Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Dodatki do paliwa


markson
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam "QQ-ców" ma ktoś doświadczenie z różnego rodzaju dodatkami do paliw (benzyna)np .v-pover lub 98okt.czy czasami warto napoić silnik czymś mocniejszym ? jak to sie ma do nowych silników i starszych w naszych QQ ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam "QQ-ców" ma ktoś doświadczenie z różnego rodzaju dodatkami do paliw (benzyna)np .v-pover lub 98okt.czy czasami warto napoić silnik czymś mocniejszym ? jak to sie ma do nowych silników i starszych w naszych QQ ?

 

od lat do różnych samochodów, teraz tez do QQ sporadycznie (i zwłaszcza zimą) dolewam dodatek STP wyłącznie do paliwa - czarny lub czerwony. Raz na kilkanaście tys km do oczyszczenia wtrysków, baku, zaworów itp... Inne wynalazki raczej omijam, do STP mam zaufanie, na pewno nie szkodzi, a może pomoże :), przynajmniej ewentualnie zgromadzoną wode usunie z układu paliwowego.

Edytowane przez kajot04
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do silnika, skrzyni biegow i paliwa dodalem ceramizer'a

 

porównanie mam z inna QQ-ka, z tym samym silnikiem (ale bez tych dodatkow), u mnie:

- wieksza elastycznosc silnika,

- cichsza praca, przede wszystkim skrzyni biegow,

- spalanie - nie wiem - u mnie po 13 kkm ~7,2 l/100 (60% miasto, reszta trasa w promieniu do 100 km, 3 razy dluzsza - po 200-250 km)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do silnika, skrzyni biegow i paliwa dodalem ceramizer'a

 

 

 

dodawanie czegokolwiek do dobrego oleju wydaje mi się zabiegiem nieco nierozsądnym, paru inżynierów plus spore laboratorium pracowało nad jego składem i strukturą - ale to moje zdanie. Jak kupuje olej 10W-60 to nie sądze aby jakiś dodatek cokolwiek w nim poprawił, a spiepszyć może, i to sporo. Takie zabawy to można uskuteczniać mając trzydziestoletni pojazd, ale do prawie nowego auta ?

Edytowane przez kajot04
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodawanie czegokolwiek do dobrego oleju wydaje mi się zabiegiem nieco nierozsądnym, paru inżynierów plus spore laboratorium pracowało nad jego składem i strukturą - ale to moje zdanie. Jak kupuje olej 10W-60 to nie sądze aby jakiś dodatek cokolwiek w nim poprawił, a spiepszyć może, i to sporo. Takie zabawy to można uskuteczniać mając trzydziestoletni pojazd, ale do prawie nowego auta ?

kazdy ma prawo do swojej opinii.

Moja oparlem na rozmowach z osobami, ktore to rozwiazanie co ja, zastsowaly. Niektore do starych aut (gdzie rzeczywiscie mozna zauwazyc znaczna poprawe), jak i do nowych. Nie slyszalem negatywnych opinii.

Wyznaje zasade, ze tansza jest profilaktyka niz leczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie obaj macie racje,ceramizer do oleju prawidłowo zastosowany napewno trochę pomaga ALE ! dodana porcia wystarczy na ochrone 50-60 tyś km następnie micro cząstki się odrywają i bardziej szkodzą niż wcześniejsza pomomagają należy wyczuć moment kiedy działanie ceramz.przestaje działać i dodać ponownie i tu zaczyna się zabawa chyba STP jest bardziej neutralnym mniej skuteczny ale bezproblemowy w przyszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż postanowiłem poczytać cóż to są te ceramizery... Na stronie producenta jest napisane, że nadaje się do:

 

- Silników spalinowych

- Skrzyń biegów

- Przekładni głównych (tylnich mostów)

- Reduktorów

- Układów przeniesienia napędu, przegubów homokinetycznych, kół zębatych, łańcuchów

- Układów wspomagania kierownicy

- Układów hydraulicznych

- Łożysk ślizgowych

- Sprężarek

- Układów zasilania paliwem

 

Strasznie uniwersalne narzędzie. Jak dla mnie to zbyt piękne żeby mogło być prawdziwe. To pewnie działa trochę na zasadzie placebo, gdy tankuje paliwo V-power to też jestem całkowicie przekonany, że samochód ma lepsze przyśpieszenie, ciszej pracuje, mniej pali itd. Natomiast potem jak zatankuje zwykłe paliwo okazuje się, że nic specjalnie się nie zmieniło.

masz racje, jak cos jest do wszystkiego, to znaczy, ze jest do niczego.

