Jak pozbyc sie nowiutkiej Navary.

[Gość Liswitalis]

Witam serdecznie.

 

Problem moze odrobine nietypowy ale moze ktos bedzie mi w stanie podpowiedziec co zrobic.

 

Po pierwsze zdaje sobie sprawe ze jako klient ponosze odpowiedzialnosc za swoje decyzje...

 

Otoz jestem swiezo co upieczonym wlascicielem Navary Platinium, szalenie niezadowolonym wlascicielem, ktory kupil samochod bez jazdy testowej ba bez obejrzenia kupowanego samochodu w salonie. Skuszony wizja pracownika salonu wpakowalem siebie, żonę i trojke malych dzieci z fotelikami do samochodu, w ktory ni jak nie mozemy sie zmiescic. Tydzien po zakupie postanowilem skontaktowac sie z Nissanem celem "zwrotu" auta naiwnie myslac ze to przeciez zaden problem. Nowiutki samochod dealer, ktory juz raz na nim zarobil przy sprzedazy powita mnie z otwartymi ramionami mogac odkupic ode mnie samochod po nizszej cenie by moc go ponownie sprzedac. Nic bardziej mylnego... Powiedziano mi, ze owszem Nissam moze i bedzie chcial ten samochod ode mnie wziasc tyle tylko, ze nie wiadomo dokladnie kiedy poniewaz akurat teraz cierpi na brak gotowki. Aha zapomnialem dodac ze cena wykupu auta bedzie 30% nizsza od tej, ktora ja sam zaplacilem.

 

Czy ktos z uzytkownikow tego forum byl w podobnej sytuacji i wyszedl z tego obronna reka ?

Edytowane 20 Marca 2011 przez Liswitalis

[alkaspaw]

a czego się spodziewałeś że okupią go od ciebie ? przecież to normalne że 30% tracisz za montaż tablic rejestracyjnych to nie maluch w PRL

to tylko twoja naiwność w tym przypadku zawiniła handlowiec w salonie jest gotów dać d.py oby tylko sprzedać dałeś się po prostu naciągnąć

[Gość Patrol 260]

a czego się spodziewałeś że okupią go od ciebie ? przecież to normalne że 30% tracisz za montaż tablic rejestracyjnych to nie maluch w PRL

to tylko twoja naiwność w tym przypadku zawiniła handlowiec w salonie jest gotów dać d.py oby tylko sprzedać dałeś się po prostu naciągnąć

 

Jaka naiwność co tu winny handlowiec , jak klient nie wie czego chce i kupuje auto za tyle pieniędzy nie wiedząc czy dostanie do pedałów. Moim zdaniem diler jeszcze powinien dać Ci parę pał po plecach za zawracanie d*py.

[Gość szczureczek]

Ja Cię trochę rozumiem. Też myślałem, że tej klasy auto będzie przestronne i duże. Tylko ja potrzebuję takie aut właśnie do pracy. Już wiem, że na rodzinne się nie nadaje. Jeżeli chcesz się pozbyć auta nie zadowlony z zakupu, najlepiej zrób tak przed salonem gdzie go kupiłeś http://www.youtube.com/watch?v=gQoldFPvlGE

A następnym razem patrz na przestronność, a nie na możliwość odliczenia Vatu. Pozdrawiam

Edytowane 21 Marca 2011 przez szczureczek

[Sabt]

I tak dużo dają , a ciekawy jestem ile z ceny katalogowej tobie zrzucili ??

[camo]

nie chce namawiac np do parkowania na pradze (niesławna dzielnica warszawy), ale o ile pamietam jedna firma ubezpieczeniowa ostatnio sie reklamuje, że zwraca pełna kwote zakupu za samochod skradziony w czasie pierwszego roku

[kapelan78]

Nie bardzo rozumiem co ty zabierasz jadąc z rodziną ( lodówkę ,wersalkę) montujesz zabudowę z tyłu i jeździsz z 3 dzieciakami i żoną po całej europie bez żadnych problemów

- ja tak robię co rok i nie mam z tym żadnego problemu

 

Podaj mi jakikolwiek samochód poza pick-upem w który się zapakujesz na maksa - chętnie skorzystam z rady

 

Pozdrawiam-bez napinki

[badolog]

na zgłochę dostaniesz 20000 pln od jumaków i całe ubezbieczenie z pzu za nowe auto................... oczywiscie zartuje :-)

Edytowane 30 Marca 2011 przez badolog

[Gość jankbkak]

witam i co tu więcej dodać o ciśnie się stare Polskie przysłowie ,,ŻE POLAK ZAWSZE MĄDRY PO SZKODZIE "

[Gość jasiek25]

jak maja ci dac 30% mniej to wystaw na allegro ale 25% mniej zapewne sie znajdzie chetny