Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Remont silnika benzynowego QR20DE


Gość mariush531
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mariush531

Historię awarii mojego -xtraila znajdziecie tutaj.

 

W ogromym skrócie silnik "spala" olej w granicach 0,3-0,4 litra na 800-1000 km. Po krótkich dystansach ubytki w dłużym okresie są niezauważalne.

 

Poziom frustracji spowodował, że czas dokonać remontu silnika.

 

Proszę o poradę dotyczącą kosztów i podzespołów, które warto i należy wymienić podczas prac? Zdaję sobie sprawę, że to kwestia mojego przypadku ale chcę wiedzieć na co należy zwrócić uwagę by nie pompować niepotrzebie pieniędzy.

 

W jakim warsztacie w Warszawie lub okolicach warto to zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość piotr-mkp

Historię awarii mojego -xtraila znajdziecie tutaj.

 

W ogromym skrócie silnik "spala" olej w granicach 0,3-0,4 litra na 800-1000 km. Po krótkich dystansach ubytki w dłużym okresie są niezauważalne.

 

Poziom frustracji spowodował, że czas dokonać remontu silnika.

 

Proszę o poradę dotyczącą kosztów i podzespołów, które warto i należy wymienić podczas prac? Zdaję sobie sprawę, że to kwestia mojego przypadku ale chcę wiedzieć na co należy zwrócić uwagę by nie pompować niepotrzebie pieniędzy.

 

W jakim warsztacie w Warszawie lub okolicach warto to zrobić.

 

 

Witam

 

Ja miałem taki problemik w 2010 roku. Ja już bym 2 raz nie dotykał się do silnika i remontu niestety mój mechanik mnie przestrzegał że jakośc materiałów jakie będą montowane podczas remontu pozostawia sporo dożyczenia - oczywiście materiałów które pozwalają na to aby rachunek ekonomiczny był opłacalny i mechanior miał rację.

Remontu dokonałem z polecenia w warsztacie i u innego gościa niż mój kumpel, gość który podobno zjadł zemby na Nissanach heh remont zrobił tylko qrde kilka poprawek i późniejszych problemów które opisywałem na forum (problem ze znikającym olejem w skrzyni rozwiązałem sam bo odkryłem że do kolektora ssącego ktoś podłaczył wężyk z odpowietrzeniem reduktora )

Kasa to coś ok 3000 tyś i za tyle jak Twój mechanior oczywiście gdy jest godny zaufania ma możliwośc załatwienia 2 silnika kupisz i przełożysz silnik.

Ja w końcu doprowadziłem mojego x-sa do formy śmiga jak złoto ale tak mnie ten niefart zniechęcił do niego że wczoraj zakupiłem inne auto z salonu i mam nadzieję że nie zmoczyłem ale znając życie pewnie newsik też pokaże swoje rogi :-)))))

mój jest aktualnie na sprzedaż można oglądać:

http://allegro.pl/nissan-x-trail-2-0-lpg-i1623257273.html

 

Pozdrawiam i zyczę powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historię awarii mojego -xtraila znajdziecie tutaj.

 

W ogromym skrócie silnik "spala" olej w granicach 0,3-0,4 litra na 800-1000 km. Po krótkich dystansach ubytki w dłużym okresie są niezauważalne.

 

Poziom frustracji spowodował, że czas dokonać remontu silnika.

 

Proszę o poradę dotyczącą kosztów i podzespołów, które warto i należy wymienić podczas prac? Zdaję sobie sprawę, że to kwestia mojego przypadku ale chcę wiedzieć na co należy zwrócić uwagę by nie pompować niepotrzebie pieniędzy.

 

W jakim warsztacie w Warszawie lub okolicach warto to zrobić.

Kolego żeby zrobić prawidłowo remont tego silnika który opisujesz to niestety za 3 tysiące nie zrobisz. Minimum ok 7 tyś ze szlifami, planowaniem i wymianą części. Ktoś kto stara się przeprowadzić remont tego silnika za 3 tyś robi to połowicznie i na chwile. Przestrzegam przed wymianą samych pierścieni tłokowych bo szybko naprawa się mści. Moja rada jest taka - znajdź dobrą używkę, zrób przekładkę i po sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mariush531

Kolego żeby zrobić prawidłowo remont tego silnika który opisujesz to niestety za 3 tysiące nie zrobisz. Minimum ok 7 tyś ze szlifami, planowaniem i wymianą części. Ktoś kto stara się przeprowadzić remont tego silnika za 3 tyś robi to połowicznie i na chwile. Przestrzegam przed wymianą samych pierścieni tłokowych bo szybko naprawa się mści. Moja rada jest taka - znajdź dobrą używkę, zrób przekładkę i po sprawie.

