Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Drgania powyżej 80 km/h


liternik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od kilku dni zauważyłem niepokojące objawy. Tak powyżej 80 km i tylko w momencie gdy przyśpieszam odczuwam lekkie drgania w aucie. Zauważalne jest to rownież przy niższej prędkości tylko w mniejszym stopniu i tylko przy przyśpieszaniu.

 

Z doświadczeń z poprzedniego auta wydaję mi się że może to łożysko podpory wału lub łożysko wałka atakującego w tylnym moście. Tylko że w poprzednim aucie łożysko objawiało się w momecie zdjęcia nogi z gazu lub zjazdach.

Może ktoś miał podobny przypadek i sposob na roziwązanie ? A może to coś całkiem innego? Poduszki pod skrzynią...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki .Jutro sprawdzę..

 

A jeszcze, jeśli jeździłeś po śniegu lub błocie to ... wyczyść felgi, one też jak nazbierają błota potrafią robić takie cuda, ale osobiście stawiam bardziej na zużyte krzyżaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze, jeśli jeździłeś po śniegu lub błocie to ... wyczyść felgi, one też jak nazbierają błota potrafią robić takie cuda, ale osobiście stawiam bardziej na zużyte krzyżaki.

Kolego a masz jakąś radę jak sprawdzić krzyżaki. Bo dziś je sprawdzałem i wg mnie są w porządku (tak jak napisałeś;-)...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego a masz jakąś radę jak sprawdzić krzyżaki. Bo dziś je sprawdzałem i wg mnie są w porządku (tak jak napisałeś;-)...)

 

Powiem tak....

Miałem dokładnie taka sama sytuacje jak Ty. Jak wszedłem pod auto i pomachałem wałami, wszystko wydawało się ok. Dopiero jak zdjąłem to rozpadły mi się w rekach..... Nie mam sposobu na sprawdzenie tego na aucie.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego a masz jakąś radę jak sprawdzić krzyżaki. Bo dziś je sprawdzałem i wg mnie są w porządku (tak jak napisałeś;-)...)

 

Witam,

 

 

Jak będziesz pod samochodem to proponuję złapać za wał dużym kluczem typu "francuz" i gwałtownie nim ruszać lewo-prawo, skrzynia biegów na luzie. Jak krzyżaki są faktycznie w tak kiepskim stanie to powinien dochodzić stuk z ich strony. Kluczem łap w w takim miejscu w którym nie ma żadnych elementów wyważających.

 

Pozdrawiam,

 

Piotr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

 

 

Jak będziesz pod samochodem to proponuję złapać za wał dużym kluczem typu "francuz" i gwałtownie nim ruszać lewo-prawo, skrzynia biegów na luzie. Jak krzyżaki są faktycznie w tak kiepskim stanie to powinien dochodzić stuk z ich strony. Kluczem łap w w takim miejscu w którym nie ma żadnych elementów wyważających.

 

Pozdrawiam,

 

Piotr

Dzięki Piotrze. Jutro sprawdzę w opisany sposób.

pozdrawiam

 

Troszkę sie ociepliło to wszedłem pod auto. Zgodnie z poradami sprawdziłem i nic podejrzanego nie zauważyłem. Ale nic..wymiana krzyżaków się przyda pozatym to chyba nie jest najdroższa opcja (podpora wału czy łożyska napewno więcej wyniesie) a może jak raz to to. Dodam że troszkę się to nasila (przynajmniej tak mi się wydaje ) a o ile pamiętam zaczeło się to jak zacząłem stosować ,,metodę ecodrivingu" wyczytaną na forum i zacząłem hamować biegiami- może gdzie to to ujawniło problem krzyżaków ???

pozdrawiam

Edytowane przez terranosaur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzięki Piotrze. Jutro sprawdzę w opisany sposób.

