bagaznik ??na dach czy klape?

[Gość vqsoft1]

macie moze jakeis swoje typy? jaki lepiej wybrac?

jak spisuja sie te na klape? chyba mniejsze opory by stawialy?

[Misiek]

Domyślam się, ze mowa o bagażniku na rowery. Ja osobiście polecam montaż owego bagażnika na pałąkach na dachu. Co do montażu na klapie to chyba musisz mieć wcześniej założony hak holowniczy. Dodatkowo pałąki zawsze mozesz urzyć do założenie boxa. A na większe wyprawy zawsze cos takiego sie przyda.

[Gość vqsoft1]

Domyślam się, ze mowa o bagażniku na rowery. Ja osobiście polecam montaż owego bagażnika na pałąkach na dachu. Co do montażu na klapie to chyba musisz mieć wcześniej założony hak holowniczy. Dodatkowo pałąki zawsze mozesz urzyć do założenie boxa. A na większe wyprawy zawsze cos takiego sie przyda.

dokaldnie chodzilo mi glownie o bagaznik na rowery,

ten bagaznik na kalpe mozna montaowc bez haka. normalnie zakladasz to na klape tylnia (mowa o HB)

wiem ze dachowiec ma wiecej mozliwosci ale chodzi tutaj o znaczne opory powietrza, a wlasnie tych chcialbym uniknac/ zmniejszyc.

[Misiek]

Jeśli chodzi o opory powietrza, to faktycznie te montowane z tyłu na pewno mają mniejsze opory niż te montowane na dachu. Kiedyś na TVP Turbo pokazywali test takich uchwytów rowerowych. Mają one jedną wadę - aby otworzyć tylną klapę należy zdjąć rower.

[kuchar]

Przy bagażnikach na tylną klapę trzeba też pamiętać o tym aby po założeniu rowerów nie zasłaniały świateł ani tablicy rejestracyjnej - policja może Ci wtedy "podwoić koszt bagażnika" :wink: .

[Gość qbas]

I na dodatek nie masz szans żeby sobie wyrobić dodatkową tablinę np żeby ją powiesić na rowerach.

 

Jakaś masakra z tym jest

 

 

Ja osobiście przejechałem grubo ponad 5000 km z bagażnikiem i jakoś nie narzekam. Potrafiłem dojść nawet do 170 km/h przy niewiele większym spalaniu niż normalnie.

[Mike]

Ja bym zdecydowanie kupił na klapę. Niestety u mnie uniemożliwia do spojler.

 

Z tym na dachu to zawsze sporo barowania się z montażem i strasznie ryczy w czasie jazdy. A jak jedziesz na wakacje to możesz tak rozplanować bagażnik, żeby nie było potrzeby jego otwierania w drodzy. No i zawsze pozostaje dostęp od kabiny.

[Gość AdaSch]

I na dodatek nie masz szans żeby sobie wyrobić dodatkową tablinę np żeby ją powiesić na rowerach.

 

Jakaś masakra z tym jest

 

 

Ja osobiście przejechałem grubo ponad 5000 km z bagażnikiem i jakoś nie narzekam. Potrafiłem dojść nawet do 170 km/h przy niewiele większym spalaniu niż normalnie.

 

potwierdzam,

 

ja na dachu mam 3 bagażniki thule i jeżdżę z 2,5 rowerkami

 

faktycznie da się jechać 170 a spalanie , no cóż - przestałem patrzeć i liczyć bo się stresuję...

[Misiek]

170 km/h z rowerami na dachu :!: :!: Nikt nie zgubil siadełka przy takiej prędkości :?: :?:

[Gość AdaSch]

spoko,

 

trochę robaków zebraliśmy

 

mam bardzo dobre bakażniki (thule)

[Gość vqsoft1]

spoko,

 

trochę robaków zebraliśmy

 

mam bardzo dobre bakażniki (thule)

ale zaloze sie do dopuszczlna predkosc to i tak 110 ..

[Gość AdaSch]

nawet nie wiem czy aż tyle

 

jeszcze nie spotkalem sie z kontrolami prędkości na trojmiejskiej obwodnicy

 

czy moze ktos miał już jakąś kontrolę?

[Gość qbas]

ale zaloze sie do dopuszczlna predkosc to i tak 110 ..

 

Zdziwię cię. Wszędzie jest napisane, że jeżeli będziesz przestrzegał ogólnie panujących przepisów drogowych to nie powinno się nic stać. I odnieś sobie to teraz do niemieckich autostrad.

[Gość piomal]

nawet nie wiem czy aż tyle

jeszcze nie spotkalem sie z kontrolami prędkości na trojmiejskiej obwodnicy

czy moze ktos miał już jakąś kontrolę?

Żebyś się nie zdziwił :wink: Jeżdżą fioletowym mondeo V6 - nie miałbyś szans nawet bez bagażnika na dachu

[Gość jacek]

czesc

ja nabylem bagaznik na tyl (mozna montowac na sedan i hb) - cena ok 250

max obciazenie 40 kg (max 3 rowery)

Nie zaslania tablicy ani swiatel, a zaleta jest łatwy mozntaz (3 min) i bardzo latwe zakladanie/zdejmowanie rowerow.

Zaletą jest tez brak bagaznika dachowego co wg mnie szpeci okropnie, poza tym uszkoadza lakier przy uchwytach.

Pozdrawiam

[Gość tigernet77]

ja mam angielski bagaznik na tylna klape (almerka htb). szybki montaz pasami, max. 2 rowerki i jest OK. troche tylko przy szybkim pokonywaniu nierownosci buja sprzetem :-) ale na wyprawy z rowerkami po kraju w zupelnosci wystarczy. na dluzsza trase wybralbym jednak dachowy...

[Gość AdaSch]

nawet nie wiem czy aż tyle

jeszcze nie spotkalem sie z kontrolami prędkości na trojmiejskiej obwodnicy

czy moze ktos miał już jakąś kontrolę?

Żebyś się nie zdziwił :wink: Jeżdżą fioletowym mondeo V6 - nie miałbyś szans nawet bez bagażnika na dachu

 

nawet bym, nie próbował...

 

dzieki za info, będę znacznie ostrożniejszy

 

pozdrowionka