 

Zakładam że wariant 7 tys zł jest wariantem najbardziej pesymistycznym. Polecany mechanik określił koszt pracy w przedziale 3500 - 5500 zł. Koszty dokładnie będzie można określić pewnie po rozbiórce silnika - tak wydaje na logikę. Myślałem o przekładce silnika ale po pierwsze ciężko znaleźć dobry silnik, najlepiej z końca produkcji z jak najmniejszym przebiegiem, wymiana na silnik z tego samego rocznika produkcji co mój trail mija się chyba z celem. Po drugie jak taki silnik sprawdzić przy zakupie? opowieści sprzedającyh to jedno a stan faktyczny silnika to drugie. Boję się, że kupię silnik, do tego dojdą koszty przekładki i wyjdzie na to samo:(

 

Może lepiej jednak remont?

 

Witam

 

Ja miałem taki problemik w 2010 roku. Ja już bym 2 raz nie dotykał się do silnika i remontu niestety mój mechanik mnie przestrzegał że jakośc materiałów jakie będą montowane podczas remontu pozostawia sporo dożyczenia - oczywiście materiałów które pozwalają na to aby rachunek ekonomiczny był opłacalny i mechanior miał rację.

Remontu dokonałem z polecenia w warsztacie i u innego gościa niż mój kumpel, gość który podobno zjadł zemby na Nissanach heh remont zrobił tylko qrde kilka poprawek i późniejszych problemów które opisywałem na forum (problem ze znikającym olejem w skrzyni rozwiązałem sam bo odkryłem że do kolektora ssącego ktoś podłaczył wężyk z odpowietrzeniem reduktora )

Kasa to coś ok 3000 tyś i za tyle jak Twój mechanior oczywiście gdy jest godny zaufania ma możliwośc załatwienia 2 silnika kupisz i przełożysz silnik.

Ja w końcu doprowadziłem mojego x-sa do formy śmiga jak złoto ale tak mnie ten niefart zniechęcił do niego że wczoraj zakupiłem inne auto z salonu i mam nadzieję że nie zmoczyłem ale znając życie pewnie newsik też pokaże swoje rogi :-)))))

mój jest aktualnie na sprzedaż można oglądać:

http://allegro.pl/nissan-x-trail-2-0-lpg-i1623257273.html

 

Pozdrawiam i zyczę powodzenia

A możesz powiedzieć na czym polegał dokładnie remont Twojego silnika? Co wymieniałeś i jakiego producenta zastosowałeś części? W moim x-trailu też była instalacja gazowa i to jest głównym powodem brania oleju.

Myślałem o przekładce ale to chyba ryzykowana sprawa nie mając pewności źródła pochodzenia silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem remont silnika QR20DE. Jeżdżę po remoncie już ok. 8-9 miesiecy. Poszukaj na forum moich postów z listopada tak mniej więcej - tam piszę co wymieniłem ile to kosztowało i w ogóle. Remont silnika w moim przypadku polegał na rozebraniu go w mak :). Wymienione od góry: planowanie głowicy - nowa uszczelka, uszczelniacze zaworowe, pierścienie (udało mi się kupić oryginalne Nissana w dobrej cenie, łańcuch rozrządu wraz z napinaczem, uszczelniacze wału chyba też wymienione, profilaktycznie mechanik zamienił mi góra-dół panewki na wale. Samochód palił wcześniej ogromne ilości oleju - może nawet litr na 1000km. Po remoncie przez pierwsze 3-4 tysiące nie spalił ani grama, potem przestałem regularnie sprawdzać poziom :). Koszt- myślę że zamknąłem się w 4 tys złotych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mariush531

Ja robiłem remont silnika QR20DE. Jeżdżę po remoncie już ok. 8-9 miesiecy. Poszukaj na forum moich postów z listopada tak mniej więcej - tam piszę co wymieniłem ile to kosztowało i w ogóle. Remont silnika w moim przypadku polegał na rozebraniu go w mak :). Wymienione od góry: planowanie głowicy - nowa uszczelka, uszczelniacze zaworowe, pierścienie (udało mi się kupić oryginalne Nissana w dobrej cenie, łańcuch rozrządu wraz z napinaczem, uszczelniacze wału chyba też wymienione, profilaktycznie mechanik zamienił mi góra-dół panewki na wale. Samochód palił wcześniej ogromne ilości oleju - może nawet litr na 1000km. Po remoncie przez pierwsze 3-4 tysiące nie spalił ani grama, potem przestałem regularnie sprawdzać poziom :). Koszt- myślę że zamknąłem się w 4 tys złotych

