Ruchome oparcie

[ranger]

Mój kolega, posiadacz Note (szkoda, że na członek naszego forum - ale namawiam go usilnie ), ma dość ciekawy problem. Pozwoliłem sobie zamieścić go jako temat, bo może ktoś z Was już się z czymś takim spotkał. Otóż generalnie chodzi o to, że oparcie w jego fotelu kierowcy ma tendencję do samoistnego "cofania się". Efekt polega na tym, że jeżeli ustawimy sobie oparcie tak jak nam pasuje, to po kilku dniach jeżdżenia, oparcie "cofnie się" - czy raczej samoistnie odchyli na tyle, że konieczna jest ponowna regulacja polegająca na "podciągnięciu" go pokrętłem z boku siedzenia. Kolega wspomina, że patrząc na szczyt oparcia, odchylenie o którym mowa sięga nawet 10 cm. Spotkał się ktoś z Was z czymś takim? Jest na to jakaś rada?

[Grimm]

Mam to samo w Primerce, ale to z racji tego że jestem trochę duży to się przyzwyczaiłem do kręcenia Problem leży w zębatkach pod siedzeniem, porobiły się luzy i nie trzyma ustalonej pozycji.

Odkręcić fotel, posprawdzać ruchome części, zniwelować luzy, posmarować i będzie git.

[ranger]

Kolega ma auto jeszcze na gwarancji, tak więc zgłosi to przy najbliższym przeglądzie. Myślałem, że to jednak drobniejsza sprawa. Swoją drogą dość dziwne. Kolega nie jest duży (w żadnym wymiarze ) auto nie ma jeszcze 2 lat, a tu taki zonk.

Edytowane 16 Września 2010 przez ranger

[JACKO29]

Na gwarancji niech zgłasza,na bank będzie wymienione,niech jeszcze doda że czuł że w czasie jazdy się luzuje i ma z głowy.Tydzień czasu na sprowadzenie z Amsterdamu i wymiana.

[ranger]

Ale czy jeszcze ktoś z Was miał podobny problem? Ciekawi mnie, czy jest to jakaś znana przypadłość, czy raczej przypadek jednostkowy.

[red]

Mój fotel z tego co zauważyłem póki co trzyma 1 pozycję. A co z tą Holandią? Części stamtąd sprowadzają do Note? Hmmm...

[JACKO29]

Nie tylko,do Note.Ale generalnie jest tam chyba magazyn dystrybucyjny Nissana,bo za każdym razem w serwisie przy większych naprawach podpierają się właśnie Amsterdamem.

[red]

No proszę... A ja myślałem, że baza jest w Szwajcarii...Gdzieś mi ktoś coś takiego mówił. A książka serwisowa/instrukcja drukowana np na Węgrzech.

[ranger]

Czyli skoro temat rozwinął się w kierunku magazynów dystrybucyjnych itp. rozumiem, że nikt z szanownych kolegów nie spotkał się z takim problemem?

[was79]

Nie, nie spotkaliśmy się ale:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dziadek Lucjan radzi: Jeśli budzisz się rano i czujesz, że to będzie ch...wy dzień, nayeb się przed śniadaniem

[currahee]

No proszę... A ja myślałem, że baza jest w Szwajcarii...Gdzieś mi ktoś coś takiego mówił. A książka serwisowa/instrukcja drukowana np na Węgrzech.

Nissany są produkowane w Sunderland, Tyne and Wear UK, także myślę, że części również pochodzą stamtąd. Potwierdzają to napisy na wielu częściach "Made in UK". Amsterdam może być tylko portem w drodze z wysp na kontynent. W Szwajcarii chyba jest tylko kierownictwo.

[ranger]

Nissany są produkowane w Sunderland, Tyne and Wear UK, także myślę, że części również pochodzą stamtąd. Potwierdzają to napisy na wielu częściach "Made in UK". Amsterdam może być tylko portem w drodze z wysp na kontynent. W Szwajcarii chyba jest tylko kierownictwo.

 

Pełna nazwa fabryki w Sunderland to "Nissan Motor Manufacturing UK". Oznacza to raczej, że następuje tam montowanie samochodów a nie produkcja wszystkich niezbędnych części i podzespołów - choć mogę się mylić. Nie zmienia to faktu, że pewnie sporą ich część produkuje się w innych zakładach na terenie UK (lub "składa" z gotowych komponentów).

Prawdą jest też to, że tzw. centra logistyczne znajdują się w miejscach odległych od fabryk, ale dogodnych w sensie logistycznym. Nic chyba zatem dziwnego, że w przypadku Nissana jest to np. Amsterdam. Co do Szwajcarii, też słyszałem, że jest centrala - ale w sensie handlowym na Europę.

 

Dziadek Lucjan radzi: Jeśli budzisz się rano i czujesz, że to będzie ch...wy dzień, nayeb się przed śniadaniem

 

Och was79, to był naprawdę dobry dzień . Kryzys wieku średniego jeszcze chyba przede mną

Edytowane 17 Września 2010 przez ranger