Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Łącznik dolnego wahacza T II


wojtek4ws
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie, zniesmaczony stanem dróg Podkarpacia i obawą o świeżo pomalowany zderzak i inne nisko zawieszone elementy mojej ulubionej Mazdy V6 w okolicach jesieni zakupiłem Terrano 94 2.4 w celu przeżycia bez stresów zimy tudzież wypadów na rybki i grzybki, no czasem jakiś biwak na wysokiej górze pod gwiazdami. Zapodałem bydlakowi sekwencję, wymieniłem wszystkie oleje i płyny i zabrałem się za zawieszenie. Badanie na szarpakach wykazało to i owo więc po zakupie na Al... zamienników Yamato i oryginałów Forda wymieniłem sworznie górnych wahaczy mocowanie stabilizatora aż przyszła kolej na gumy łącznika dolnego wahacza.

 

post-40709-0-36703000-1296067392_thumb.jpg

 

Bez użycia jakiejś magicznej siły zwykła grzechotka 1/2 cala urwałem jeden łącznik drugi się jakimś cudem po długiej męce udało odkręcić. okazało się iż część łącznika pomiędzy gumowymi tulejami ( teoretycznie osłonięta nieistniejącą tulejką dystansową ) jak widać na foto była w znacznej części przetarta i skorodowana.

 

post-40709-0-03269300-1296067307_thumb.jpg

 

Nie chcę nikogo wpędzać w panikę ale chyba warto zwrócić uwagę przy oględzinach zawieszenia w jakim to jest stanie bo chyba zerwanie tego elementu nie jest zbyt komfortową sytuacją na drodze... Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i dziękuje za cenne porady z których zdążyłem skorzystać zanim się zalogowałem na Forum. Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ostatnio wszystkie te gumy łączniki itd. powymieniałem, przestało bić na kierownicy i udało się wyeliminować ściąganie :whistle:

Edytowane przez energy259
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też tam była masakra - łącznik w mocowaniu wyrzeźbił piękny owal. Właściwie mocowanie tulei gumowych trzeba było na nowo wyspawać. Co śmieszniejsze nie było za bardzo negatywnych objawóe w sensie stuki itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chciałbym abyście mnie uznali za oszołoma ale ja to zrobiłem w taki sposób... biorąc pod uwagę iż przekrój skorodowanego łącznika wynosił nie więcej niż 8-10mm zamiast bodajże 16mm i biorąc pod uwagę różnicę pola powierzchni przekroju tego co zostało do obciążeń jakie potrafiło to przenieść podczas testowania w terenie nowej zabawki po prostu oczyściłem szlifierką kątową powierzchnię wżeru i przy pomocy zwykłego migomatu napawałem warstwę ... drążek był zamocowany w tokarce aby sie powoli kręcił i łatwo się kładło spaw. urwany łącznik podczas odkręcania tym bardziej wymagał mocowania w uchwytach tokarki żeby go pospawać osiowo. potem ładnie to oszlifowałem na okrągło żeby idealnie siadła tulejka wycięta z kawałka rurki i jak do tej pory wygląda na to że jest ok... nie jestem jednak do końca przekonany czy to jest znakomity sposób bo wiadomo kwestia struktury materiału naprężeń cieplnych itd... wczoraj kolega pociął honde accorda a tam jest podobny kawałek drążka tylko trzeba go zmodyfikować tzn obciąć i nagwintować kawałek zmierzę czy pasuje rozstaw śrub mocujących do wahacza bo średnica wydaję się być ok i napiszę czy da się to zaadoptować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

 

Pomimo niskich kosztów łącznika fajnie jest coś samemu pokombinować. Nawet jak się urwie to i tak nic się strasznego nie stanie. A te bardzo tanie zamienniki to też przecież lipa.

 

Pozdrawiam,

 

Piotr

Edytowane przez terranosaur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem,

Mi już przeszło wsadzanie łączników za 10PLN po tym jak zobaczyłem co zostało z poprzednich kupiłem japońskie zamienniki, z kataforetyczną warstwą. Powinny się nie dać posolonemu śniegowi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ja swoje to dopiero szlifierką poodkręcałem po wyjęciu całego stabilizatora na zewnątrz, trochę więcej roboty ale zero problemów z rozkręceniem na samochodzie. Jak ktoś będzie chciał wymienić tuleje stabilizatora to przed zakupem należy zmierzyć średnicę stabilizatora ba są dwa rodzaje o 30 i 32mm średnicy.