Mechanik u którego planuję dokonać remontu bardzo precyzyjnie okreslił zakres remontu i bardzo pokrywa się z tym co napisałeś....ale pewnie wszystko po rozbiórce....poszukam Twoich postów. dziękuję!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładam że wariant 7 tys zł jest wariantem najbardziej pesymistycznym. Polecany mechanik określił koszt pracy w przedziale 3500 - 5500 zł. Koszty dokładnie będzie można określić pewnie po rozbiórce silnika - tak wydaje na logikę. Myślałem o przekładce silnika ale po pierwsze ciężko znaleźć dobry silnik, najlepiej z końca produkcji z jak najmniejszym przebiegiem, wymiana na silnik z tego samego rocznika produkcji co mój trail mija się chyba z celem. Po drugie jak taki silnik sprawdzić przy zakupie? opowieści sprzedającyh to jedno a stan faktyczny silnika to drugie. Boję się, że kupię silnik, do tego dojdą koszty przekładki i wyjdzie na to samo:(

 

Może lepiej jednak remont?

 

 

A możesz powiedzieć na czym polegał dokładnie remont Twojego silnika? Co wymieniałeś i jakiego producenta zastosowałeś części? W moim x-trailu też była instalacja gazowa i to jest głównym powodem brania oleju.

Myślałem o przekładce ale to chyba ryzykowana sprawa nie mając pewności źródła pochodzenia silnika.

Kolego to zaprowadź do mechanika i niech Ci zrobi za te pieniądze. Tylko potem mniej odwagę się przyznać na forum ile zapłaciłeś, ile pojeździłeś na tym silniku i czy było wrto go remontować. Za ok 3 tyś kupujesz silnik oryginalny bez osprzętu w bardzo dobrym stanie z wymianą. A jeszcze jedno te silniki nowe czy teraz używane to bardzo słabo znosiły i znoszą instalację gazową. Jestem skłonny powiedzieć, że instalacja gazowa w tym siniku przynosi straty nawet jak ktoś dużo jeździ

Edytowane przez Ryba382
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mariush531

Kolego to zaprowadź do mechanika i niech Ci zrobi za te pieniądze. Tylko potem mniej odwagę się przyznać na forum ile zapłaciłeś, ile pojeździłeś na tym silniku i czy było wrto go remontować. Za ok 3 tyś kupujesz silnik oryginalny bez osprzętu w bardzo dobrym stanie z wymianą. A jeszcze jedno te silniki nowe czy teraz używane to bardzo słabo znosiły i znoszą instalację gazową. Jestem skłonny powiedzieć, że instalacja gazowa w tym siniku przynosi straty nawet jak ktoś dużo jeździ

To ja poproszę namiary na taki silnik i wtedy uznam że nie ma tematu remontu. Gdzie go szukać???:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja poproszę namiary na taki silnik i wtedy uznam że nie ma tematu remontu. Gdzie go szukać???:)

Np. Allegro..

Od wyboru do koloru!

Jest wielu sprzedawców ,ktorzy daja nawet i gwarancje na uzywany silnik.

Nalezy tylko odpowiednio szukac ,czyli najlepiej dzwonic do tych co oferuja częsci do X-traila,ponieważ nie zawsze wystawiaja wszystkie posiadane częsci.

Naprawdę w dzisiejszych realiach kompletnie nieoplacalne sa remonty silnikow.Zawsze lepszym,tanszym i pweniejszym wyborem jest zakup silnika uzywanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mariush531

 

Np. Allegro..

Od wyboru do koloru!

Jest wielu sprzedawców ,ktorzy daja nawet i gwarancje na uzywany silnik.

Nalezy tylko odpowiednio szukac ,czyli najlepiej dzwonic do tych co oferuja częsci do X-traila,ponieważ nie zawsze wystawiaja wszystkie posiadane częsci.

Naprawdę w dzisiejszych realiach kompletnie nieoplacalne sa remonty silnikow.Zawsze lepszym,tanszym i pweniejszym wyborem jest zakup silnika uzywanego.

 

Na allegro od wyboru do koloru to są ale głównie disle. Owszem być może dobrym pomysłem byłoby dzwonienie właśnie do tych którzy je oferują.

