Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Drganie kierownicy


Baltazar
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W moim autku zaczęła drgać kierownica. Drganie pojawia się przy około stu dziesięciu km/h i przechodzi przy prędkości powyżej stu dwudziestu km/h. Czasami kierownica zaczyna drgać już przy setce. Najdziwniejsze jest to, że kierownica nie zawsze drga. Raz na trzy, cztery przypadki przechodzi do prędkości powyżej stu trzydziestu bez drgań. Samo drganie też nie jest równomierne. Raz drga mocniej, a raz słabiej. Zauważyłem, że częściej drga przy obciążonym silniku. Np. podczas jazdy pod górkę. Jedyne co mi przyszło do głowy, to żeby wyważyć koła. W warsztacie okazało się, że koła są ok. Nawet nie musieli dokładać żadnych ciężarków. Czy ktoś już się spotkał z podobnym problemem? Od czego może drgać ta moja kierownica?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedź na ścieżkę niech DOKŁADNIE przejrzą Ci zawieszenie czy niema luzów i sprawdzą amory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wyważaniu da się sprawdzić, czy felga jest prosta i nie ma żadnych bić...

Odnośnie felgi, to ja dałem tylko swoją opinię. Kiedyś chciałem sprawdzć swoje 4 felgi, które są proste a które gorsze, aby te gorsze zostawić na zimę lub na tył.

Dla wulkanizatora był to "problem" - gdyż jak stwierdził aby to zrobić to trzeba tylko i wyłącznie na przyrząd zamontować tylko felgę, a potem na zasadzie odległości felgi od przyrządu, a to, to z wulkanizatorów rzadko kto robi. Jest tylko wywazane kompletne koło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładasz felgę na przyrząd, może być nawet z oponą. Odpalasz przyrząd i gołym okiem widać, gdzie felga ma bicia, które będą odczuwalne mimo wyważenia ;)

 

A wulkanizator nie chciał tego zrobić, bo musi odkręcać koło, zakładać na maszynę, potem ocenic, zdjąć z maszyny i zakręcić - a za sprawdzenie grosze by dostał, więc mu się nie chciało.

Edytowane przez Qadrat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładasz felgę na przyrząd, może być nawet z oponą. Odpalasz przyrząd i gołym okiem widać, gdzie felga ma bicia, które będą odczuwalne mimo wyważenia ;)

Mi właśnie w ten sposób pokazał, że jest felga lekko krzywa. Ale powiedział też, że fela musi być dość mocno wykrzywiona, żeby to na kierownicy poczuć. I tak dla świętego spokoju nawet przy tak małym wykrzywieniu lepiej zakładać takie koło na tył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wyważenie swoją drogą, ale drgania na kierownicy może dawać również niedopompowanie kół. Także jeśli wulkanizator nie sprawdził ciśnienia polecałbym to zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Na razie przełożyłem koła z przodu na tył, a te z tyłu na przód. Drgania kierownicy zniknęły. Na razie jest ok. Ale to oznacza też, że teraz na tyle mam jakieś wadliwe koła. Jak założę zimówki to się zajmę tymi letnimi kołami dokładniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Może druty w oponach się pozrywały ?

Ja mam u siebie, tak że kierownica lata mi na prawo i lewo , tak delikatnie ,przy prędkości okolo 40-60km/h do tego piszczało tak regularnie z prawego koła po dłuższej jezdzie. przelozylem koła z tyłu na przód bo myslalem ze to pomoże, piski co prawda ustały ale auto zaczeło sciągać na prawo , drgania NiE ustały.. Pod koniec miesiąca wrzucam zimowe opony na felgi i jeśli to nie pomoże to nie mam pomysłu co może dolegać mojemu nissanowi. Może końcówki drążków ? Wogóle przy prędkości około 130/140 czuję że kierownica strasznie "lekko" chodzi na prawo i lewo , jakby miała duuży luz.. miał ktoś taki przypadek jak u mnie ?

 

update :

 

 

po wymianie opon problem ustąpił ;-) auto jedzie jak po sznurku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście też mam taki problem że drga mi kierwonica przy 100km/h i wyżej lecz jak bylem na diagnostyce to okazało sie że dolne wahacze poszly i mam takie pytanie czy opłaca sie przekładać tuleje i sworzeń na stary wahacz czy lepiej kupic nowy. jak nowy to jakiej firmy...???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak stare masz niepordzewiałe - przekładaj tuleje. Nowe wahacze to szajs, rdzewieją po pół roku... A za dobre trzeba się wypłacić i to bardzo bardzo dużo.

 

Tuleje polecam firmy Sidem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Ja mam w p11 dokladnie takie same objawy. Kola zmienilem z zimowek na letnie i dalej bije w okolicy 110 120. Pojechalem dzis na diagnostyke i wyszlo ze wywalone sworznie wahaczy dolnych, tuleje tylne i laczniki stabilizatorra. Na bank od kol to nie jest bo letnie mam alu a zimowe stalowe. Nic nie dala zmiana na letnie alu bije jak bilo. Ktos cos napisze o sidem? mam zamiar to kupic bo ceny sa optymalne i polecaja w sklepach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...