Respi Opublikowano 27 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2010 Witam W moim notku pojawiła sie ostatnio pewna przypadłość (auto 2,5 roku i 18tys przebiegu). Mianowicie pijawiły się tzw swierszcze z prawej strony - słyszalne po otwarciu okna. Prawdopodobnie dobiegają z prawego przedniego koła. Sa dobrze słyszalne juz od prędkości ok 40 km/h. Co o tym sądzicie? Czy miał ktos juz taki przypadek? Czy to łozysko w tym kole? pzdr Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 27 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2010 Łożysko raczej nie zachowuje się jak świerszcz,tylko szumi coraz mocniej wraz ze wzrostem prędkości,ja obstawiam na klocki,sprawdzałeś czy koło jest gorące,lub bardziej ciepłe niż lewe? jak nie to przy jakiejś okazji sprawdź.Moze byc że tłoczek się nie cofa, może być że jakiś paproch dostał się w uchwyt klocka i go blokuje nie pozwala mu sie cofnąć od tarczy i to jest powód.Wyjedź gdzieś na wolną drogę i depnij kilka razy do zablokowania kół(poczujesz ABS)może to pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 27 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2010 Ewentualnie tzw. rant na tarczach. Są to fragmenty rdzy powierzchniowej które się pojawiają na krawędziach tarcz hamulcowych. Musisz zdjąć koło i obejrzeć tarcze - ewentualnie lekko je opukać (po krawędziach), żeby to co na nich jest odpadło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 27 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2010 Witam W moim notku pojawiła sie ostatnio pewna przypadłość (auto 2,5 roku i 18tys przebiegu). Mianowicie pijawiły się tzw swierszcze z prawej strony - słyszalne po otwarciu okna. Prawdopodobnie dobiegają z prawego przedniego koła. Sa dobrze słyszalne juz od prędkości ok 40 km/h. Co o tym sądzicie? Czy miał ktos juz taki przypadek? Czy to łozysko w tym kole? Jacek dobrze prawi, jedź sprawdzic i ewentualnie przeczyścić hamulce, bo skończy się jak u mnie z zablokowanym kołem: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
notek-a Opublikowano 27 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2010 Też stawiam na coś z klockami. Chociaż wydaje się to niemożliwe przy takim przebiegu, ale nie wiedząc jak jeździsz, dopuszczam też ewentualność, że klocki są już tak zdarte, że popiskiwaniem to sygnalizują. Mój mechanik tłumaczył mi, że moje klocki mają tzw. "kamertony", które powinny piszczeć zanim klocka już w ogóle nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 28 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 (edytowane) Przy 18 tys zdarte klocki???? Ja mam 45tys tarcza jest 21,2mm a klocki w połowie...więc co by się musiało dziać żeby przy 18 zedrzeć klocki? Edytowane 28 Października 2010 przez JACKO29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 28 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 Nic się nie musi dziać, wystarczy upalać konkretnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 28 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 Czyżbym ja był beztalenciem? Bo do tego chyba trzeba mieć talent? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 28 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 (edytowane) nie trzeba żadnego specjalnego talentu, wystarczy technika jazdy "gaz-hamulac" i okładziny po 15-20 tys km są do wymiany. Hamując z wykorzystaniem redukcji biegów wydłużamy ich trwałość co najmniej 2-krotnie. W dużym mieście taka technika jest trudniejsza do zastosowania (ruch, skrzyżowania, sygnalizacja świetlna, durnowaci piesi itd) ale w warunkach małej mieściny sprawdza się doskonale - hamulca używam w zasadzie tylko przy końcowym dohamowaniu lub w celu zatrzymania auta. Przy klockach są rzeczywiście takie specjalne sterczące blaszki, które przy ok. 75% zużyciu powierzchni ciernej okładziny zaczepiając o tarczę "grają" Edytowane 28 Października 2010 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Respi Opublikowano 30 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 Witam Ciekawa sprawa po wymianie opon na zimowe, swierszcze ustały. Może rzeczywiście to tylko jakis paprok albo cos w tym stylu. Dzięki za uwagi w tej sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 30 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 (edytowane) Ciekawa sprawa po wymianie opon na zimowe, swierszcze ustały. Może rzeczywiście to tylko jakis paprok albo cos w tym stylu. Albo coś tkwi w bieżniku którejś z opon . Choć prędzej po prostu chyba coś "odpadło" przy wymianie opon Edytowane 30 Października 2010 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 30 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 (edytowane) szukajmy rozwiązań najprostszych - radzę dokładnie zobaczyć bieżnik tej opony - może po prostu między klockami protektora siedzi spory kamyk? Edytowane 30 Października 2010 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 30 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 Słyszałeś kiedyś taki kamyk??? Jak tak to gratuluje słuchu! Wytłumaczenie jest proste...użycie klucza udarowego do przykręcania kół wybiło to "coś"co usztywniało klocek,który sobie śpiewał Panowie bądźmy realistami,jakiej wielkości musiałby być kamyk by go usłyszeć,i która opona osobówki ma taki bieżnik aby go pomieścić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 30 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 opona z głębokim bieżnikiem bez problemu "łapie" odłamki żwiru o średnicy nawet 1 cm. Przy odkręconej szybie doskonale słychać regularne "cykanie" - odgłosy uderzenia o asfalt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 30 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2010 (edytowane) Słyszałeś kiedyś taki kamyk??? Jak tak to gratuluje słuchu! Wytłumaczenie jest proste...użycie klucza udarowego do przykręcania kół wybiło to "coś"co usztywniało klocek,który sobie śpiewał Panowie bądźmy realistami,jakiej wielkości musiałby być kamyk by go usłyszeć,i która opona osobówki ma taki bieżnik aby go pomieścić... Prawdę mówiąc kamyk, który ulokuje się w bieżniku i zanim się "zetrze", przy otwartym oknie przy niewielkich prędkościach może być słyszalny. Jest to wprawdzie dźwięk bardziej porównywalny do "cykania" niż "świerszczenia", niemniej taki dźwięk na gładkim asfalcie jak najbardziej może być do usłyszenia. Ja przynajmniej parę razy coś takiego w mieście usłyszałem. Na trasie faktycznie raczej jest to nie możliwe. Inne dziwne dźwięki mogą powodować inne ciała, które mogą wbić się w oponę. Mam tu na myśli różnego rodzaju gwoździe czy wkręty. Miałem tak kiedyś w Matizie. Jakiś wkręt wbił mi się w oponę, podszlifował na asfalcie tak, że go nie było za bardzo widać i cykał, świerszczał podczas jazdy. Oczywiście też to było do wychwycenia przy otwartym oknie i nie wielkich prędkościach. Jak namierzyłem gada, opona nadawała się do naprawy... Swoją drogą w przedmiotowej sprawie, też przychylam się do zdania, że to raczej klucz pneumatyczny wulkanizatora zrobił swoje. Lub parę razów jakie dostało koło, jak nie chciało odejść od piasty . Edytowane 30 Października 2010 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czester15.30 Opublikowano 2 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2010 Ewentualnie tzw. rant na tarczach. Są to fragmenty rdzy powierzchniowej które się pojawiają na krawędziach tarcz hamulcowych. Musisz zdjąć koło i obejrzeć tarcze - ewentualnie lekko je opukać (po krawędziach), żeby to co na nich jest odpadło. Racja miałem coś takiego w matizie, łatwo to sprawdzić,lekko hamować,jeżeli ustanie tykanie to jest to. Na czole tarcz mogą się zbierać burchle rdzy. Taki efekt można zobaczyć rzucając drut dziesiątkę w trawę na 10 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Respi Opublikowano 19 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2011 Witam Ciekawa sprawa po wymianie opon na zimowe, swierszcze ustały. Może rzeczywiście to tylko jakis paprok albo cos w tym stylu. Dzięki za uwagi w tej sprawie. Mineły dwa miesiace i temat piszczenia powrócił (jest to głosniejsze niz wczesniej) - hałas zwiększa się z predkością (przy ok 80kmph jest praktycznie ciągły). Dzisiaj jadę do serwisu, zobaczymy co powiedzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mcrow Opublikowano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2011 Mineły dwa miesiace i temat piszczenia powrócił (jest to głosniejsze niz wczesniej) - hałas zwiększa się z predkością (przy ok 80kmph jest praktycznie ciągły). Dzisiaj jadę do serwisu, zobaczymy co powiedzą. czekamy