Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] Falujące obroty, zgasł po odpaleniu gdy zimno


Gość Wania
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Zaczęły się mrozy i dziś przy -13 miałem ciekawe zachowanie autka. Silnik 1.5dci. Po chwili kręcenia odpalił trochę dłużej niż normalnie. Przy ostatnich niższych temperaturach widać było lekkie falowanie obrotów na zimnym silniku, lecz dziś przy konkretnym spadku temp było to bardzo mocne dodatkowo tuż po odpaleniu włączyłem nawiew na maksa na szybę i silnik zgasł. Za drugim razem odpalił na dotyk ale nadal było widać duże falowanie obrotów na jałowym biegu, kiedy przejechałem kilkaset metrów i stanąłem na luzie na światłach falowanie praktycznie ustało. Problem występuje jedynie na zimnym silniku - gdy na zewnątrz około zera lub niżej. Co chyba wyklucza przepływkę - jeśli się mylę proszę poprawcie mnie.

 

Dodatkowa sprawa która bardzo mnie irytuje - kontrolka świec żarowych niezależnie od temperatury gaśnie po 1-2 sekundach, aby łatwiej odpalić i tak trzymam samochód ze 20-30 sekund przed przekręceniem kluczyka.

 

Co może wpływać na te obroty, kontrolka to drugorzędna sprawa.

 

Wania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Zaczęły się mrozy i dziś przy -13 miałem ciekawe zachowanie autka. Silnik 1.5dci. Po chwili kręcenia odpalił trochę dłużej niż normalnie. Przy ostatnich niższych temperaturach widać było lekkie falowanie obrotów na zimnym silniku, lecz dziś przy konkretnym spadku temp było to bardzo mocne dodatkowo tuż po odpaleniu włączyłem nawiew na maksa na szybę i silnik zgasł. Za drugim razem odpalił na dotyk ale nadal było widać duże falowanie obrotów na jałowym biegu, kiedy przejechałem kilkaset metrów i stanąłem na luzie na światłach falowanie praktycznie ustało. Problem występuje jedynie na zimnym silniku - gdy na zewnątrz około zera lub niżej. Co chyba wyklucza przepływkę - jeśli się mylę proszę poprawcie mnie.

 

Dodatkowa sprawa która bardzo mnie irytuje - kontrolka świec żarowych niezależnie od temperatury gaśnie po 1-2 sekundach, aby łatwiej odpalić i tak trzymam samochód ze 20-30 sekund przed przekręceniem kluczyka.

 

Co może wpływać na te obroty, kontrolka to drugorzędna sprawa.

 

Wania

Słaba jakość ropy, przymarzła, może we wtryskach też... włączyłeś od razu ogrzewanie na full, dałeś obciążenie dla silnika (więcej ropy), i zgasł... takie moje widzi Mi się. :)

Edytowane przez GeorgeGt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, no właśnie zastanawiałem się nad paliwem, mam jeszcze ćwierć baku, zawsze tankuję vervę na orlenie. Dodatkowo tankowałem to paliwko dosyć dawno, możliwe że to było jeszcze paliwko nie przystosowane do obecnych temperatur. Dzięki bardzo za opinię GeorgeGt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, no właśnie zastanawiałem się nad paliwem, mam jeszcze ćwierć baku, zawsze tankuję vervę na orlenie. Dodatkowo tankowałem to paliwko dosyć dawno, możliwe że to było jeszcze paliwko nie przystosowane do obecnych temperatur. Dzięki bardzo za opinię GeorgeGt :)

Wszyscy wiemy jakie paliwo w Polsce mamy, a fakt jest, ze jak dawno tankowane mogłobyć jeszcze letnie, chyba najlepiej dolać jakiś preparacik do paliwa. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz TU temat z zeszłego roku, o polskim paliwie, filtrach, sposobach na jazdę w niskich temperaturach. Ja bogaty w doświadczenie skonstruowałem sobie własnej roboty podgrzewacz filtra paliwa, na szczęście mam dobry ON zatankowany i na razie nie muszę go stosować, autko jeździ jak ta lala przy dzisiejszych -16 C:)

