Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Brak Mocy


Gość klimas78

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Koledzy mam problem ze swoim murano.

Gdy odpalę silnik wszystko jest ok.Silnik ładnie wchodzi na obroty.

Włączę,, d,, na skrzyni i brakuje mi mocy silnik nie reaguje na pedał gazu,

Włączę skrzynie na neutral i przy naciskaniu gazu silnik prawie nie reaguje na pedał gazu.

Po ponownym odpaleniu autko się zbiera .Skrzynia działa ok nic w niej nie stuka i ładnie zmienia przełożenia.

Problem pojawia się zawsze przy ruszaniu.

Wczoraj zaświeciła się Kontrolka Check Engine.

Odłączyłem klemę akumulatora i jak narazie jest spokój.

Może ktoś miał już takie objawy.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Koledzy mam problem ze swoim murano.

Gdy odpalę silnik wszystko jest ok.Silnik ładnie wchodzi na obroty.

Włączę,, d,, na skrzyni i brakuje mi mocy silnik nie reaguje na pedał gazu,

Włączę skrzynie na neutral i przy naciskaniu gazu silnik prawie nie reaguje na pedał gazu.

Po ponownym odpaleniu autko się zbiera .Skrzynia działa ok nic w niej nie stuka i ładnie zmienia przełożenia.

Problem pojawia się zawsze przy ruszaniu.

Wczoraj zaświeciła się Kontrolka Check Engine.

Odłączyłem klemę akumulatora i jak narazie jest spokój.

Może ktoś miał już takie objawy.

Pozdrawiam.

Na temat braków mocy w Nissanach i nie tylko, to jest ho,ho,hooo, a może i więcej czynników na to wpływających. Z uwagi że z "mechanikami" jest różnie, to zacytuję ci mój post, który pisałem na innym forum. Może on ci coś podpowie.

............cyt."A ja dam kolegom inny przykład, inny co prawda model samochodu, ale rozwiązania podobne. Zacytuję to co pisałem na innym forum............cyt." Teraz co do problemu, który mnie męczył przez 5 m-cy. Chodziło konkretnie o brak mocy!!!! a mianowicie - po każdym uruchomieniu silnika moc jest!!!!! Jednak gdy np. stanę przed światłami lub wrzucę na luz aby się toczył, w tedy gubi tę moc. Moje spostrzeżenie to, że gdy małe obroty silnika to moc ginie. Ale gdy silnik zgaszę i ponownie go uruchomię, nawet w czasie jazdy to moc powraca i jest np. do następnych świateł.

Gdy byłem u jednego z mechaników, to na jego Nissanowskim oprogramowaniu diagnostyczno-serwisowym na CONSULT pokazuje tzn. jest tekst >>czujnik ciśnienia paliwa na listwie<< z uwagi że czujnika samego ciężko dostać a jeśli już to drogi, a na szrotach nie chcą dać na tzw. próbę, to czekałem aż może będzie taka Tinka u mechaniora. Tinka /taka sama/ była na naprawę zawieszenia, więc czujnik był pożyczony na 10 min. Tu zaoszczędziłem parę groszy!!!!! Bo efektu poprawy nie było. Więc czujnik ciśnienia odpadł. Mechanik się poddał i stwierdził, że to już tylko pompa i trzeba wyjąć silnik. Oczywiście odmówiłem.

Potem byłem u innego mechanika i na jego innym programie diagnostycznym CDIF/2, pokazało bąd 0089 - czyli regulator ciśnienia paliwa. Koszt zaworu to ok. 700zł, więc spróbowałem zrobić coś innego. -Jeden z kolegów na forum podpowiedział mi że w Renault mają podobne problemy i wymieniają oringi na zawór-regulator cisnienia i pomaga. U mnie niestety to nie pomogło. Nie pomogło też żadne zaślepianie wężyków. Więc dobrze że nie kupowałem nowego, bo i tak by nic nie pomogło.

