and_pec Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Moje graty były wszystkie JAPAN niby dają gwarancję na 90kkm, ale nie będę ryzykował i po 60 wymieniam. Lepsze to niż remont siknika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARTI Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 JAPAN czy nie JAPAN-zamiennik,a ze japonski nie oznacza ze lepszy na 90kkm to daje serwis(jak wymienisz dodatkowo kolo walka rozrzadu i kurobowego) tak to maximum 60kkm. a byly przypadki ze oryginalny zestaw dobrze zamontowany po 1kkm paseczek strzelil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawa Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 Witam . dziś zamówiłem rozrząd: rolki- "INA" paski- "Contitech" co sądzicie o takim zestawie i czy ktoś wkładał taki zestaw??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vengosh Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 Dzisiaj zawiozłem mechanikom autko z kompletem - http://allegro.pl/item785174585_rozrzad_kpl_nissan_2_0td_primera_almera_vanette.html, ale powiedzieli że paski są trochę za delikatne, najlepiej jak są gatesa, to dłużej wytrzymują. No ale będą musieli założyć to co przywiozłem;/ Chyba pojeżdżę po prostu krócej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość chmielo Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 i ja się dołączę do tematu rozrządu ;auto mam od 1 właściciela, a on rozrząd wymienił z oryginału na gatesa przy 90tys. a potem też gatesa przy 177tys.(twardziel, ja bym się bał tak zwlekać ) Ale świadczy to otym ,iż paski tej firmy są solidne. Zresztą sam wszystkie auta,które miałem zaopatrywałem wte paski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawa Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 kolego Vengosh wydaje mi się że mechanicy mieli racje z tymi paskami a poza tym oszczędność 100 czy 200 zł to żadna oszczędność w porównaniu ze skutkami zerwanego paska.Takie myślenie że się troche krócej pojeździ na tym rozrządzie jest błędne ponieważ nie chodzi tu o zużycie paska tylko o jego wytrzymałość i trzeba by było zrobić doświadczenie na którym i jakiej produkcji pasku można by było utrzymać ciężar o większej masie. Chodzi o to że dobry pasek przez cały okres eksploatacji powinien mieć jednakową wytrzymałość i parametry a jak jest jakiś lipny to z biegiem czasu traci wytrzymałość lub się rozciąga. Ja akurat zaoszczędze na robocie bo sam sobie zrobie więc zainwestowałem w części 3 rolki kosztują ponad 500zł 2 paski to ok170zł, wybrałem contitecha chyba tylko ze względu na to że wkładają je do vw w fabryce, brat kupił Tourana 1.9TDi przejechane ponad 100tys na contitechu od nowości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vengosh Opublikowano 6 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2009 Ciężko jednoznacznie stwierdzić jakość tych pasków. Ten w/w przeze mnie zestaw został mi polecony i podobno nieźle się sprawuje w nissanach. Rozmawiałem z kolegami z lublina i z warszawy i powiedzieli ze taki zestaw jest ok. Z drugiej strony, młody Woliński (Woliński Bosch Service) powiedział mi że to tylko znaczek. Trzeba wymieniać tylko regularnie i będzie luz. Na razie moja Primera ma 198 tys, rozrząd był robiony przy 113 mam nadzieję, że kolejne 85 przejeździ:) Poza tym różnie to bywa, to tylko rzecz, ma prawo się zepsuć choćby była najlepszej firmy:) Tak więc jadę dziś po mojego Nissanka i optymistycznie patrzę w przyszłość. Zalewam ON i rura przed siebie moim kochanym traktorkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawa Opublikowano 6 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2009 ja u siebie mam dopiero przejechane 50tys km od ostatniej wymiany ale żeby mieć spokój chce sobie wymienić ponieważ nie ufam mechanikowi który wymieniał ostatnio bo z doświadczeń wiem że może coś popsuć, poprzedni właściciel mojego auta odstawiał moją nyske do niego na warsztat. A po drugie ja jeżdże na krótkich trasach no i jak silnik jest zimny to stawia większe opory dla paska i rolek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vengosh Opublikowano 6 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2009 I słusznie robisz, jak pewności nie ma to po co się denerwować. Ja mechanikom do których zawiozłem auto ufam bardziej niż paskowi, także przy podobnym przebiegu zdecyduję się na ponowną wymianę. A co do krótkich przebiegów, mój też lata po mieście na małych dystansach ale temperaturkę łapie wyjątkowo sprawnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawa Opublikowano 6 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2009 (edytowane) nie chodzi o