 

Pozdrawiam,

 

Piotr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam. Jakiś czas temu zleciłem wymianę tych gumowych elementów (tulei) na drążku reakcyjnym w jednym warsztacie. Niedługo potem (jakiś miesiąc) zauważyłem, że dalej jest tam luz. Pojechałem do znajomego i odkręciliśmy jeden drążek. Gumy były już nieźle ścięte a otwór w karoserii nieźle rozkalibrowany. Odcięliśmy tależyki w które wchodzą te gumy i sam drążek. Pomierzyłem te tależyki i dorobili mi takie w jednym zakładzie, tyle ze grubsze i utwardzone dodatkowo z dwoma mniejszymi podkładkami na tył drążka(coś ok 60 zł jak dobrze pamiętam). Dospawaliśmy je do ramy na miejsce starych. Tulejki metalowe kupiłem nowe chyba po 20 zł za szt. Trochę gorzej to było złożyc bo zrobiło się mniej miejsca. Teraz jak mi jakaś guma w zawieszeniu siądzie to chyba kupię zestaw z poliuretanu. Drożej ale chyba warto bo guma raczej za słaba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie, zniesmaczony stanem dróg Podkarpacia i obawą o świeżo pomalowany zderzak i inne nisko zawieszone elementy mojej ulubionej Mazdy V6 w okolicach jesieni zakupiłem Terrano 94 2.4 w celu przeżycia bez stresów zimy tudzież wypadów na rybki i grzybki, no czasem jakiś biwak na wysokiej górze pod gwiazdami. Zapodałem bydlakowi sekwencję, wymieniłem wszystkie oleje i płyny i zabrałem się za zawieszenie. Badanie na szarpakach wykazało to i owo więc po zakupie na Al... zamienników Yamato i oryginałów Forda wymieniłem sworznie górnych wahaczy mocowanie stabilizatora aż przyszła kolej na gumy łącznika dolnego wahacza.

 

post-40709-0-36703000-1296067392_thumb.jpg

 

Bez użycia jakiejś magicznej siły zwykła grzechotka 1/2 cala urwałem jeden łącznik drugi się jakimś cudem po długiej męce udało odkręcić. okazało się iż część łącznika pomiędzy gumowymi tulejami ( teoretycznie osłonięta nieistniejącą tulejką dystansową ) jak widać na foto była w znacznej części przetarta i skorodowana.

 

post-40709-0-03269300-1296067307_thumb.jpgwitaj koleszko.bardzo cenna uwaga,tez juz ten temt przerabialem,i daje plusa z cenna podpowiedz dla bezpiczenstwa innych uzytkownikow marki .tez wojtek

 

Nie chcę nikogo wpędzać w panikę ale chyba warto zwrócić uwagę przy oględzinach zawieszenia w jakim to jest stanie bo chyba zerwanie tego elementu nie jest zbyt komfortową sytuacją na drodze... Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i dziękuje za cenne porady z których zdążyłem skorzystać zanim się zalogowałem na Forum. Wojtek

Edytowane przez terranosaur
co to ma byc za post ?????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam,

Dokładnie tego szukałem,

Jako myśliwy ostro przejechałem przez miedzę i potem opona zaczęła dziwnie trzeć podłoże przy skręcaniu.

Potem, jak się okazało urwał się łącznik.

No i teraz chyba wymienię dwa.

 

Szerokości,

Pozdrawiam

 

No i udało się znaleźć używane łączniki w sklepie z częściami do aut japońskich.

Koszt niewielki, bo 120 zł z gumkami i śrubą.

Zobaczymy czy uda się wszystko poodkręcać.

 

Pozdrawiam

 

Witam,

Łącznik wymieniony.

Trochę było problemów, bo drążek pociągnął wahacz, ale jakoś dało się wszystko ponaciągać.

Polecam sklep z częściami używanymi do japończyków "AutoMarpo" we Wrocku, przy ulicy Armii Ludowej.