na finał, hmmm a brałeś pod uwagę prawdziwe świerszcze ? ja mialem kiedys takie akcje ale to byla wina łożyska a to idzie akurat latwo sprawdzic, kolo do gory i patrzysz czy sie kreci jak ma opory i to wielkie to napewno łożysko. No ale to było w moim pryzpadku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2011 Stawiam na zacisk hamulca,przyblokowane klocki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arek_sosnowiec Opublikowano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2011 czekamy na finał, hmmm a brałeś pod uwagę prawdziwe świerszcze ? ja mialem kiedys takie akcje ale to byla wina łożyska a to idzie akurat latwo sprawdzic, kolo do gory i patrzysz czy sie kreci jak ma opory i to wielkie to napewno łożysko. No ale to było w moim pryzpadku Może się czepiam słownictwa, ale łożysko to raczej objawia się takim (sorki za dziwne słowo) buczeniem, wyciem. Przynajmniej u mnie (jeszcze w Mażdzie) tak było. Stawiałbym raczej na coś z hamulcami. Może klocek nie cofa się do właściwej pozycji i delikatnie ociera o tarczę? A może spróbuj gdzieś na pustym placu rozpędzić się i parę razy tak porządnie depnąć po hamulcach. Może sam się naprawi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 Stawiam na zacisk hamulca,przyblokowane klocki. +1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Respi Opublikowano 20 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 Mineły dwa miesiace i temat piszczenia powrócił (jest to głosniejsze niz wczesniej) - hałas zwiększa się z predkością (przy ok 80kmph jest praktycznie ciągły). Dzisiaj jadę do serwisu, zobaczymy co powiedzą. Konkurs na razie bez rozwiązania. Byłem w serwisie, jak juz jechałem do serwisu piski ustały (złośliwość rzeczy martwych). W serwisie - Chorzów podobno sprawdzili hamulce i wszystko jest ok. Co najgorsze dzisiaj słyszę minimalne piski tylko z lewej strony. Prawa strona (ta gdzie wcześniej piszczało) - brak pisków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 tak, tak w Chorzowie są specjaliści od sprawdzania hamulców, ho ho, po przeglądzie dupna "check lista" jak to sprawdzili milion elemntów w tym układ hamulcowy, ho ho tak tak, niedługo póżniej kończy sie jak na zdjęciu w poscie #4 w tym temacie, ho ho tak tak niebywałe.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Konkurs na razie bez rozwiązania. Byłem w serwisie, jak juz jechałem do serwisu piski ustały (złośliwość rzeczy martwych). W serwisie - Chorzów podobno sprawdzili hamulce i wszystko jest ok. Co najgorsze dzisiaj słyszę minimalne piski tylko z lewej strony. Prawa strona (ta gdzie wcześniej piszczało) - brak pisków. Respi,w dobie sypania solą i byle czym po naszych nieskazitelnych drogach,tylko czas pokaże kiedy któremuś z nas padną zaciski(duraluminium).A co do pisku,gdybyś się chciał sam pobawić to musiałbyś rozebrać zacisk i wyczyścić go.Pod sprężynkami odpychającymi nie ma prawa być żadnego śmiecia.Czasami tak jest że paprochy się skleją i to co ma cofać tłoczek,to go jeszcze dociska.Niekiedy mocne depnięcie pomaga,ale też może zaszkodzić(zablokuje).Trzeba też zdjąć gumową osłonę tłoczka i sprawdzić co tam kwitnie.Wszystko to jest dość pracochłonne,więc patrząc z góry na klienta,serwis takimi duperelami nie jest zainteresowany(świerszcze).Mycie tłoczka i okolic pod gumą tylko płynem hamulcowym!!!zadnych benzyn i rozpuszczalników bo stracicie uszczelnienie tłoczka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Respi Opublikowano 14 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2011 Konkurs na razie bez rozwiązania. Byłem w serwisie, jak juz jechałem do serwisu piski ustały (złośliwość rzeczy martwych). W serwisie - Chorzów podobno sprawdzili hamulce i wszystko jest ok. Co najgorsze dzisiaj słyszę minimalne piski tylko z lewej strony. Prawa strona (ta gdzie wcześniej piszczało) - brak pisków. Druga wizyta w serwisie w Chorzowie zakończyła się płatnym czyszczeniem układu hamulcowego w obu przednich kołach. Niestety piski jak były tak dalej występują. W ten czwartek trzecie podejście do problemu i reklamacja poprzedniej płatnej usługi (pytałem sie co będzie jak piski nie znikną po czyszczeniu układu hamulcowego - odpowiedz doradcy: reklamacja). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.