Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Wciskam sprzeglo wlaczam bieg a samochod stoi


balaam
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy. Opisze pokrotce sytuacje ktora mnie spotkala. Wsiadam do Terrano (2,7 TDi 98) wlaczm 1 bieg ruszam pare metrow nastepnie wrzucam wsteczny a tu samochod stoi w miejscu. Wiec ponownie 1 bieg a on stoi, reduktor i 1 bieg a on jak stal tak stoi i nic. Zadnych zgrzytow, poprostu nie chce ruszyc. Koledzy macie jakis pomysl co moglo sie stac? Pisze tak pozno bo nie moge przez to wszystko spac

pozdrawiam

Edytowane przez balaam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Jak nie wrzuciłeś na luz przekładni rozdzielczej to może być ukręcony wałek sprzęgłowy, albo zewnętrzny mechanizm sterowania przełożeniami skrzynki biegów się porozłączał i w ogóle nie wybierasz żadnego biegu. Bez kanału raczej się nie obędzie.

 

Pozdrawiam

 

Piotr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr.

O luzie w przekladni zaraz pomyslalem ale to nie jest to. Przy wlaczonym silniku biegi wchodza jak przed awaria czy pedal sprzegla jest wcisnie lub nie. Zadnych zgrzytow, pedal sprzegla pracuje jak wczesniej, zadne plyny nie ubyly, Wal przedni i tylni tez sie nie kreci przy wlaczonym jakimkolwiek biegu. Wrazenie jest takie jakby silnik byl rozlaczony od skrzyni. Ale czy jest to mozliwe zeby sprzeglo moglo tak sie zachowac? Rozlaczyc sie i juz nie wrocic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr.

O luzie w przekladni zaraz pomyslalem ale to nie jest to. Przy wlaczonym silniku biegi wchodza jak przed awaria czy pedal sprzegla jest wcisnie lub nie. Zadnych zgrzytow, pedal sprzegla pracuje jak wczesniej, zadne plyny nie ubyly, Wal przedni i tylni tez sie nie kreci przy wlaczonym jakimkolwiek biegu. Wrazenie jest takie jakby silnik byl rozlaczony od skrzyni. Ale czy jest to mozliwe zeby sprzeglo moglo tak sie zachowac? Rozlaczyc sie i juz nie wrocic?

 

Witam,

 

Ciekawa sprawa. Ze sprzęgłem to jest tak, że raczej nie jesteś w stanie go rozłączyć w razie awarii a nie połączyć, tak jest zbudowane. Wszystko wygląda na ukręcony wałek sprzęgłowy albo jakby tarcza sprzęgłowa straciła wielowypust lub coś w tym stylu. Brakuje przeniesienia napędu od koła zamachowego do skrzyni biegów poprzez właśnie sprzęgło. Jakby cokolwiek w sprzęgle się rozsypało, tarcza sprzęgłowa, łożysko oporowe to wtedy są problemy z rozłączeniem a nie ze złączeniem. Może jeszcze ktoś tu zajrzy i coś podpowie bo trzeba tą usterkę szybko i pewnie zweryfikować.

Właśnie znajomy mi podpowiedział żeby sprawdzić jeszcze jedną opcję, mianowicie czy czasem nie masz zatartego lub zablokowanego wysprzęglika lub jego pompy w pozycji pracy (czyli rozłączone sprzęgło). Zobacz również czy łapa sprzęgła wróciła do pozycji wyjściowej, może sprzęgło jest cały czas wyciśnięte (rozłączone) a Tobie wydaje się tylko, że nim poruszasz. Wszystko to możesz a nawet musisz sprawdzić zanim będziesz myślał o poważniejszych sprawach, typu urwany wałek sprzęgłowy. Do pomocy weź kogoś i niech naciska na sprzęgło a Ty obserwuj czy łapa sprzęgła pracuje.

 

 

Pozdrawiam

 

 

Piotr

Edytowane przez piotr323f
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy czwórka też wchodzi bez sprzęgła. Jeśli czwórka działa (to jest bieg bezpośredni) skrzynia padła w sposób dość typowy dla Terrano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy czwórka też wchodzi bez sprzęgła. Jeśli czwórka działa (to jest bieg bezpośredni) skrzynia padła w sposób dość typowy dla Terrano.

