was79 Opublikowano 25 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2011 Jakość niektórych elementów w Note jest naprawdę żenująca. Przykładem jest właśnie kierownica. Pierwsze moje auto, gdzie przy przebiegu 45kkm, kierownica jest tak zmęczona. Rada nakładania czegoś na kierownicę (oprócz profesjonalnego obszywania) do mnie nie przemawia, głównie ze wzgledów bezpieczeństwa. Mamy XXI wiek i nissan nie potrafi, albo raczej pragnie zaoszczędzić na kawałku plastiku. Nie wiem czy go sprzedam, czy dalej bedzie używane jako 2/3 auto, jedno jest natomiast pewne, następnym autem nie będzie nissan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 25 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2011 (edytowane) Ja z reguły jezdem twardy cham9nie używam ,kremików ,maści i innych paści ) kierownica po 55tys wygląda jak nówka.A łapki mam niczgo sobie...raczej do przewijania niemowlaków się nie nadają. Edytowane 25 Sierpnia 2011 przez JACKO29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 26 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2011 Jakość niektórych elementów w Note jest naprawdę żenująca. Przykładem jest właśnie kierownica. Pierwsze moje auto, gdzie przy przebiegu 45kkm, kierownica jest tak Nie wiem czy go sprzedam, czy dalej bedzie używane jako 2/3 auto, jedno jest natomiast pewne, następnym autem nie będzie nissan. Myślę, że obecnie nie ma samochodów, które mają wszystko tip top. Ostatnio oglądałem Hyundai`a i40 za prawie 100000 PLN. Owszem, faje autko, ale też można by się do paru rzeczy przyczepić. Z kierownicami bywa różnie nie tylko w Nissanie. Widziałem nie dawno Hondę z małym przebiegiem i z zoraną kierownicą. Myślę, że to jednak kwestia indywidualnych "cech" użytkowania. Jak kupowałem 4 letniego Matiza z przebiegiem 70000 km, kierownica była troszkę zjechana. Ja jeździłem nim kolejne 6 lat i jej stan nie pogorszył się nawet o jotę - ba, zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że się poprawił (kosmetyki użyte raptem kilka razy zrobiły swoje). Resumując, oglądałem wiele aut i Nissan specjalnie się nie wyróżnia jeżeli chodzi o słabości. Powiedziałbym nawet, że jest lepiej niż gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dareke Opublikowano 26 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2011 (edytowane) To i ja coś od siebie dodam odnośnie kierownic. Stan kierownicy zależny jest nie tylko od ilości przejechanych km , ale głównie od dłoni użytkowników. Zależy co nosimy , obrączki pierścionki , sposobie jej trzymania , są osoby które z kierownicy wyciskają wszystkie możliwe poty , a są ludzie którzy używają jej w miarę delikatnie. Nakładanie kosmetyków też ma wpływ na jej stan , sam się o tym osobiście przekonałem. Ponadto zostawianie aut na słońcu , gdy pada ono na przednią szybę , temp. niejednokrotnie przekracza 30st. C i więcej , mogą powstawać mikro pęknięcia , niewidoczne gołym okiem. Ja tam używam nakładek na kierownicę , zwracam uwagę tylko na to aby ciasno do niej przylegała , względy bezpieczeństwa. Edytowane 13 Września 2011 przez dareke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 24 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2011 (edytowane) Jakość niektórych elementów w Note jest naprawdę żenująca. Nie wiem czy go sprzedam, czy dalej bedzie używane jako 2/3 auto, jedno jest natomiast pewne, następnym autem nie będzie nissan. Specjalnie dla Ciebie link do forum Porsche. Warto poczytać w końcu Porsche to przecież marka, nie to co Nissan ... http://porscheclub.pl/forum/viewtopic.php?p=53042 Edytowane 24 Września 2011 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 24 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2011 No ,fajnie się czyta,ale włos się jeży i skóra cierpnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 24 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2011 (edytowane) CHA!!!! A tu kierownica nie odpowiada,albo plastiki nie takie.Ranger to było super! Specjalnie dla Ciebie link do forum Porsche. Warto poczytać w końcu Porsche to przecież marka, nie to co Nissan ... http://porscheclub.p...pic.php?p=53042 CHA!!!! A tu kierownica nie odpowiada,albo plastiki nie takie.Ranger to było super!Po prostu padaka,wierzyć się nie chce. Edytowane 24 Września 2011 przez manix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 24 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2011 Ze szczególną dedykacją dla wszystkich, którzy krzyczą - "nigdy więcej Nissana" . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
