[P11] ustawienie kierownicy przy /po zbieżności?

[DINO]

Powiedział co wiedział i miał na gowie przedział.

 

przyjacielu, niestety tak jest w większości przypadków,

pojechałem kiedyś do kumpla kupić euraski na wyjazd, obok mieszka po sąsiedzku drugi znajomek, zajeżdżam a On mówi, chodź zobaczysz co jest bo auto nie chce zapalić, był gość z lapkiem i nic nie pomógł, dzwonił do innych warsztatów i żaden nie chciał podjechać pomóc odpalić auta, a dlaczego?? bo słowem klucz było: ROVER DIESEL, każdy co słyszał to twierdził, że nie ma programu albo mocy przerobowych itd, no to idziemy do pacjenta i kręcimy, i co ?? w filterku paliwa widać, że tak sobie to idzie, no to gadka szmatka, co kiedy i jak,

łapię za pompkę do paliwa nabity na max cały filterek i kręcimy, i co diesel zaskakuje, czy to wymaga niewiadomo jakiej wiedzy??

nie, tylko trzeba trochę chęci, a na warsztatach powinnio być napisane mechanika grupy VAG, mechanika japońskie itd, a nie mechanika pojazdowa.

Gość sprawdza zawieszenie czyli chyba tam zagląda i stwierdza, to co stwierdza, jak dla mnie dyskwalifikuje go jako mechanika wszystkich pojazdów, nie twierdzę, że się nei zna albo, że ma się znać na wszystkim i wszystko wiedzieć, bo od tego są programy które to załatwą za niego, ale nie można popełniać podstawowych błędów, i wmawiać klientowi to czy tamto.

 

Ja pomagam znajomym w różnych naprawach, ale nie zakładam odrazu warsztatu mechanicznego, bo mam trochę samokrytyki i wiem, że nie potrafię wszystkiego i nie potrzebna mi jest opinia partacza z tego wzgledu, a znam wiele takich opinii na swoim rynku, ale gościowie twierdzą bezkrytycznie, że są najlepsi

 

Miesiąc temu robiłem u tego mechanika parę rzeczy w nissanie - wymieniłem m.in. pompę wody, świece, filtry no i wymieniałem u niego górny wahacz. Poluźnił się i to jest cała przyczyna braku zbieżności?

 

poluźnił się górny wahacz ??? a dlaczego??? dokręcał na podniesionym nissmo czy na opuszczonym??

[nice-wawa]

Po prostu mechanik zapomniał dokręcić i teraz mówi ze się poluzowało .

[Gość Gorgeous]

poluźnił się górny wahacz ??? a dlaczego??? dokręcał na podniesionym nissmo czy na opuszczonym??

 

 

przyjacielu tego czy wahacz się poluźnił to ja nie wiem. To właśnie było moje pytanie. W każdym bądź razie przy wymianie wahacza nissan siedział na podnośniku półtora metra nad zolem i mechanik w nim grzebał. Nie mam pojęcia jak dokręcał, ale powiedział mi że będzie trzeba zbieżność ustawiać, a że miałem akurat alusy założone to mi nie ustawił bo nie miał zaczepów na alusy. Mam się do niego wybrać ze stalówkami na zbieżność.

 

Reasumując to czeka mnie najprawdopodobniej wizyta na stacji kontroli pojazdów i znowu trzeba zabulić... Pytanie czy znajdą to co trzeba!?

[DINO]

przyjacielu tego czy wahacz się poluźnił to ja nie wiem. To właśnie było moje pytanie. W każdym bądź razie przy wymianie wahacza nissan siedział na podnośniku półtora metra nad zolem i mechanik w nim grzebał. Nie mam pojęcia jak dokręcał, ale powiedział mi że będzie trzeba zbieżność ustawiać, a że miałem akurat alusy założone to mi nie ustawił bo nie miał zaczepów na alusy. Mam się do niego wybrać ze stalówkami na zbieżność.

 

Reasumując to czeka mnie najprawdopodobniej wizyta na stacji kontroli pojazdów i znowu trzeba zabulić... Pytanie czy znajdą to co trzeba!?