 

Witam,

 

 

Mógłbyś coś więcej napisać o takiej awarii? Tak dla samej ciekawości.

 

Pozdrawiam

 

Piotr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr.

Pedal sprzegla pracuje poprawnie. Zanurkowalem pod niego i lapa sprzeglowa pracuje poprawnie. Mieszek napina sie i luzuje. Sprawdzone wszystkie mozliwe zestawy awaryjne ale nic do tego rebusa nie pasuje. W rozmowie telefonicznej ze znajomy mechanikem umowiony jestem na poniedzialek. Jak cos bede wiedzial wiecej napewno to opisze. Ahaw rozmowie byla mowa nawet o zerwanym klinie w skrzyni (nie mam pojecia o tej awarii). Tak wiec juz tylko zostal traktor, linka i w droge.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

No to współczuję, taki prezent pod choinkę!. To może o tym wspominał kolega "Hinek' jak się odezwie to się przekonamy.

 

Pozdrawiam i powodzenia

 

Piotr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No i po klopocie. Sprzeglo wymienione i mozna jezdzic. Jak bedzie widoczne uszodzenia to podesle zdjecia do obejrzenia i krotki opis awarii.

pozdrawiam

 

a oto i przyczyna prosta ale bardzo kosztowna. Za sprzeglo komplet zaplacilem 1100zl producent LUK. Co Wy na to??

post-31592-018072400 1294256830_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po klopocie. Sprzeglo wymienione i mozna jezdzic. Jak bedzie widoczne uszodzenia to podesle zdjecia do obejrzenia i krotki opis awarii.

pozdrawiam

 

a oto i przyczyna prosta ale bardzo kosztowna. Za sprzeglo komplet zaplacilem 1100zl producent LUK. Co Wy na to??

 

Witam,

 

 

Dzięki za zdjęcia. Dobrze, że to tylko "taki drobiazg" bo ten "klin" w skrzyni biegów wg namiarów kolegi "Hinek" byłby koszmarem. Ale jedno jest pewne, przy normalnej eksploatacji to się raczej nie zdarza. A co do producenta, to LUK jest w czołówce i nie masz się czym tutaj przejmować.

 

A sprzęgło sam wymieniałeś czy dałeś komuś zarobić?

 

Pozdrawiam

 

Piotr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość drewniany

podobno w tych samochodach takie sprzegla wystarczaja na 60 tys km?? Prawda?

 

Witam

Koego balaam co za bajkopisarz takich głupot naopowiadał????

Przy nieumiejętnej jeździe a zwłaszcza w terenie to mozesz go spalić i po 10 km,

a mormalniej i umiejętnej obsłudze to wytrzyma napewno dwa razy tyle co Ci powiedzieli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W warsztacie. Wymiana 400 zl lacznie 1500 zl. Piotr podobno w tych samochodach takie sprzegla wystarczaja na 60 tys km?? Prawda?

 

Witam,

 

 

Tak jak napisał Krzysiek, nie można słuchać bzdur, kompletnie wszystko zależy od tego, jak Ty będziesz je obsługiwał. Może starczyć na 10 tys km a może starczyć i na 400 tys km.

 

Sporo jest tutaj opowieści jakoby dana usterka była typową przypadłością tego modelu, trzeba zachować do tego odpowiedni dystans bo można zwariować. Też mam z tym nieraz problemy jak coś ciekawego wyczytam. W każdym samochodzie dowolnej marki zdarzają się jakieś usterki bo się go używa i jest to normalne.

 

Poza tym kupiłeś sprzęgło firmy "LUK", bardzo dobrego producenta, więc nie masz się czy martwić. Ważne aby je dobrze wyregulować, tzn aby załączało napęd możliwie w jak najniższym położeniu pedału sprzęgła, nie przy samej górze.

 

Ja zresztą mam Terrano dopiero od roku więc bardzo niewiele wiem jeszcze o nim.

 

Pozdrawiam

 

Piotr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak szczerze, to pierwsze słyszę o "typowej" usterce skrzyni w Terrano jak uszkodzenie klina w skrzyni biegów.

