Terrano II - przekładka silnika z - Altimy

[Gość Vivaldi_pl]

Witam !

 

Mam Terrano II z silnikiem 2,4 benz. 94 rok, niestety padł silnik!

i TU PYTANIE:

Czy wie ktoś może, czy dużo jest rzeźby w założeniu silnika od autka nisssan Altima silnik 2.4 ale 16V, a nie 12V jak w terrano.

I czy napędy to przeżyją, i co ze skrzynią?

 

A przy okazji, to jak to jest z tymi skrzyniami w terrano II są te same w benz i TD? takie info wyczytałem na jakimś forum

 

sprawa troszki nagli, więc proszę o info

 

dzięki pozdrawiam

[-=wasq=-]

diesel ma inny zakres uzytkowy obrotow niz benzyna wiec skrzynia jest inna

[Gość Vivaldi_pl]

diesel ma inny zakres uzytkowy obrotow niz benzyna wiec skrzynia jest inna

 

oki dzieki, a wie ktoś może jak sytuacja wygląda z tym 16V od Altimy?

[wojtus]

Napisz to jeszcze parę razy... najlepiej daje radę 700 z CC, na przodzie i tyle.

 

KA24 - to paść, tak długo jak daje radę, to się go zostawia, jak padnie to się zmienia na TD27/TD25 lub 3.0V6.

KA24 ma zdaje się inny dzwon vs. TD27/TD25, 3.0V6 też. O skrzyniach był temat, jak ma wątpliwości - to jest na necie serwisówka to 3.0V6//TD27/TD25/KA24/ZD30.

[Gość drewniany]

... najlepiej daje radę 700 z CC, na przodzie i tyle.

 

Witam

 

Kolego Wojtus w tym monęcie stawiam Ci + za rozwiązanie odwiecznego problemu 2H czy 4H co i jak oraz czemu i kiedy.

Co prawda 2X700 cc daje tylko 1400 to o połowe za mało więc trzeba zastosować 4X700 cc i mamy wtedy mocne 2,7 mo i oczywiście niezależny napęd na każde koło

[wojtus]

Kolego Wojtus w tym monęcie stawiam Ci + za rozwiązanie odwiecznego problemu 2H czy 4H co i jak oraz czemu i kiedy.

Co prawda 2X700 cc daje tylko 1400 to o połowe za mało więc trzeba zastosować 4X700 cc i mamy wtedy mocne 2,7 mo i oczywiście niezależny napęd na każde koło

Taki, dwusilnikowy pojazd widziałem, masakra

Ze względu na koszty, zostałbym przy dwóch silnikach i myślał o gąsienicach

[piotr323f]

Taki, dwusilnikowy pojazd widziałem, masakra

Ze względu na koszty, zostałbym przy dwóch silnikach i myślał o gąsienicach

 

Witam,

 

 

Chyba wiem co Wam chodzi po głowach. Są i dwa silniki i gąsienice, żeby było również taniej to i koła. Więc jakby zrobić taką hybrydę kołowo-gąsienicową, co prawda to Niemcy już czymś takim sobie śmigali ale pomysł wart jest zastanowienia.

 

 

Pozdrawiam

 

Piotr

 

 

[Gość drewniany]

Ze względu na koszty, zostałbym przy dwóch silnikach i myślał o gąsienicach

Hejka Panowie

Też swego czasu dumałem nad gąsienicami no i niestety nie wypaliło aczkolwiek nosiłem sałatę dokarmiałem kapustką a i tak zdechły

[piotr323f]

Witam ponownie,

 

Dodam jeszcze na koniec tyle, że zabawa takim prototypem może być przednia, w paru można nawet śmiało kogoś podholować

 

http://picasaweb.goo...feat=directlink

A tak na poważnie to moim zdaniem lepiej już naprawiać to co się ma niż inwestować w jakąś niewiadomą. Nawet drugi cały silnik na część jest jakimś rozwiązaniem chyba, że mamy naprawdę pewność co do oferowanego silnika. Te gwarancje rozruchowe 7-30 dni to żenada. Sprawdzenie nowego nabytku od razu kosztuje trochę pieniędzy - ciśnienie sprężania, szczelność układów, sprawność instalacji wtryskowej to tylko początek. Najtaniej jest to zweryfikować po zamontowaniu ale przy gwarancji do 30 dni chyba się nie da. To jest wyłącznie moje zdanie.

 

 

Pozdrawiam

 

 

Piotr

Edytowane 23 Stycznia 2011 przez piotr323f

[wojtus]

Szukać samochodu z silnikiem... zobaczyć jak sie odpycha, sprawdzić ciśnienie... będzie dobrze.

Edytowane 25 Stycznia 2011 przez wojtus