Edytowane przez jasio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki jasio, świetny temat - taki życiowy ;)

 

Pierwsza prośba o podłączenie mojego tematu do tematu jasia, nie zauważyłem go zakładając swój, druga to jakie paliwo warto zalać przy obecnych temperaturach? Czy warto dolewać do paliwa jakiś specyfik, jeśli tak to jaki? Niestety garażu nie posiadam aby odmrozić auto, pewnie będzie musiało sobie pochodzić z godzinę. W moim przypadku problemy były jedynie na początku po odpaleniu, w czasie jazdy wszystko się unormowało i almerka jechała bardzo grzecznie.

 

Wania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki jasio, świetny temat - taki życiowy ;)

 

Pierwsza prośba o podłączenie mojego tematu do tematu jasia, nie zauważyłem go zakładając swój, druga to jakie paliwo warto zalać przy obecnych temperaturach? Czy warto dolewać do paliwa jakiś specyfik, jeśli tak to jaki? Niestety garażu nie posiadam aby odmrozić auto, pewnie będzie musiało sobie pochodzić z godzinę. W moim przypadku problemy były jedynie na początku po odpaleniu, w czasie jazdy wszystko się unormowało i almerka jechała bardzo grzecznie.

 

Wania

 

Co do paliwa, ja się zawiodłem na Statoil i Neste, inni na Orlenie, Luk a z kolei na Neste im jeździł. To samo ze specyfikiem, który w moim odczuciu może być przyczyną zapchania filtra paliwa. Ja w zeszłym roku lałem olej do dwusuwów jak było ciepło, żeby smarowanie pompy paliwa było lepsze i podejrzewam, że to też mogło się przyczynić do moich zimowych przygód oprócz oczywiście kiepskiego paliwa i filtra Knechta.

 

Wniosek taki, że paliwo leją na stacjach jakie przyjedzie. Ja ostatnio zatankowałem na Shell zwykły ON i dzisiaj pojechałem. Inny Forumowicz zatankował V-Power też z Shell i też mu jechał. Ja teraz będę tankował Shella do czasu wystąpienia problemu, potem założę ogrzewacz na filtr i też mi będzie jechał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rozmaryn

nie jestem pewein czy paliwo ma wplyw na falowanie obrotow, tez mam czasami z tym problem i nie ma reguly ze przy minusowych temp problem ten wystąpi. Jednego dnia mi falowały przy temp - 8 a nastepnego przy - 10 nic. paliwo zawsze leeje w jednej stacji. tez sie zastanawiam co jest powodem wystepowania tego problemu... jeszcze nikt nie umial mi doradzic co jest nie tak. Radzili wymiane f paliwa itp... zmienilem i nadal czasem faluja obroty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym inaczej postawił pytanie:

Co ma wpływ na falowanie obrotów?

Jedynym czynnikiem, przy którym u mnie występowało falowanie obrotów był/a galareta we filtrze paliwa/przytkany filtr paliwa. :D

 

Czynników jest na pewno więcej, lecz u mnie nie odnotowałem...U Ciebie jest w ogóle inna jednostka napędowa więc na pewno nie ma co porównywać zwykłego Di i common rail...

Edytowane przez jasio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rozmaryn

no filtr wymieniłem i to nie to. Ciekawe że teraz jak jeżdze do pracy to samochód stoi min 8 godzin na mrozie i ejszcze tego zjawiska nie zauważyłem, już sam nie wiem ocb.. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dokładnie to samo. Powyzej -10 silnik faluje ale nie gaśnie. Ropa i filtry wymienione i nic to nie daje. Prawdopodobnie wine ponosi sterownik silnika. Ma on jakby progi temperatury przy ktorych dawkuje odpowiednia ilość ropy na rozruch. Podejrzewam, że własnie te progi zostały rozkalibrowane. Postaram sie w nie za długim czasie skoczyc na komputer do jakiegoś zakładu (w aso podłączenie kompa 90zł + 260 za sprawdzenie wszystkich czujników).

Edytowane przez Sonic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...