 

Ja osobiście znalazłem kilka benzynowych ale przy każdym z nich nigdy nie mogłem jasno i wyraźnie uzyskać informacji albo o przebiegu albo o pochodzeniu silnika. Myślę że przy takich kosztach a mówimy o granicach 5000-6000 zł ( kupno "nowego" używanego silnika plus robocizna" dużym ryzykiem jest kupno w ciemno na allegro.

 

Gwarancja rozruchowa, jaką oferują sprzedawcy jest tyle warta co... wiadomo. A co jak kupię silnik w złym stanie? albo dużo gorszym niż ten który ja mam. Przecież jego stanu nie sprawdzisz wcześniej niż po montażu.

W przypadku niezgodności z opisem pewnie będę mógł go zwrócić ale kosztów jego montażu przecież nikt mi nie wróci!

 

Kto w takim razie da namiary na pewne źródło "nowego" silnika?:)

Edytowane przez mariush531
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na allegro od wyboru do koloru to są ale głównie disle. Owszem być może dobrym pomysłem byłoby dzwonienie właśnie do tych którzy je oferują.

 

Ja osobiście znalazłem kilka benzynowych ale przy każdym z nich nigdy nie mogłem jasno i wyraźnie uzyskać informacji albo o przebiegu albo o pochodzeniu silnika. Myślę że przy takich kosztach a mówimy o granicach 5000-6000 zł ( kupno "nowego" używanego silnika plus robocizna" dużym ryzykiem jest kupno w ciemno na allegro.

 

Gwarancja rozruchowa, jaką oferują sprzedawcy jest tyle warta co... wiadomo. A co jak kupię silnik w złym stanie? albo dużo gorszym niż ten który ja mam. Przecież jego stanu nie sprawdzisz wcześniej niż po montażu.

W przypadku niezgodności z opisem pewnie będę mógł go zwrócić ale kosztów jego montażu przecież nikt mi nie wróci!

 

Kto w takim razie da namiary na pewne źródło "nowego" silnika?:)

 

Dostepne sa wszystkie silniki.

TYLKO trzeba troche czasu poswiecić i troche podzwonic.

Raczej nikt z oferta do Pana nie zadzwoni.

W dzisiejszych uwarunkowaniach kompletnie nieoplacalny jest niemal remont jakiekolowiek silnika.

To samo regeneracja wiekszosci elementów samochodu-np.turbiny.Silnik kompletny z osprzetem mozna kupic za 4-5 tys.zl.Bez osprzetu jeszcze taniej.Porzadny remont silnika to koszt grubo powyzej 5 tys.zł a i tak ten silnik przewaznie bedzie miał krotszą zywotność niz silnik sprawny-uzywany.

Masę cala uzywanych aut do Polski nazwozili handlarze ,glownie z Anglii ,irlandii ,gdzie auta uzywane mozna kupic naprawde za smieszne niskie pieniadze.

Wybor jest naprawde duzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a potem kupuje się silnik który po roku wymaga remontu..... to jak losowanie w loterii.... albo się uda albo się nie uda.... a o potwierdzeniu przebiegu silnika to można pewnie pośnić :D i zostaje zgadywanka... miał 100 czy może 200 tysięcy? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a potem kupuje się silnik który po roku wymaga remontu..... to jak losowanie w loterii.... albo się uda albo się nie uda.... a o potwierdzeniu przebiegu silnika to można pewnie pośnić :D i zostaje zgadywanka... miał 100 czy może 200 tysięcy? ;)

Te porownania raczej nie maja wiele wspolnego ze sprzedaża zarejestrowanych aut uzywanych.Przy sprzedazy samochodow do jeżdżenia w 90%liczniki sa krecone i ludzie nabierają sie na to ale przy autach sprowadzanych z Europy z przeznaczeniem na części-powypadkowe juz nie konieczne,a z tymi do rozbiorki z kierownicą po prawej strony -w ogole nie maja sensu takie zabiegi .

Ale kazdy oczywiscie decyzje podejmie wg swego uznania.

Ja osobiscie napewno też nie wyrzucałbym w w bloto pieniedzy na remont ,kiedy taniej mozna kupic cały silnik i to z osprzetem.I zawsze mozna przed zakupem sporzadzic odpowiednią sformulowaną prawnie umowę.

