p12 lampy xenonowe (czyszczenie)

[diabel]

Juz kiedys czytalem ten temat na forum ale jakos nie moge znalesc,wiec jesli powtarzam temat to sory ale pilne!Wiec do tematu :juz nadszedl koniec w mojej p12 na zaroweczki(zarniki)xen..zakupilem nowe 2 sztuki na alegro ,i przed montarzem ogladajac lampy zauwazylem ze w lampach nad zarowka jest cos jakby w rodzaju brodu ,lub obdymienia .Moje pytanie czy to jest normalne,jesli nie to jak sie tego pozbyc,czy trzeba sciagac lampy(palca nie da sie wlozyc i wyczyscic)by to zrobic,czy to jest skomplikowane by rozebrac lampe na czesci ..Nowych zarowek nie zalozylem ,zaloze po wyczyszczeniu lamp

[Oskar]

Pisałem o tym już parę lat temu Xenony

żarnik xenonu wytwarza wysoką temperaturę i plastik lampy po prostu z czasem ciemnieje - efekt przybrudzenia

Lampa jest nierozbieralna a bawienie się w czyszczenie przez otwór po żarniku przy pomocy drucika i waty będzie trwało wieki

Ja nie zawracałem sobie głowy tym.

[diabel]

Pisałem o tym już parę lat temu Xenony

żarnik xenonu wytwarza wysoką temperaturę i plastik lampy po prostu z czasem ciemnieje - efekt przybrudzenia

Lampa jest nierozbieralna a bawienie się w czyszczenie przez otwór po żarniku przy pomocy drucika i waty będzie trwało wieki

Ja nie zawracałem sobie głowy tym.

Dzieki,mam troszke czasu w sobote do poludnia i sprubuje sie pobawic,drazni mnie ten nalot jak zauwazylem to mi przeszkadza

[Oskar]

Powodzenia i napisz po weekendzie o rezultatach twojej pracy

[diabel]

Powodzenia i napisz po weekendzie o rezultatach twojej pracy

Oczywiscie ze napisze co to dalo hehe!mam nadzieje ze nie spiepsze czegos przy okazji!!!

[Oskar]

Spieprzyć nie, tylko nie używaj mocnych detergentów do czyszczenia, bo nie wiadomo jak zachowa się plastik lampy

 

Oczywiscie ze napisze co to dalo hehe!mam nadzieje ze nie spiepsze czegos przy okazji!!!

Jakie efekty czyszczenia?

[diabel]

Juz po akcji;wyczyszczone wystarczyko kawalek przewodu i wata ,szlo opornie ale efekt po ponad 2 godzin jest; Lampy jak nowe.Byly tylko "zakuzone"Cala ta akcja jak dla mnie moze nie tyle ze sie oplacalo(bo swiatla swieca tak samo jak z zabrodzonymi )ale juz mnie nie wnerwia widok "obdymionych szkiel"Ale jak powiedzialem ze napisze wiec swoja opinie zalanczam ,wartorto dbac o furmanke.Mam jeszcze pere innych zeczy do zrobienia,i zabieram sie jutro bo mam wolne.Pozdrawiam i zycze szerokosci nissanomaniakom no i nic nie zepsulem hehe!

[Oskar]

Gratuluje efektu! Co jeszcze masz w planach do zrobienia?

[diabel]

Gratuluje efektu! Co jeszcze masz w planach do zrobienia?

W pierwszej kolejnosci to:wymiana filterkow i oleju,i zpiepszyl mi sie zamek pasarzera(brzeczy przy otwieraniu)wiec drzwi do rozbiorki Na forum znalazlem jak to naprawic.No i tak ogulnie bo za dwa tygodnie wyjazd do kraju na swieta wiec trzeba posprawdzac tu i tam (1350 km)Nie wspomnialem wczesniej ze lampy mosialem wyjac,na szczescie nie trzeba bylo zdejmowac calego zderzaka ,zdiolem tylko z nadkola zatrzaski(po 3 sztuki w nadkolu)odchylilem lekko nadkole i wykrecilem nakretke kluczem nasadowym 10,gril i pod grilem sa srubki nr 10 ,odciagnelem lekko zderzak,pod lampa jest po jednej srubce, lampe trzeba pociagnac musi zeskoczyc z zatrzaskow(2)i dalej juz opisalem czyszczenie lamp