Nissan Almera GTi - dolot

[patrolinex]

Witam. Niedawno zakończyłem pracę nad układem dolotowym w mojej Almerce. To co zrobiłem u siebie to:

- usunięcie puszki tłumika szmerów między zderzakiem a nadkolem,

- usunięcie całej obudowy seryjnego filtra powietrza,

- zakup filtra stożkowego Fujita 3" ( 240 zł z przesyłką ),

- zakup adaptera pod stożek 77mm ( 30zł ),

- zakup rury kominkowej ( spiro )80mm ( ok. 15 zł ) ,

- zakup 2 rur bass-reflex 76mm ( 20 zł z przesyłką ),

- zakup polistyrenu 50 x 40 cm ( 15zł ),

- zakup maty termoizolacyjnej ( 10 zł ),

- zakup opasek zaciskowych ( 3 zł ).

Postanowiłem rozwiązać to w nast. sposób :

Montaż stożka.

Stożek zamontowałem za pomocą adaptera ( otwory we własnym zakresie ) do przepływki.

Osłona termiczna.

Wyciąłem ją z polistyrenu. Posłużyłem się wcześniej przygotowanym szablonem z kartonu. Następnie okleiłem go matą termoizolacyjną, potem dla estetyki brzegi okleiłem taśmą.

Zimny dolot.

Tutaj posłużyłem się dwiema rurami spiro i wykorzystałem seryjne 2 otwory ( dziura w nadkolu po dyfuzorze i otwór zaraz pod błotnikiem przez który przechodzi wiązka przewodów i linka od otwierania maski. Wloty rur umieściłem w dziurze po halogenie ( halogen stracił odbłyśnik przez brud i wodę więc postanowiłem go usunąć ). Aby to wyglądało estetycznie, w obie rury włożyłem tuby od bass-refleksu i przymocowałem je do zderzaka, gdzie pełnią funkcje ,, łapaczy ".

Przy takim rozwiązaniu reakcja na pedał gazu jest o wiele bardziej odczuwalna, z pewnością poprawił się dół obrotów. Dźwięk silnika jest mega męski Ogólnie wyszło na duży +. Koszt po podsumowaniu całej operacji zamknął się w 350 zł. Czas wykonania to prawie całe popołudnie.

Profi na pewno to to nie jest, na urlopie to dopracuję ponieważ i tak będę zdejmował zderzak. Zastanowię się jeszcze nad poszerzeniem dziury w nadkolu.

Jakiekolwiek sugestie mile widziane

A tak się to prezentuje:

 

Efekt finalny: