Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Klapka wlewu paliwa


Gość tmi

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z otwarciem klapki wlewu paliwa w Note. Klapka nie reaguje na użycie dźwigienki do otwierania wlewu. Czy ktoś miał może taki problem?

Czy jest jakaś możliwość awaryjnego otwarcia klapki wlewu? Być może coś zamarzło - samochód nie jest garażowany, ale temp jest około 0. Prośba o pomoc, może ktoś miał już taki problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyka - załatw pomocnika, który ciągnie dźwignie, a ty podważasz klapkę (kluczem, śrubokrętem, kartą kredytową, opakowaniem z CD etc.) :shiftyninja:

Dobrze, że na orlenie kręci się zawsze wąsaty jegomość, on własnie jest pomocnikiem :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem taki przypadek w tamtym roku, przy solidnych opadach śniegu i mrozie. Musiałem zastosować WD40 (w dużej ilości i kilka razy) i po kilku podejściach (naciskałem na klapkę próbując ją jakoś poruszać, następnie próba otwarcia za pomocą dźwigienki) i jakimś czasie puściło. Potem oczywiście nasmarowałem wszystko smarem w sprayu i od tamtej pory problem się nie powtórzył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za przekazane rady. Udało się otworzyć: z jednej strony mocniej manipulując dźwigienką a z drugiej strony podważając klapkę. Ale generalnie to otwiera się dosyć ciężko. Chyba przesmaruję elementy: zawias klapki, blaszkę na klapce i ten ząbek co się chowa po pociągnięciu dźwigienki.

Zastanawiam się tylko czy WD40 jest dobry do takiego smarowania. W zeszłym roku posmarowałem jakieś uszczelki to je rozpuściło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo WD40 CX80 i podobne im wynalazki NIE są do uszczelek. Do uszczelek jest np specjalny silikon w sprayu lub inne dedykowane środki, na których musi to być jednoznacznie zaznaczone żeby im nie zaszkodzić. WD40 w ostateczności można przesmarować zawiasy albo zamki w drzwiach a i to nie do końca, bo to dość suchy specyfik na bazie benzenu o skromnej zdolności smarnej, który ma za to silne własności płucząco-myjące więc usuwa wprawdzie zanieczyszczenia ale przy okazji rozpuszcza i wymywa smary, co nie zawsze jest korzystne, ponadto wypiera wodę a więc logiczne,że nie pozwala na jej gromadzenie się i zamarzanie w miejscu gdzie został naniesiony, najlepiej nadaje się do mycia łańcucha rowerowego w "góralu" po forsownej terenowej jeździe :rolleyes:, pomaga też przy odkręceniu opornych zapieczonych połączeń. W aucie należy stosować go z umiarem i rozsądkiem. Moim zdaniem klapkę korka paliwowego w miejscach gdzie przymarza, ewentualnie jej zawiasy, można nim spryskać bez większego ryzyka. Kiedyś po zimowym myciu zamarzły mi zewnętrzne mechanizmy klamek (odciągnięte nie chciały wracać) i WD40 skutecznie rozwiązał problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie mogłam otworzyć przy mrozach jak chciałam zatankować :devil:. Pomocnik się nie znalazł :( więc popsikałam odmrażaczem do szyb. Po kilku minutach puściło :). Po tej operacji dobrze wytarłam i popsikałam na zawiasiku i zamknięciu WD40.

W zeszłym roku w zimie tak robiłam i było OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie póki co nic nie przymarza...na razie! ;) A bywa oblodzone i zasypane auto...oj bywa. ;)

To wychodzi na to, że otwieranie ręczne klapki (Duster) jest pewniejsze? Może i tak...albo kluczyk w korku (206). W Tico pamiętam tez miałem na cięgno otwieranie, ale problemów nie miałem żadnych...rzadko otwierałem bak (wlew miałem w zderzaku z tyłu). ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WD40 zastosowałem tylko do odmrożenia, potem nasmarowałem innym środkiem. A swoją drogą, to rozwiązanie zamknięcia klapki może i jest wygodne, ale jest największe ryzyko wystąpienia problemów. Patrząc na to z tej perspektywy, lepiej częściej dotankowywać zbiornik do pełna i jeździć zawsze z zapasem paliwa, żeby bez problemów dojechać do warsztatu jak się zamknięcie popsuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dziś miałem tan sam problem, a że bylo to na stacji samoobslugowej musiałem działać szyyyybko. Na szczęście udało się klapkę podważyć kluuczem. Trochę to niemądre ale nie mialem za bardzo czasu na szukanie odpowiedniejszego przedmiotu. Sprawcą problemu był śnieg i lód który skrytobójczo ukrył się pod klapką :shiftyninja:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...