artur07 Opublikowano 3 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 Czy Shell Helix Ultra 5W-40 to dobry wybór? Obdzwoniłem kilka warszawskich ASO i każde z nich poleca oleje o innej lepkości, jeden 5W-30, drugi 5W-40, a jeszcze inny 10W-40. Oczywiście według zapewnień, każdy z nich jest szczególnie polecany przez nissana. A jakim olejem zalewacie silniki Waszych benzynówek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Author53 Opublikowano 3 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 Jest juz kilka watków w tym temacie. Zobacz moze tu http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/56753-texaco-czy-schell-jaki-olej/page__hl__%2Bjaki+%2Bolej__fromsearch__1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boom-er Opublikowano 4 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2011 Czy Shell Helix Ultra 5W-40 to dobry wybór? Obdzwoniłem kilka warszawskich ASO i każde z nich poleca oleje o innej lepkości, jeden 5W-30, drugi 5W-40, a jeszcze inny 10W-40. Oczywiście według zapewnień, każdy z nich jest szczególnie polecany przez nissana. A jakim olejem zalewacie silniki Waszych benzynówek? Mój QQ 2.0benz cały czas zalewany jest HELIX ULTRA 5W40.Mam spokój od wymiany do wymiany co 15tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artur07 Opublikowano 4 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Października 2011 Jest juz kilka watków w tym temacie. Zobacz moze tu http://forum.nissank...__fromsearch__1 Wiem, że jest już kilka wątków w tym temacie, uwierz mi, przeczytałem je dokładnie. Moje wątpliwości wzbudził fakt, że nissan w instrukcji zaleca 5w-30, a w ASO mogą zalać silnik dosłownie wszystkim, może być to 5w-50, 10w-40 czy 10w-60. Ciekawe byłoby zebranie subiektywnych odczuć każdego kto zmienił olej o innych parametrach niż miał wcześniej zalany. Czy silnik zaczął pracować ciszej/głośniej? Czy zużycie oleju (tzw branie) wzrosło/zmniejszyło się w okresie między wymianami? Oczywiście przy tym pytaniu należałoby określić styl jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACEK1952 Opublikowano 5 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2011 Japan Motors leje SHELL HELIX ULTA 5w40. I przeglad i wymiana oleju po roku i 20 kkm przebiegu. Dolewka 0,5 l po 9 miesiącach i 17kkm. Teraz w pażdzierniku będzie II przegląd przy przebiegu jakieś 42 kkm. Silnik bez uwag. Gorzej z zawieszeniem , jednak coraz bardziej słychać. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perinoid Opublikowano 5 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2011 Mi na Puławskiej nalali 10w40. Na moje pytanie dlaczego taki a nie 5w40 usłyszałem, że taki jest fabryczny i taki oni leją. Mam wrażenie, że ktoś mnie zbył, albo różne warsztaty mają różne informacje. Inna sprawa, że silnik porawnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toruńczyk Opublikowano 5 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2011 Więc parametry potrzebnego oleju poznałem . Dzięki za Wasze opinie-spostrzeżenia. Zgodnie z instrukcją czyli teoretycznie ilość oleju dla silnika 1,6 to 4,3l a czy praktycznie też tyle się wlewa ? Bo jeśli tak to może te pozostałe 0.7 l. trzeba będzie po roku wylać .Zakładając ,że to silnik 'japończyk" a do tej pory jeżdziłem trzema różnymi oryginalnymi autami z Japonii i dolewek nie robiłem... przynajmniej do przebiegu 100tyś. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACEK1952 Opublikowano 5 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2011 (edytowane) Więc parametry potrzebnego oleju poznałem . Dzięki za Wasze opinie-spostrzeżenia. Zgodnie z instrukcją czyli teoretycznie ilość oleju dla silnika 1,6 to 4,3l a czy praktycznie też tyle się wlewa ? Bo jeśli tak to może te pozostałe 0.7 l. trzeba będzie po roku wylać .Zakładając ,że to silnik 'japończyk" a do tej pory jeżdziłem trzema różnymi oryginalnymi autami z Japonii i dolewek nie robiłem... przynajmniej do przebiegu 100tyś. Pozdrawiam! Tak wcześniej też nie dolewałem do "prawdziwego" japończyka NISSAN-a , ale pamiętajmy , że interwał wymiany był chyba 15kkm i 0,5 roku, a