[p11] Olej opalowy, co, ile i jak?

[Gość gand1]

Witam wszystkich.

Znalazlem dwa tematy dotyczace oleju opalowego:

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/60761-p11-kto-jezdzi-na-czerwonym/page__p__695826__hl__opal__fromsearch__1#entry695826

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/74368-olej-opalowy-olej-napedowy/page__p__786013__hl__opal__fromsearch__1#entry786013 , niestety zawarte w nich informacje nie sa dla mnie, i mysle ze dla wielu innych wystarczajace.

Moj samochod to Nissan Primera 2.0TD z 2000 roku, pompa Bosch.

W zwiazku z cena paliwa ON - 1.46 euro/litr Opal - 0.96 euro/litr (stan na 16 marca 2011 roku), ten temat wydaje mi sie warty zglebienia...

 

Mam kilka pytan do uzytkownikow dokladnie tego modelu samochodu:

1. Ktory olej opalowy?

- zielony

- czerwony

2. Czy mieszac?

3. Jezeli mieszac, to z czym?

- ON

- olej do silnikow dwusuwowych

.. i w jakich proporcjach?

4. Czy dodawac jakichs dodatkow do Diesla?

5. Czy dokonywac jakichs specjalnych zabiegow przy silniku w zwiazku z jazda na opale?

6. Czy ktokolwiek mial jakiekolwiek problemy w zwiazku z jazda na opale? Nie pytam o problemy z "psami".

 

Bardzo prosze o wypowiadanie sie tylko tych uzytkownikow, ktorzy maja lub mieli w tym temacie doswiadczenia.

I nie interesuje mnie wogole to, ze to jest nielegalne itp. Nielegalna powinna byc tak wysoka akcyza na paliwa...

Jako ciekawostke dodam ze w Irlandii podatek drogowy nie jest wliczony w cene paliwa. Podatek drogowy na samochod z pojemnoscia 2.0 to 680 euro/rok.

Prosilbym rowniez o powazne podejscie do tematu. Rozumiem takze ze wiekszosc z forumowiczow zyje w Polsce - kraju z przesadnym zainteresowaniem "psow" przestepstwami malo istotnymi i z tego powodu moze bac sie wypowiadac na forum. Dla tych wszystkich ktorzy zechcieliby sie podzielic swoimi doswiadczeniami, lecz maja obawy - podaje maila: gand1@onet.eu

Chcialbym rowniez dodac ze o ile jazda na OO jest niezgodna z prawem, o tyle pisanie i wypowiadanie sie w tym temacie niczym prawa nie lamie!!!

Z gory dzieki za wszystkie wypowiedzi:)

Edytowane 17 Marca 2011 przez Gand1

[paweleknowakowski]

1. czerwony.

2. można, ale nie trzeba.

3,4. 1l. oleju na zbiornik lub dodatek w proporcji jak na butelce.

5. nie.

6. ja, ani nikt ze znajomych nie.

[Gość gand1]

Wielkie dzieki!!!

O takie wypowiedzi mi wlasnie chodzi!!!

Wszystko co napisze nie jest w stanie oddac mojego radosnego nastroju:)) Jezdze bardzo duzo i zaczalem bardzo mocno odczuwac to w kieszeni. W tym roku cena wzrosla okolo 20c/litr. To rozwiaze wszystkie problemy:)

[nunu85]

1. czerwony.

 

 

 

 

jesteś pewien, że czerwony?

może w Irlandii te barwy oznaczają co innego

Edytowane 17 Marca 2011 przez nunu85

[Gość gand1]

Znalezione w sieci:

Irlandzka "KEROSENE" (czerwona) to nic innego jak odpowiednik polskiego oleju opałowego lekkiego, jest jeszcze GAS OIL używany również do ogrzewania mieszkań ( zielonkawy) to nic innego jak bio diesel stosują to również do napędzania wszelkiego rodzaju maszyn budowlanych.

[nunu85]

Znalezione w sieci:

Irlandzka "KEROSENE" (czerwona) to nic innego jak odpowiednik polskiego oleju opałowego lekkiego, jest jeszcze GAS OIL używany również do ogrzewania mieszkań ( zielonkawy) to nic innego jak bio diesel stosują to również do napędzania wszelkiego rodzaju maszyn budowlanych.

 

to w takim razie ja zdecydowanie wolałbym lac zielony (chyba, że czerwony sporo tańszy)

[krzysiek1958]

Chociaz sam bralem udzial w podobnej dyskusji bo temat byl niedawno poruszany ,ale naruszany jest regulamin punkt 4 i punkt 8 przy tym temacie. Wiem ze sie naraze niektorym ale nie jestesmy w sieci anonomowi.