 

 

Co innego zdychające łożyska, ale to już inna śpiewka, bo Japońce sobie czegoś nie doprojektowali i poziom oleju w skrzyni (w terrano 1 na pewno) jest około 1cm za nisko. W perspektywie użytkowania około 20 lat zaczynają padać łożyska w skrzyni.

 

To można uznać za typową usterkę, podobnie jak zajeżdżanie automatycznych sprzęgiełek. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

W warsztacie. Wymiana 400 zl lacznie 1500 zl. Piotr podobno w tych samochodach takie sprzegla wystarczaja na 60 tys km?? Prawda?

 

Witam,

 

 

Akurat znalazłem pracochłonność wymiany sprzęgła w Terrano i wynosi ona 7,2h więc te 400zł to cena bardzo niska. Stawka za godzinę pracy w autoryzowanym serwisie np. Bosch'a wynosi ok 125zł, ale uwaga nie wszystko jest tak drogo, np zmiana opon na MT z wyważeniem i wymianą wszystkich wentyli kosztowała mnie 96zł za cztery koła, więc maja niektóre ceny ogólno serwisowe bardzo przyzwoite, trzeba nieraz podzwonić bo sprzęt mają 1 klasa (mechaników też powinni mieć 1 klasa, ja na takiego trafiłem, ale nie wymagajmy wiele jesteśmy przecież w Polsce). Cena za sprzęgło jest również niska i kompletnie niema co szukać po internecie tańszych ofert. - znika ewentualny problem z reklamacją u mechanika.

 

Ten przebieg 60kkm na sprzęgle to jak już żeśmy napisali kompletna bzdura, ale dla chcącego nie będzie to sporym wyzwaniem :P.

 

Kiedyś pracowałem (bardzo krótko i w dodatku 6 lat temu) w autoryzowanej stacji serwisowej Bosch i był tam taki program, że jak się zleciło kompletną usługę wraz z ich zalecanymi częściami to wszystko było ubezpieczone i jeżeli nastąpiła jakaś awaria w okresie trwania okresu gwarancyjnego to bez zbędnych ceregieli (to tylko teoria, że tak powinno być) naprawiali co trzeba na koszt ubezpieczyciela, pośrednikiem w formalnościach był Bosch. Teoretycznie wtedy nie powinno być większych problemów z naprawą jak jest obecnie trzeba sprawdzić samemu. Napisałem to tylko tak dla ciekawości nie w celu reklamy!

 

Wymiana nagrzewnicy w Punto 1 miała kosztować znajomego 800zł, więc stracił całą sobotę ale nie dał zarobić.

 

Pozdrawiam

 

Piotr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
Gość KrzysiekDan

Witam :)

Koledzy miałem taki sam problem jak ze zdjęcia tylko po wymianie zaobserwowałem coś dziwnego co miało miejsce też przed rozsypaniem się starego sprzęgła.. mianowicie zapalam Tyranka i słyszę ewidentny stukot w skrzyni po wciśnięciu sprzęgła znika.. teraz po przejechaniu ok 25 - 30 tyś ten dziek się nasila....

podczas jazdy znowu pokazał się ten sam objaw wrzucam dwójkę na przejeździe i chce się spokojnie przetoczyć albo jazda w korku czuję jak zaczyna bujać skrzynia wibracje przenoszą się lekko na budę ostatnio jak tak było to poczułem tylko dwa uderzenia w skrzyni i nie miałem więcej jazdy ukręciło tarczę. Żeby nie było mam założone sprzęgło Firmy LUK jak rozmawiałem ze znajomkiem z salonu NISSANA to jest wzmacniane. Z nerwów zaczynam się gubić bo znowu 1500 tyś wydać nie jest trudno...