nie 30kkm i 1 rok. Ja jednak wtedy dużo jeżdziłem więc wymiany były 2-3 w roku . Edytowane 5 Października 2011 przez JACEK1952 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artur07 Opublikowano 7 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2011 Więc parametry potrzebnego oleju poznałem . Dzięki za Wasze opinie-spostrzeżenia. Zgodnie z instrukcją czyli teoretycznie ilość oleju dla silnika 1,6 to 4,3l a czy praktycznie też tyle się wlewa ? Bo jeśli tak to może te pozostałe 0.7 l. trzeba będzie po roku wylać .Zakładając ,że to silnik 'japończyk" a do tej pory jeżdziłem trzema różnymi oryginalnymi autami z Japonii i dolewek nie robiłem... przynajmniej do przebiegu 100tyś. Pozdrawiam! Do wymiany przygotowałem pojemnik 4 litrowy i 1 litrowy oleju, mechanik wlał tylko olej z 4 litrowego pojemnika i stwierdził że wystarczy. Na wyświetlaczu komputera pojawiło się 5 kresek, a na bagnecie prawie maximum. 4,3 l to ilość potrzebna do zalania suchego silnika (na pierwsze zalanie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 7 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2011 Mi na Puławskiej nalali 10w40. Na moje pytanie dlaczego taki a nie 5w40 usłyszałem, że taki jest fabryczny i taki oni leją. Mam wrażenie, że ktoś mnie zbył, albo różne warsztaty mają różne informacje. Inna sprawa, że silnik porawnie. olej niezgodny ze specyfikacją, ciekawe co na to Nissan PL jeśli by przyszło tfu-tfu skorzystać "poważnie" z gwarancji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 7 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2011 Jaki niezgodny? Nie mam instrukcji pod ręką, ale wydaje mi się, że był tam dopuszczony 10w-40... Nissan w korespondencji wielokrotnie pisze jasno - 5W30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 7 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2011 (edytowane) niby tak, ale olejem pierwszego wyboru jest 5W30 i jest to wyraźnie podkreślone również w instrukcji to jest błędne koło z tymi olejami, świrunek ogólny, ale ja osobiście przy pierwszym przeglądzie dostarczę im 5W30 API SL lub SM z AutoLandu czy IC nie chcę dawać argumentów w razie problemu Edytowane 7 Października 2011 przez paba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 7 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2011 (edytowane) Fakt. To dlaczego wszystkie ASO leją co innego? Przecież w ten sposób biorą na siebie ryzyko w razie awarii... chociaż przypuszczam, że te lepkości oleju nie mają aż tak dużego znaczenia widocznie? Nie mniej jednak Nissan 5w-30 zaleca chyba do wszystkich samochód z wyjątkiem GTR'a. Nawet do 370Z olejem zalecanym jest 5w-30 DPF półsyntetyk! Gdzie tu sens gdzie logika? 5w-30 jest prawdopodobnie olejem najbardziej ekologicznym i energooszczędnym, a co za tym idzie samochód powinien odrobinę mniej palić i mniej CO2 emitować. Może to są naciski ekologów? zdecydowanie tak, taki jest trend moim zdaniem wiadomo, że taki 10W40 nie zaszkodzi, 15W nie zaszkodzi, każdy normalnie wyprodukowany, nie spracowany olej silnikowy nie zaszkodzi, bo smarowanie musi być, ale czy nie lepiej upomnieć się o ten lansowany 5W30? wolałbym np. żeby ryzyko awarii brał na siebie Nissan Poland, a nie np. Kaszubowscy Gdańsk (tradycyjnie nie-polecam, nie lubią klientów, którzy grzecznie zadają pytania) Edytowane 7 Października 2011 przez paba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Author53 Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 (edytowane) Z informacji wyczytanych w necie wynika ze oleje syntetyczne zapewniają najlepszą ochronę w niskich temperaturach ułatwiająca rozruch silnika w zimne dni (w pełni syntetyczne oleje silnikowe tolerują temperatury sięgające nawet poniżej -40°C). Większa tolerancję wysokich temperatur, co wpływa na redukcję utleniania i zużycia części silnika – najlepsze produkty zabezpieczają silnik nawet w temperaturach rzędu 200°C. Mniejsze ubytki oleju (w sprawnym silniku). Lepsza ochrona silnika pod dużymi obciążeniami, zwiększona stabilność termiczna i lepsza czystość silnika.Oleje syntetyczne powinny być stosowane od początku do