Gość Zibi Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Witam Wszystkich Na wstepnie chce sie przywitac bo jestem tu nowy i pozdrowic wszystkich fanow tego sypatycznego autka. Micre K11 mam od 2 dni Wszystko jest cacy z malymi dwoma wyjatkami 1. Nawiew dziala tylko na 4 - ale to juz wiem o co chodzi 2. Podczas jazdy po nierownosciach slychac stuki, nie jest to typowy metaliczny dzwiek jest jakby stluminy. Dochodzi jakby z prawej strony miedzy przednim a tylnim siedzeniem. Nie jest to nic w zawieszeniu i nie jest to wydech, wiec co tak moze stukac ???? Jest to dosyc glosne wiec malo przyjemne. Aaaa i nie jest to lewarek Pomocy ! Pozdrawiam Sebastian Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xelus Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Moze drzwi na zawiasach bo co mogloby stukac w polowie autka...8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zibi Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Tak sie wlasnie zastanawiam czy nie jest to "zwijacz" z pasa bezpiecz. !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xelus Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 heh - nie na zawiasach tylko zamku oczywiscie. - mozna sprawdzic jadac z otwartymi drzwiami - u mnie tak pukalo myslalem ze sie w progu lamie A jestes pewny ze to na pewno nie wydech lub zawieszenie?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zibi Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zawieszenie sprawdzali mi w Stacji Diagnostycznej a wydech sprawdzalem sam i nigdzie sie nie obija. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krzykacz Opublikowano 19 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2005 Witam Jestem tu nowy więc to mój pierwszy post. Cieszę się że znalazłem taaaki autokącik. Witam wszystkich. Jeszcze mnie popamiętacie :wink: Będą setki postów. No a sprawa tego stukania to miałem to w mojej k11 - u mnie to był stabilizator - widać go jak zajrzysz w lewe tylne nadkole. Taki kilkunastocentymetrowy dynks z kulową końcówką łączący podwozie z karoserią. Stukało głucho przy przejeżdżaniu z niedużymi prędkościami przez długie poprzeczne nierówności - też myślałem że to tłumik albo nawet obluzowany zbiornik paliwa. Wymiana z robocizną kosztowała mnie 30zł i mam ciszę. pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.