Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Murano 2.5 dci, nienormalne spalanie i dziwna temperatura.


pkobierecki
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam drogich forumowiczów.

Zakupiliśmy 2 tygodnie temu do firmy nowego Nissana Murano 2, z silnikiem 2.5 dci. Nie ja decydowałem o tym zakupie, ale STAŁO SIĘ. Piękny czarny muraniec w full opcji zagościł jako wozidełko dla prezesów. Auto kupowane było z przeznaczeniem na długie trasy, głównie autostradowe, właściwie miasta nie widuje :) W związku z tym firma postanowiła kupić go w wersji z silnikiem diesla- bo miał mniej palić a i osiągi są nawet zadowalające jak na te zastosowania. O filtr cząstek stałych się nie obawiali bo jak wcześniej napisałem jeździ właściwie tylko w trasy.

 

ALE…

Jest problem- silnik od traktora zamontowany w tym aucie chyba sobie robi z nas JAJA. Pojechaliśmy nim w pierwszą trasę Wrocław- Gdańsk, przejechana na spokojnie- auto na dotarciu, nie chcieliśmy męczyć turbiny, nie wkręcaliśmy zbytnio na duże obroty, ale oczywiście bez przesady- zawalidrogami nie jesteśmy, więc o jeździe poniżej dopuszczalnej prędkości raczej nie ma mowy :D

Zgadnijcie jakie wyszło spalanie… 11 litrów. To jest jakiś ponury żart! Nie mierzyliśmy jeszcze w mieście, bo auto ma liczone kilometry i rozpisywane delegacje, więc nie możemy sobie tak po prostu pojeździć trochę po mieście i zbadać spalania, ale już się boję o to ile mógł by mi ten mądry komputerek wykazać. Wiem, że na forum są inni użytkownicy tego modelu- czy możecie podzielić się swoimi wynikami spalania- może to normalne? Tyle to chyba powinien palić 3.5 V6. A osiągi 3.5 ma lepsze :)

Co dodatkowo zaobserwowałem- chyba silnik ma problem ze swoją temperaturą. Dwa dni temu przed wyjazdem w trasę w środku nocy odpaliłem auto na podwórku, aby się ogrzało. W wyniku zdarzeń losowych zamiast wyjechać punktualnie, wyjechaliśmy 20 minut później- samochód zamiast rozgrzewać się przez planowane 15 minut stał zapalony około 35 w temperaturze zewnętrznej 3 stopni. Jakież było moje zdziwienie, gdy wnętrze auta nadal nie było ogrzane… Prywatnie posiadaliśmy już trochę aut- wszystkie z silnikami benzynowymi i 15-minutowy postój na 15 stopniowym mrozie wystarczał do ogrzania wnętrza. Kiedy wsiadłem do auta, musiałem ratować się ogrzewaniem foteli :) Wyobraźcie sobie, że wskazówka temperatura cieczy chłodzącej tego klekota nie drgnęła ani o milimetr.

Podczas jazdy po (moim zdaniem) długim czasie wskazówka podnosi się tylko do 40-45 procent skali. W naszych autach zawsze jest idealnie na 50 procentach.

 

Co myślicie o powyższym wylewie żalu do tego auta? Czy jest uzasadniony? Czy to są usterki, czy ten typ tam ma? Jeśli to jest normalne, to nadal będę gardził silnikami od traktorów, bo w tym przypadku posiadanie takiego silnika nie ma żadnego uzasadnienia, zwłaszcza ekonomicznego. :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super... chętnie poczytam też opinie użytkowników tego silnika, wiem, że są tacy na tym forum :) Ile powinien palić... wedle danych fabrycznych 6,8 l/100km, nie liczyliśmy na tak niskie spalanie, ale też nie na tak wysokie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tankujemy tylko V-power diesel, a niestety prędkości zmniejszyć się nie da, bo generalnie on jeździ na tej samej trasie po autostradzie :/ na przykład w poniedziałek jedzie w trasę Wrocław- Kraków, normalnie jeździ na trasie Wrocław- Katowice. Wszystko to na autostradzie A-4, na autostradzie jedziemy na tempomacie zawsze 150, czyli tak, żeby Panowie policjanci nie mieli nic do zarzucenia :D

Mieliśmy poprzednio Outlandera- tą najnowszą generację jeszcze przed liftem z silnikiem Wieśwagena 2.0 TDI na pompowtryskach 140 KM i palił średnio 7,5, co było wynikiem zadowalającym, właściwie nawet jak go przeganialiśmy równo 190 (V max) po autostradzie jak się spieszyło to na całej trasie nie dało się zrobić więcej niż 9,5 l/100km.

