Gość wdw81 Opublikowano 7 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 witam od tygodnia jestem posiadaczem primery p12 kombi 2002r 2.0 . dzisiaj dostalem telefon od zony ze auto nie chce odpalic tzn po przekreceniu kluczyka włącza sie alarm(rozrusznik kreci). z racji tego ze dzisiaj zona ma wiele spraw do zalatwienia zmalazlem szybko w necie tel do jakiegos szpeca w tej dzielnicy gdzie autko odmowilo wspolpracy. gosciu przyjechal i wypiął autolaram(w tej chwili auto jest bez zadnych zabezpieczeb),stwierdzil rowniez ze trzeba jechac do ASo zeby oni ten alarm z powrotem wpieli i go rozkodowali(cytuje slowa goscia) nie jestem znawca w mechanice ,elektronice itp. stad moje zapytanie czy ktos mial kiedys cos takiego?jakie sa koszta i w ogole bede wdzieczny za jakąkolwiek informacje. wielkie dzieki z gory:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal801 Opublikowano 7 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 Jeżeli to był problem alarmu to po odpięciu go powinno auto odpalić, natomiast jak na zapłonie nie gaśnie kontrolka immobilajzera (czerwony samochodzik z kluczykiem w środku) to faktycznie aso najszybciej pomoże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wdw81 Opublikowano 7 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 Jeżeli to był problem alarmu to po odpięciu go powinno auto odpalić, natomiast jak na zapłonie nie gaśnie kontrolka immobilajzera (czerwony samochodzik z kluczykiem w środku) to faktycznie aso najszybciej pomoże. po zdjeciu alarmu autko bez problemu odpalilo takze faktycznie jest to wina alarmujutro jade do szpenia ktory pracowal w nissanie kilka lat a teraz prowadzi sam swoj zaklad -zobaczymy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.