Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Smar na nadkolu


Gość michalll

Rekomendowane odpowiedzi

Gość michalll

Witam

 

Zauwazylem ostatnio na prawym nadkolu (z przodu) smar. Poczatkowo myslalem, ze to krople wody ale nie wyschlo wiec sprawdzilem co to i okazalo sie, ze to smar. Wyglada to tak jakby skads prysnelo. Gdzies z okolic kola.

Czy to mozliwe? Jest tam gdzies smar, ktory moglby pryskac?

Moze po prostu wjechalem w jakis syf i ochlapalo nadkole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może osłona przegubu się rozwaliła. Radzę to szybko sprawdzić bo później przegub padnie to są koszty dużo większe niż sama osłona. Najgorzej jak ta guma się rozerwie smar wyleci a dostanie tam się jakiś syf, piasek to się zatrze i d*pa. Pierwsze objawy zacierania to chrobotanie jakby strzelanie przy zakręcaniu. Zestaw naprawczy jest tani a składać się powinien z gumy objemek x2 i smaru. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To strzelanie i chrobotanie to już ostatnie stadium. Radzę podnieść na podnośniku i to jak najszybciej i dokładnie zobaczyć bo szkoda przegubu i twoich pieniędzy. Może być też coś innego ale najbardziej prawdopodobne wydaje mi się że to właśnie osłona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Patrol 260

Jak juz dwa tygodnie latasz bez smaru to przegub powinien niebawem Ci sie odezwac. Niech mechanik wszystko dobrze wymyje w ropie i osuszy , moze tez uzyc myjki cisnieniowej zeby wypłukac drobiny piasku . I porozgladaj sie za nowym przegubem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość michalll

bylem u mechanika. wszystko jest w porzadku. wszedzie sucho. oslona jest cala. z nikad nie leci smar. Ale na podnosniku zauwazylem jeszcze, ze smar jest na progu od spodu wiec doszlismy do wniosku, ze musialem w cos wjechac i opryskalo cale nadkole.

Dzieki za rady i sory za zamieszanie ale wole dmuchac na zimne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To gratulacje że tak się skończyło i oby tak dalej. w takich sytuacjach lepiej dmuchać na zimne. Można w ten sposób uniknąć wywalenia kasy w błoto. Czasami warto zerknąć pod spód i spać i jeździć spokojnie. Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...