Podam bardzo wymowny przyklad;znajomy posiada audi a6 z silnikiem 3.0 tdi v6 224 km mocy.

w tym silniku wymiana rozrzadu wymaga wrecz wyjecia silnika z auta lub chociasz obrocenia go bo caly rozrzad jest od strony kierowcy.Koszt tej uslugi w ASO Audi to ok.10 tys.zł (byl nawet nt temat program w TVN turbo)

kazdy czlowiek rozsadnie myslacy nie da tyle zarobic ASO.W silniku znajmoego bylo sluchac juz łańcuchy .Bal sie dalej jeżdzić ale zaparl sie twardo i powiedzial ,ze nie zaplaci za wymiane ASO ponad 10 tys.zł za ta usluge.Poszukał w necie takiego samego silnika i kupil go z takiego samego audi z wersji angielskiej z udokumentowanym przebiegiem 60 tys.km.Auto było pokradziezowe -wymontowano caly bogaty srodek a buda z silnikiem została.Za silnik z wymiana zaplacił - 7 tys.zl.

Silnik swoj sprzedał za 4 tys.zl,oczywiscie informujac nabywce o koniecznosci wymiany łancuchow rozrzadu.A kiedy silnik jest wyjety to jest juz bajka-praktycznie cena tylko części.

Edytowane przez piotrek3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mariush531

Ja już szukam dłuższy czas silnika i na razie bez efektów. Obdzwoniłem sporo firm, które sprowadzają części do aut Japońskich, obdzwoniłem sporo użytkowników allegro i powiem szczerze nie wygląda to różowo.

 

Nie szukam oczywiście silnika w stanie jak nowy, bo takich nie ma ale przyznacie sami że kupno silnika bez jakiejkolwiek informacji jego pochodzenia, choćby przybliżonego przebiegu jest sporym ryzykiem.

 

Inaczej mówiąc jeśli nie będę miał pewności jego pochodzenia sens podejmowania tematu kupna mija się z celem. Cenna uwaga o tym, że kupno używanego silnika to loteria.

 

Ciekawe czy u sąsiadów zza zachodniej granicy udałoby się coś znaleźć?

 

Swoją drogą gdzieś na forum znalazłem wątek dotyczący wadliwych uszczelniaczy w tych silnikach, które były montowane seryjnie. Ile w tym prawdy a ile mitu ciężko powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem: silnik brał 1 litr oleju na jakieś 300km. Uznałem, że zakup nowego to loteria, i zrobiłem remont (używany silnik z wymianą i płynami kosztowałby 6000). Koszt, o ile pamiętam, to jakieś 5 tys.: wymiana pierścieni i tłoków, planowanie głowicy, profilaktyczna wymiana łańcucha rozrządu. Widziałem zdjęcia z naprawy, i byłem pod wrażeniem: mechanik wyjął z silnika naprawdę wiele części:) Od tego czasu (odpukać w niemalowane), oleju nie bierze ani kropli.

Edytowane przez Netoperek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Netoperek. Też mam to za sobą... ale podobny zakres naprawy wyniósł mnie o jakieś 1500 zł mniej - części prócz pierścieni były nieoryginalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, to zależy od dokładnego zakresu i użytych części. Najważniejszy jest efekt końcowy - a ten jest bardzo dobry. Gdybym kupił drugi silnik, i ten też miałby jakąś poważną wadę, to bym się chyba załamał:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie tak... być może cena zależy też od regionu :)

Niemniej remont silnika wydaje się mniej ryzykowną operacją od szukania, kupowania i przeszczepiania innego używanego silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariush531, daj znać, jeżeli wciąż szukasz tego silnika. Mogę podesłać namiary na gościa w okolicach Warszawy, który non stop ma na podwórku kilka iksów z Anglii (oczywiście żaden z nich nie jeździ:)

 

Przecież to w twoim wątku pisałem o braniu oleju i wypalonym zaworze! Okazało, że za wcześnie odtrąbiłem sukces, i naprawa zaworu nie rozwiązała problemu, a główny winowajca (czyli pierścienie) działał coraz gorzej, i zużycie oleju wzrastało. Na szczęście jest już po wszystkim:)

Edytowane przez Netoperek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już szukam dłuższy czas silnika i na razie bez efektów. Obdzwoniłem sporo firm, które sprowadzają części do aut Japońskich, obdzwoniłem sporo użytkowników allegro i powiem szczerze nie wygląda to różowo.

 

Nie szukam oczywiście silnika w stanie jak nowy, bo takich nie ma ale przyznacie sami że kupno silnika bez jakiejkolwiek informacji jego pochodzenia, choćby przybliżonego przebiegu jest sporym ryzykiem.