 

Nie chcę zaśmiecać forum ale mam też dwa inne problemy i nie wiem ocb Tyranka mam dokładnie rok zrobiłem nim 50 tyś. od zakupu. Po zakupie dokonałem z nim kilku napraw tj. kupiłem nowe opony wymieniłem prawy przedni przegłób (bo gumka pękła pod wpływem wypychania połamanego koszyka), podniosłem zawieszenie przednie na drążkach i się zaczęło dowiedziałem się że po podniesieniu trzeba ustawić geometrie no to przy okazji powymieniać gumki. Postawiłem samochód do warsztatu na zawieszenie i ustawienie geometrii. Wszystko co trzeba było powymieniali to co miało luzy lub było zużyte odebrałem tyranka i się zaczęły moje problemy najpierw zaczął ściągać przy hamowaniu w prawą stronę na 2h. 4h nie było załączane bo nie miałem takiej potrzeby no i bach słyszę stuki przy hamowaniu i ruszaniu wychodzę sprawdzić co się stało a tu z lewej i z prawej strony dwa górne wahacze się ruszają śruby luźne .. były jakieś podkładki teraz kilku brakuje... przy skręcaniu i na maxa patrze koła stoją prosto z powodu braku kasy wstrzymywałem się z geometria miesiąc jak brałem zakręt troszkę potrafiły opony popiskiwać przednie stąd chyba mi je pozdzierało od środka. Postawiłem ponownie na geometrię do innego warsztatu... pomyślałem w tamtym zakładzie spier...li mi robotę to niech się dymają ale po odbiorze tyrana chłopak mówi mi że jedna ze śrub straciła gwint i musiał ją wymienić, więc nagwintował i wstawił o ile mnie oczy nie mylę troszkę większą... dziś pojechałem sobie z psami do lasu na spacer i patrze że już kierownica nie ściąga w prawo hmm jak to możliwe jedzie prosto stoi może delikatnie przekrzywiona w lewą stronę ale git.. myślę załączę 4h a tu sieka od 60 do 80 km/h mam bicie na kierownicy szok czytając posty znalazłem że mogą to być krzyżaki przedniego wału tego nie jestem pewny bo pierwszy raz go załączyłem... i lekko ciągał w lewo prawo... zatrzymałem samochód podchodzę po rozłączać w kołach sprzęgiełka firmy AVM i widzę żę przy prawym górnym wahaczy na tej prze gwintowanej śrubie brakuję podkładek i jest odkręcona. włączyłem 2h i wracałem do domu nie było tego efektu tarpania jak na 4h ...

 

Panowie co mam robić od czego zacząć bo że napisałem to lekko niespójnie to sam widzę ale tak mnie zdenerwowanie ogarnęło że nie jestem w stanie o tym myśleć...

Proszę o wyrozumiałość :*

 

Pozdrawiam Krzysiek

 

 

 

 

TERRANO II 98r. 2,7TDI 125KM przebieg 248tyś

opony BfGoodrich allterain A/T 215/75/15r. chyba tak się nazywają ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

Koledzy miałem taki sam problem jak ze zdjęcia tylko po wymianie zaobserwowałem coś dziwnego co miało miejsce też przed rozsypaniem się starego sprzęgła.. mianowicie zapalam Tyranka i słyszę ewidentny stukot w skrzyni po wciśnięciu sprzęgła znika.. teraz po przejechaniu ok 25 - 30 tyś ten dziek się nasila....

podczas jazdy znowu pokazał się ten sam objaw wrzucam dwójkę na przejeździe i chce się spokojnie przetoczyć albo jazda w korku czuję jak zaczyna bujać skrzynia wibracje przenoszą się lekko na budę ostatnio jak tak było to poczułem tylko dwa uderzenia w skrzyni i nie miałem więcej jazdy ukręciło tarczę. Żeby nie było mam założone sprzęgło Firmy LUK jak rozmawiałem ze znajomkiem z salonu NISSANA to jest wzmacniane. Z nerwów zaczynam się gubić bo znowu 1500 tyś wydać nie jest trudno...

