Odglosy w silniku Nissan Note

[Gość Dmitrij]

Witam mam Nissan Note 1,4 z 2006 przejechałem 105000 km, problem jest w tym ze ma dziwne odgłosy przy silniku na wolnych obrotach w czasie jazdy nie słychać ale jak stoi na miejscu z odpalonym silnikiem to słychać jak by cos pukało naciśnie sprzęgło to znika jak odpuszczę to słychać raz ciszej raz więcej. Czy morze kto wie co to morze być ? proszę o poradę.

Pozdrawiam Dmitrij.

[Roxx]

Sprawdź osłony przy układzie wydechowym, wielu na forum podawało je jako przyczynę "dolegliwości" jakie opisujesz.

[ranger]

w czasie jazdy nie słychać ale jak stoi na miejscu z odpalonym silnikiem to słychać jak by cos pukało naciśnie sprzęgło to znika jak odpuszczę to słychać raz ciszej raz więcej

 

A może ten dźwięk to miarowe ciche "terkotanie" ? Tak jak by się coś cicho "metalicznie" obracało?

[Gość Dmitrij]

A może ten dźwięk to miarowe ciche "terkotanie" ? Tak jak by się coś cicho "metalicznie" obracało?

 

Witam dziękuje za odpowiedz , w oslonie jest ok sprawdzalem , dokładnie tak jak by cos obracało słychać "terkotanie’’ i to dosyć głośne a jak naciśnie sprzęgło to przestaje , co to morze być ?

Edytowane 5 Kwietnia 2011 przez Dmitrij

[JACKO29]

Dmitrij poczytaj może to jest to?

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/38540-360km-i-juz-lozysko-sprzegla/page__st__80

[ranger]

Witam dziękuje za odpowiedz , w oslonie jest ok sprawdzalem , dokładnie tak jak by cos obracało słychać "terkotanie’’ i to dosyć głośne a jak naciśnie sprzęgło to przestaje , co to morze być ?

 

Ciężko określić co to oznacza "dość głośne". W każdym razie nie zbyt głośny dźwięk przypominający "terkotanie" - na tyle nie głośny, że aby dokładnie go usłyszeć trzeba nachylić głowę do przedniego lewego koła (choć np. w garażu może być wyraźnie słyszalny), to nic innego dźwięk obracającego się synchronizatora piątego biegu, który znajduje się na wałku sprzęgłowym. Wciśnięcie sprzęgła powoduje odłączenie wałka sprzęgłowego i dźwięku nie ma. Jeżeli mówimy o tym samym, to nie jest to usterka. W wielu samochodach tak jest i jest to normalne. Koła i synchronizator 5 biegu są tak jak by poza skrzynią - na samym jej krańcu. Skrzynia jest położona poprzecznie - stąd ten dźwięk jest słyszalny przy lewym przednim kole. Z tej strony siedzi też kierowca i jak ma bardzo czułe ucho może to usłyszeć - na postoju oczywiście. Tak jak powiedziałem sprawa dość powszechnie spotykana. Oczywiście efekt jest raczej słyszalny w autach z większymi silnikami (i skrzyniami). W nie doładowanej "prykawce" 1.0-1.2 raczej tego nie usłyszymy, bo skrzynia raczej tam będzie mała co przy gabarytach dzisiejszych "małych" samochodów może to być po prostu nie słyszalne. W Note słyszalne jest - choć nie za bardzo. Z czasem nieco się ten efekt "wycisza". W sumie to dziwne, że usłyszałaś to dopiero po 100000 km. Możliwe, że po takim przebiegu po prostu zacząłeś nasłuchiwać . Możliwe też, że po 100000 powinienieś sprawdzić poziom oleju w skrzyni. Jego niedobór może akustycznie "wzmacniać" ten efekt.

 

Pisaliśmy już o tym wielokrotnie. Jacko podał Ci linka do odpowiedniego wątku na forum .

Edytowane 5 Kwietnia 2011 przez ranger

[Gość Dmitrij]

Ciężko określić co to oznacza "dość głośne". W każdym razie nie zbyt głośny dźwięk przypominający "terkotanie" - na tyle nie głośny, że aby dokładnie go usłyszeć trzeba nachylić głowę do przedniego lewego koła (choć np. w garażu może być wyraźnie słyszalny), to nic innego dźwięk obracającego się synchronizatora piątego biegu, który znajduje się na wałku sprzęgłowym. Wciśnięcie sprzęgła powoduje odłączenie wałka sprzęgłowego i dźwięku nie ma. Jeżeli mówimy o tym samym, to nie jest to usterka. W wielu samochodach tak jest i jest to normalne. Koła i synchronizator 5 biegu są tak jak by poza skrzynią - na samym jej krańcu. Skrzynia jest położona poprzecznie - stąd ten dźwięk jest słyszalny przy lewym przednim kole. Z tej strony siedzi też kierowca i jak ma bardzo czułe ucho może to usłyszeć - na postoju oczywiście. Tak jak powiedziałem sprawa dość powszechnie spotykana. Oczywiście efekt jest raczej słyszalny w autach z większymi silnikami (i skrzyniami). W nie doładowanej "prykawce" 1.0-1.2 raczej tego nie usłyszymy, bo skrzynia raczej tam będzie mała co przy gabarytach dzisiejszych "małych" samochodów może to być po prostu nie słyszalne. W Note słyszalne jest - choć nie za bardzo. Z czasem nieco się ten efekt "wycisza". W sumie to dziwne, że usłyszałaś to dopiero po 100000 km. Możliwe, że po takim przebiegu po prostu zacząłeś nasłuchiwać . Możliwe też, że po 100000 powinienieś sprawdzić poziom oleju w skrzyni. Jego niedobór może akustycznie "wzmacniać" ten efekt.

