Qadrat Opublikowano 19 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2010 Witam. Dzisiaj po południu miałem kolizję, nie z mojej winy. BMW wyjechało mi z podporządkowanej, nawet nie zdążyłem zareagować. Masa huku była, aż panel z radia mi odleciał. Auto zamierzam wstawić do serwisu Nissana na naprawę bezgotówkową z OC sprawcy. Może ktoś miał już do czynienia z takimi naprawami i w skrócie mi napisze, jak to wygląda? Wstawiam auto, daję oświadczenie a serwis dalej już się wszystkim zajmie? Szkody: - przedni zderzak do malowania - przedni błotnik do wymiany - prawe drzwi do wymiany - próg do malowania - tylny element z błotnikiem prawdopodobnie też do wymiany... - tylny zderzak nie jest już tak prosto, jak był, mocowania się zgięły - 2 alufelgi uszkodzone, przednia pogięta, że aż opona odstawała, tylna pokiereszowana - przednia opona rozcięta w 2 miejscach Nie wiem, jak wygląda sprawa przedniego słupka, mam nadzieję, że nienaruszony... Ubezpieczyciel (Warta) chyba zwróci za wszystko? Dodam, że takich alusków w Polsce nigdzie nie dostanę. Opony Continental, które mam z przodu też już nie są produkowane, więc nie satysfakcjonuje mnie zwrot kasy tylko za jedną oponę, bo na jednej osi muszą być takie same... Jeśli ktoś przez takie coś przechodził, to bardzo proszę o jakieś wskazówki. Poniżej zdjęcia: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość solar Opublikowano 19 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2010 Takim kierowcom z Bardzo Małym Wackiem powinni zabierać prawko. Wczoraj jak wracałem z nad morza, taki kolo zaczął spychać na pobocze na łuku, bo coś mu wyskoczyło. Dobrze, że heble mam dobre i komórka też działała i policja odebrała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 19 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2010 ból może być przy wycenie części wiem że zdarzają sie jaja z ubezpieczycielami ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zajdelek Opublikowano 19 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2010 ja bym na twoim miejscu robil to sam, zawsze powinno troche kasy zostac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pumba Opublikowano 19 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2010 ja bym na twoim miejscu robil to sam, zawsze powinno troche kasy zostac Taaaaaa, dużo zależy od tego u kogo sprawca miał OC. Z własnego doświadczenia (Opel Corsa): Hestia wyliczyła 1150 PLN za całą szkodę podczas gdy sam zderzak + reflektor w ASO kosztują 2ooo PLN. Musiałem więc robić bezgotówkowo w ASO. Niech rzeczoznawca z Warty zrobi oględziny i to najlepiej u twojego zaufanego mechanika żeby czegoś nie pominęli w kosztorysie Mając w ręce kosztorys możesz sprawdzić ceny i będziesz wiedział co dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tricu Opublikowano 19 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2010 A taka ładna była Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grucha jr Opublikowano 20 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2010 Takim kierowcom z Bardzo Małym Wackiem powinni zabierać prawko. Wczoraj jak wracałem z nad morza, taki kolo zaczął spychać na pobocze na łuku, bo coś mu wyskoczyło. Dobrze, że heble mam dobre i komórka też działała i policja odebrała Sorry za offtop ale co kolega ma do kierowców BMW?? A kierowcy Skody, Audi czy Nissana to nie powodują wypadków??? Sam kiedyś jeździłem BMW i jak sprzedam Nissana to najprawdopodobniej wrócę do BMW. I nie wydaje mi się żeby za to że mam BMW od razu musieli zabierać mi prawko! Ech te stereotypy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 23 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 Dzisiaj dostałem odp. z ubezpieczalni - szkoda całkowita Prawdopodobnie wezmę kasę od ubezpieczyciela i sprzedam auto w takim stanie, jakie jest. I chyba skończy się moja przygoda z Nissanem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
binladen Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 nie jest żle moja gorzej wyglądała , a teraz jest jak nowa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 19 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2010 (edytowane) Dawno nic nie pisałem - Almerka już gotowa, wygląda o wiele lepiej, niż przed stłuczką, Warta nie robiła problemów z wypłatą odszkodowania Kupiłem drzwi oraz błotnik w kolorze, tylny błotnik został naprawiony przez blacharza, wszystko pomalowane. Koszt części, blacharki i lakiernika zamknął się w 1300zł. Całe auto zostało również wypolerowane. Do tego we własnym zakresie odnowiłem sobie aluski (kosztowało mnie to 70zł za podkłady, lakiery i bezbarwny) oraz 4 dni żmudnego czyszczenia ich papierem ściernym. Almerka otrzymała też nowe oponki Firestone TZ300A 195/50 R15 (512zł), komplet nowych Dębica Frigo 2 na zimę (530zł), 4 stalowe felgi 14" (120zł), przy okazji zmieniłem też filtr paliwa oraz osłonę przegubu. Doprowadzenie jej do takiego stanu kosztowało mnie naprawdę sporo pracy - ale myślę, że warto, mam w planach pojeździć tym autem jeszcze ze 2 lata. Po zrobieniu wszystkiego i tak z odszkodowania jestem na plusie 1300zł. A wszystko to sponsoruje marka BMW Teraz prezentuje się tak: Edytowane 19 Września 2010 przez Qadrat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.