Popek82 Opublikowano 15 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2011 Witam w moim qq już raz wymieniono calą szkrzynie ze względu na występujące zgrzyty przy wrzucaniu biegów. Było to zaledwie 7 kkm temu. Ostatnio zauważyłem ze przy bardzo szybkich ruchach lewarka (szczególnie na trójce) na momemcie wrzucania/zrzucania biegu czasmi zgrzyta. Moje pytanie czy przy takim celowym manipulowaniu lwewarkiem to normalne że czasmi zgrzyta (synchro nie nadąża i to moja paranoja) czy może znowu skrzynia pada. Dzięki za pomoc pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerzy Fiuk Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 Może masz jakąś wściekłą technikę zmiany biegów? To nie jest skrzynia samochodu rajdowego. Całe życie wkładam biegi delikatnie. Nie wiem co to problem ze skrzynią. Po kupnie auta biegi wchodziły dobrze, ale wyraźnie wyczuwało się, że to wszystko jest nowe - nie dotarte. Teraz, po prawie 7 tys., jest zdecydowanie mniej kanciaste. Nie wiem o co szybka zmiana biegów w tym, ja dla mnie, dosyć mułowatym aucie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artur07 Opublikowano 18 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 Skrzynia biegów, przynajmniej w moim aucie, to najsłabszy punkt. Po przejechaniu prawie 4 tyś km biegi wchodzą prawidłowo, przy manewrowaniu drążkiem zmiany biegów nie ma żadnych zgrzytów, czyli podczas jazdy i podczas zmiany biegów nie ma się do czego przyczepić. Ale........ podczas postoju na luzie skrzynia hałasuje, słychać jakieś cykanie, poklepywanie, szumienie, ogólnie podsumowując jest głośniejsza od pracującego na wolnych obrotach silnika. Po wyciśnięciu pedału sprzęgła skrzynia milknie, słychać tylko pomruk silnika. Oczywiście byłem z tym w serwisie, stwierdzili że faktycznie byłoby milej, gdyby ta skrzynia nie hałasowała, sprawdzili poziom oleju, poprawili fabrykę i dolali ponad pół litra , stwierdzili, że jak nie hałasuje podczas zmiany biegów i samej jazdy, to trzeba jeździć dalej i obserwować czy się nie pogorszy. Ogólnie stwierdzili, że skrzynia piątka nie powala kulturą pracy, podobnież hałasuje tak jakiś synchronizator na biegu jałowym. Zakończyli uwielbianym przeze mnie stwierdzeniem "Pan się nie przejmuje, jest trzy lata gwarancji, rozsypie się to się wymieni". A jak się rozsypie po trzech latach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.