kmink Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Witam Odpalam autko rano po tym jak stalo cala noc i leci przez jakies 30s bilay dym im wilgoniejsze powietrze tym dluzej to trwa. potem nic sie nie dzieje! silnik chodzi jak zegarek 2000km zrobilem i oleju ni grama nie wzial(cos pewnie wziąl ale sladowe ilosci ze nie widac tago) jak sie rozgrzeje i zostawie go na luzie a potem mocno przygazuje to zero dymu wydech prawie czysty Nie kopci czarnym dymem!!! Niewiem moze juz przesadzam ze tak wszystkiego sie w aucie czepiam nic w silniku nie klekocze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maniek-ol Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2005 To co się dzieje to czysta fizyka. Teraz zrobiło się chłodniej i jest zbyt duża różnica temperatur ( temp. wydechu ,a temp. otoczenia ) . Jak jest chłodniej to w wydechu skrapla się para , oczywiście po zgaszeniu silnika . Jak tak samochód postoi całą noc to uzbiera się trochę tej wody . Rano jak odpalisz silnik to właśnie wyrzuca tą wodę . Zauważ ,że na początku będzie leciała woda , a jak wydech trochę się rozgrzeje to zacznie lecieć para. Bez obaw to normalne . POZDRO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Jesli to diesel, to podejrzewam, ze za slabo moga grzac swiece zarowe, lub ktoras z nich juz wogole nie grzeje.Sprawdz czy wszystkie siwece sa sprawne. Jesli to benzynka, to nie wiem co moze byc przyczyna. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vqsoft1 Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Witam Odpalam autko rano po tym jak stalo cala noc i leci przez jakies 30s bilay dym im wilgoniejsze powietrze tym dluzej to trwa. potem nic sie nie dzieje! silnik chodzi jak zegarek 2000km zrobilem i oleju ni grama nie wzial(cos pewnie wziąl ale sladowe ilosci ze nie widac tago) jak sie rozgrzeje i zostawie go na luzie a potem mocno przygazuje to zero dymu wydech prawie czysty Nie kopci czarnym dymem!!! Niewiem moze juz przesadzam ze tak wszystkiego sie w aucie czepiam nic w silniku nie klekocze jesli bialej pray nie wypuszcza na cieplym silniku a ze zbiorniczka plynu wyrównawczego nie zacznie ubywac cieczy to nie ma sie co martwic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kubs Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2005 To co się dzieje to czysta fizyka. Teraz zrobiło się chłodniej i jest zbyt duża różnica temperatur ( temp. wydechu ,a temp. otoczenia ) . Jak jest chłodniej to w wydechu skrapla się para , oczywiście po zgaszeniu silnika . Jak tak samochód postoi całą noc to uzbiera się trochę tej wody . Rano jak odpalisz silnik to właśnie wyrzuca tą wodę . Zauważ ,że na początku będzie leciała woda , a jak wydech trochę się rozgrzeje to zacznie lecieć para. Bez obaw to normalne zwłaszcza przy katalizatorze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2005 mam auto z silnikiem benzynowym plynu i oleju nie ubywa wiec chyba wszysto w porzadku dzieki za odpowiedzi juz sie balem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 9 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2005 inne auta tak nie dymia! moze to byc wina paliwa?non top leje na tej samej stacji(shell-v-power-ta drozsza95-ka) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 9 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2005 A może sprawa regulacji? Podobnie by mogło być przy zbyt bogatej mieszance...ale żeby zaraz czarny dym leciał.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 9 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2005 dym nie jest czarny on jest bialy wiec nie wiem co to moze byc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2005 biały dym to oznaka pękniętej uszczelki pod głowicą, ale skoro nie ubywa Ci płynu chłodniczego to nie wiem... Na ciepłym silniku jak jest sucho na zewnątrz nie powinno być żadnego dymu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2005 gdyby to byla uszczelka pod glowica to do plynu chlodniczego dostalby sie olej lub odwrotnie. Dym jet bialy i ma zapach benzyny. jak przygazuje mocno to slychac delikatne szczelanie z ruru (nie ostre "bum" tylko podobnie jak auta rajdowe). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Sprawdz ustawienie zaplonu. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2005 a to moze byc to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dżodżo Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Ja mysle, ze to tez moze byc. POZDRAWIAM..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 15 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2006 Podlacze sie do tematu zeby nowego nie zakladac. Wrocilem nissankiem z trasy i zostawilem go na noc. Gdy chcialem odpalic go rano okazalo sie ze akumulator padl. Ale do rzeczy. Podjechalem drugim autem z kabli odpalilem i wszystko bylo ok. Po chwili auto zaczelo kopcic na niebiesko i smierdzialo spalonym olejem. Obawiam sie ze wiem co sie stalo ale czy moze byc jeszcze jakas inna przyczyna takiego zachowania sie auta? Rano odpala od strzala tylko to kopcenie :sad: moze go rozgrzac i zobaczyc czy dalej bedzie kopcil? Jak to padl silnik to chyba nie bedzie oplacalo sie go remontowac. Bo w aucie jeszcze blacha leci (progi i tylne blotniki) Tak wiec mozliwe ze primerka zakonczy swoj zywot :sad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 16 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 ten temat dotyczył mazdy 323f którą miałem ..... pół roku temu moj ojciec ma taką sama i jemu nic sie nie działo więc sie zaniepokoiłem że jakies trefne auto kupiłem sprawdzaliśmi ja narózne sposoby i nic pisałem że tankuje na jedej stacji Shell postanowiłem to zmienić i zacząłem tankowac na innej po 2,3 tankowaniach problem zniknął!!! zatankowałem znowu na Shellu V-Power i na początku nic po 2tankowaniu znowu zaczął lecieć biały dym!!! Zatankoałem zwykłej 95-na Shellu tak ze 2,3 razy i dym zniknął!!! Tak więc nigdy potem nie lałem V-Power i było ok a to szczelanie z rury to tylko mi sie wydawało okazało sie że przy tłumiku jest dziurka mały spaw i było ok!!! Wątek ten załozyłem dlatego bo w klubie mazdy nikt mi nic nie pomógł wszyscy mówili że mi sie wydaje bo jak olej ani płyn nie znika to powinno być ok!! Jednak nie przesadzałem co potwierdzał mój ojciec ale całe szczęcie to tylko benzyna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 I sie wszystko wyjasnilo. Winne byly a wlasciwie dalej sa przewody wn. Dzisiaj sobie przypomnialem ze tego nigdy nie wymienialem. Wiec postanowilem je wyjac i jeszcze raz dokladnie wlozyc. Po tej operacji autko zapalilo i nie kopcilo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.