Zbiornik,kontrolka spryskiwacza szyby i reflektrorów Terrano II

[schmeisser]

Witam

Proszę Państwa czy ktoś z Was spotkał się z dwoma sprawami dotyczącymi zbiornika spryskiwacza oraz spryskiwacza reflektorów w Terrano II 2.7 tdi 2001.

Pierwsza sprawa dotyczy kontrolki poziomu płynu spryskiwacza.Posiadam taką kontrolkę na desce rozdzielczej,kontrolka się zapala przy przekręceniu kluczyka i gaśnie po uruchomieniu silnika. Brak płynu spryskiwacza nie jest jednak w żaden sposób sygnalizowany.Podejrzewam że czujnik po prostu nie istnieje w moim zbiorniczku ale być może w jakiś wersjach jest podłączony.

Nie mogę sprawdzić czy czujnik jest zamontowany ponieważ nie bardzo wiem jak się do zbiorniczna dostać.

Pytanie brzmi:Jak dostać się do zbirniczka?

 

Druga sprawa to spryskiwacz reflektorów.Jak zapewne wszyscy wiedzą spryskiwacz reflektorów włącza się wtedy gdy włączamy spryskiwacz szyby i jak jednocześnie włączone są światła.Wszyscy wiemy jakie duże jest wtedy zużycie płynu spryskiwacza szczególnie w zimie kiedy jeden zbiornik 5l starcza ledwo na kilkaset kilometrów.

Pięć lat temu kiedy kupiłem swojego Nissana usłyszałem w serwisie autoryzowanym pytanie czy wiem jak sprawdzić spryskiwacz reflektorów.

Otóż spryskiwacz reflektorów ( tak powiedział elektryk w serwisie)powinien się włączać nie za każdym razem gdy spryskujemy szybę przednią ale za co piątym razem.Jest to dla mnie bardzo logiczne i mądre ale niestety w moim egzemplarzu tak nie jest.

Napewno znacznie zaoszczędziło by to zużycie płynu w spryskiwaczu w zimie.Oczywiście sprawę traktuję jako pewną ciekawostkę a nie jako sposób na oszczędzanie na płynie.Pięć lat tak jeżdzę i po prostu się przyzwyczaiłem ale temat mnie nurtuje.Można oczywiście dokonać prostej przeróbki elektrycznej ale nie o to mi chodzi.

Być może niektóre wersje tak miały albo jest taka możliwość żeby to zaprogramować w centralnym sterowniku.

 

Czy ktoś z kolegów ma jakieś doświadczenia na poruszone przeze mnie tematy.

Jak to jest w waszych Terrano-zaurach

[lemmy69]

u mnie w T1 sprysk. reflekt. ma osobny zbiornik(ok.2-3 l) ,sam włącznik też jest osobny na desce rozdz.; nie wiem czy to fabryczne rozwiązanie, ale sprawdza się super.

[fikolek2]

Mój T II ma jeden zbiornik 5L,na reflektory jest osobny przycisk

[Gość gvynblade]

jaki osobny przycisk ? u mnie psiuka normalnie co ktorys raz jak walne na szybe to za ktoryms razem idzie na lampy tez. identyko mialem w audi

[Gość Whitie]

jaki osobny przycisk ? u mnie psiuka normalnie co ktorys raz jak walne na szybe to za ktoryms razem idzie na lampy tez. identyko mialem w audi

I tak powinno być

[daniel_a]

Witam

 

skoro chcesz zaoszczędzić na płynie weż odepnij waż ze spryskiwaczy i temat załatwiony. zastanawiam sie jak to jest z tym psikaniem co piaty raz na reflektory skoro jest jeden zbiornik, jedna pompka , ze zbiornika wychaodza dwa przewody na lampy,szyba przod tył ???? jutro to rozkręce .Kol schmeisser odkrec zbiornik spyskiwaczy i zerknij czy jest coś oprócz silniczka pompki

 

pozdr

 

Daniel

[fikolek2]

Tak powinno być w TDI ,a co do spryskiwania co 5 razy to może gdzieś macie po drodze jakiś zaworek osobno sterowany.Ja mam TD z 94 i w zbiorniku są trzy pompy,2 małe do szyb,duża do reflektorów i osobny przycisk, wszystko wygląda na ori.

Edytowane 1 Października 2011 przez fikolek2

[Gość gvynblade]

no i nie zapominajcie o przewodzie do tylnej szybki jeszcze

[Gość Whitie]

Kolego Fikolek2 to jest ori rozwiązanie w 94 roku

U mnie nie działa spryskiwanie tylnej szyby.... jutro zobacze co i jak z tymi wężykami.... no chyba, że ktoś coś podpowie, gdzie pęka, gdzie się zapycha... dlaczego nie pryska na tylnej

 

No i posprawdzałem trochę. Wychodzi na to, że nie działa jedna z trzech pompek - ta na tylna szybę. Pozostałe dwie słychać, tej nie. Wycieraczka działa.

