Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

almera n16 problem z odpalaniem


cato
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mianowicie od bardzo dlugiego czasu mam dosc duzy problem z odpalaniem , auto musze krecic okolo 5-8s zanim zalapie a czasem sie zdarza ze nawet dluzej. bezposrednio po odpaleniu zostawia siwy dymek za soba. zauwazylem ze paliwo sie cofa z filtra . probowalem rowniez na krotko( wezyk z filtra do banieczki z paliwem) ale problem rowniez byl ten sam. check sie nie swieci. ostatnio pojawil sie check ale elektromechanik stwierdzil ze bardzo mozliwe ze to bylo spowodowane spadkiem napiecia( check wyskoczyl po tym jak akumulator padl) bledu nie pamietam wiem ze to byl jakis zawor w ukladzie paliwa i podobno steruje nim pompa

moze mial ktos podobny problem albo potrafi mi w jakims stopniu pomoc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o diesla czy benzynę? .. Miałem podobny problem.. U mnie był banał, bo wystarczyło przy włączonym zapłonie odłączyć pod tylnim siedzeniem wtyczkę..

 

Almera nie wyswietla checka jak jest spadek napiecia... to taka odpowiedź na Twojego mechanika ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o diesla czy benzynę? .. Miałem podobny problem.. U mnie był banał, bo wystarczyło przy włączonym zapłonie odłączyć pod tylnim siedzeniem wtyczkę..

 

Almera nie wyswietla checka jak jest spadek napiecia... to taka odpowiedź na Twojego mechanika ;)

chodzi o diselka 2.2

jaka wtyczke pod tylnym siedzeniem jesli moge wiedziec?

i glupie pytanie jak sie tam dostac?:D

Edytowane przez Cato
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tam tylko jedna - pod metalową przykrywką. Jest m.in. od czujnika poziomu paliwa.. odłączając ją nie odpalisz auta.. tak jakbyś kręcił, kręcił i nic... Miałem identycznie jak Ty, że trzeba było długo kręcić, zeby odpalil.. Odłączyłem tą wtyczkę, podłączyłem z powrotem i jak ręką odjął.. Ale to może być coś bardziej technicznego, więc ręki nie dam sobie obciąć.. Ale kiedyś ktoś miał podobny problem jak Ty.

Edytowane przez Majkel.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odlaczalem przy wlaczonym zaplonie i niestety nie pomoglo :s wiec problem jest w czym innym ;s

mam wrazenie jakby sie zapowietrzal gdzies, bo gdy odpalam go bezposrednio bo z gaszeniu odpala bardzo ladnie bez problemu ale jak chwile postoi odrazu trzeba go z minute pokrecic

Edytowane przez Cato
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Czy kolega Cato uporał się z opisanym problemem? U mnie od jakiegoś czasu są podobne objawy, sprawdziłem świece - ok, wychodząc z założenia że kończy się pompa i nie trzyma paliwa, założyłem między filtrem a pompą zaworek zwrotny i przez kilka dni owszem było lepiej ale sytuacja wróciła do poprzedniego stanu, po długiej bezczynności, na zewnątrz ciepło czy zimno, trzeba go kręcić kilkanaście sekund, na ciepłym silniku problem nie występuje. pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A filtr paliwa właśnie zrobił 12kkm i następny już zakupiony czeka na zamianę, dziękuję za podpowiedź, po wymianie podzielę się spostrzeżeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam nissana almera 2,2 di z 2000r i tak silnik zaczął falować na obrotach nie równa praca,potem zgasł pompowanie ręczne paliwa sprawie że powoli łapie i zapali ale zaraz znowu gaśnie i znowu brak paliwa w filtrze wtryśnięcie plaka w komorę odpali od razu,ale też gaśnie straszą mnie żę to pompa paliwa lub mogło paliwo zamarznąć albo nie wiem co radzicie ile biorą za naprawe takiej pompy bo pewnie nie mało.pomocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regeneracje pompy wtryskowej robiłem na wiosne zeszłego roku w serwisie ASO w Poznaniu cena 3300 zł. (nie polecam tego serwisu naciągają na koszty). auto po miesiącu od naprawy oddałem do naprawy pogwarancyjnej bo sie okazało że oddali mi po naporawie z błędem (zły kąt wtrysku)

Od kiedy się zaczęły mrozy mam takie same objawy. zaczynam od wymiany filtra paliwa być moze nie przepuszcza odpowiedniej ilości paliwa. Z tym że w moim przypadku auto szarpie powyżej 1500 obr i masa siwego dymu za autem.

