Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Nie odpala


pabloj_21
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Note mojej małżonki w dniu dzisiejszym odmówił współpracy. Rano po przekręceniu stacyjki i zapaleniu się wszystkich stosownych kontrolek nie odpalił. Wyglądało to jak awaria akumulatora (przygasały kontrolki po przekręceniu kluczyka, po jego zwolnieniu zapalały się na nowo).

Próba uruchomienia przy użyciu kabli i innego akumulatora nie przyniosła żadnych efektów.

Gdzie należy szukać przyczyny? jakie mogą być potencjalne powody takiego zachowania. Dodam, przy otwieraniu samochodu nie mrugają migacze oraz, że pół roku temu wymieniony został rozrusznik (w aso na gwarancji).

Z góry dziękuję za sugestie i rady.

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze wrażenie to awaria bendiksa, czyli elektromagnesu zazębiającego rozrusznik. Spróbuj może pobujać samochodem przód tył na biegu i oczywiście bez ręcznego. Pomaga czasami również "delikatne" przydzwonienie młotkiem, jak nie ma miejsca może być za pośrednictwem pobijaka. W kangurku szwagierki taka operacja zastosowana rok temu, usunęła problem powtarzający się regularnie w niepamięć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie piszesz czy od rozrusznika słychać jakieś dźwięki?Jeżeli nie to tak jak pisze Roxx mógł paść rozrusznik i on rozładowuje aku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Note mojej małżonki w dniu dzisiejszym odmówił współpracy. Rano po przekręceniu stacyjki i zapaleniu się wszystkich stosownych kontrolek nie odpalił. Wyglądało to jak awaria akumulatora (przygasały kontrolki po przekręceniu kluczyka, po jego zwolnieniu zapalały się na nowo).

Próba uruchomienia przy użyciu kabli i innego akumulatora nie przyniosła żadnych efektów.

Gdzie należy szukać przyczyny? jakie mogą być potencjalne powody takiego zachowania. Dodam, przy otwieraniu samochodu nie mrugają migacze oraz, że pół roku temu wymieniony został rozrusznik (w aso na gwarancji).

Z góry dziękuję za sugestie i rady.

Paweł

Witam,

 

Sprawdź bezpieczniki czy któregoś (tego od rozrusznika) nie spaliło. Nie wiem który to więc możesz sprawdzić po kolei. Nie wiem czy to będzie to, ale ja kiedyś miałem taki przypadek z innym autem ,że raz zakeciłem rozrusznikiem ok. 1 sekundy i potem już nic - tylko kontrolki się świeciły. Długo mi zeszło ze zdiadnozowaniem problemu , nawet wymieniłem z akumukator, a oststecznie wpadłem na to, że to mogło być przeciązenie bezpiecznika na rozruchu itak też było - jeden był spalony i po wymianie na taki sam auto odpaliło bez problemu ( dodam tylko, że był to matiz:) )

Sprawdzić można to nic nie kosztuje...

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielam zdanie Roxx`a, że wygląda to na awarię rozrusznika. Coś się dzieje, skoro poda Ci w samochodzie drugi rozrusznik. Na początek faktycznie spróbuj w niego stuknąć - najlepiej młotkiem. Jeżeli to tylko zawieszony bendix, jest szansa, że zaskoczy i będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem rozwiązany. Padł akumulator. Po włożeniu nowego jest okej. Jedyny mankament to zbyt niskie ładowanie akumulatora przy pełnym obciążeniu odbiornikami (wg elektryka, który wie co i jak trzeba mierzyć - stwierdził, że nowy akumulator pożyje kolejne 3,5 roku).

Dziękuję za podpowiedzi i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to dziwne,bo odpalanie z kabli nawet martwego aku jest skuteczne,sam to przerabiałem...oby nie dało znać o sobie jakieś uszkodzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to dziwne,bo odpalanie z kabli nawet martwego aku jest skuteczne,sam to przerabiałem...oby nie dało znać o sobie jakieś uszkodzenie.

 

Chyba że aku jest nie tylko rozładowany ale i uszkodzony - np. zasiarczony lub ma zwarcie na celach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba że aku jest nie tylko rozładowany ale i uszkodzony - np. zasiarczony lub ma zwarcie na celach.

Jak mój akumulator miał zwarcie na celi :( (został wymieniony na nowy), to mój Notek nie odpalał sam, ale na lecjach od innego akumulatora odpalał.

Edytowane przez Piteq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie,zwarcie na celach nie powoduje blokady zapłonu a jedynie rozładowanie i brak ładowania,być może że drugi aku z którego odpalano miał już zbyt małą pojemność ,aby pokonać zwarcie i dać silną iskrę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie,zwarcie na celach nie powoduje blokady zapłonu a jedynie rozładowanie i brak ładowania,być może że drugi aku z którego odpalano miał już zbyt małą pojemność ,aby pokonać zwarcie i dać silną iskrę.

 

Otóż to Jacko. Jeżeli defekt akumulatora jest "głęboki", prąd z drugiego aku od którego "pożyczamy" napięcie, idzie w zwarcie i rozrusznik może nie dać rady zakręcić. Widziałem, jak doświadczony elektryk samochodowy robił prosty test jak zachodziło podejrzenie uszkodzenia akumulatora. Odpinał klemy od aku, przypinał do nich kable rozruchowe a ich drugie końce do zewnętrznego akumulatora. Jak silnik zaskoczył, było już wiadomo, że winowajcą jest aku.

 

Jak mój akumulator miał zwarcie na celi :( (został wymieniony na nowy), to mój Notek nie odpalał sam, ale na lecjach od innego akumulatora odpalał.

 

Widać zwarcie nie było duże, choć pewnie prowadziło do pełnego rozładowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniekąd,końcówka mojego postu o tym napomina,z tym ze odpalając na kable,drugi samochód musi być na obrotach.W tedy nie ma zmiłuj musi złapać,przerabiałem już to ,miałem totalne zero na aku(zwarcie pełne ) i po podkręceniu w obroty złapał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam.Miałem dwa razy problem z uruchomieniem silnika.W obu przypadkach pomogło użycie zapasowego kluczyka.Poprostu po kilku minutach po nieudanej próbie odpalenia używałem drugiego klucza.Trzeba troszkę dłużej pokręcić rozrusznikiem i odpala.Prawdopodobnie występuje jakiś problem z mobilajzerem. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...