gdzie w p10 wlew na LPG?

[Gość kazek]

moglbys podac jakis numer czy nazwe tego zbiornika to bede taki sam wolal. Mysle ze w sedanach powinno byc tyle samo miejsca na kolo co i w kombiku.

nie wiem jak jest w kombi ale w sedanie (tak jak u mnie) max wchodzi w koło 42l a samecgo gazu tankuje prawie miedzy 35 a 36 l

[Gość Raf4rb]

Tak u mnie wygląda wlew gazu.

 

 

[meridion]

Proponuję tradycyjnie pod tylnym zderzakiem. na karoserii zawsze cos moze wyjść-rdza lub inne ciekawostki. Kolesie którzy tankują niezawsze delikatnie podłączają przewodzik-odradzam zawory na boku błotnika (widziałem już powginane). Tradycyjnie myslę najlepiej, widok zaworka już przecież nie razi, zawsze można go podgiąć czy wymienić, z zamarzaniem tez nie prawda (błoto- to chyba jak się jeździ tylko w niedzielę, jak jeździsz codziennie to co 3 dni się wlewa gazik-nie ma szans zamarznąć i się zabrudzić). Oczywiście to tylko moja opinia

[Gość Whispers]

Raf4rb dzieki za fotki, ciekawie masz ten zaworek zrobiony. Ja jeszcze zobacze co mi gazownicy beda radzic ale podob ami sie to miejsce.

Apropo zbiornika w miejscu kola zapasowego to moze ktos sie podzieli jaki maxymalnie duzy da sie wepchnac w sedanie?

[Gość piomal]

Wlew mam w zderzaku po lewej stronie i nic mi dzięki temu nie rdzewieje.

Natomiast jeśli chodzi o Landi Renzo to mam taką właśnie instalację. Na początku nie byłem z niej specjalnie zadowolony (kupiłem auto zagazowane), ale po kilku regulacjach jest OK. Jednak gdybym miał wybór, założyłbym BRC, a nie Landi.

I wreszcie sprawa butli w kole - 45 litrów, czyli wejdzie 36-37 l gazu.

To tyle.

[Gość dragon]

Fajnie wyszlo foto i twoj opis wlewu gazu pod klapka.Trzeba dodatkowo zamontowac tego grzybka na stacji,a ci ludzie z obslugi stacji musza robic niezla mine hehe.Ja mam tam gdzi wiekszosc co ma Primery z lpg z lewej strony pod zderzakiem i nic nie widac z daleka,bo zderzak czarny i korek tez.Strasznie sie usmialem jak przecytalem post od kogos kto twierdzi,ze jak sie ma na zewnatrz wlew gazu to moze cos zamarznac i wogole...U mnie w zimie nic sie takiego nie dzialo,bo mam korek i go pilnuje.Raz mi tylko jakis kutas nie wsadzil korka i sie skapowalem po 2 dniach,ze cos jest nie tak z tylu auta.Musialem kupic taki gowniany za dyche,ktory po 2 wkretach krecil sie w kolo i jakbys nawet chcial mocniej zakrecic to sie nie da,bo krecil sie w kolo.Poprostu trzymal sie bardzo lekko.

[Gość zeusik]

ja mam tez wlew z tyłu po stronie kierowcy od spodu zderzaka - nie widac jak stoisz kolo wozu i tez koles wlewajacy musi klaknac przed Primera.. hiih neizle jak na wozik z 96... bosko..