konca eksploatacji samochodu z uwagi na dodatki „płuczace” (tu tez sa zdania podzielone). Nie uszkadzają uszczelnień silnika.Głównym argumentem przeciwko stosowaniu olejów syntetycznych jest ich cena, wyższa niż w przypadku olejów mineralnych czy półsyntetycznychKolejny aspekt to zaufanie. W różnych testach (z netu) stwierdzono obecność związków mineralnych w oleju syntetycznym. Niestety, samemu nie jesteśmy w stanie tego sprawdzić, a jakości olejów dostępnych na krajowym rynku nie jest testowana w odróżnieniu od wyrywkowych kontroli jakości paliw choć i te są wątpliwej jakosci. Ponadto skąd mamy wiedzieć w czasie wizyty w serwisie, czy zawartość beczki w serwisie nie została zmieniona skoro da się otworzyć jej wieko? Najważniejsze aby przy okazji wymiany oleju dopilnować jego wymiany, albo przyjechać ze swoim spełniającym wymogi producenta samochodu i z dobrego źródła, ponieważ nawet najlepszy produkt, kiedy jest używany za długo, może stać się z czasem gorszy od najtańszego Edytowane 8 Października 2011 przez Author53 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 Ja nie jestem pewien, czy rekomendacja Nissan'a czyli olej Nissan 5w-30 DPF półsyntetyk to najlepsze rozwiązanie do każdego młodego silnika... 5W30 to raczej syntetyk. Półsyntetki to bardziej oleje typu 10W40. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^^ehhh^^ Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 5W30 to raczej syntetyk. Półsyntetki to bardziej oleje typu 10W40. sa 5w30 polsyntetyczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 (edytowane) sa 5w30 polsyntetyczne 5w30 to raczej teraz w dużej mierze hydrakraki (hydrosyntetyki) oficjalnie zaliczanie do syntetyków, mimo, że powstają z olejów mineralnych w pełni syntetyczny olej to dla mnie ropa naftowa->destylacja->kraking benzyny->synteza gazów w węglowodory->baza PAO, estry półsyntetyk to 75-90% bazy mineralnej i jedynie reszta syntetyczna co do produkcji hydrokraków świetnie oddaje cytat z wlejolej.pl: Proces hydrosyntezy tak dalece udoskonala bazę mineralną' date=' że właściwościami zbliża się ona do bazy w pełni syntetycznej, a w pod pewnymi względami jest nawet od niej lepsza. Powodem, dla którego o takich produktach słyszała stosunkowo mała grupa użytkowników samochodów są wywołujące pewne zamieszanie działania marketingowe, które przybierały i przybierają różne formy. Produkty o takiej konstrukcji od kilkunastu lat obecne były na rynku w ofercie najbardziej znanych koncernów olejowych, jako ogólnie pojęte "syntetyki". Dzisiaj, przyglądając się z bliska olejom w pełni syntetycznym opartym na PAO (polialfaolefinach), odczytamy na opakowaniu "100% Synthetic" albo samo "Synthetic". Na opakowaniach olejów hydrosyntetycznych można natomiast znaleźć takie określenia jak "Synthetic technology" lub "HC Synthese" lub również samo "Synthetic". Przepisy Unii Europejskiej już dawno ten podział zatarły, klasyfikując oba typy produktów jako syntetyczne. Biorąc pod uwagę powyższe informacje, wielu z Państwa może sobie uświadomić fakt, że sprzedawano nam od lat bardzo drogo olej syntetyczny wykonany w znacznie tańszej technologii. Całe szczęście nie oznaczało to, że kupowaliśmy produkt niższej jakości. Oleje hydrosyntetyczne dorównują parametrami olejom w pełni syntetycznym, a w niektórych zastosowaniach je przewyższają.[/quote'] Edytowane 8 Października 2011 przez paba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 (edytowane) Kolega paba trafił w sedno. Oleje 5W30 to albo syntetyki albo (znacznie częściej) oleje hydrokrakowane, które powstają z baz mineralnych, jednakże są tak wysoce przetoworzone, że są nazywane syntetykami. Zgodnie zresztą z obowiązującym prawem. Było nawet kiedyś wszczęte postępowanie w tej sprawie. Niektórzy w związku z tym oleje hydrokrakowane nazywają półsyntetykami, bo mają świadomość, że nie są to w 100% pełne syntetyki. Jest to jednk błędne rozumowanie. Oleje hydrokrakowane zaliczamy do olejów syntetycznych, choć powstają z bazy mineralnej. Tu jest zresztą ta różnica. W olejach mineralnych, mineralna baza olejowa nie jest przetwarzana, tylko