Ale, nazwa ceramizer nie dotyczy tylko jednego produktu, do silnika jest inny, do paliwa inny, do .... tez inny. Różnią się opakowaniem, kolorem, sposobem dawkowania, ....., a przede wszystkim skladem.

Byc moze dla wielu jest to chwyt reklamowy, dla mnie nie, sprawdzilem na wlasnej skorze.

Nie mam zamiaru nikogo przekonywac, ze jest to jedynie sluszne rozwiazanie. U mnie sie sprawdzilo. Jak do tego podejdzie ktos inny, jego sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny środek inny niż benzyna z dystrybutora to denaturat. Z paliwa wytrąca się woda. Trzeba ją związać alkoholem i spalić w silniku. Na to nie ma silnych. Inne dodatki ignoruję, bo nie mam dla nich uzasadnienia. Obiegowa opinia, to za mało. To żaden argument. Masze silniki są wykorzystywane w warunkach lekkich, to co tu podawać jakieś "sterydy"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ziolklu

Moim zdaniem nie ma potrzeby dolewania dodatkow przy nowym aucie. Tez jestem zdania ze te wynalazki sa do starszych aut ktorym cos dolega.

 

Ja osobiscie leje do mojego samochodu ulepszone paliwo diesla. We wczesniejszym aucie gdy mialem problem z przycinajacymi sie lopatkami w turbine lepsze paliwo rozwiazalo problem (wiadomo ze nie naprawilo turbiny ale przestala sie ona przycinac). Przy nowym samochodzie zaczalem od poczatku zalewac ulepszone paliwo. Niektorzy twierdza ze mozna wiecej km na nim zrobic. Ja moge powiedziec ze auto na pewno ma lepsza moc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kazdy ma prawo do swojej opinii.

Moja oparlem na rozmowach z osobami, ktore to rozwiazanie co ja, zastsowaly. Niektore do starych aut (gdzie rzeczywiscie mozna zauwazyc znaczna poprawe), jak i do nowych. Nie slyszalem negatywnych opinii.

Wyznaje zasade, ze tansza jest profilaktyka niz leczenie.

 

 

Nie kumam po co???? Wytłumacz mi po co coś takiego do nowego auta?????

Jaka profilaktyka? Chyba, że już zakładasz, że zajedziesz silnik.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kumam po co???? Wytłumacz mi po co coś takiego do nowego auta?????

 

 

Chyba tylko po to aby uszkodzic filtr w pompie olejowej i sama pompę, oraz kilka innych elementów. Te dodatki sa dobre po przebiegu 200000 km i po wlaniu tego świnstwa pogonic auto na giełdzie. Wystarczy tylko przestrzegac odpowiednio dobrane cykliczne wymiany oleju a zadne "uszlachetniacze" nie bedą potrzebne. Kiedys był taki srodek z teflonem. Cudowny srodek ..... na zatarcie silnika. To swiństwo poza tym ze osiadało na gladzi cylindrów to tez osiadało na filtrze pompy olejowej i było po zawodach. Takich silników juz nikt nie chciał nawet naprawiac. Oczywiscie wybór nalezy do ciebie. Jesli to "cudo" jest faktycznie takie dobre to dlaczegpo producenci oleju nie dodają tego fabrycznie? Pewnie nie znają sie na tym :)).

Edytowane przez Author53
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kumam po co???? Wytłumacz mi po co coś takiego do nowego auta?????

Jaka profilaktyka? Chyba, że już zakładasz, że zajedziesz silnik.....

hmmm, chyba sam sobie odpowiedziales ;)

 

Napisalem wyzej, ze nie mam zamiaru przekonywac nikogo do swoich racji, chcesz to stosuj, nie chcesz nie stosuj. Twoja wola.

Padlo pytanie i na nie odpowiedzialem.

 

Nie jestem zwiazany w zaden sposob z producentem ww. preparatu. Nie mam zamiaru opisywac zalet, wad, etc... Efekty podalem wyzej.

