Brodzenie w wodzie

[NuMeR]

Ostatnio jeździłem trochę Navara w terenie i bardzo mi się spodobało już zamówiłem SNORKEL ale wiem ze przy wyższej wodzie to nie wystarczy, co zrobić żeby można było brodzić żeby woda nie dostała się do środka i nie uszkodziła żadnego elementu w szczególności komputera ?? czy ktoś próbował to zrobić ?

 

 

 

 

Tutaj troche filmów z ostatniej jazdy

 

 

 

 

 

[mors]

brawo - to jest to co słoniki lubią najbardziej - błotko!

[camo]

po ostatnich deszczach okazji do brodzenia nie brakowało

[Gość Patrol 260]

Widzę chopaki niedługo poczują siłe swoich pieniędzy , ja tez pierwszego patrola moczyłem bez opamiętania, a potem leciały mosty skrzynie...ech.

Co do wlewającej się wody, to najlepiej zrób otwory żeby jak najszybciej wyleciała.

[camo]

Widzę chopaki niedługo poczują siłe swoich pieniędzy , ja tez pierwszego patrola moczyłem bez opamiętania, a potem leciały mosty skrzynie...ech.

Co do wlewającej się wody, to najlepiej zrób otwory żeby jak najszybciej wyleciała.

jak sie przekracza głebokośc brodzenia: 450mm lub przy podobnych głębokościach agresywnie przejeżdża przez przeszkody wodne to może to sie tak skonczyć . ja odpowietrzenia mostów trzymam daleko od lustra wody

[Gość Patrol 260]

jak sie przekracza głebokośc brodzenia: 450mm lub przy podobnych głębokościach agresywnie przejeżdża przez przeszkody wodne to może to sie tak skonczyć . ja odpowietrzenia mostów trzymam daleko od lustra wody

 

Odpowietrzenie sobie możesz trzymać i metr nad dachem, ale musisz pamiętać że żadem uszczelniacz nie działa w obie strony, tylko w jedną , żeby nie uciekał olej, a rozgrzana skrzynia czy most zawsze zassie deko wody jak bańka stawiana na skórze.I niestety po brodzeniach nieunikniona jest wymiana olei, więc bawcie się dalej.Dla automatów woda jest wręcz zabójcza.

[Sygma]

co zrobić żeby można było brodzić żeby woda nie dostała się do środka i nie uszkodziła żadnego elementu w szczególności komputera ?? czy ktoś próbował to zrobić ?

w Navarce bez gruntownej przebudowy niewiele zrobisz by jeździła po głębokiej wodzie

w zmotanych pojazdach do typowe Off-road'u, przenosi się komputery na..... podsufitkę

do tego musisz dodatkowo wyprowadzić odpowietrzenia ze skrzyni i mostów

 

moim zdaniem nie ma sensu dłubać navary

jak chcesz coś taniego do ostrej zabawy, to kupujesz angola jeepa XJ z silnikiem 4.0 + przebudowa

[mors]

No właśnie, jak głęboko praktycznie można wjechac nie ryzykując zalania wrażliwych elementów - bo nie sądzę, że do poziomu chwytu powietrza w błotniku. będzie to 40 - 50 cm?

Swoją drogą - czy nie bezpieczniej jest przenieść chwyt powietrza z błotnika wyżej pod maską, gdzieś w górny róg maski, przy szybie - jeśli nie ma sie ochoty dziurawić błotnika na fajkę?

[Gość szczureczek]

Jeżeli dobrze pamiętam, pod prawym nadkolem jest tylko lekko osłonięta wtyczka z całym prądem na różne rzeczy. Ja w wolnej chwili będę miał ją lutowaną na krótko albo zabudowaną. Ogólnie powiem tak, w błocie można się babrać, ale pagórki itp. navara się nie nadaje bez dużej przebudowy, zbyt długi rozstaw między osiami.Podniesienie go na kołach i ramie niewiele daje.