wzbogacana o dodatki. W olejach hydrokrakowanych, mineralna baza olejowa jest modyfikowana i wysoce przetwarzana. W prawdziwych syntetykach baza olejowa jest uzyskiwana na drodze syntezy chemicznej. Czyli można to podsumować w ten sposób, że oleje hydrokrakowane i oleje syntetyczne to w zasadzie to samo, jednak dochodzi się do tego w różny sposób. Oleje prawdziwe półsyntetyczne a więc będące mieszanką baz mineralnych i syntetycznych, to oleje typu 10W40. Edytowane 8 Października 2011 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 (edytowane) dokładnie hydrokrakowi bliżej zdecydowanie do syntetyka PAO niż do półsyntetyka oferta pełnego syntetyka np. ELF to w tej chwili na dobrą sprawę jedynie Full-Tech 0W30 dodatkowo warto wspomnieć, że niektóre firmy robią oleje syntetyczne z gazu ziemnego, nie z benzyny Edytowane 8 Października 2011 przez paba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 (edytowane) ale olej Nissan'a jest olejem prawdziwym półsyntetycznym... Być może, pytanie o jakich parametrach jest to olej? Małe przekłamanie może też być w tym, że oleje hydrokrakowane nazywa się syntetycznymi w europie. Nissanowski olej może być produkowany poza europą i dlatego może się nazywać inaczej - np. semisyntetic, co my w europie rozumiemy jako półsyntetyczny, choć tak jak to opisywaliśy z kolegą pabą to nie to samo. Zasadniczo Nissan zaleca do swoich benzynówek oleje 5W30. Dopuszczalne oleje to 5W40 i 10W40. Nie powinno się eksperymentować z innymi olejami, ze względu, na hydraulicznie napinany łańcuch rozrządu. Zalecane oleje mają właściwy opór przepływu, co przekłada się na odpowiednie napięcie łańcucha. Dlatego też Nissan kategorycznie nie zaleca stosowania olejów typu 0W, które są prawdziwymi morderacami łańcuchów rozrządu a to przecież prawdziwe syntetyki . Edytowane 8 Października 2011 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 (edytowane) jest ogromny burdel z nazewnictwem, a na tym burdelu są też zarabiane nieuczciwie pieniądze (wg mojej opinii) nie chodzi o właściwości smarne - bo tutaj większość osób dbających o samochód przesadza, ja też, ale o ceny dla pewności - trzeba by koniecznie przeanalizować etykietę pod kątem składu tego oleju, opisu (jeśli taki jest na opakowaniu) dużo ludzi używa pojęcia pół-syntetyczny jeśli nie jest PAO oraz dużo ludzi (łącznie z producentami) używa określeń syntetyczny przy hydrokraku oznaczenia SAE wcale sprawy nie ułatwiają obok tego wszystkiego Edytowane 8 Października 2011 przez paba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 Mnie głównie zastanawia 5w-50 Mobil który miałem w QQ... ale w czym Cię zastanawia? że odmówili mi wsparcia tego oleju jak korespondowałem z Nissan Polska? 5W50 Peak Life to w pełni syntetyk, nie hydrokrak ma lepsze smarowanie w wysokich temperaturach kosztem większego zużycia paliwa nie zgodził się Nissanowi numerek to nastraszyli mnie, że leję na własną odpowiedzialność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 (edytowane) W moim przekonaniu chodzi właśnie o opór przepływu, który w wypadku tego oleju jest większy niż w przypadku 5W30. Większy opór przepływu, za słabe napięcie łańcucha rozrządu. A wtedy mogą pojawić się problemy związane z jego przedwczesnym zużyciem. Mnie to nie dziwi, że Nissan nie zaleca tego oleju. Łańcuch rozrządu do fajna sprawa. Ale niestety stawia warunki przestrzegania warunków inspekcji olejowych. Edytowane 8 Października 2011 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 (edytowane) ale łańcuch rozrządu w ten sposób napinany jest też w Yarisie VVTi (ślizgi hydrauliczne) i jakoś nie przeszkadzało to serwisowi zalewać przez całą gwarancję mojego Yarisa Edge 0W30 (dawniej SLX). (obecnie ma przejechane bezawaryjnie prawie ponad 100.000 km) wg. mnie na siłę chcą się przyczepić, ot co Edytowane 8 Października 2011 przez paba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 8 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2011 Możliwe, że silnik Yarisa jest dostosowany do olejów typu 0W. Ale jest tak jak mówisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.