to czy sprawnie łapie temperature tylko o to że co innego jest zrobić np. 200 km nie wysiadając z auta niż zobić te 200km i ze 20 razy odpalać zimny silnik. wczoraj zakupiłem zestaw rozrządu do Escorta TD, w ciemno wziąłem rolki "INA" i paski "Conti" i dziś jak wyjąłem stary zestaw z silnika to okazało się że poprzedni mechanior wsadził taki sam zestaw , po wyjęciu obejrzałem i musze powiedzieć że graty były jeszcze w niezłej kondycji, dodam że nie wiem ile na tym przejechane, brat go niedawno kupił i dla świętego spokoju trzeba było wymienić. zajechałem dziś do sklepu po części do mojej "premiery" i normalnie mnie załamali bo nie dość że nie mieli pasków bo nie doszły a do tego zamawiałem rolki "INA" a chcieli mi dać tylko pudełka INA a w środku rolki 2x NTN czy NSK już z tego wszystkiego nie pamiętam a jedna była SKF, podziękowałem i powiedziałem że zaczekam aż przyjdą te co chciałem.Koledzy kupując części proponuje zaglądać do pudełek i sprawdzać co jest nabite na tych częściach. Edytowane 6 Listopada 2009 przez Gawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vengosh Opublikowano 6 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2009 Najpopularniejszy zestaw rozrządu to rolki SKF i paski Gates, ja zamontowalem NSK i Mitshuboshi - mój mechanik mi powiedział że jak 60 tys zrobię to będzie dobrze;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość damianio Opublikowano 7 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 Czy przy wymianie rozrzadu trzeba wymieniac pompe wody?? Co myslicie o rolkach RUVILLE?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawa Opublikowano 7 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 jeżeli chodzi o 2.0TD to pompa jest na pasku klinowym i jak nie ma wycieku to nie trzeba, a co do rolek "RUVILLE" chyba niemieckie ale do końca to nikt nie wie, przy zakupie nie ma co patrzeć w co zapakowane tylko co jest wytłoczone na samych częściach, bo jak kupowałem do forda to jedna rolka była w pudełku Ruville a okazało się że INA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 7 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 Z tematu TD nie żyje Napisz jaki miałeś zestaw rozrządu jakie paski i rolki, ja wymieniłem 1kkm temu na: paski mitsuboshi + NSK (rolki napinające) + NTN rolka prowadząca. Wcześniej też miałem podobny zestaw i przejeździłem 60kkm bez awarii. Tak jak wspominałem gdzieś wcześniej. Ważne jak jest założony. Ktoś kiedyś wyraził opinię że najlepiej do Japońca zakładać paski produkcji Koreańskiej Nie wiem czym to było podyktowane u niego, ale powiem że klinowe mam właśnie od skośnookich a na Gatesie piszczało mi wspomaganie. Rozrząd oczywiście jest u mnie Mitsuboschi z rolkami NGK i napinaczem NSK lub odwrotnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawa Opublikowano 7 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 zgadzam się że ważną sprawą jest właściwe założenie ale nie bez znaczenia jest jakość części , i tak np. na jednej oponie można przejeździć 50tys a druga będzie do wymiany po 40tys, jak coś jest dobrze zrobione to pochodzi długo, a żeby coś dobrze zrobić to potrzebny jest i wkład finansowy. dobra część musi kosztować i za dobrą usługę też warto dać pare zł więcej, jest takie powiedzenie że "chytry traci podwójnie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vengosh Opublikowano 7 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 Ja się usprawiedliwię - z wymianą rozrządu nie byłem chytry, tylko niuświadomiony. Wziąłem zestaw Mitshuboshi NSK a dopiero na miejscu dowiedziałem się ze powinno się zamontować Paski Gates - do rolek sie nie przyczepili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Opublikowano 7 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 Ja zamontowałem jakiś czas temu taki zestaw: paski mitsuboshi, rolki nsk ntn. Wcześniej miałem podobny zestaw. Na tamtym przejechałem 60 000km na ty zrobione dopiero 2kkm. Moim zdaniem nieoryginalne części lepiej wymieniać co 60 000km, w połączeniu z dobrym montarzem nic złego nie powinno się dziać. Mój mechanik twierdzi że obojętnie co się wsadzi 60 000km przechodzi wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość damianio Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 (edytowane) Wczoraj bylem u szwagra w sklepie motoryzacyjnym. Mial dwie rolki do VW: SKF i RUVILLE. Rozpakowalismy je i porownalismy. Ku mojemu zdziwieniu w jednym i w drugim siedzialo lozysko NSK!!! Edytowane 8 Listopada 2009 przez damianio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawa Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 no właśnie... jakby sie ktoś uparł to takie przekręty normalnie pachną jakąś sprawą karną , przecież to jest normalnie oszustwo. do tej pory nie miałem potrzeby kupować części za większe pieniądze, ale jak już musiałem ... a tu takie kwiatki wychodzą. Ja jestem jednostką a obrót napewno mają spory i przy takim obrocie ile można na takich przękrętach zarobić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klonek Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 sprawdzaliście może jakich firm były części starego rozrządu który wymienialiście ?? wie może ktoś jakie części były wkładane na pierwszy montaż w okresie 2000r?