Po pewnym czasie Tinka straciła moc całkowicie i cały czas świeciła się kontrolka silnika i był błąd 1275. Mechanicy nie mogli dać sobie z nią rady i tylko mówili WYJMUJEMY POMPE!!!!!!!

Jeśli faktycznie usterką jest zepsuta pompa to wolałem oddać Tinkę do jakiegoś innego autoryzowanego serwisu, ale nie do Nissana. Pojechałem do Centrum Boscha. I tu wielka niespodzianka, naprawiony na drugi dzień a koszty TYLKO 350zł. Mechanik powiedział że wystarczyło tylko ponownie zaprogramować ciśnienie pompy, gdyż było o wiele za duże. Po za tym, pomierzono wszelkie układy elektroniczne, przepływowe, ciśnieniowe. Stwierdzono że jeden z wtryskiwaczy jest ciut słabsz od pozostałych. Do całej naprawy dostałem szczegółową rozpiskę z parametrami i oczywiście z rachuneczkami - a oto nie prosiłem, chciałem miec tylko sprawne autko. Na innym forum czytałem o identycznej usterce jak moja, lecz tam ciśnienie było o wiele za małe i też pomógł jej serwis boscha i też za małe pieniążki. To, że pompa się rozprogramuje, to na to jest dużo i wiele przyczyn. Wystarczy jedno małe niedomaganie w skutek czego zmieni się ciśnienie w układzie a pompa zapamięta nowe parametry i już tak pozostanie.

Tak było i jest w moim przypadku. Wiem, że zaoszczędziłem dużo grosza, nie kupując części a tym bardziej całej pompy.

MOŻE KOMUŚ PRZYDA SIĘ TA MOJA WYPOWIEDŹ, BO O BRAKU MOCY JEST DOŚĆ CZĘSTO.

Wszystkim Nissankom szerokości i przyczepności. ..........."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Odgrzeję trochę temat, bo mam identyczny problem.. nikt nie wie jak się za to zabrać i jeden warsztat już poległ, szczerze mówiąc nie wiem co dalej z tym zrobić.

Tak jak kolega opisywał, po uruchomieniu auto na P wkręca się bez problemu, po ruszeniu komputer przycina reakcje na pedał gazu do tego stopnia, że ruszenie pod lekkie wzniesienie jest niemożliwe. Nie jest to typowy tryb awaryjny gdzie auto się toczy w dolnych obrotach, kontrolka z błędem się nie świeci. Po wyłączeniu i ponownym włączeniu spowrotem auto wchodzi na obroty do momentu gdy trzeba ruszyć.

Na komputerze wygląda to w ten sposób, że skrzynia przy obrotach ok 800rpm na pierwszym czujniku cisnienie ma zerowe, na drugim 0.10mpa, więc praktycznie w zakresie dolnych obrótow ciśnienia w skrzyni nie ma. Rośnie ono w miarę dodania gazu, przy 1500rpm jest już na pierwszym 0.42mpa, drugim 0.52mpa i auto pracuje normalnie. Rozpędzając je i trzymając właśnie na takich obrotach lub większych jedzie idealnie - problem w tym, że trzeba właśnie rozpędzić.

Nagrzanie skrzyni nie ma tu też znaczenia, czy auto jest rozgrzane czy to odpalając z rana, zawsze jest tak samo.

Na komputerze wyrzucone są błędy P0868 oraz P0746, wszystko wskazujące na problem z ciśnieniem. Do tej pory sterownik hydrauliczny w skrzyni został wyczyszczony, zmienione zostały dwa elektrozawory ciśnieniowe, wymieniony olej i filtr, mechanicznie podobno jest tam wszystko ok.

 

Ma ktoś pomysł za co się teraz zabrać? Tak jak kolega wyżej pisał, szukać winy po stronie rozprogramowanego komputera ?

Czytałem, że nawet po wymianie elektrozaworów trzeba wyczyścić pamięć komputera - to niby zrobili (przynajmniej tak mi powiedziano), ale należy też go potem przeprogramować co na pewno nie zostało zrobione.

 

Desperacko proszę o pomoc :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...