 

 

sprawdz poduszke pod skrzynia biegow,prawdopodobnie moze byc naderwana z jednej strony,lub sparciala i skrzynia na niej lezy.pozdrawiam

 

obejrzyj tez laczniki,sprawdz koncowki drazkow.powiem ci co bylo u mnie,kiedys po wyczynowej jezdzie w terenie;-) (skoki itd) 2 dni puzniej zobaczylem cos podobnego,do 80 normalnie,powyzej jak by mial sie rozleciec,dojechalem do domu wciagnolem sie pod auto,1 razem nie zauwazylem nic!! (bylo troche szaro) 2 dnia rano,zauwazylem ze sroba mocujaca waczacz z rama,znikla;-p a auto trzymalo sie na gornym wahaczu i drazku skretnym;-) ( + dla firmy iron man) przejechalem tak do domu ok 160 km.

Edytowane przez terranosaur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzięki za rady.

 

Narazie jestem na etapie psychicznego przygotowywania sie do wymiany krzyżaków - stawiam że to chyba to bo te drgania nie są niewiadomo jak głośne. Lekkie drżenie.

 

Krzyżaki mam. Zgodnie z radami znalezionymi na forum zakupiłem do jeepa 70 zl za 2 sztuki - i co ważne (przynajmniej wg forumowiczów z 4x4) maja smarowiczki czego krzyżaki do nissana nie posiadają.

 

Dam znać jak wymienię czy coś pomoglo.

 

pozd.

 

Jednak to były krzyżaki, Po wymianie wszystko wrociło do normy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"liternik": ja też miałem podobny problem ostatniego lata. Kupiłem japońskie zamienniki, które miały kalamitki, w podobnej cenie. Troche nie rozumiem dlaczego kupowałeś od Jeepa :rolleyes2: Moje oryginalne też miały smarowniczki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"liternik": ja też miałem podobny problem ostatniego lata. Kupiłem japońskie zamienniki, które miały kalamitki, w podobnej cenie. Troche nie rozumiem dlaczego kupowałeś od Jeepa :rolleyes2: Moje oryginalne też miały smarowniczki

 

Tez zawsze chciałem zapytać dlaczego kombinujecie z tym jeepem.. ale nie miałem śmiałości jakoś.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez zawsze chciałem zapytać dlaczego kombinujecie z tym jeepem.. ale nie miałem śmiałości jakoś.:)

... tak mi się wydaje: "dżip"-samochód terenowy, "adidasy"-buty sportowe, "pampersy"-pieluchy, "CPN"-stacja paliw etc. etc. no bo nie mówcie mi, że krzyżaki od Jeepa i Terrano są takie same :rolleyes: to tak jakby do prażonego ryżu pasował hod dog ... :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... tak mi się wydaje: "dżip"-samochód terenowy, "adidasy"-buty sportowe, "pampersy"-pieluchy, "CPN"-stacja paliw etc. etc. no bo nie mówcie mi, że krzyżaki od Jeepa i Terrano są takie same :rolleyes: to tak jakby do prażonego ryżu pasował hod dog ... :blink:

HOD-DOG do ryzu może nie pasuje :rolleyes2: A co krzyżaków. Ma forum padło stwierdzenie ze pasują.. dokładnie chodzi o rozmiar. Miałem 100 % pewności że będą ok. Znalazłem. Dobra cena to kupiłem.

 

A krzyżaki od Jeepa do Terrano. Wydaje mi się że nie ma czegoś takiego jak krzyżaki tylko do Jeepa i do Terrano. Produkuje je firma np N o danym rozmiarze tutaj 27x81,8 i pasują do kilku modeli różnych samochodów.

 

Filtry powietrza i oleju też nie sa np Nissanowskie a można zazkupić je z Filtrona..

 

Najlepszy przykład poruszanych zamienników pochodzących z Lublina (samochód Lublin). Np odboje. Pasują. Kosztuje 15 zl a ,,orginał" do Nissana 90 zl. Ostatnio ktos pisał o poduszce pod skrzynie. Z Lublina paredziesiąt zlotych a niby ,,orginał"

 

Nissano powyżej 400 zl.. Ot i powód

 

Tak wiec na stwierdzenie ,,no bo nie mówcie mi, że krzyżaki od Jeepa i Terrano są takie same" to odpowiem. Tak są takie same.