 

Inaczej mówiąc jeśli nie będę miał pewności jego pochodzenia sens podejmowania tematu kupna mija się z celem. Cenna uwaga o tym, że kupno używanego silnika to loteria.

 

Ciekawe czy u sąsiadów zza zachodniej granicy udałoby się coś znaleźć?

 

Swoją drogą gdzieś na forum znalazłem wątek dotyczący wadliwych uszczelniaczy w tych silnikach, które były montowane seryjnie. Ile w tym prawdy a ile mitu ciężko powiedzieć.

Naprawa tego silnika się nie opłaca. Kup używkę silnik chociażby od anglika i będziesz bardziej zadowolony niż z remontu. Zadzwoń do ,,Ryba382" może Ci pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariush531, daj znać, jeżeli wciąż szukasz tego silnika. Mogę podesłać namiary na gościa w okolicach Warszawy, który non stop ma na podwórku kilka iksów z Anglii (oczywiście żaden z nich nie jeździ:)

 

Przecież to w twoim wątku pisałem o braniu oleju i wypalonym zaworze! Okazało, że za wcześnie odtrąbiłem sukces, i naprawa zaworu nie rozwiązała problemu, a główny winowajca (czyli pierścienie) działał coraz gorzej, i zużycie oleju wzrastało. Na szczęście jest już po wszystkim:)

 

 

Panowie mam pytanie odnośnie takiego remontu ile czasowo coś takiego trwa ? Ile mechanik potrzebue czasu by to porzadnie zrobic? Pytam bo tak czytam ten wątek i zastanawiam się czy i u mnie nie powinno być coś zrobione

bo olej mi bierze ten mój x ale bylem u dwóch mech. i powiedzieli że może brać olej ...ale czy powinien aż tyle?

bierze tak okolo 0,5 l na 1000. a że i tak mam coś do zrobienia w tym silniku o czym wczesniej pisałem wiec może za jednym zamachem to zrobić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minimum tydzień. A oleju tyle nie powinien brać.... bo ci się w końcu katalizator olejem zapcha....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej1970

Panowie mam pytanie odnośnie takiego remontu ile czasowo coś takiego trwa ? Ile mechanik potrzebue czasu by to porzadnie zrobic? Pytam bo tak czytam ten wątek i zastanawiam się czy i u mnie nie powinno być coś zrobione

bo olej mi bierze ten mój x ale bylem u dwóch mech. i powiedzieli że może brać olej ...ale czy powinien aż tyle?

bierze tak okolo 0,5 l na 1000. a że i tak mam coś do zrobienia w tym silniku o czym wczesniej pisałem wiec może za jednym zamachem to zrobić ?

W tym silniku się nie robi remontów. Tylko używany silnik w dobrym stanie kupić i zrobić przekładkę. Sama wymiana pierścieni + tłoków bez szlifu tulei i wału korbowego jest remontem na krótko i szybko się mści tak jak kolega Ryba382 napisał. Nadmieniam również że wymiana nieoryginalnych części w tym silniku bardzo szybko się mści. Mało tego wymiana samego rozrządu w tym silniku jest nie opłacalna gdyż tańsze zamienniki(nawet japońskie) bardzo słabo się spisują. Mechanicy owszem chcą zarobić i zrobić jak najtaniej, ale oni tylko poprawiają silnik na chwile, a nie przeprowadzają prawidłowy remont na długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jak juz wcześniej bylo mówione kupienie używanego silnika w dobrym stanie to rodzaj loterii.

Nie wiem ile kosztuje używka ale powiedzmy ze ze 4 tys trzeba liczyć nie? remont silnika? nie znam się

ale w lodzi byłem w firmie specjalizujacej sie podbno niezłej Cegliński czy jakoś tak... że remont u niego może byc za 3 tyś ale i porzadny generalny za 7 tyś .. wszystko zależy od stanu silnika , zakresu napraw i zasobności portfela ...

 

nie wiem co jest lepsze a co gorsze ale próbuje sobie to tak policzyc kupuje uzywke 4 tys plus robocizna mech... ile ? 5 tys? nie wiem moze 6 ? i teraz jaka mam pewnosc ze silnik ten bedzie mi sluzyl jeszce jakis czas ? jesli okarze sie silnik dobry zaoszczedze powiedzmy w porownaniu z remontem jakies 2-3 tys a jak nie? to czeka mnie powtórka z rozrywki... suma sumarum nadal w kropce jestem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...