 

Może ma ktos wolną taka pompkę do spryskiwacza tylnej szyby?

Maverick 2,7 TD 1994 rok.

 

Będę zobowiązany.

 

Maciej

[Gość gvynblade]

u mnie pryska na tyl ale naprawde dlugo trza przytrzymac "lopatke" zwiazane to pewnie jest z dlugoscia tego kabla od zbiornika

[Gość Whitie]

Próbowałem.... ale nie słychać pompki więc stoi.... do wymiany zapewne. Ale nigdzie nie ma to zapytałem

[Orzeszek]

Orzeszek się kłania! 

 

podepnę się do tematu:

 

- spryskiwacz tylnej szyby mi nie działa od początku, temat odpuściłem ponieważ nie ma to dla mnie znaczenia 

- spryskiwacze przedniej szyby przestały mi działać nagle więc to już inna kwestia i chce odzyskać spryskiwacze!! 

 

wczoraj na drodze sobie popsikałem troche tu i tam, i nagle się skonczyło psikanie, po prostu myślałem że mi brakło płynu, kupiłem bankę zalałem teraz do pełna i okazuje się, że słysze chyba pompke czy jakiś silniczek nie wiem a nic nie leci na szybę i nie mam spryskiwaczy!!!!

 

co mam robić teraz?     

 

od czego zacząć?     

 

Pozdrawiam
Orzeszek

[Thespian]

od silniczka... podpiąć na krótko i zobaczyć co się będzie działo

[Orzeszek]

Thespian a czy mógłbyś mi jak głupkowi wytłumaczyć o co biega w ogole w spryskiwaniu szyby? tzn jest pompka i silniczek czy jest to jedno jakieś urządzonko co nie dziala?    

co to znaczy podpiąć na krótko? 

 

Pozdrawiam
Orzeszek

[Thespian]

zmieniam radę... 

 

jedź z tym na warsztat...

 

albo najpierw otwórz maskę... w masce są dysze spryskiwaczy... z dysz idą igielitowe wężyki którymi wędruje do nich płyn...chwyć jeden z tych wężyków i nie puszczając go przesuwaj palce wzdłóż wężyka w kierunku przeciwnym do dyszy, na końcu swojej podróży znajdziesz udządzenie od którego poza tym wezykiem wchodzi wtyczka z dwoma kabelkami...

 

Obejrzyj, pomacaj, pomyśl... i wtedy wróć po rady

[Orzeszek]

Macanko było delikatne bo nie było czasu dziś, ale jutro jako dobry Orzeszek pójdę i wybadam coś może

 

mechanikom mówie nie nie ma kasy na frykasy

[ToleDo]

A może letni płyn ... mrozek i zamarło ??? :-)

[Orzeszek]

Toledo własnie tak nieśmiało myślałem, ale wczoraj mi sie to stało w sumie nagle, a było plus 7 stopni u mnie. Fakt był zalany letni, ale było ciepło i nawet chciałem to wszystko ustrojstwo wypsikać by nalać zimowego. Dziś uzupełniłem tylko do pełna ten zimowy i potem wieczorem też jezdziłem troche i nie działało ale ewidentnie słyszałem pracę tego czegoś silniczkopompki jutro zobacze co tam mam  

[ToleDo]

To może po prostu spadł wezyk od zbiorniczka?

... wczoraj już w niektórych miejscach leżał snieg :-P

[Orzeszek]

A nie wiem

 

jutro obadam, nigdy jeszcze nie zaglądałem w takie zbiorniczki ale dzięki za podopowiedz.

Wczoraj było to tak, ciupałem autostradą, psikałem mazałem i ścierałem, potem auto stało 45 minut pod chmurką, a następnie z okazji powrotu do mego Hollywooda psikłem, ale sikło tak słabo jakby impotencja  po czym przestało psikać w ogole. Dziś jak już dolałem do maksa zimowego płynu to tylko słyszałem jak pracuje to utrojstwo, troche pomacałem czy wężyki aby nie są nabite ale że się zimno pierońsko zrobiło Orzeszkowi to udałem się do ciepełka i jutro będzie sprawdzanko

 

Pozdrawiam Was Orzeszek

[powalla]

Istnieje jeszcze jedna opcja ...  wypsikałeś płyn do końca i zassało syfu (osad) i pompka wtłoczyła go do dysz i je zapchała . Dźwignij maskę , odłącz wężyki z obu spryskiwaczy w masce i następnie kompresorem lub nawet pompką do pompowania piłek wtłocz powietrze od zewnątrz maski (ściągnięte wężyki spowodują że syf wyleci poza układ ). Dosłownie 3 min roboty ale uwaga bo otworków wylotowych jest 4 .

