Gość forest Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 Witam wszystkich, od półtorej roku posiadam Almerkę Tino 1.8 2003 r. Spadł śnieg i w związku z tym pojawił sie dziwny objaw. Przy mocniejszyjm dociśnięciu hamulców, pojawia się stukot, nie wiem czy to ABS-y tak działają? Ma ktoś z was taki objaw? Czy jest coś normalnego, czy raczej mam się obawiać wizyty u mechanika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomek8301 Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 Witam ...takie stukanie o którym piszesz to na 99% ABS - system który zapobiega blokowaniu się kół przy hamowaniu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość forest Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 Dzieki, tak podejrzewałam, ale chciałam się upewnić, bo zeszłej zimy tego objawu nie było. Heh być może dlatego, że i śniegu nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szymek157 Opublikowano 23 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 Mam taki problem że: w czasie hamowania słychać stukanie w okolicach przedniego prawego koła a w czasie gwałtownego przyspieszania z drugiej strony lewa półośka ma luzy i to się zaczęło po wymianie klocków i szlifowaniu tarczy jedni mechanicy twierdzą że skrzynia biegów do wymiany a drudzy że przegub wewnętrzny czy coś tam do zrobienia co mam z tym zrobić?? **pół roku temu były wymieniane simmeringi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztof123 Opublikowano 1 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2011 Mam taki problem że: w czasie hamowania słychać stukanie w okolicach przedniego prawego koła a w czasie gwałtownego przyspieszania z drugiej strony lewa półośka ma luzy i to się zaczęło po wymianie klocków i szlifowaniu tarczy jedni mechanicy twierdzą że skrzynia biegów do wymiany a drudzy że przegub wewnętrzny czy coś tam do zrobienia co mam z tym zrobić?? **pół roku temu były wymieniane simmeringi proponuje od sprawdzenia tarcz hamulcowych. Po wymianie mogły sie zwichrowac lub źle zamontowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 2 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2011 Zerknij jeszcze, czy na pewno mocno dokręciłeś jażmo od mocowania zacisku. Przypuszczam że takiej gafy byś nie strzelił, ale to zmotywuje Cię do dokładnego obejrzenia tarcz, jażma i klocków. A może klocki mają luz??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darekjw77 Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 (edytowane) Witam Mam do Was koledzy pytanie : mam problem z hamulcami mianowicie taki przy hamowaniu słychać szum to z dużych prędkości, natomiast przy dohamowaniach słychać dziwne stuki przy wciskaniu pedału hamulca i jego puszczaniu, nie wiem co to ? stawiał bym na tarcze , ale nie wiem na stówę, wydaje sie jakby te stuki dochodziły z prawej strony proszę o pomoc Edytowane 23 Sierpnia 2011 przez darekjw77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Najlepiej przejrzeć klocki czy sie nie kończą, Chyba że masz jakieś końcówki albo swożnie wybite i takie wrażenie jest podczas jazdy. To najlepiej na stacje diagnostyczna w miare dobra jechac niech sprawdza na trzepakach luzy itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość benio36 Opublikowano 24 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2011 Witam,miałem podobnie,u mnie jeden z klocków miał luz,ale polecałbym j/w podjechać na stacje i sprawdzić zawieszenie na trzepakach,za dużo jest wszelkich połączeń w zawieszeniu żeby stwierdzić coś na "oko".Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 24 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2011 Nie denerwuj się jak Ci koledzy podpowiadają o szarpakach. Np. wachacz jest na tulejach gumowych. Miałem podobny przypadek ale w innym samochodzie. Na postoju i włączonym biegu, chwyć za koło i ruszaj przód-tył /możesz też i nogą/ zobacz czy nie będzie się przesuwać koło w przód-tył. Jeśli tak, tzn. że zawieszenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darekjw77 Opublikowano 24 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2011 ok dzięki za rady ale dziś jeszcze coś innego zauważyłem przy kręceniu kierownicą układ wydaje dźwięki (trzaski) ale to pod koniec , gdy zaczyna się już lekki opór , może faktycznie coś w zawieszeniu siedzi. Moją tinkę mam już prawie dwa lata w zawieszeniu nic jeszcze nie było robione, miałem kiedyś podobnie kiedyś w seacie wymienione było wszystko i też się tak robiło. Może teraz jakieś propozycje macie. z szarpakami to bobry pomysł , za niecałe 2 miesiące mam przegląd to szkoda dwa razy płacić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość benio36 Opublikowano 24 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2011 Nie denerwuj się jak Ci koledzy podpowiadają o szarpakach. Np. wachacz jest na tulejach gumowych. Miałem podobny przypadek ale w innym samochodzie. Na postoju i włączonym biegu, chwyć za koło i ruszaj przód-tył /możesz też i nogą/ zobacz czy nie będzie się przesuwać koło w przód-tył. Jeśli tak, tzn. że zawieszenie. Wachacze są zawieszone na tulejach gumowo-metalowych a nie jak piszesz na gumowych inaczej daleko byś nie zajechał swoim traktorkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 24 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2011 Ja osobiście też miałem puki stuki przy wolnej jezdzie. Pojechałem na stacje diagnostyczna ,sprawdzili wszystko .Diagnoza do wymiany łaczniki stabilizatorów. Koszt sprawdzenia 10 zł chyba nie wielki .Wymieniałem chyba dwa tyg temu a przegląd mam za miesiac. tylko denerwowało juz mnie te stuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darekjw77 Opublikowano 25 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2011 Ja osobiście też miałem puki stuki przy wolnej jezdzie. Pojechałem na stacje diagnostyczna ,sprawdzili wszystko .Diagnoza do wymiany łaczniki stabilizatorów. Koszt sprawdzenia 10 zł chyba nie wielki .Wymieniałem chyba dwa tyg temu a przegląd mam za miesiac. tylko denerwowało juz mnie te stuki. ok dzięki i ja tak pewnie zrobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2011 (edytowane) Wachacze są zawieszone na tulejach gumowo-metalowych a nie jak piszesz na gumowych inaczej daleko byś nie zajechał swoim traktorkiem. Benio - nie całkiem bym się z Tobą zgodził. Na krótkiej części wachacza, gumę wciskasz w wachacz a następnie w gumę wbijasz mocowanie do ramy, które jest zabezpieczone nakrętką - możesz zrobić to i odwrotnie, mocowanie z gumą do wachacza. Więc mocowanie wachacza jest w gumie. Natomiast na długim ramieniu wachacza na trzpień tego wachacza nakładasz też gumę a następnie obejmę metalową którą również przykręcasz ro ramy - możesz też zamontować w odwrotnej kolejności. Mnie chodziło właśnie o te gumy. Jeśli się wyrobią to wachacz będzie w nich luźny i w ten czas koło może pracować w przód i tył, bo guma nie trzyma. I bez urazy, ale nie ma tam tulei metalowo-gumowych, to tak dla sprostowania. Wachacz swój widziałem naocznie gdy wymieniali mi swożeń. No, chyba że ja mam inny wachacz. Edytowane 27 Sierpnia 2011 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość benio36 Opublikowano 27 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2011 (edytowane) Benio - nie całkiem bym się z Tobą zgodził. Na krótkiej części wachacza, gumę wciskasz w wachacz a następnie w gumę wbijasz mocowanie do ramy, które jest zabezpieczone nakrętką - możesz zrobić to i odwrotnie, mocowanie z gumą do wachacza. Więc mocowanie wachacza jest w gumie. Natomiast na długim ramieniu wachacza na trzpień tego wachacza nakładasz też gumę a następnie obejmę metalową którą również przykręcasz ro ramy - możesz też zamontować w odwrotnej kolejności. Mnie chodziło właśnie o te gumy. Jeśli się wyrobią to wachacz będzie w nich luźny i w ten czas koło