Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

ADAC 3 Miejsce


huba_k
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy, prześledźcie fora. zobaczcie czego najczęściej dotyczą usterki i jaka jest ich ranga. Czekałem na auto od sierpnia do końca grudnia, to dużo czasu na czytanie internetu. Ludzie pisali o usterkach, ale jedno zauważyłem, że to raczej drobiazgi. Do tego dotyczyły wersji 2007-2009. Mam auto drugi miesiąc, wiec trudno wyrokować, ale wydaje się, że dobrze trafiliśmy :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.motonews.pl/nissan/news-7836-najwyzsza-nagroda-za-jakosc-dla-nissana-qashqai.html

 

Mojemu QQ do "złotego anioła" trochę brakuje,więcej razy odwiedzałem serwis w okresie gwarancji tylko samochodem Zastava

a było to ho...ho...albo jeszcze dłużej.Cały czas jestem przekonany że Nissan w momencie sukcesu rynkowego zapomniał o

jakosci.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.motonews.pl/nissan/news-7836-najwyzsza-nagroda-za-jakosc-dla-nissana-qashqai.html

 

Mojemu QQ do "złotego anioła" trochę brakuje,więcej razy odwiedzałem serwis w okresie gwarancji tylko samochodem Zastava

a było to ho...ho...albo jeszcze dłużej.Cały czas jestem przekonany że Nissan w momencie sukcesu rynkowego zapomniał o

jakosci.Pozdrawiam.

 

 

Czy dokumentujesz te "wpadki" na forum??? Pytam, ponieważ negatywna opinia bez jakiegoś potwierdzenia, choćby wpisem na forum czy w dzienniku pokładowym, nie ma wartości dla innych (no, chyba że plotka wystarcza komuś za informację), a przecież po to tu zaglądamy by korzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.motonews.pl/nissan/news-7836-najwyzsza-nagroda-za-jakosc-dla-nissana-qashqai.html

 

Mojemu QQ do "złotego anioła" trochę brakuje,więcej razy odwiedzałem serwis w okresie gwarancji tylko samochodem Zastava

a było to ho...ho...albo jeszcze dłużej.Cały czas jestem przekonany że Nissan w momencie sukcesu rynkowego zapomniał o

jakosci.Pozdrawiam.

"Nagroda jest przyznawana na podstawie analizy statystyk awarii zgłaszanych do ADAC oraz wyników badania zadowolenia klientów

będących członkami ADAC, które obejmuje cały niemiecki rynek."

Czy niemiecki użytkownik Nissana dzwoni do ADAC, czy po firmowy assistance?

Może statystyki się mylą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak na początek model J10

 

- łuszcząca się kierownica

- deformacja listew ozd.błotnika pod wlewem paliwa

- deformacja i odbarwienia osłony licznika

- problem z otwieraniem i zamykaniem szyby przód prawa

- odkręcająca się się nakrętka głowicy przekładni kierowniczej

- nieszczelność uszczelki czujnika poziomu paliwa

- nieprawidłowy przekaźnik wentylatora i do tego reprograming ECM

- problemy z DPF i reprograming ECM

- Wymiana wadliwych amortyzatorów

- notorycznie przepalające sie żarówki reflektorów

- ściąganie podczas jazdy zwłaszcza w prawo

 

i jeszcze parę innych ciekawostek.Troch dużo jak na 2 lata produkcji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytają wypowiedzi niektórych osób wydaję mi się, że niektórzy kupują auta tylko po to, aby doszukiwać się wad...Jeśli jest tak, źle, a tyle czytaliście wcześniej o autach, czemu je kupiliście? Słyszeliście o akcjach Porsche? Proszę - http://porscheclub.pl/forum/viewtopic.php?t=4634&sid=f6de3b9077642b3ee000fc69f790f23d , podejrzewam, że problemy Nissanowców to pikusie.

 

PS moje auto ma rok i 3 miesiące, nie było jeszcze w serwisie poza przeglądem, nic złego się nie dzieje.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Mar3ko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może statystyki się mylą?

 

Statystyki się nie mylą, dlatego są statystykami :). Jeśli o preferencjach ludzi w Polsce można wnioskować na próbie ca 1500 osób, to 1 700 000 przypadków na pewno jest dobrą reprezentacją. Natomiast my często popełniamy błędy logiczne. QQ zajęło trzecie miejsce w zakresie małej awaryjności, ale to nie oznacza, że jest bezawaryjne! To oznacza jedynie, że inni mają jeszcze większe kłopoty :).

 

Wnioski o bezawaryjności wyciąga się na podstawie innego badania, np. ilości usterek na 100 tys km, albo na 1000 sprzedanych aut, czy jeszcze inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statystyki się nie mylą, dlatego są statystykami

Jeśli usterka została zgloszona u Nissana to przecież ADAC jej nie zanotował.