 

Chyba tylko po to aby uszkodzic filtr w pompie olejowej i sama pompę, oraz kilka innych elementów. Te dodatki sa dobre po przebiegu 200000 km i po wlaniu tego świnstwa pogonic auto na giełdzie. Wystarczy tylko przestrzegac odpowiednio dobrane cykliczne wymiany oleju a zadne "uszlachetniacze" nie bedą potrzebne. Kiedys był taki srodek z teflonem. Cudowny srodek ..... na zatarcie silnika. To swiństwo poza tym ze osiadało na gladzi cylindrów to tez osiadało na filtrze pompy olejowej i było po zawodach. Takich silników juz nikt nie chciał nawet naprawiac. Oczywiscie wybór nalezy do ciebie. Jesli to "cudo" jest faktycznie takie dobre to dlaczegpo producenci oleju nie dodają tego fabrycznie? Pewnie nie znają sie na tym :)).

Zatrzec silnik, to i bez teflonu mozna :) Nie omieszkam Cie poinformowac, gdy zatre swoj lub uszkodzi mi sie pompa, .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy handlarz podobne gó..o wlewa do zarżniętych silników, aby na chwilę wróciły do życia, a po 300 km się rozpadły, ale już po sprzedaży. Zalewa silniki moto doktorem - gęstą mazią...Po takich wyczynach takie silniki już nawet do remontu się nie nadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zatrzec silnik, to i bez teflonu mozna :) Nie omieszkam Cie poinformowac, gdy zatre swoj lub uszkodzi mi sie pompa, .....

 

Mozna zatrzec szczególnie jak ktos przesiada sie z wozu drabiniastego na samochód. :)

W pierwszym przypadku paliwo (owies) podawało sie od przodu, natomiast w drugim zazwyczaj od tyłu. Pomyłka moze drogo kosztować:). Co do leju ..... to w pierwszym przypadku wymagany był ... choćby w śladowych ilosciach w glowie woźnicy. Kazdy ma swój rozum i leje do swojego autka co chce. Uwazam ze obecne oleje maja juz w sobie to co potrzeba, a kierowca musi tylko dopilnowac aby je na czas wymienić. Z samochodem jak z koniem :)) Jak mu dasz dobrą paszę to i jeździc bedzie dobrze.

 

Pozdrawiam

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy handlarz podobne gó..o wlewa do zarżniętych silników, aby na chwilę wróciły do życia, a po 300 km się rozpadły, ale już po sprzedaży. Zalewa silniki moto doktorem - gęstą mazią...Po takich wyczynach takie silniki już nawet do remontu się nie nadają.

 

 

Mozna zatrzec szczególnie jak ktos przesiada sie z wozu drabiniastego na samochód. :)

W pierwszym przypadku paliwo (owies) podawało sie od przodu, natomiast w drugim zazwyczaj od tyłu. Pomyłka moze drogo kosztować:). Co do leju ..... to w pierwszym przypadku wymagany był ... choćby w śladowych ilosciach w glowie woźnicy. Kazdy ma swój rozum i leje do swojego autka co chce. Uwazam ze obecne oleje maja juz w sobie to co potrzeba, a kierowca musi tylko dopilnowac aby je na czas wymienić. Z samochodem jak z koniem :)) Jak mu dasz dobrą paszę to i jeździc bedzie dobrze.

 

Pozdrawiam

Wasze impertynenckie wypowiedzi drodzy forumowicze niczego do dyskusji nie wnosza.

Nie ma sensu z Wami polemizowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wasze impertynenckie wypowiedzi drodzy forumowicze niczego do dyskusji nie wnosza.

Nie ma sensu z Wami polemizowac.

 

Nie bierz tego do siebie to tylko moje zdanie na temat "dodatków" :)

Jesli czujesz sie urazony to bardzo przepraszam.

 

powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wasze impertynenckie wypowiedzi drodzy forumowicze niczego do dyskusji nie wnosza.

Nie ma sensu z Wami polemizowac.

 

 

Wiesz jest takie przysłowie uderz w stół, a nożyce się odezwą. Każdy z nas wyraził tylko swoją opinię i to co myśli.

 

Pozdrawiam

Marek

 

PS

nie obrażaj się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...