Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

do pracy w górach-NP 300?


Gość Slednecks
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Jestem od jakiegoś czasu użytkownikiem forum, jeżdżę Pathfinderem z 2006 roku, polubiłem Nissany (choć trochę rama gnije w path). Wczoraj sprzedałem Land Rovera Defendera i mam problem :) Szukam pojemnego samochodu do pracy w schronisku górskim. I tu moje pytanie. Co polecacie i czy dobrym wyborem jest Nissan D22 znany jako NP300(chyba nic nie pomyliłem?)? Czy może macie doświadczenie z innymi pick-up'ami? Myślalem o Patrolu z okolic 2000-03 roku ale jak dla mnie jest zbyt mało pakowny niestety, choć przepiękny. Na co zwrócić uwagę przy ewentualnym kupnie takiego auta? Czy może rozglądać się za Mitsubishi L200? Jak z zawieszeniem w NP300? Generalnie chodzi o to, żeby samochód pracował a nie tak jak anglik częściej stał w serwisie i zdzierał kasę. Proszę o jakieś sugestie i wasze doświadczenia z tym samochodem. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój NP300 już 2 lata pracuje ciężko, wozi wodę z rybami po terenie :), a poza tym robi także jako wycieczkowóz, więc nie ma lekko.. sprawuje się znakomicie, Polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczytalem troche o navarach i widze ze jednak nie jest to najlepszy pomysl. tym bardziej dziwi mnie ze uzytkownicy forum na moje pytanie milcza. bo skoro tyle zlego sie pisze o tym samochodzie to odpowiedz powinna byc chyba jednoznaczna- nie kupuj go bo predzej czy pozniej silnik i tak sie rozleci. mowie tu o navarze z 2003 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość szczureczek

Po to jest forum, aby uzyskać informacje i poczytać, ile jest w tym prawdy. Zadałeś konkretne pytanie o pracę w górach i koledzy Ci odpowiedzieli jak u nich się sprawuje. Nikt nie powie Ci kupuj lub nie kupuj, chyba już jesteś na tyle dorosły, że potrafisz samemu podjąć taką decyzję. Jakby Ci zależało na konkretnych opiniach byś puścił parę PW do osób co latają takimi autami i tyle. A siedziałeś wogóle w takiej navarze czy znasz ją tylko z obrazków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co napisał szczureczek to jedna, a drugie to to, że głównie pisze się na forum jak już coś się popsuje, a nie w momencie kiedy navara chodzi bezproblemowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja latam po górach D40 i widzę dwa problemy :

1. duży rozstaw osi - ciężko wziąć na raz zakręt przy podjeździe na wąskiej drodze

2. duża szerokość samochodu - nie wchodzi do każdego wąwozu - trzeba nadkładać drogi.

 

W NP 300 będziesz miał te same dwa problemy , ale w trochę mniejszym stopniu.

 

U znajomego ten samochód lata w gospodarstwie rolnym i jest nie do zajechania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do zajechania można kupić starą Toyotę :)

otoz to:) tylko pokazcie mi na naszym rynku samochodow uzywanych przyzwoitego hiluxa. tak navare znam bo mialem okazje kilka razy taka jechac niestety tylko jako pasazer. przegladajac forum trafilem gdzies na posta w ktorym ktos podawal numery VIN, tj zakres numerow w ktorych ponoc wystepuja wadliwe silniki? czy ktos moze wie jak znalezc ten post? i ile moze byc w tym prawdy? a co do wyboru, to rzeczywiscie jest trudny. po prostu na sama mysl ze wywale kase a samochod rozkraczy mi sie w srodku zimy przyprawia mnie o depresje. mysle jescze coraz powazniej o misku l200 i wybor na prawde jest trudny. za miskiem przemawiaja wieksze zdolnosci terenowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość szczureczek

Misiek ma z tego co widzę u znajomego wysokie zawieszenie, ale nisko reduktor i tylni most tak jak navara. Rozstaw w mojej budzie d40 też jest kiepski, dlatego uważam, że to auto nie nadaję się zbyt bardzo w teren pagórkowaty. Dobrym rozwiązaniem jest patrol w pick-up'ie. Za Miśkiem przemawia reduktor i skrzynia i latasz 4x4 po suchym asfalcie. W nissanie jeszcze jest długi skręt, ale to w każdym 4x4 występuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co latac 4x4 po suchym? Chyba tylko dla wiekszego spalania. Co innego po mokrym asfalcie zwlaszcza na zjechanych gomach na ten przyklad.

Kat rampowy w navce mozna na szczescie poprawic (patrz foto). Potrzeba tylko wolniejszych przelozen dla mozliwosci bezstresowego wiekszych kol zalozenia. Ale popracujemy i nad tym. I mozna pracowac w sniegu.

post-16914-1285271524,9353_thumb.jpg

post-16914-1285271692,2316_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam D22 czyli NP300 przed zmianą nazwy. Nie wiem jak to jest z nowymi YD25, moj wybuchł chciałbym wypowiedzić sie w sprawie zwrotności. Jest o wiele lepsza niz w przypadku D40, uważam ze spisuje sie dobrze jak na swoją długość. Po terenie w dojazdach zawodowych spisuje sie świetnie, brakuje mi tylko ciągle kilku centów na pace ale to dlatego ze mam dubel kabine. Poza silnikiem uważam ze to swietne auto do pracy w cięzkim terenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...