Nie wydaje mi się, aby ADAC miał assistance nad wszystkimi markami w Niemczech.

Edytowane przez sceptyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowo polskie narzekanie:) Ja się do tego nie zapisuję. Jazda QQłką to dla mnie przyjemność.

Ja jeszcze nie narzekam. Próbuję dociec skąd są dane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS moje auto ma rok i 3 miesiące, nie było jeszcze w serwisie poza przeglądem, nic złego się nie dzieje.

Dla spokoju proponuje Ci odpukać w niemalowane drewno ;)

 

Typowo polskie narzekanie:) Ja się do tego nie zapisuję. Jazda QQłką to dla mnie przyjemność.

Podpisuje się pod tym co napisałeś ... i aby nie zapeszać ... zamilcze. Na marginesie już się nie mogę doczekać kiedy znów będe jechał QQ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wierzę tej ocenie. Co prawda nie miałem przyjemności jeździć Audi i BMW, ale samo wykonanie, ergonomia, kształt/budowa naszego QQ jak dla mnie super. Odpukać na razie (2 miesiące od odbioru-1500 km na liczniku) nie mam przypadków/wad i usterek opisywanych na forum. Jestem zadowolony z obsługi sprzedaży, w ASO jeszcze nie byłem.

Poprzednie modele P10 (5 lat jazdy) i N16 (5 lat jazdy) też były super. W N16 wymieniłem w ramach programu przednie lampy soczewkowe i tylne parujące- nie mogę złego słowa powiedzieć na Nissana.

Edytowane przez meridion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja tam bym powiedział że to jak zwykle przez nasze drogi (zawieszenie ok, ale czuć ze dostaje w kość, plastiki uszczelki - trzeszczące od dziur) w Niemczech idealne prawie drogi, pisze prawie bo często jeżdżę i już tez im się sypią. Poza tym dostaje wszystko, poduszki od silnika (czy coś tam na czym ten silnik leży), zawieszenie, układ kierowniczy, itp. itd.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jak ja tam bym powiedział że to jak zwykle przez nasze drogi (zawieszenie ok, ale czuć ze dostaje w kość, plastiki uszczelki - trzeszczące od dziur) w Niemczech idealne prawie drogi, pisze prawie bo często jeżdżę i już tez im się sypią. Poza tym dostaje wszystko, poduszki od silnika (czy coś tam na czym ten silnik leży), zawieszenie, układ kierowniczy, itp. itd.

 

 

Niestety drogi nasze nie nadają się do QQ, ma przyjemność użytkować 3 rok QQ przemieżając od czasu do czasu naszą UE, tylko w Polsce ( oprócz nowych płatnych autostrad) mój QQ skrzypi stuka puka, ect. Na zachodzie płynie spokojnie, jest cichy , przy 170 -180 można spokojnie prowadzić konwersacje. Wjeżdżam do Polski i mam wrażenie że zaraz się rozsypie, Jeśli chodzi o naprawy gwarancyjne to amorki kmpl tył na początku, póżniej po koleji półośki, potem wachacz, potem silnik się rozsypał na kawałki, jest już nowy, nowa przednia chłodnica, ponownie nowe wachacze przód. Reasumując , dobre auto, dobry serwis niestety całą przyjemność psują nasze Polskie Dziury i dróżki zwane drogami,zabierające całą przyjemność z jazdy

 

pozdrawiam

 

jeszcze mam 4 miesiące gwarancji, zobaczymy jak to dalej pójdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety drogi nasze nie nadają się do QQ, ma przyjemność użytkować 3 rok QQ przemieżając od czasu do czasu naszą UE, tylko w Polsce ( oprócz nowych płatnych autostrad) mój QQ skrzypi stuka puka, ect. Na zachodzie płynie spokojnie, jest cichy , przy 170 -180 można spokojnie prowadzić konwersacje. Wjeżdżam do Polski i mam wrażenie że zaraz się rozsypie, Jeśli chodzi o naprawy gwarancyjne to amorki kmpl tył na początku, póżniej po koleji półośki, potem wachacz, potem silnik się rozsypał na kawałki, jest już nowy, nowa przednia chłodnica, ponownie nowe wachacze przód. Reasumując , dobre auto, dobry serwis niestety całą przyjemność psują nasze Polskie Dziury i dróżki zwane drogami,zabierające całą przyjemność z jazdy

 

pozdrawiam

 

jeszcze mam 4 miesiące gwarancji, zobaczymy jak to dalej pójdzie

Swoją drogą skoro Qashqai też nie jest na nasze drogi, to ja już nie wiem jakie auto jest... Przecież Qashqai jest Crossoverem - czyli samochodem mającym dawać sobie radę z polnymi drogami bez problemu, a tu widzę że nie do końca. To co my mamy kupować za auta? Nissany Pathfindery, Patrole i tym podobne? Może Ładę Nivę mam sobie kupić bo na powyższe mnie nie stać? Zaczynają mnie przerażać te nowe samochody, bo do naszy dróg już się przyzwyczaiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Qashqai'a od w lat (rocznik 2008, przejechałem 53 tys. km. Jak do tej pory byłem tylko 2 razy w serwisie, na normalnych przeglądach. Odpukać - nic mi się nie łuszczy, nie odkręca, nie piszczy, nie stuka. Kilka razy przepaliły mi się żarówki świateł mijania - ale przecie to Pan Pikuś ;-).