 

Nie chcę zaśmiecać forum ale mam też dwa inne problemy i nie wiem ocb Tyranka mam dokładnie rok zrobiłem nim 50 tyś. od zakupu. Po zakupie dokonałem z nim kilku napraw tj. kupiłem nowe opony wymieniłem prawy przedni przegłób (bo gumka pękła pod wpływem wypychania połamanego koszyka), podniosłem zawieszenie przednie na drążkach i się zaczęło dowiedziałem się że po podniesieniu trzeba ustawić geometrie no to przy okazji powymieniać gumki. Postawiłem samochód do warsztatu na zawieszenie i ustawienie geometrii. Wszystko co trzeba było powymieniali to co miało luzy lub było zużyte odebrałem tyranka i się zaczęły moje problemy najpierw zaczął ściągać przy hamowaniu w prawą stronę na 2h. 4h nie było załączane bo nie miałem takiej potrzeby no i bach słyszę stuki przy hamowaniu i ruszaniu wychodzę sprawdzić co się stało a tu z lewej i z prawej strony dwa górne wahacze się ruszają śruby luźne .. były jakieś podkładki teraz kilku brakuje... przy skręcaniu i na maxa patrze koła stoją prosto z powodu braku kasy wstrzymywałem się z geometria miesiąc jak brałem zakręt troszkę potrafiły opony popiskiwać przednie stąd chyba mi je pozdzierało od środka. Postawiłem ponownie na geometrię do innego warsztatu... pomyślałem w tamtym zakładzie spier...li mi robotę to niech się dymają ale po odbiorze tyrana chłopak mówi mi że jedna ze śrub straciła gwint i musiał ją wymienić, więc nagwintował i wstawił o ile mnie oczy nie mylę troszkę większą... dziś pojechałem sobie z psami do lasu na spacer i patrze że już kierownica nie ściąga w prawo hmm jak to możliwe jedzie prosto stoi może delikatnie przekrzywiona w lewą stronę ale git.. myślę załączę 4h a tu sieka od 60 do 80 km/h mam bicie na kierownicy szok czytając posty znalazłem że mogą to być krzyżaki przedniego wału tego nie jestem pewny bo pierwszy raz go załączyłem... i lekko ciągał w lewo prawo... zatrzymałem samochód podchodzę po rozłączać w kołach sprzęgiełka firmy AVM i widzę żę przy prawym górnym wahaczy na tej prze gwintowanej śrubie brakuję podkładek i jest odkręcona. włączyłem 2h i wracałem do domu nie było tego efektu tarpania jak na 4h ...

 

Panowie co mam robić od czego zacząć bo że napisałem to lekko niespójnie to sam widzę ale tak mnie zdenerwowanie ogarnęło że nie jestem w stanie o tym myśleć...

Proszę o wyrozumiałość :*

 

Pozdrawiam Krzysiek

 

 

 

 

TERRANO II 98r. 2,7TDI 125KM przebieg 248tyś

opony BfGoodrich allterain A/T 215/75/15r. chyba tak się nazywają ;D

 

Tak sobie myślę, ze jak ktoś podniósł bardziej niż te 3-4 cm to będzie urywało różne rzeczy.....bo zawieszenie w takim przypadku pracuje na wyrywanie :) nie ma skoku amortyzatora i inne takie.

Ile go podniosłeś z przodu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość KrzysiekDan

Tak sobie myślę, ze jak ktoś podniósł bardziej niż te 3-4 cm to będzie urywało różne rzeczy.....bo zawieszenie w takim przypadku pracuje na wyrywanie :) nie ma skoku amortyzatora i inne takie.

Ile go podniosłeś z przodu?

 

 

Chyba sprawdzałem ile się da i zostawiłem na takim ....

Wjechałem wieczorkiem na kanał i sprawdzałem od czego to może stukać przy jeździe na 4h i zobaczyłem coś niepokojącego przedni most cześć od strony kierowcy ma luz góra dół czy tak powinno być O_o???

Edytowane przez KrzysiekDan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba sprawdzałem ile się da i zostawiłem na takim ....

Wjechałem wieczorkiem na kanał i sprawdzałem od czego to może stukać przy jeździe na 4h i zobaczyłem coś niepokojącego przedni most cześć od strony kierowcy ma luz góra dół czy tak powinno być O_o???

 

W sensie w którym miejscu? ..... albo jak duży jest ten luz?..... nie powinno go być.

Obniż trochę ten max na skrętnych.... bo pourywasz więcej, co by nie powiedzieć zawieszka musi pracować w obie strony.

Edytowane przez Whitie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...