Jeszcze tylko muszę skontrolować sitko w zbiorniku paliwa, bo zatkane sitko podobno ma wpływ na prędkość i obroty.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Hunter77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obawiam się żę problem z drążkami reakcyjnymi to tylko wina zaniedbania, bo gumy trzeba wymieniać, a gniazda w których siedzą porostu rdzewieją i się rozsypują, wtedy guma nie ma oparcia i drążki się wycierają,

kupiłem jakieś zamienniki to po miesiącu zrobiły się z nich placki, teraz mam poliuretan, a gniazda wytoczyłem nowe i nie ma problemu.

jak komuś ściąga przy przyspieszaniu 4x4 lub hamowaniu to znaczy ze najwyższy czas tam zajrzeć.

wymiary podkładki którą zrobiłem w załączniku, wystarczy zanieść rysunek do tokarza albo samemu wystrugać, wtedy miałem tylko spawarkę elektrodowa pod ręką i taką je przyspawałem, aczkolwiek jest trochę gimnastyki żeby wyciąć resztki i wspawać nowe

podkładka.pdf

post-27068-0-16454400-1315251112_thumb.jpg

post-27068-0-55136000-1315251120_thumb.jpg

post-27068-0-71945400-1315251202_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obawiam się żę problem z drążkami reakcyjnymi to tylko wina zaniedbania, bo gumy trzeba wymieniać, a gniazda w których siedzą porostu rdzewieją i się rozsypują, wtedy guma nie ma oparcia i drążki się wycierają,

kupiłem jakieś zamienniki to po miesiącu zrobiły się z nich placki, teraz mam poliuretan, a gniazda wytoczyłem nowe i nie ma problemu.

jak komuś ściąga przy przyspieszaniu 4x4 lub hamowaniu to znaczy ze najwyższy czas tam zajrzeć.

wymiary podkładki którą zrobiłem w załączniku, wystarczy zanieść rysunek do tokarza albo samemu wystrugać, wtedy miałem tylko spawarkę elektrodowa pod ręką i taką je przyspawałem, aczkolwiek jest trochę gimnastyki żeby wyciąć resztki i wspawać nowe

 

Właśnie oddałem do warsztatu moje TII. Myślisz, że wymiary będą pasowały?

Pozwoliłem sobie wykorzystać Twoją pracę.

Niby mam ok, ale ten kołnierzyk z lewej strony jakoś się tak powyginał.... A nich zrobią.

 

Będą pasowały?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obawiam się ze pasują bo gumka jest ta sama w http://nissan4u.com/parts/info/5447601W00/

 

to pewnie was jeszcze zainteresuje podkładka do stabilizatora http://nissan-pickup-d21.prv.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=95&Itemid=35

bym chętnie opisał więcej rzeczy bo właśnie robię remont generalny ale jakoś czasu mało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obawiam się ze pasują bo gumka jest ta sama w http://nissan4u.com/parts/info/5447601W00/

 

to pewnie was jeszcze zainteresuje podkładka do stabilizatora http://nissan-pickup-d21.prv.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=95&Itemid=35

bym chętnie opisał więcej rzeczy bo właśnie robię remont generalny ale jakoś czasu mało

 

Póki co zrobili mi te od łącznika.

Tylko nie spawaliśmy tak mocno jak Twoje. Po 3 spawy na podkładkę.

Auto brudne bo pada i najpierw pojechałem a potem mi przyszło żeby zrobić zdjęcia...

 

 

dsc00064av.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jakoś zawsze staram się spawać ciągłym a nie punktowym, generalnie nie zawsze jest potrzeba ale takie zboczenie, tutaj nawet w dwóch miejscach pewnie by wytrzymało,

generalnie mi się widzi że wszędzie gdzie są dwie warstwy blachy blisko siebie to będzie pomiędzy rdzewiało bo trzyma wilgoć, można się łudzić (jak ja) że ciągły spaw będzie szczelny i woda do środka się nie wleje ale może i być odwrotnie że się nie wyleje ... :P kto co lubi i .. tak będzie źle jak się dwie blachy stykają. upps taki off topic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jakoś zawsze staram się spawać ciągłym a nie punktowym, generalnie nie zawsze jest potrzeba ale takie zboczenie, tutaj nawet w dwóch miejscach pewnie by wytrzymało,

generalnie mi się widzi że wszędzie gdzie są dwie warstwy blachy blisko siebie to będzie pomiędzy rdzewiało bo trzyma wilgoć, można się łudzić (jak ja) że ciągły spaw będzie szczelny i woda do środka się nie wleje ale może i być odwrotnie że się nie wyleje ... :P kto co lubi i .. tak będzie źle jak się dwie blachy stykają. upps taki off topic

 

Z tą woda trochę racji.... Ja zakładam, że sie wyleje właśnie, bo już nie będę nic zmieniał. A chłopaki co to robili, znają się na rzeczy. jak mi w Pajero wyspawali ramę to nowa nie wyglądała tak po roku :)

Musi tak zostać i już.

Powinienem to tylko chyba pomalować jakoś lepiej...

 

No właśnie, czym to wypaćkać?

Edytowane przez Whitie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...