylko dla tego ,gdy przegladałem różne fora to nigdzie nie znalazłem jaki dokładnie ma byc płyn ,każde forum ma swój typ a inne forum zaprzecza że ten płyn jest dobry.....masło maślane  :wacko: ,jedni polecali drudzy zaprzeczali.

Wydałem co miałem wydać ,kawę w ASO :nissan: wypiłem rąk nie ubrudziłem i mam spokój na parę lat :) .

myślę że czegokolwiek byś nie wlał oczywiście świeżego w butelce Petrygo, Borygo, Elf, Castrol itd byłoby ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Ravenolu masz nawet napisane że zgodny z L250 i w sumie z tej listy płynów zgodnych można wziąć wszystkie inne które L250 zastąpią. Faktycznie z płynami jest mnóstwo dezinformacji w sieci, trzeba sporo poczytać żeby sobie to wyklarować. Najsensowniejsza opcja to IMO FL22 Mazdy, tylko że ja bym wolał zalać koncentrat żeby dokładnie znać proporcje a nie wiem gdzie taki koncentrat dostać. Ale w aso też leją premix L248 więc gorzej nie będzie. czyli 89pln + przesyłka + wymiana w jakimkolwiek warsztacie, 30pln ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Panowie....za cholernie nie mogę poradzić z wyjściem węża od spodu...opaskę zająłem ale nie schodzi przewód..nie chce połamac czegoś..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a próbowałeś na ciepłym...tzn lekko ciepłym,guma jest miększa
spróbuj go podważyć ,np śrubokrętem lub czymś innym płaskim ale nie ostrym by go nie pociąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie....za cholernie nie mogę poradzić z wyjściem węża od spodu...opaskę zająłem ale nie schodzi przewód..nie chce połamac czegoś..

Jest zgrzany-przyklejony naturalnie.Marcin dobrze radzi.Popróbuj też ruszać nim góra dół i okręcać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jaki płyn chłodniczy na obecną chwilę polecacie Nissan Qashqai j10 1.6 benzyna?

Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.11.2018 o 18:19, kaarolek1 napisał:

Jaki płyn chłodniczy na obecną chwilę polecacie Nissan Qashqai j10 1.6 benzyna? 

Glidex G12 albo Prestone. A tak naprawdę nie ma znaczenia marka, kolor tylko właściwości i dodatki antykorozyjne.

Edytowane przez cezzar1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...