 

Ale... oczywiście to spalanie które podawałem- 11l/100km, nie dotyczy autostrady, tylko drogi pozamiejskiej, gdzie raczej tych 120 nie przekraczaliśmy- wiadomo, do autostrady trzeba jeszcze ponad 30 km dojechać z miejscowości pod Wrocławiem :) Nie wiem ile pali na autostradzie, bo nie patrzyłem na wskazania komputera po jeździe autostradowej, bo bałem się paść na zawał za kierownicą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Użytkuję Murano 2.5 dCi już rok więc mam niezły przegląd spalania. Średnia to około 10l/100km w jeździe 50/50 miasto/trasa. Na drogach drugorzędnych z zapiętym tempomatem na 80-100 km/h pali 8l/100km, udawało mi się zejść momentami do 7,3l/100km. W mieście 12l/100 km. Autostrada przy 130-140 km/h daje wynik 10l/100km, powyżej tej wartości 11l staje się realne.

Pytałem innych użytkowników dużych SUV'ów z dieslami i raportują zbliżone spalanie. W tej klasie tak jest.

Co do nagrzewnicy, to zgadzam się z kolegą nissanmaniakiem - na biegu jałowym zwyczajnie się nie nagrzewa. Tak po prostu jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ponieważ użytkuję Murano od lutego i przejechałem nim 18 tys. mogę też podać moje wyniki. Mam w zwyczaju nigdy nie zerować średniego spalania, dzięki temu mam prawdziwe "średnie" spalanie. Mój Muraniec pokazuje obecnie 10,7. Jeżdżę wszędzie (miasto, drogi normalne i autostrady) oraz trochę z przyczepką ze sprzętem sportowym. Myślę,że jak na taki pojazd to niezły wynik. Wczoraj zrobiłem trasę Poznań-Warszawa, czyli 400 km autostradą, 200 po drogach i 60 w Warszawie i Pruszkowie. Z ilości spalonego paliwa wyszło równo 10 l. Na autostradzie miałem ustawione w jedną stronę 145, a w drugą 140. Myślę, że przy 120 byłoby pewnie 8l. Dodam, że mam opony 255/50/20". Znajomy jeździ wersją benzynową i jemu pali 18l, ale przy jego stylu jazdy to też "normalne" spalanie.

Dla porównania przy takim samym stylu jazdy mondeo 2.0 cDi spalał mi 7.7, a jeszcze poprzednia wersja 7.8.

Jeżeli chodzi o grzanie tego typu silników na postoju to absurd i nawet szkodliwe dla silnika ze względu na niedogrzanie. Wszystkie obecne diesle cDi, dCi HDi itp. mają problemy z niedogrzaniem, co wynika z ich konstrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Wg mnie jeśli Murano dCi pali wam powyżej 10 l to macie problem z filtrem DPF. Proponuję jak najszybciej wybrać się w jakąś trasę i przegonić auto. Jeśli już nie jest za późno. Moje Murano dobija przebiegiem do 50 tys km i normalne średnie spalanie utrzymuje się na poziomie 8l. Przy tym niestety nie mogę powiedzieć, że jeżdżę spokojnie. Wzrost spalania powoduje nieprawidłowa praca DPF. Niestety żadna kontrolka o tym nie informuje. W moim przypadku oraz w aucie znajomego Murano wciągały ok 12l przez klika dni po wyjechaniu z salonu. Wina nowego DPF. Potem w trakcie eksploatacji, ze dwa razy podskoczyło spalanie, gdy Murano zostało przymulone krótkimi wyjazdami przez ok tydzień lub dwa. Wówczas wystarczyło zrobić rundkę z gazem w podłodze i spalanie normowało się do tych 8l.

 

 

---

I am here: http://tapatalk.com/map.php?ruizmg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

=====================================================================================================

 

Głosujemy w konkursie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

http://www.auto-swia...san-klub-polska

 

=====================================================================================================

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Hmmm, filtr u mnie raczej nie- auto dobija dopiero 20.000 km, jak zakładałem temat, to auto właściwie dopiero wyjechało z salonu. Spalanie na 20.000 km jest ZAWSZE, niezależnie od warunków jazdy, czy to miasto czy trasa- 9,6l/100 km. Zastanawiające jest to, że jest takie samo spalanie niezależnie od wszystkiego- zimno ciepło, misto, trasa, autostrada. Zeruję liczniki w różnych warunkach i wynik jest zawsze identyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, filtr u mnie raczej nie- auto dobija dopiero 20.000 km, jak zakładałem temat, to auto właściwie dopiero wyjechało z salonu. Spalanie na 20.000 km jest ZAWSZE, niezależnie od warunków jazdy, czy to miasto czy trasa- 9,6l/100 km. Zastanawiające jest to, że jest takie samo spalanie niezależnie od wszystkiego- zimno ciepło, misto, trasa, autostrada. Zeruję liczniki w różnych warunkach i wynik jest zawsze identyczny.

 

Obstawiam, że masz problem z komputerem. U mnie pokazuje bardzo różne wartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w kwestii filtra DPF- auto jeździ w 95% po trasach poza miastem, w tym dużo po autostradach, więc filtr w teorii powinien być w świetnej kondycji, a spalanie jest jednakowe od nowości. Gdyby to był filtr, to zapchał by się jednak dopiero po jakimś czasie. Bo w takim przypadku powinien być zapchany od razu po wyjeździe z salonu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...