 

Pisaliśmy już o tym wielokrotnie. Jacko podał Ci linka do odpowiedniego wątku na forum .

 

Wlasnie bardziej słychać z lewej strony i jest głośne " terkotanie" a jak ponaciskałem pare razy sprzęgło to przestaje na tylie ze wprawie to nie slysze , pierwszy raz to usłyszałem jak odebrałem samochód z salonu było bardzo słabe jak przejechałem 40000 km to było słyszane więcej a teraz to stojąc od 2 metrów od samochodu to slysze dlatego muwie ze dosyć głośne.

Chyba sprzedali mi wadliwy samochód .

 

Dmitrij poczytaj może to jest to?

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/38540-360km-i-juz-lozysko-sprzegla/page__st__80

 

Dzękuje ok poczytam

Edytowane 5 Kwietnia 2011 przez Dmitrij

[ranger]

No cóż, może to coś innego niż to o czym piszemy. Efekt o którym pisaliśmy nie nasila się z wiekiem i przebiegiem. Wiemy to na pewno, bo mamy tu na forum kilku kolegów z dużymi przebiegami.

Jeżeli miałeś wątpliwości szkoda, że nie zweryfikowałeś tego póki autko było na gwarancji. Teraz musisz temat skonsultować z dobrym mechanikiem.

 

A tak na marginesie. Być może jeździsz przez 5 lat z usterką a autko ciągle śmiga. To raczej nie objaw wadliwego auta, tylko właśnie bardzo solidnego - wszak przez 5 lat ta niby wadliwa część nie skapitulowała . Kiedyś mój kolega miał coś podobnego w objawach (choć "dzwieki" były inne) w Oplu (Corsa C). Tam faktycznie była to usterka - wadliwe łożysko. Jeździł i skrzynia dosłownie rozpadła się w miesiąc i nadawała się tylko do wymiany. To są dopiero wadliwe samochody .

Edytowane 5 Kwietnia 2011 przez ranger

[daro971]

Witaj

Podobna usterkę miałem u siebie.

Masz w swoim Nocie klime jeśli tak to sprawdz mocowanie sprężarki klimatyzacji

Mocowana jest na trzech śrubach które lubią sie wykrecać.

Stukało jak wóz drabiniasty szczególnie przy ruszaniu.

[Dysten]

Witam

 

Kolejne wrażenia z jazdy.

Gdy samochód jest na luzie (odpalony) słychać dzwięk przypominający pracujący silnik diesela.

Gdy wciskam sprzęgło dźwięk albo znika albo mocno ustepuje.

Dźwięk z lewej jak i prawej strony samochodu identycznie słyszalny i to dość mocno.

Wcześniej z silnika dochodziły różne dzwięki ale ten jest dość głośny.

Na rozgrzanym silniku wydaje się być bardziej odseparowany (lepiej to słychać) od zimnego ogólnego chrzęstu.

Poziom oleju w porządku.

Charakterystyczne jest to, że po naciśnięciu sprzęgła ustępuje.

Piszecie o skrzynii biegów ale tam niby ten dźwięk ma być ledwo słyszalny?

Za odpowiedzi z góry dziękuję.

 

Pozdrawiam

Edytowane 24 Maja 2012 przez Dysten

[ranger]

Było o tym już wałkowane, że hej . Prawdopodobnie to synchronizator V biegu. Takie "terkotanie" to w Note po prostu TTTM. Głośność tego zjawiska raczej zależy od okoliczności a nie np. rozgrzania silnika, choć pewnie przy rozgrzanym oleju w skrzyni może być nieco lepiej słyszalny.

Pisząc o okolicznościach, mam tu na myśli np. to, że w garażu lub wieczorem słuchać to lepiej niż np. w ciągu dnia na ulicy lub parkingu. Dźwięk ten też nasila się po załączeniu klimy - dlatego niektórzy myślą, że ich klima działa głośno.

 

Zdecydowanie najwyraźniej słychać to przy lewym przednim kole. Bo w tą stronę jest zwrócona skrzynia .

 

Efekt nie szkodliwy. Skrzynie pracują z tym "efektem" i nic się nie dzieje. Przy zapiętym biegu też raczej tego nie słychać - co daje wniosek, że "efekt" o którym mowa pojawia się tylko "na luzie".