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 9 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2009 Klonek Dziesięcioletniej Primy z fabrycznym rozrządem to jedynie szukać w muzeum producenta. Mogę Ci jedynie dać odpowiedź co było wkładane u angoli( myślę że w ASO) jeśli dam rade odczytać z tych gratów co mi zostały po przekładce. Mam też gdzieś wykaz części i ceny proponowane przez Autoniss Lublin, ale nie wiem czy był tam podany producent. Pamiętam jedynie że za graty wyszło coś około 1200 i dawali gwarancję na 90 kkm. Dlatego jeżdżę na Mitsuboschi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klonek Opublikowano 9 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2009 Mogę Ci jedynie dać odpowiedź co było wkładane u angoli( myślę że w ASO) jeśli dam rade odczytać z tych gratów co mi zostały po przekładce. jesli dasz rade to czekam na odp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawa Opublikowano 9 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2009 koledzy jadę dziś do tego nieszczęsnego sklepu po ten rozrząd i coś czuje że jak się powtórzy sytuacja z innymi częściami w pudełku niż powinny być to zmienie sklep. No ale chce podać przykładową sytuacje: kupujemy rolke ładnie zapakowaną w pudełko pewnej firmy otrzymujemy paragon w razie jekiejś gwarancji chowamy go sobie żeby nie zginął, oczywiście paragon jest spisywany z numeru na pudełku, taką rolkę montujemy w silniku, jeździmy sobie i pech chce że akurat ta rolka się rozsypuje i przez nią ulega uszkodzeniu silnik. wyjmujemy rolke bierzemy paragon i idziemy do sklepu złożyć reklamację ,pan w sklepie ogląda dokładnie rolke patrzy jakiej firmy sprawdza wybite numery, a tu zonk numery i producent nie zgadzają się z paragonem , no i oznajmia że "panie to nie jest rolka kupiona u nas" i wtedy możemy sobie dochodzić winy tylko w tej sytuacji jak? To jest ta gorsza strona medalu a druga jest taka że np. kupuje sobie rolke dobrej firmy tzn.tak wskazuje na to opakowanie i płace za nią np.250zł, ide do domu zadowolony a tam po dokładnych oględzinach okazuje się że w pudełku jest rolka warta 150zł, no i szczęka opada. Wnioski z tego co napisałem chyba są oczywiste... A jak w sklepie nie mają na to wpływu to niech sobie porozmawiają z przepakowaczami w hurtowni, łatwo można się domyśleć jaki ktoś robi niezły interes na takim czarnym rynku a rynek części zamiennych jest ogromny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vengosh Opublikowano 9 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2009 Gawa - bądź trochę optymistą. Wśród moich znajomych nikomu nie rozwalił się rozrząd przed terminem gwarantowanym przez zakładającego. A nie mieszkam w Konstancinie i moi znajomi na bank nie wymieniali rozrządów w swoich autach w ASO. Będzie dobrze, nie zamartwiaj się. Kup części, wymień i ciesz się jazdą super Nissanem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 9 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2009 (edytowane) Gawa życie też mnie nauczyło zaglądania do pudełka Tak jest z każdą częścią jakiej byś nie wziął Ostatnio kupowałem końcówki drążków do Reni(akurat są lewe i prawe) i w każdym pudełku co powinny być prawe były lewe. Magazynier wpierał mi że takie powinny być, zmiękł dopiero jak mu powiedziałem że po jaką cholerę robili by prawe i lewe jak są według niego takie same. Druga sprawa to NIPPARTS. 4MAX TRW Mam sąsiada który wozi te graty po makroregionie wschodnim do IC auto euro RK Niedziałek i takie tam inne i mówi że w pudełku trafia się i Chińczyk i Turek i Niemiec i Japoniec dlatego trzeba zaglądać koniecznie do środka Ja przewaliłem z nim końcówki drążków Nipparts i akurat trafiłem na TRW w ich pudełku Nawet słynne 555 to teraz też podróby robią Tak samo jak żarniki Xenon Philipsa i Osrama Myślę że przewał jest już u kolportera a Hurtownie w to nie wnikają dopuki towar im schodzi Edytowane 9 Listopada 2009 przez and_pec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.