Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P12] 2.2 Dci falujące obroty


Gość karazi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.od prawie 3 lat jestem posiadaczem Primery p12 z silnikiem diesela 2.2 dci.generalnie z samochodu jestem bardzo zadowolony.ale od jakiegos czasu pojawil sie pewien problem.przy zimnym silniku na jalowym biegu obroty silnika skaczą miedzy 500 a okolo 900.czasem wahania sa nawet wyzsze.wydaje mi sie tez ze z czasem problem sie pogarsza.niedawno obroty zaczely skakac takze przy cieplym silniku.nie ma problemow z moca,przyspieszaniem itp.silnik nigdy nie zgasl "samowolni",czasem tylko przy nizszych temperaturach trudniej go odpalic.Znajomy ma taki sam model z takim samym silnikiem tylko w kombi.ma identyczny problem tylko juz od dluzszego czas.Zdecydowal oddac auto do serwisu nissana.Auto stalo 10 dni a mechanicy po kolei sprawdzali i wymieniali kolejne czseci silnika,bez rezultatu.Ostatecznie doszli do wniosku ze trzeba wymienic wtryski i pompe paliwa.ale nie dawali 100% pewnosci ze to rozwiaze problem.koszt nowych czesci jest ogromny wiec kolega odebral samochod a problem pozostal.szukalem na forum podobnego problemu i znalazlem w zasadzie jeden post ktory nie do konca opisuje taki sam problem.czy ktos spotkal sie juz z czyms takim i wie moze jakie jest rozwiazanie?z gory dziekuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam wszystkich.od prawie 3 lat jestem posiadaczem Primery p12 z silnikiem diesela 2.2 dci.generalnie z samochodu jestem bardzo zadowolony.ale od jakiegos czasu pojawil sie pewien problem.przy zimnym silniku na jalowym biegu obroty silnika skaczą miedzy 500 a okolo 900.czasem wahania sa nawet wyzsze.wydaje mi sie tez ze z czasem problem sie pogarsza.niedawno obroty zaczely skakac takze przy cieplym silniku.nie ma problemow z moca,przyspieszaniem itp.silnik nigdy nie zgasl "samowolni",czasem tylko przy nizszych temperaturach trudniej go odpalic.Znajomy ma taki sam model z takim samym silnikiem tylko w kombi.ma identyczny problem tylko juz od dluzszego czas.Zdecydowal oddac auto do serwisu nissana.Auto stalo 10 dni a mechanicy po kolei sprawdzali i wymieniali kolejne czseci silnika,bez rezultatu.Ostatecznie doszli do wniosku ze trzeba wymienic wtryski i pompe paliwa.ale nie dawali 100% pewnosci ze to rozwiaze problem.koszt nowych czesci jest ogromny wiec kolega odebral samochod a problem pozostal.szukalem na forum podobnego problemu i znalazlem w zasadzie jeden post ktory nie do konca opisuje taki sam problem.czy ktos spotkal sie juz z czyms takim i wie moze jakie jest rozwiazanie?z gory dziekuje.

Witam!

 

Podpinam sie pod temat ten sam schemat z tym samym silnikiem. prosze o jakiekolwiek podpowiedzi co moze byc nie tak.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zauważyłem u siebie podobny objaw.

tocząc się nawet na luzie obroty są w okolicy 900, dopiero po całkowitym zatrzymaniu spadają na ciut powyżej 500.

 

Ja wydedukowałem sobie, że to może być celowe.

Może chodzić o to, że któreś z urządzeń hydraulicznych (pompa hamulca??) może potrzebować ciut więcej prądu (???) żeby zadziałać.

Są to takie moje dywagacje niczym nie poparte, ale innego wytłumaczenia nie znalazłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Temat był poruszony-

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/25126-p12wp12-problem-nissan-primera-22-dci/page__p__290100#entry290100

 

Wymiana zaworu u mnie pomogła choć raz w roku dosłownie zdarza się że obroty falują po odpaleniu 1-2 dni po czym wszystko wraca do normy.

Diagnoza jest prosta - na komputerze po odpaleniu na zimnym silniku sprawdza się ciśnienie na listwie- wartości nie pamiętam- są podane w linku u mnie w każdym razie nie dość że wartości nie były ok. to jeszcze pływały i ponoć za to odpowiada właśnie ten zawór Nr katalogowego nie pamiętam ale mam go więc w razie czego mogę podać.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

Witam wszystkim !

Mam problem z moim Nissanem, a mianowicie po odpaleniu samochodu skaczą mi obroty wygląda to tak jakby w silniku spadały obroty,a on specjalnie przyśpiesza jego pracę by nie zgasnąć po jakimś czasie silnik się uspokaja i obroty skaczą w granicach +/- 100 obrotów i gdy silnik się nagrzeje odpala za 3 razem. Ponoć mogły to być wtryski paliwa ale wlewałem środek do przepalania i niestety nie pomogło, znajomy mechanik powiedział, że może być to problem z czujnikiem położenia wałka rozrządu... Dodatkowo ostatnio podczas jazdy silnik jakby się zablokował stał na 2000 obrotów mimo, że pedał gazu wciskałem do dechy, po zatrzymaniu się i odpaleniu ponownie samochodu po problemie nie było śladu. Jeżeli ktokolwiek udzieli jakiejś wskazówki bądź pomocy będę bardzo wdzięczny!  Jeżeli będą potrzebne jakieś nagrania nie ma problemu zrobię :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...