 

pozdrawiam.

 

A i dodam ze ja szukajac krzyzaki również spotkalem z przeznaczeniem do Terrano pare złotych droższe ale bez kalamitek. Serio.

 

A po zdemontowaniu starych w przypadku tylnego definitywnie przyczyną jego tak fatalnego stanu było brak smaru..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Najlepszy przykład poruszanych zamienników pochodzących z Lublina (samochód Lublin). Np odboje. Pasują. Kosztuje 15 zl a ,,orginał" do Nissana 90 zl. Ostatnio ktos pisał o poduszce pod skrzynie. Z Lublina paredziesiąt zlotych a niby ,,orginał"

 

Nissano powyżej 400 zl.. Ot i powód

 

- te elementy z Lublina raczej bez przeróbek nie pasują.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem jak poduszka ale odboje do przedniego wahacza nie wymagają większej przeróbki. Tylko kosmetycznie należy minimalnie rozwiercić otwór bo sruba jest rozmiaru otworu...

 

Ale mniejsza z tym... Nic mi nie drży.. Krzyżaki chulają i niech tak jak najdłużej zostanie.. :rolleyes2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma forum padło stwierdzenie ze pasują.. dokładnie chodzi o rozmiar. Miałem 100 % pewności że będą ok. Znalazłem. Dobra cena to kupiłem.

 

A krzyżaki od Jeepa do Terrano. Wydaje mi się że nie ma czegoś takiego jak krzyżaki tylko do Jeepa i do Terrano. Produkuje je firma np N o danym rozmiarze tutaj 27x81,8 i pasują do kilku modeli różnych samochodów.

 

Filtry powietrza i oleju też nie sa np Nissanowskie a można zazkupić je z Filtrona..

 

 

Po prostu trochę się ździwiłem, że krzyżaki od Terrano i od Jeepa są takie same... cena nissanowskich zamienników wydaje się podobna do jeepowskich... poza tym przytoczony Filtron nie robi filtrów do Terrano, które pasują do Jeepa (czy odwrotnie),więc przykład może nie jest najszczęśliwszy. Wiadomo, że Filtron robi od kilku ładnych lat filtry do bardzo wielu aut. Ale to NIEWAŻNE. Ważne jest to, że zrobiłeś Terrano wcale niedrogo i możesz znowu cieszyć siż z jazdy. Ja spotkałem się z głosem, żę po wymianie krzyżaków należy wyważyć wał :rolleyes2: ... co o tym sądzicie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt..z Filtronem nie najszczęśliwsze porównanie ;-))

 

Co do wyważania.Wczesniej znalazłem temat na którym wypowaidał się kolega który namiętnie wymienia krzyżaki w przeróżnych autach. Ogólnie to wskazane..ale..

 

Jak oznaczysz połozenie wału przed zdjęciem np. kredą i załozysz po staremu to powinno byc oki.

 

No u mnie jest ale nie wiem czy to reguła..

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,...... Ja spotkałem się z głosem, żę po wymianie krzyżaków należy wyważyć wał :rolleyes2: ... co o tym sądzicie??

 

osobiście... pierwsze słyszę :)

O ile wał nie dostał strzała, nie wygiął się, nie zdarł na kamieniu ani nic, to po co?

Edytowane przez Whitie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osobiście... pierwsze słyszę :)

O ile wał nie dostał strzała, nie wygiął się, nie zdarł na kamieniu ani nic, to po co?

Kolego Whitie - to tak z innej beczki. To spalanie co masz pod opisem 15 z hakiem to chyba nie w normalnych warunkach???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Whitie - to tak z innej beczki. To spalanie co masz pod opisem 15 z hakiem to chyba nie w normalnych warunkach???

 

A no widzisz.... w normalnych tyle, że cały czas z podciągniętą wajcha od tego niby ssania.....

Do pracy mam 3 km i nie chciało mi się chodzić, to sobie jeździłem a auto zimne :)

Zrobiło się cieplej, mam kilka dłuższych tras, zobaczymy co i jak. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...