2.0 benzyna - obroty silnika na starcie

[kajot04]

Witam. Jak odpalam na zimnym czy nawet lekko ciepłym silniku, są dość wysokie obroty na "starcie" - w okolicach Zdecydowanie wyżej "kręci" niż poprzednik czyli Primera z benzyną 1.8. Ten motor tak ma, czy coś powinienem wyregulować ?

Edytowane 20 Maja 2011 przez kajot04

[DINO]

jak wysokie i w jakim czasie, po odpaleniu ten silnik pracuje jak fuulgrup, i przez moment sa wyższe ale jak silnik nagrzany to zaraz spadają a jak niedogrzany to powoli lecą na dół

[kajot04]

jak wysokie i w jakim czasie, po odpaleniu ten silnik pracuje jak fuulgrup, i przez moment sa wyższe ale jak silnik nagrzany to zaraz spadają a jak niedogrzany to powoli lecą na dół

 

dokładnie tak - czyli zimny start 2000rpm, i 1-2 sekundach zjazd na 1500, a później systematycznie w dół w miarę wzrostu temperatury i oczywiście nagrzany chodzi ładnie, równo i "niesłyszalnie" w kabinie, ale ten start 2000 - 1500 mnie zastanawiał czy to tak ma być. P12 z 1.8 startuje na 1400rpm i do nagrzania chodzi na 1200-1000. Tu te pierwsze chwile to dość spore obroty, a że nie mam o tym pojecia - więc zastanawiałem się czy ten typ tak ma a czy wymaga jakiegoś ustawienia.

[DINO]

spoko jest gitt

[kajot04]

spoko jest gitt

 

dziękuję

[Jerzy Fiuk]

potwierdzam, obroty na początku wysokie, potem spadają. radze sobie z tym tak, że ruszam z parkingu (jakieś 200m) bez dotykania pedału gazu. Jedynka, sprzęgło, dwójka, potem wyjazd na ulicę i tam już normalnie.

[Author53]

dokładnie tak - czyli zimny start 2000rpm, i 1-2 sekundach zjazd na 1500, a później systematycznie w dół w miarę wzrostu temperatury i oczywiście nagrzany chodzi ładnie, równo i "niesłyszalnie" w kabinie, ale ten start 2000 - 1500 mnie zastanawiał czy to tak ma być. P12 z 1.8 startuje na 1400rpm i do nagrzania chodzi na 1200-1000. Tu te pierwsze chwile to dość spore obroty, a że nie mam o tym pojecia - więc zastanawiałem się czy ten typ tak ma a czy wymaga jakiegoś ustawienia.

 

 

To jest normalne. Zimny silnik potrzebuje wiecej paliwa. Kiedys załatwiało to tak zwane "ssanie". Ręcznie wyciagało sie taka linkę za pomoca której otwierała sie przepustnica i paliwko lało sie jak z kranu. Teraz załatwia to elektronika. Gdy silnik osiagnie optymalna temperaturę ilość paliwa dostarczanego do silnika zmniejsza się a tym samym jego obroty.

[kajot04]

To jest normalne. Zimny silnik potrzebuje wiecej paliwa. Kiedys załatwiało to tak zwane "ssanie". Ręcznie wyciagało sie taka linkę za pomoca której otwierała sie przepustnica i paliwko lało sie jak z kranu. Teraz załatwia to elektronika. Gdy silnik osiagnie optymalna temperaturę ilość paliwa dostarczanego do silnika zmniejsza się a tym samym jego obroty.

 

tyle to wiem, az tak kiepsko nie jest

ale 1200 a 2000 to sporo - i nawet nie chodzi o obroty, co o paliwko które w tym czasie umyka ze zbiornika . Ssanie można było wsunąć, z elektronika się nie wygra

[DINO]

elektronika się nie wygra

 

a dlaczego, jak tak Ci zależy na tym, to w obwód czujnika temperatury wprowadzasz rezystor z włącznikiem i jak jedziesz to możesz sobie go włączyć i wtedy ECU odczyta, że silnik jest już ciepły, tylko po co, bo wtedy na wolnych będzie gasł a jak jedziesz to i tak nie ma znaczenia,

[Gość Kasjer]

W 1,6 to samo i uważam to za normalne. Bardziej trzeba chyba uważać na dolne obroty na rozgrzanym silniku na biegu jałowym. Wysokie obroty w tym stanie to niepotrzebna strata paliwa. W w moim 1,6 te obroty to ok 600 i tak było od początku. Gdyby nagle wzrosły to jechałbym do serwisu.

[kajot04]

a dlaczego, jak tak Ci zależy na tym, to w obwód czujnika temperatury wprowadzasz rezystor z włącznikiem i jak jedziesz to możesz sobie go włączyć i wtedy ECU odczyta, że silnik jest już ciepły, tylko po co, bo wtedy na wolnych będzie gasł a jak jedziesz to i tak nie ma znaczenia,

 

nie no jasne, a ja nie mam zamiaru ingerować w elektronikę bo to może być czasem powodem nieprzewidzianych i nieokreślonych problemów.