 

przyjacielu, wahacz w nissmo dokręca się na podniesionym zawieszeniu (możesz poczytać i przekazać Panu mechanikowi co i jak i poprosić o zakup nowego wahacza) czyli trzeba podeprzeć piastę i podnieść do pozycji pracy, tak jakby nissmo stało na kołach i wtedy dokręcić, w innym przypadku zostają zerwane gumy w wahaczu i zaraz następuje wymieniony na nowy,

a po wymianie wahacza nie ma potrzeby robienia zbieżności,

[Gość Gorgeous]

Właśnie tan mechanik wysłał mnie na zbieżność, a ja nie wiem może będąc zapobiegliwy udałem się do serwisu gdzie robią tę usługę. I w tym że serwisie ustawiali mi zbieżność jak już wcześniej wspomniałem, ale nie ustawili ostatecznie. Piszesz, że przy wymianie wahacza nie ustawia się zbieżności, skoro tak jest to musiałem już nie mieć zbieżności przed wymianą wahacza? Nie było żadnych objawów że nie ma zbieżności.

[DINO]

jeżeli masz ustawioną zbieżność i jest gitt to jeździsz, ale jak coś zaczyna ściągać i jedziesz na ustawienie, to magik od zbieżności pierwsze co robi sprawdza luzy na zawieszeniu (przynajmniej u mnie tak jest tam gdzie jeżdżę) w innym przypadku ustawienie mija się z celem, i jeśli miałeś ustawioną zbieżnoiść na dobrych wahaczach bez żadnych luzów to będzie tak samo po wymianie wahacza, a jak ktoś Ciebie naciągnął na ustawienie zbieżności z luzem na wahaczu to już inna bajka.

[baciarek]

Inna sprawa, że górne wahacza jak są do wymiany to źle ustawicie zbieżność bo będzie źle wychodził kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy. Ja tak ustawiłem rok temu (po wymianie dolnych wahaczy) i to był błąd bo wtedy auto jeździło jak chciało (górny prawy był już walnięty i zluzowany mimo że nie stukał a macherzy na szarpakach niestety nie wyczuli tego, bo auto niestety trzeba szarpać do góry trochę) a kąty latały w zależności od tego czy auto przepchnęli w tył czy w przód. Więc zawiecha świeża to podstawa. Jeśli ktoś z was wymieniał walnięty górny wahacz to wie jaki ma wpływ na położenie koła luz na sworzniach u góry. Więc może nie ku waszej myśli ale walnięty górny wahacz ma wpływ na geometrię. Tak samo z resztą łożyska zwrotnicy jak są sypnięte to koło krzywo stoi.

Fakt, że jeśli zbieżność była wcześniej wykonana na sprawnym zawieszeniu to przy wymianie górnego wahacza nie trzeba robić zbieżności w przeciwieństwie do dolnych wahaczy, gdzie trzeba troche więcej rzeczy rozkręcić.

 

 

 

Pozdrawiam

Edytowane 1 Września 2010 przez baciarek

[Gość Gorgeous]

Dobra zostawmy już te luzy na wahaczach. Mechanik stwierdził, że są górne sworznie do wymiany.

 

Co do tego czy mnie wykiwali to nie znam się na mechanice - jestem z innej branży, ale sam fuszerki nie robię.

Pewnie nie raz jeszcze mnie wykiwa jakiś mechanik...

 

I co teraz robić znowu wywalać kasę, której nie ma na jakieś górne sworznie?

A za parę dni się dowiem, że mam drążki do wymiany, potem że dolne sworznie itd.

[DINO]

Dobra zostawmy już te luzy na wahaczach. Mechanik stwierdził, że są górne sworznie do wymiany.

 

Co do tego czy mnie wykiwali to nie znam się na mechanice - jestem z innej branży, ale sam fuszerki nie robię.

Pewnie nie raz jeszcze mnie wykiwa jakiś mechanik...

 

I co teraz robić znowu wywalać kasę, której nie ma na jakieś górne sworznie?

A za parę dni się dowiem, że mam drążki do wymiany, potem że dolne sworznie itd.