 

sprawa jest taka że jak sie wydzieliła parafina to mogło przytkać filtr paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masa siwego dymu za autem, szarpanie, brak mocy i do tego mrozy = na 100% auto dostaje za mało paliwa, czyli albo zatkany filtr paliwa, albo paliwo zamarzło (najczęściej dzieje się tak z biodieslem, który uniemożliwia pracę silnika już od niecałych -10st.).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtr paliwa zmieniałem jakieś mieś temu a paliwo raczej tylko Bp.Ale mam nową informacje almera postała ze 20 godz w miarę ciepłym garażu zamkniętym to przy napompowaniu ręcznym paliwa i dłuższym kręceniu złapała i zapaliła nawet na równych obrotach nie falowały.potem ją zgasiłem ze 3 razy i odpalałem to tak dłużej kręci i zapali zostawiłem ją żeby pochodziła to po okoo 0,5 godz pracy sama zgasła i znowu dłuższe kręcenie odpala w poniedziałek mam iść do tego gościa bo u niego stoi i on mi wcześniej zmieniał ten filtr paliwa możliwe by było żeby coś sknocił.?Ale boje się że to jednak ta pierdzielona pompa.

Edytowane przez wojtek30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam nissana almera 2,2 di z 2000r i tak silnik zaczął falować na obrotach nie równa praca,potem zgasł pompowanie ręczne paliwa sprawie że powoli łapie i zapali ale zaraz znowu gaśnie i znowu brak paliwa w filtrze wtryśnięcie plaka w komorę odpali od razu,ale też gaśnie straszą mnie żę to pompa paliwa lub mogło paliwo zamarznąć albo nie wiem co radzicie ile biorą za naprawe takiej pompy bo pewnie nie mało.pomocy.a u ciebie jak sprawa wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osobiscie przekroczylem wlasnie 300tys i pompa dalej chodzi, z tym odpalaniem okazalo sie ze to wina rozrusznika, padl mi calkowicie tak ze nie chcial nawet troche przekrecic wymienilem szczotki i i jak reką odja w tym momencie przy mrozach po -20 odpalam bez problemu. Lewe powietrze nadal ciagnie ale podejrzewam ze to gdzies miedzy bakiem a droga do filtra zabieram sie powoli za sprawdzanie tego wydaje mi sie ze tego pompa nie powoduje. odnotowalem ostatnio straszny wzrost spalania kiedys wachalo sie w granicach 6-7l w tym momencie jest to 7,5-8,5 ale stawiam ze to wina czujnika temperatury

 

 

no i oczywiscie podstawa to filtr paliwa, trzeba brac najdrozszy i nie oszczedzac na tym ;)

 

i unikajcie serwisow bosha mi w serwisie w lubartowie (podobno jest on bardzo doby :whistle: ) chcieli juz 2x robic pompe a autko smiga do tej pory

Edytowane przez Cato
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panowie!

