Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

navara 2.5D - jako auto na trase?


Gość Przemek4net

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

prowadze DG a wiec jestem zainteresowany odzyskiwaniem vatu za paliwo

Otwarta paka potrzebna jest mi jak dziura w moscie - niestety to taki kraj (vat od paliwa).

Dobre wlasciwosci terenowe maja dla mnie nieduze znaczenie (przynajmniej narazie - aczkolwiek lepiej jest cos miec nie nie miec:))

Mam zero doswiadczenia z pickupami, terenowkami, ciezarowkami- blondynka jednak nie jestem

Przechodzac do pytania

Czy tym autem da sie jezdzic po autostradach w trasach po 5h jazdy? - chodzi o jazde bez meki w aucie, ktorym ciezko cos wyprzedzic z mruczeniem w halasie "bylo kupic passata"

Czy to auto przy predkosci ustawione tempomatem na 130-140 zmiesci sie (realnie!) w 10l?

jak ono sie zachowuje zima? (ciezki przod, lekki tyl, naped na tyl)

Czy zima po normalnych drogach da sie jezdzic w trybie 4x4 (czytaj: jest zima, 80% drogi to czysty asfalt , 20% to zasniezona droga - jade 4x4 bez ryzyka ze cos sie zrabie w napedzie) - boje sie sytuacji ze zima wjezdzajac na rondo zakrece baczka

Zakladam, ze 4x4 dolaczane jest recznie

Celuje z budzetem max 50tys netto (czyli okolice 2007-2008 roku) - wersja 2,5diesel

To nie jest post - czy polecacie navare jako pickupa - to jest post czy navara nadaje sie jako zwykle auto takze na trase

Pozdrawiam,

Przemek

 

EDIT:

doczytalem troche (jak cos nakrecilem to prosba o weryfikacje)

Navara to niskobudzetowa designerska terenowka i sie raczej "wali" od malutkich dupereli typu spryskiwacze po powazniejsze typu 2masowka za pare kola

o 4x4 na normalnych drogach nie ma mowy wiec taniec zima (chyba ze naprawde po pelnym sniegu jedziemy a nie po autostradzie jedynie z plackami nawianego sniegu)

zuzycie w 10-11 przy 130-140 (tu zdania widze podzielone na forum:) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadaje się na trasy, bo po to kupiłem to auto. Ja mam wersję benzynę na gazie. Wątpię, aby przy 130-140 spaliło komuś 10 l ON, tyle to mi pali t4 - bardziej opływowe autko, aczkolwiek w DE na autostradzie może możliwe, w Polsce raczej nie. Mam automata i latałem przez moment navarą diesel w automacie i jest bajka. Też parzyłem długoplanowo na auto aby miało vat3 lub vat4. Fajniejsze jest mitshubishi, bo masz skrzynię biegów inną i możesz latać 4x4 po suchym asfalcie, a toyota znowu niby niezawodna. Dwumasówki lecą, ale pokaż mi nowoczesnego diesla w którym nie lecą. Spryskiwacze zatykają się to trzeba przeczyścić i używać dobrych płynów. Pasażerowi z tyłu będą bluźnić, że ich zabrałeś, bo z tyłu nie powinny się nazywać fotele tylko ławki :whistle: Z przodu też nie ma ekstra wygody, ale do przeżycia, ostatni zrobiłem z bratem 1800 km w ciągu 26 h i daliśmy radę. 4x4 masz dołączane elektrycznie. Mam koła 16 lato uniryal i 16 zima michelin, żadne ateki, aby opory były mniejsze. W błotku lekkim dają rade. Ale jak masz nawiane z pola i prosta droga to ja zawsze mam 4x4 załączone, bo raz dobra przyczepność a raz nie. Ogólnie jak na tak duże auto to muszę cię zmartwić nie ma dużo miejsca, za to ładowność 750 kg na pakę bo są resory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...