może pracować w przód i tył, bo guma nie trzyma. I bez urazy, ale nie ma tam tulei metalowo-gumowych, to tak dla sprostowania. Wachacz swój widziałem naocznie gdy wymieniali mi swożeń. No, chyba że ja mam inny wachacz. Mirekg9.Możesz się ze mną nie zgodzić -twoje prawo,ale według Twojej wcześniejszej wypowiedzi wynikało,że w waHaczu są tylko połączenia gumowe i do tego się odniosłem,teraz w szerokim wywodzie stwierdziłeś jednak,że wszystkie gumy są jednak osadzone w lub na tulejach metalowych.Trochę konsekwencji w poradach-bez urazy! Edytowane 28 Sierpnia 2011 przez benio36 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2011 (edytowane) Benio - urazy to ja nie mam. Może ja źle opisałem, a Ty źle zrozumiałeś. Dla mnie, tuleja metalowo-gumowa ma postać taką:: wewnątrz i na zewnątrz to tuleja metalowa a między nimi guma. To wszystko razem odpowiednim procesem grzewczym np. hartowaniem jest zespolone w jedną całość. Natomiast tutaj zakładasz gume na trzpień wahacza a mocujesz ją obejmą. Tak np. jest w Espero, natomiast np. Nubira ma tuleje metalowo-gumowe które trzeba wyciskać prasą. W naszych traktorkach prasy do wahaczy nie używasz, po za wymianą swożni. Wyobrażam to sobie tak, jak kiedys np. w Fiatach lub Polonezach był mocowany długi drążek reakcyjny. Grube gumy tzw. pół-księżyce zakładało się na drążek a następnie na to obejmę którą dokręcało się do ramy. Więc w tym i w tym przypadku pracuje tylko guma, a nie tuleja metalowo gumowa - I TO MIAŁEM NA MYŚLI. Edytowane 29 Sierpnia 2011 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość benio36 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Dobrze już bo zaraz dojdziemy do mocowania wahaczy w średniowiecznych bryczkach,satysfakcjonuje mnie twoje wyjaśnienie.Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Dobrze już bo zaraz dojdziemy do mocowania wahaczy w średniowiecznych bryczkach,satysfakcjonuje mnie twoje wyjaśnienie.Pozdrawiam! Nie trzeba cofać sie do średniowiecza. Próbowałem tylko jasno wyjaśnić, ale i tak wkradł się mały błąd. Nie chodzi o proces cieplny hartowania, tylko wulkanizowania. Pozdrawiam i obyśmy wszyscy mieli jak najmniej problemów z naszymi traktorkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość benio36 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Nie trzeba cofać sie do średniowiecza. Próbowałem tylko jasno wyjaśnić, ale i tak wkradł się mały błąd. Nie chodzi o proces cieplny hartowania, tylko wulkanizowania. Pozdrawiam i obyśmy wszyscy mieli jak najmniej problemów z naszymi traktorkami. . I tym miłym akcentem zakończmy ten temat.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darekjw77 Opublikowano 22 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2011 Wymienione całe zawieszenie koszt części ok 550zł ( części z wyżej półki) plus zbieżność . Walnięte były łączniki stabilizatora i gumy na wahaczu , ale poradzono mi aby wymienić wszystko i mieć spokój na jakiś czas i tak zrobiłem. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 22 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2011 Cieszę się, że miałem dobre podejrzenia co do wahaczy. Jeśli, jak mówisz, wymieniłeś całe zawieszenie to koszty są minimalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darekjw77 Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 Cieszę się, że miałem dobre podejrzenia co do wahaczy. Jeśli, jak mówisz, wymieniłeś całe zawieszenie to koszty są minimalne. Tak , dokładnie jak piszesz , myślałem że koszty będą znacznie wyższe , ale zaprzyjaźniony mechanik ściągnął mi te części po cenach hurtowych więc nawet się nie zastanawiałem z wymianą wszystkiego, i tak mi też radził aby wymienić wszystko i nie robić sobie kosztów. Wielkie dzięki za pomoc! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 Nie ma za co. Po to tu Wszyscy dla siebie jesteśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.