 

Ja również mam ogromne problemy z odpaleniem mojej Nysy (opisane w innym temacie więc nie będę sie powtarzał). Właściwie to nie mogę tego zrobić z przerwami od dwóch tygodni. Dzisiaj zdiagnozowałem u siebie następującą rzecz. Mianowicie odpiąłem wężyk doprowadzający paliwo do listwy wtryskowej, żeby sprawdzić czy dopływa tam paliwo. Wsadziłem kulturalnie wężyk do butelki, przekręciłem stacyjkę tak, żeby kontrolki się zaświeciły, pompa charakterystycznie zabuczała i... jakież było moje zdziwienie kiedy w butelce znalazło się raptem może 50 ml benzynki...Nie wiem czy dobrze rozumuję, ale nawet przez krótką chwilę to tam powinny sporo więcej nalecieć (bo chyba jest tam spore ciśnienie) i mało tego powinno lecieć cały czas dopóki nie wyłączę zapłonu. Czy dobrze myślę? A tu raz, że naleciało mało to jeszcze przestało lecieć pomimo właczonego zapłonu...

Odpiąłem weżyk z pompy paliwa i spróbowałem powtórzyć eksperyment. Sytuacja wyglądała dokładnie tak samo.

Czy wobec tego słusznie myślę, że mogę mieć uszkodzoną pompe paliwa? Czy też skoro silnik kręci (bo pompa buczy) to może zatkał się filtr, albo coś w nim zamarzło od tych mrozów? Czy można to jakoś sensownie sprawdzić, jakoś wyczyścić, przepłukać czymś skoro filtr jest bezobsługowy i bardzo zintegrowany z pompą? Może już ktoś coś takiego robił, albo jest z okolic Bielska-Bialej i mógłby użyczyć na jedno popołudnie sprawnej pompy, żeby się upewnić czy to jest powodem moich problemów? Chciałbym to sprawdzić zanim zacznę szukać nowej pompy...

Z góry dzięki za pomoc.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie w tym momencie po duzych mrozach pojawil sie problem natury takiej ze pompa tak jakby wogole nie ciagnela paliwa, czyli krecic moge ile chce jak chce a auto nie lapie , nawet dymek nie leci probowalem podgrzewac to wszystko, ale powoli oswajam sie z mysla ze to jednak pompa skonczyla swoj zywot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie podłączyłem pompe "na krótko" do akumulatora w sumie pompuje paliwo lepiej niż podłączona do instalacji w samochodzie (przynajmniej ciągle), ale nie wiem czy daje odpowiednie ciśnienie bo nie mam tego jak zmierzyć. Przeczytałem w manualu do Nissana, że jeśli ECM nie dostaje odpowiedniego sygnału z czujnika położenia wałka rozrządu to komputer wyłącza pompę, żeby bez sensu nie tłoczyła paliwa (oszczędność energii i poprawa bezpieczeństwa). Stąd moze u mnie pompuje tylko niewielką dawkę paliwa bo zaraz jest wyłaczana przez komputer. Dodam, że swego czasu zapalił mi się check engine i błąd dotyczył właśnie obwodu tegoż czujnika. Nie wiem czy to jest przyczyna mojego problemu. Muszę chyba zaangażować do tego jakiegoę fachowca bo skończyły mi się pomysły.

A może ktoś ma jakąś przełomową myśl co jeszcze można sprawdzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Cato: niekoniecznie pompa.

wymieniales filtr paliwa?

sprawdzales swiece zarowe?

u mnie na tych mrozach zdechly 2 sztuki :/

 

(przepraszam za brak polskich znakow - sluzbowy komputer)

Edytowane przez Burning
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

filtr byy wymieniany pozatym probowalem na "krotko" i praktycznie wogole nie zaciagala paliwa, swiece sprawdzalem wczesniej i ladnie grzaly pozatym nawet mimo jak by cos padlo to przy temp jaka teraz wystepuje powinna odpalic bez problemu a skoro mimo prostownika z rozruchem nie daje rady wiec wine widze niestety w pompie

 

wykrecilem sterownik od pompy ostatnim dniami , okazalo sie ze jest dobry wiec wciaz nie wiem gdzie lezy problem;/

 

 

problem rozwiazany problem pozostawie bez komentarza;s

Edytowane przez Cato
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo to mało prawdopodobne,żeby mróz miał na to wpływ.Rok temu byly większe mrozy i Almy odpalały.

Po prostu,coś się w danym czasie uszkodziło i tyle

Edytowane przez Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...