 

zapamiętaj, że w Primce nie ma górnych sworzni, tylko są górne wahacze , a na drugi raz poczytaj i popytaj na forum i będziesz wiedział co i jak

[baciarek]

zapamiętaj, że w Primce nie ma górnych sworzni, tylko są górne wahacze , a na drugi raz poczytaj i popytaj na forum i będziesz wiedział co i jak

 

 

Czy aby jesteś pewny tego co piszesz ?

 

 

EDIT:

 

Rozwinę : owszem są wahacze, ale chyba były dostępne sworznie do zaprasowania w wahacz. Oczywiście niewiele na plus z kasą się wychodziło przy cenie za wahacz 130 zł /szt.

Edytowane 1 Września 2010 przez baciarek

[DINO]

Czy aby jesteś pewny tego co piszesz ?

 

 

EDIT:

 

Rozwinę : owszem są wahacze, ale chyba były dostępne sworznie do zaprasowania w wahacz. Oczywiście niewiele na plus z kasą się wychodziło przy cenie za wahacz 130 zł /szt.

 

hmmm wahacz skada się z tulejek które są wciskane czyli może tu jest skrót myślowy ;> a nie sworznie proponuję zobaczyć budowę zawieszenia w primie, i porównać z zawieszeniem VAG i wtedy rozwieją się wszelkie wątpliwości

[baciarek]

Wiem jak wygląda zawieszenie w primerze, bo nieraz tam zaglądalem z kluczem. Natomiast czepianie się już słówek i 5 postów na temat tego, że mechanik powiedział o swożniach, a tak czy tak luz jest na górnym wahaczu - to chyba nie ma sensu. Wiadomo, że po prostu trzeba wymienić i później zrobić zbieżność pod warunkiem, że reszta nie ma luzów (dolne wahacze - tam też są wymienne sworznie, końcówki drążków, drążki, łączniki stabilizatora - na np. miałem jeden ugięty.)

 

 

Pozdrawiam

[nice-wawa]

Dobra zostawmy już te luzy na wahaczach. Mechanik stwierdził, że są górne sworznie do wymiany.

 

Co do tego czy mnie wykiwali to nie znam się na mechanice - jestem z innej branży, ale sam fuszerki nie robię.

Pewnie nie raz jeszcze mnie wykiwa jakiś mechanik...

 

I co teraz robić znowu wywalać kasę, której nie ma na jakieś górne sworznie?

A za parę dni się dowiem, że mam drążki do wymiany, potem że dolne sworznie itd.

 

Wydaje mi się że z tymi górnymi sworzniami chodzi o łożysko zwrotnicy które są zamontowane na górnym trzpieniu zwrotnicy.

Komplet w inter-cars coś około 60 zł na stronę.

Dodam od siebie że rzadko mechanik który nie zna zawieszenia primery dostrzeże luz na łożysku zwrotnicy.

Edytowane 1 Września 2010 przez nice-wawa

[Gość Gorgeous]

Wydaje mi się że z tymi górnymi sworzniami chodzi o łożysko zwrotnicy które są zamontowane na górnym trzpieniu zwrotnicy.

Komplet w inter-cars coś około 60 zł na stronę.

Dodam od siebie że rzadko mechanik który nie zna zawieszenia primery dostrzeże luz na łożysku zwrotnicy.

 

 

Czy na tym zdjęciu na dole jest ta część?

[DINO]

nie

na zdjęciu widać same wahacze i końcówki

[Gość Paweł30]

Miałem ostatnio to samo z fachowcami... żona pojechała do warsztatu. Panowie ustawili zbieżność ale kierownica była krzywo więc na drugi dzień pojechałem do nich i kazałem poprawić. Poprawili przeprosili i jest OK. Ważne żeby nie odpuszczać... zapłaciłeś to wymagaj wykonania usługi prawidłowo od początku do końca.

A tak na marginesie to demontaż poprawianie położenia poprzes zdjęcie kierownicy niekoniecznie będzie skuteczne - to nie jest płynna regulacja.

 

Kolego olo gdzie ostawiałeś bo widzę ze z okolicy jesteś??