 

Tak więc jak do pory nie mogę narzekać. Zdecydowanie mogę polecić ten samochód.

Edytowane przez komalo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak na początek model J10

 

- łuszcząca się kierownica

- deformacja listew ozd.błotnika pod wlewem paliwa

- deformacja i odbarwienia osłony licznika

- problem z otwieraniem i zamykaniem szyby przód prawa

- odkręcająca się się nakrętka głowicy przekładni kierowniczej

- nieszczelność uszczelki czujnika poziomu paliwa

- nieprawidłowy przekaźnik wentylatora i do tego reprograming ECM

- problemy z DPF i reprograming ECM

- Wymiana wadliwych amortyzatorów

- notorycznie przepalające sie żarówki reflektorów

- ściąganie podczas jazdy zwłaszcza w prawo

 

i jeszcze parę innych ciekawostek.Troch dużo jak na 2 lata produkcji

 

Ciekawa lista usterek. Ja bardzo lubię swojego QQ i wcale nie uważam, że powinien być bezawaryjny, ale permanentne nieidentyfikowalne usterki nie poprawiają samopoczucia właściciela samochodu za ok. 100.000 zł.

 

U mnie wymiana tylnych amortyzatorów - pomogło

wymiana sprężyny prawy przód - pomogło na ściąganie

niezidentyfikowane problemy z odpalaniem i pływające obroty - z tym walczę.

wewnętrzne prowadnice szyb trzeba sobie samemu raz na jakiś czas nasmarować - Nissan nie zamontował "szczoteczek"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam te wasze posty na temat ADAC i nie wierze własnym oczom !!! Otóż ADAC jest najbardziej opiniotwórczą instytucją w europie a może i na świecie .

ADAC informacje czerpie z własnych doświadczeń gdyż jest firmą zajmującą sie pomocą techniczną , naprawami itd. Jest to największa tego typu firma w niemczech i w europie , chociaż w innych krajach z reguły działa pod inną nazwą . To są ich statystyki roczne , każda firma produkująca auta właśnie z nimi liczy sie najbardziej i najbardziej obawia sie ich statystyk . JEŻELI KOMUŚ WIERZYC TO TYLKO IM .

Cieszcie się ze swoich aut bo to naprawdę dobre samochody !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego polecam do przeczytanie auto świat z zeszłego tygodnia jest bardzo dobry artykuł o klasifikacji aut przez podobne towarzystwa także tak ślepo wierzyć im nie można. A co do QQ to jak każde auto (nie ważne czy niemiecki francuskie czu japońskie) które weszło dopiero do produkcji, zdarzają się błedy czy tkz wady wieku dzieciięcego. Dlatego po 3 latach doświadczeń wypuszczają wersję fl:) a nam użytkownikom pozostaję wiara że producent rzetelnie wprowadza poprawki i moim zdaniem nissan trzyma się ogólnego standardu. A co do jakości to znowu polecę artykuł z auto świata na temat QQ 2.0 beznyzna przed fL - artykuł nosi nazwe "dobra forma bestsellera" także nie jest najgorzej z QQ a już napewno jest to skok jakościowy w stosunku do p12.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam akurat wierzę ADAC. powiem ci dlaczego . Wszystkie dane czerpią nie z opini kierowców ( właścicieli ) tylko ze swoich doświadczeń zebranych na drodze i w warsztatach . Tylko z tego a nie z jakiś plotek , mitów czy legend . Zapisują wszystko , klasyfikują według roczników i wydają swój werdykt . Tak się składa że zawsze trafiaja w sedno . To tylko moja opinia . Nigdy nie kupiłbym auta które oni nie polecaja .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba jeszcze wziąść jedno pod uwagę. Jaki kto ma styl jazdy, bo niektórzy myślą, że jak kupili crossowera to dziury im nie strasze, a potem narzekają że zawieszenie nie wytrzymuje, a co za tym idzie to i plastiki w kabinie się luzują itp. Jeśli ktoś ma takie podejście do jeżdżenia to proponuję kupić Defendera, Patrola lub Pajero. JA nie narzekam na swojego QQ jak narazie mnie nie zawiódł, a co do przepalających sie żarówek to chyba rzecz normalna że czasami sie przepalają, to tak samo jakby ktoś narzekał że co jakiś czas musi wymieniać klocki hamulcowe itp. To są części eksploatacyjne i niestety czasami sie zużywają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...