currahee Opublikowano 24 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2011 CHA!!!! A tu kierownica nie odpowiada,albo plastiki nie takie.Ranger to było super!Po prostu padaka,wierzyć się nie chce. Nie chcę tworzyć offtopu ale... padka nie padka zależy jak na to spojrzeć. Przecież Porsche to nie Golf TDI, którego można "tłuc" przez 300tyś. jeżdżąc do pracy, na zakupy, ect. Porsche to auta sportowe maksymalnie "wysilone", także dla mnie normalne, że podzespoły się szybko zużywają. IMHO takie super sportowe auta kupuje się dla czystej przyjemności aby się nimi przejechać od czasu do czasu w weekend najlepiej po torze. Silniki w F1 wytrzymują jeden wyścig, także 30tyś. to wcale nie jest źle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 24 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2011 Nie chcę tworzyć offtopu ale... padka nie padka zależy jak na to spojrzeć. Przecież Porsche to nie Golf TDI, którego można "tłuc" przez 300tyś. jeżdżąc do pracy, na zakupy, ect. Porsche to auta sportowe maksymalnie "wysilone", także dla mnie normalne, że podzespoły się szybko zużywają. IMHO takie super sportowe auta kupuje się dla czystej przyjemności aby się nimi przejechać od czasu do czasu w weekend najlepiej po torze. Silniki w F1 wytrzymują jeden wyścig, także 30tyś. to wcale nie jest źle Cayenne to luksusowy SUV mający za zadanie konkurować na rynku usa(przedewszystkim)z takimi autami jak volvo serii XC.Miał być trwały,luksusowy i...dość szybki.Nie ma on wiele wspólnego ze sportowymi autami typu 911(notabene stawianymi od lat za wzór trwałości!!!!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
currahee Opublikowano 26 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2011 (edytowane) Zgadza się nie czytałem tego dokładnie i pomyliło mi się bo myślałem, że chodzi o Caymana Przy czym nawet jeśli Cayenne to tam jest mowa o wersji S4 czyli "troszkę" bardziej sportowej. Oczywiście SUV nigdy nie będzie tak naprawdę autem sportowym, także zwracam honor. Na marginesie Cayenne to jeden z największych błędów Porsche. Niszczenie sportowych marek SUVami i tym podobnymi półciężarówkami uważam za barbarzyństwo. Teraz nawet moje "ukochane" Alfa Romeo i Maserati chcą popełnić podobne "przestępstwo". Ech... świat motoryzacji schodzi na psy... Edytowane 26 Września 2011 przez currahee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 26 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2011 Cayenne uratował Porsche od plajty. Tak naprawdę niszowa, mała firma produkująca kilka tysięcy aut rocznie w ciągu paru lat stała się potentatem, który niedawno poważnie myślał o przejęciu Volkswagena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 27 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2011 Cayenne uratował Porsche od plajty. Tak naprawdę niszowa, mała firma produkująca kilka tysięcy aut rocznie w ciągu paru lat stała się potentatem, który niedawno poważnie myślał o przejęciu Volkswagena Co nie zmienia faktu, że jest to firma utożsamiana z wysoką jakością. Niestety, prawda często bywa brutalna - zwłaszcza w segmencie motoryzacyjnym. Nie dawco czytałem o wtopach Volkswagena z silnikami TSI. Coś niesamowitego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 27 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2011 (edytowane) tsi są podobnie ryzykowne w zakupie jak współczesne TDI, JTD.DCi.CDi - czy jak tam je teraz nazywają. Bardzo wrażliwe na najmniejsze pogorszenie jakości paliwa, wyżyłowana moc,delikatna, skomplikowana o mocnym spasowaniu konstrukcja narażona na przegrzanie i turbiny, które wymagają odpowiedniego traktowania. Dlatego nie ma to jak stare dobre benzynowe szesnastki albo nawet ósemki - palą nieco więcej ale nie ma z nimi żadnych nie dających się przewidzieć problemów. A te ostatnie dodatkowo bezproblemowo dogadują się z instalacją gazową Edytowane 27 Września 2011 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 27 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2011 Wszystko się zgadza Dar. Niestety obecnie wychodzi na to, że WSZYSTKIE auta koncernu VW mają silniki podwyższonego ryzyka - i benzynówiki i wysokoprężne. Ale to nie nasz problem, tylko wszystkich tych, którzy mają przeświadczenie, że tylko VW - das auto, to jedynie słuszny wybór . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 27 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2011 Dar powiem tak jak Grabowski w pewnym skeczu,"przeleciałem w myślach wszystkie kremy jakich używam i powiem wam,żaden" Nie używam żadnych mazideł i się brzydzę,a kiera po 60 tys wyglada jak nowa.Więc nie wiadomo tak naprawdę od czego zależy stopień degradacji tego tworzywa,ja myślę że to jednak zależy od ochoty do pracy tego angola co pracuje na wtryskarce... Byłem na giełdzie w Mysłowicach w niedzielę i znalazłem dwóch fagasów którzy przyjeżdżaja pod wskazany adres i obszywają za 150zeta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 27 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2011 (edytowane) obecnie wychodzi na to, że WSZYSTKIE auta koncernu VW mają silniki podwyższonego ryzyka - i benzynówki i diesle otóż nie wszystkie - Skoda montuje nadal do modelu Tour (obecnie to octavia II) stary 8 zaworowy motor 1,6 bodaj 103 KM i fabrycznie na życzenie klienta - bez żadnych dodatkowych opłat wyposaża go w instalację gazową. Jeździłem jakiś czas temu takim pojazdem - wprawdzie Tourem I ale z identycznym motorem -auto nie jest demonem przyspieszenia ale byłem zaskoczony, jak ładnie się zabiera od samego dołu mimo zasilania LPG. To bodaj ostatni silnik starego typu dostępny na rynku w salonowym aucie. Do gazu nadaje się idealnie. Tak samo dobrze jak stary silnik opla 1,6 8V 86 KM ale tamtych już nie robią Edytowane 27 Września 2011 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 27 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2011 Prawda, ale Octavia Tour, to w sumie specyficzny samochód, sprzedawany tylko na niektórych rynkach. Taki wyjątek potwierdzający regułę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg70 Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 (edytowane) Znalazłem coś takiego http://allegro.pl/sk...1886198508.html zastanawiam się jak by to wyglądało na kierownicy Nota. Pomiary zrobiłem. Edytowane 29 Października 2011 przez greg70 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 (edytowane) Acenta rok modelowy 2011 ma już skórzną kierownicę. Acenta rok modelowy 2009 i 2010 nie mają skórzanej kierownicy . Greg70 - widziałem takie wynalazki i nie za bardzo to wyglądało. Pomimo niby robienia na wymiar, nie daje się tej skóry ładnie naciągnąć na kierownicę, przez co się marszczy i odstaje od ramion kierownicy. Lepszym wyjściem są zakłady, które obszywają kierownice w samochodzie - bez jej demontowania. Koszt około 200 PLN i robią to bardzo ładnie. A takie wynalazki lepiej omijać z daleka - szkoda pieniędzy. Edytowane 29 Października 2011 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JackMirror Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Acenta rok modelowy 2011 ma już skórzną kierownicę. Acenta rok modelowy 2009 i 2010 nie mają skórzanej kierownicy . Dziwne. Ja mam Acente 2008r. i mam skórzaną kierownicę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Jak angolom pasowało tak składali... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Mój kolega też ma Acentę z 2008 (wyprzedaż rocznika) i nie ma skórzanej kierownicy. Może to "wyższa" wersja niż Acenta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Mój kolega też ma Acentę z 2008 (wyprzedaż rocznika) i nie ma skórzanej kierownicy. Może to "wyższa" wersja niż Acenta? Lub model na inny rynek(sprowadzony prywatnie lub przez serwis-jak to było w moim przypadku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
notek-a Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Wracając do tematu. Kilka miesięcy temu pisałem, że przy 62 tys. km przebiegu, moja kierownica wygląda nienagannie. Teraz - przy 65 tys. km wygląda to trochę inaczej. Na górze kierownicy pojawiło się małe wytarte miejsce. Uważam, że to prawdopodobnie głównie od słońca - było lato, a tej części kierownicy chyba najmniej dotykam, więc nie można powiedzieć, że to od rąk. W poprzednim moim samochodzie kierownica wyglądała dobrze nawet przy przebiegu 128 tys., więc w note coś jednak jest gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.