Gość gregku Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2011 Witam kolegów. Od niedawna jestem posiadaczem Primery 2.2dti. Kupiłem ją z padniętym turbo. Turbo wymieniłem, ale po kilku tygodniach od wymiany zaczęła mi ciężko palić z rana. Sprawdziłem świece, jedna nie grzała, więc kupiłem komplet i.......... i przy wykręcaniu urwałem jedną, próbowałem wszystkiego, wykrętaki, wiercenie, gwintowanie a i tak kawałek siedział. Objechałem warsztaty w około ale nikt nie miał urządzenia do wykręcania. Nie pozostało mi nic innego jak wyciągnąć głowicę, a przy okazji sprawdzić łańcuch bo słychać było momentami stukanie. Dodam że auta nie mogłem już odpalić. No i popełniłem błąd bo nie sprawdziłem kompresji na cylindrach przed wyciągnięciem głowicy. Aktualnie mam głowicę wyciągniętą i szukam gdzie ją dać do czyszczenia razem z kolektorem dolotowym i zaworem EGR. Nie mogłem uwierzyć co zobaczyłem po wyciągnięciu zaworu EGR, kolektora dolotowego i głowicy. Wylot z zaworu do kolektora zabity (pozostał otwór średnicy ok 1 cm, W kolektorze dolotowym i głowicy również mnóstwo nagaru ale tylko na 3 i 4 cylindrze. I tu moje pytanie, ma ktoś pomysł na wytłumaczenie dlaczego tylko 3 i 4 cylinder. Nie wiem jak długo ktoś jeździł na padniętym turbo, bo podejrzewam że to głównie wtedy to się nagromadziło. Auto ma 100k mil na liczniku ale chyba było coś kombinowane. Wszelkie sugestie i komentarze mile widziane. Postaram się dołączyć zdjęcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.