Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Note 1.5 dci 85 KM - głoszne gaszenie.


dbdariusz

Rekomendowane odpowiedzi

rzecz jasna 86KM.

 

Hej. Mam takie pytanko. Nie wiem czy mam takie wrażenie ale podczas odpalania jak i gaszenia silnika wydaje mi się trochę zbyt głośno. Mówię tutaj o nissanie z 2006 r o przebiegu 93 tysiące.

A drugie pytanie jak można poznać czy turbina już jest schłodzona?

Trzecie to natomiast czy można to jakoś odczuć podczas wyłączania silnika z mocno rozgrzaną turbiną?

 

Wcześniej nigdy nie miałem styczności z dieselami, ale dzisiaj jeździłem reno clio dieslem i wydawało mi się ciszej ogólnie to gaszenie :).

W nissanie mam wrażenie że całym samochodem tak trzęsie podczas gaszenia.

 

Czy tak ma być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy proste rady przy aucie z turbiną:

1. dobry olej, najlepiej co 10-15 tys.

2. po dłuższej jeździe ew. butowaniu 1-2 minut odczekać na postoju przed zgaszeniem,

3. po odpaleniu na zimnym silniku chwile poczekać, aż się rozgrzeje, nie butować od razu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy proste rady przy aucie z turbiną:

1. dobry olej, najlepiej co 10-15 tys.

2. po dłuższej jeździe ew. butowaniu 1-2 minut odczekać na postoju przed zgaszeniem,

3. po odpaleniu na zimnym silniku chwile poczekać, aż się rozgrzeje, nie butować od razu

ok fajnie. A co to głośności to już czytałem że słabo są wyciszone te notki :) no ale cóż....

 

co do oleju spytałem w innym wątku czy evolution 5w40 będzie ok czyli ten:

http://allegro.pl/elf-evolution-sxr-5w40-1l-i1638583319.html

 

??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

diesle (i turbodiesle)starszej generacji (a 1,5 Dci też już ma swoje lata) mają to do siebie, że kończą pracę z przytupem :rofl: - innymi słowy - dość hałaśliwie się zatrzymują i nieraz solidnie szarpną autem, co wynika zapewne ze sporej masy silnika.Nie bez przyczyny jest jakość wygłuszenia komory silnika. Piszę to w oparciu o kilkuletnie doświadczenie z eksploatacji LR Freelandera T4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

diesle (i turbodiesle)starszej generacji (a 1,5 Dci też już ma swoje lata) mają to do siebie, że kończą pracę z przytupem :rofl: - innymi słowy - dość hałaśliwie się zatrzymują i nieraz solidnie szarpną autem, co wynika zapewne ze sporej masy silnika.Nie bez przyczyny jest jakość wygłuszenia komory silnika. Piszę to w oparciu o kilkuletnie doświadczenie z eksploatacji LR Freelandera T4

 

tak tylko że to jest diesel 1.5 dCi z roku 2006 wiec to chyba nie stara generacja...

 

a może to jakieś koło zamachowe bo coś o tym czytałem... a może jestem przewraźliwiony bo pierwszy diesel eh...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozliwe ze kolega przewrazliwiony

a żartem mówiąc, to na takie przewrazliwienie polecam pojezdzic trochę Ursusem C360, i takie przewrażliwienie mija szybko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem na myśli konstrukcję silnika 1,5 Dci która z pewnością nie pochodzi z 2006 roku (opracowano go bodajże w 2001 roku więc ma już 10 lat - w technice motoryzacyjnej to spory kawałek czasu) Co do koła zamachowego - zgadza się - przy zużytym kole zamachowym podczas startu i zatrzymania słychać dość charakterystyczne metaliczne postukiwania i auto czasem wręcz wibruje. Ale jak się domyślam - nie takie objawy opisywałeś?

Moim zdaniem olej jest jak najbardziej OK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wrażenie mam takie że głośniejsze odczucie jest w środku samochodu niż na zewnątrz :). Mechanik który słuchał silnika mówił ze wszystko jest ok, więc chbya jest ok i po prostu muszę się przyzwyczaić.

 

Zauważyłem tylko, że głośniej się wyłącza po przejchaniu rozgżaniu silnika niż gdy jest wychłodzony.

 

Temat póki co zamykam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wrażenie mam takie że głośniejsze odczucie jest w środku samochodu niż na zewnątrz :). Mechanik który słuchał silnika mówił ze wszystko jest ok, więc chbya jest ok i po prostu muszę się przyzwyczaić.

 

Zauważyłem tylko, że głośniej się wyłącza po przejchaniu rozgżaniu silnika niż gdy jest wychłodzony.

 

Temat póki co zamykam

Sprawdź poduszki,to najczestszy przypadek szarpnięć przy wyłączaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...