[and_pec]

Bio to syf zaklejający filtry i wtryskiwacze a i spalanie tego jest większe

Lać oranżadę czerwoną z dodatkiem oleju syntetycznego do dwusuwów w ilości 1/50 choć 1/bak też starczy Znam takiego co leje do A4 bez dodatku już od 3 lat i też jest dobrze.

[Gość gand1]

to w takim razie ja zdecydowanie wolałbym lac zielony (chyba, że czerwony sporo tańszy)

Czerwony jest drozszy 0.96 e/litr zielony 0.92 e/litr.

Zalalem 22 litry czerwonego i jakie 150 ml oleju do dwusuwow. Akurat mi sie zaswiecila rezerwa, czyli w zbiorniku bylo jakies 7 litrow diesla. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Troszke jestem w strachu, nie powiem, ale jestem dobrej mysli.

Czy jest jakas metoda zeby sprawdzic ktory olej (zielony/czerwony) jest lepszy?? Wstawic do zamrazalnika? Moze jakies inne pomysly?

[paweleknowakowski]

sprawdź na którym będzie lepiej chodził, mniej palił, łatwiej zapalał i równiej silnik pracował.

[Gość gand1]

Witam ponownie.

Wyjezdzilem pierwsze dwadziescia litrow i chcialbym sie podzielic spostrzezeniami.

1. Zaraz po wlaniu:

- wydawalo sie ze jakos olej mu nie sluzy. Jestem bardzo "zzyty" z samochodem i tak jakos troszke bylo odczuwalne.

- Rowniez wydawalo mi sie ze ma mniejsza moc. To tyle odczucia subiektywne.

Co moglem zaobserwowac na wskaznikach: w

- wolne obroty zaczely lekko falowac.

- Odpalal dalej na kontakt.

- Zadnego dziwnego zapachu czy dymu.

2. Poprzejechaniu okolo 100 km:

- bardzo stabilna praca silnika, taka rowniejsza niz na ON.

- moc jakby odzyskal ( nie wiem jak to sprawdzic. Jak cos wymysle zrobie testy)

- wydarzyla sie rzecz dziwna. Do tej pory od momentu gdy kupilem samochod, mialem taka przypadlosc, nie tylko zreszta ja, ze podczas ruchu, do momentu zatrzymania, podczas jazdy na luzie lub podczas wysprzeglania u trzymywaly mi sie obroty na poziomie 1300 obrotow. W tej chwili spadaja do poziomu wolnych obrotow. Szczerze troszke mnie to niepokoi.

Spalanie - dokladnie nie wiem, nie dojezdzilem jeszcze do rezerwy wiec trudno mi powiedziec, choc moge zaryzykowac juz stwierdzenie ze nie wydaje sie wieksze niz bylo. Moze nawet mniejsze. Oblicze gdy zaswieci sie rezerwa.

 

Co dalej. Mam zamiar zakupic ON i oleje zielony i czerwony. Dokonam pomiaru gestosci. Sprobuje tez wytracic z nic parafine w zamrazalniku. Okresle z ktorego wytraca sie najwiecej i najszybciej. Zaleje 22 litrow zielonego + 5 litrow ON. Wyjezdze. Okresle zachowanie samochodu. Postaram sie okreslic moc. Nastepnie zaleje czystego ON. Jak pisalem niepokoja mnie te obroty, jak tez prawdopodobne mniejsze spalanie. Podejrzewam ze moze sie cos zanieczyszczac. Trudno wyczuc co w Irlandii dodaja do paliw. Jezeli mam racje wroce niestety do ON.

Musze dopisac ze mam problemy z zaworem odcinajacym paliwo przy pompie. Stad tez moga byc problemy z obrotami. A moze wlasnie spadajac do poziomu wolnych naprawily sie??

Bede uzupelnial temat w miare doswiadczen.

22-03-11

Pytalem na stacji paliw o roznice pomiedzy zielonym i czerwonym. Czerwony daje wyzsza troszke temperature i ma czytsze spalanie.

Sprawdzilem gestosc - najgestszy jest zielony, po nim ON, najrzadzy czerwony.

W tej chwili wszystkie trzy probki sa w zamrazalniku..

Zawartosc wytraconej parafiny w zamrazalniku

1. ON

2. OO zielony

3. OO czerwony (prawie wogole)

 

Po wlaniu zielonego, obroty przy jezdzie na luzie, lub na wysprzeglonym biegu - takie same jak na ON (okolo 1300)

Wnioskuje z tego ze zielony bedzie najbardziej odpowiedni. Jezeli ktos ma inne zdanie, chetnie wyslucham...

Edytowane 22 Marca 2011 przez Gand1