[Orzeszek]

Otóż odzywam się ponieważ pewnie całe forum żyje tą wiadomości! 

 

Orzeszek spędziwszy chwil parę w garażu za radą kolegów Thespian, Toledo i Powalla doszedł do pewnych postępujących postępów..... Jedynie chyba nie zrozumiałem tego co napisał Thespian - by podpiąć silniczek na krótko nie wiem co to znaczy?

 

Prześledziwszy bieg wężyków do spryskiwaczy przednich poodpinałem wężyki w kilku miejscach, trochę przedmuchałem pompką, trochę poczyściłem, na dnie zbiorniczka nie widzialem "syfu", ale spotkałem takie urządzonko - chyba to właśnie ten pompkosilniczek, który słyszałem że chodzi a nie psika? i otóż z tego to pompkosilniczka (albo do niego) są podpięte dwa wężyki, siłą mojej silnej dedukcji pomyślałem, że jeden jest do przednich spryskiwaczy a drugi do tylnych - odpiąłęm więc, trochę przeczyśiłem pompką znowu.... I ten... no... te takie sikawki? (kurde nie wiem jak to nazwać) co już sa na masce z przodu na wierzchy oczyściłem dodatkowo igłą ze skrzynki krawieckiej mamusi :D poopodpinałem wężyki, nalałem płynu i zaczął sikać przedni spryskiwacz (yeah!!! ) A tylni przedmuchałem pompką i zauwazyłem, że droga wężyka jest drożna przez całe auto (sikło oj sikło po tylnej szybie tylnej klapy) i teraz mam kilka złotych pytań!!

 

- dlaczego skoro nie widzę innego silniczka do tylnego spryskiwacza tylnej klapy to nic nie psika z tyłu?? 

- a może mylę się i jest to ten sam silniczek tylko coś nie działa?? 

- jak w ogole uruchamia się spryskiwacz tylnej szyby, bo może coś źle robię?   (ktoś mi powiedział, że chyba tą prawą wajchą po prawej stronie kierownicy? jakby w sposób wciskania jej w kierunku komory silnika?) i tutaj kolejna dedukcja jak tak zrobię to nic nie pracuje, żaden pompkosilniczek   chyba że inaczej załącza się ten spryskiwacz, napiszcie proszę jak!?

 

HELP

 

Za już poczynione rady - Bóg zapłać - powinno się Was obsypać złotym kruszcem i dać do popicia piwa! 

 

Pozdrawiam

Orzeszek!

Aha znalazłem jeszcze między chłodnicą a zbiorniczkiem tegoż płynu do spryskiwaczy rozpiętą wtyczkę (na oko rozpiętą) po jej oczyszczeniu i próbie połączenia obu końcówek wtyczek ze smutkiem stwierdziłem, że niestety te wtyczki są z dwóch różnych bajek. Więc to rozkminka dla orzeszka. Tzn w sumie nie jestem pewny czy to jakaś wtyczka do spryskiwaczy, ale dziwne, że wyglada na rozpiętą a to w ogole neipasujące koncówki

 

HELP    

Nie no kurcze. Myślę, że uruchamia sie spryskiwacz tylnej szyby poprzez tą prawą dzwigienke po prawej stronie kierownicy wciskając ją jakby w strone silnika (przeciwnie do spryskiwania szyb przednich w kazdym razie). Powiedzcie ludzie czy u Was też tak jest? muszę mieć pewność.

[fikolek2]

Tylny spryskiwacz uruchamiasz tym pokrętłem co tylną wycieraczke tylko kręcąc do siebie czyli przeciwnie do włączenia, uruchomi sie sprysk i kilka razy machnie wycieraczka. Co do luźnych wtyczek najlepiej zrób jakieś foto będzie łatwiej, ale jeśli wszystko działa to sie nie martw jest kilka takich niepotrzebnych :-)

Edytowane 26 Listopada 2013 przez fikolek2

[Orzeszek]

Kurcze próbowałem coś takiego, ale chyba się nie da tzn boję się coś złamać. fikołek2 ale TY masz autko takie jak w avatarze? czyli ok 95 roku? bo ja mam 2002 i nie wiem czy to to samo  :rolleyes2:

 

Może jeszcze ktoś się wypowie? a jak nie to tak przekręcę tą gałę tak, że hej!

[azm-61]

Proszę Orzeszku !

 

To chyba rozwieje Twoje wątpliwości.