ProceSS Opublikowano 11 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2011 Witam, mysle ze nie ma samochodow idealnych i dlatego przydaloby sie zebrac wszystkie slabostki naszych jukow w jednym miejscu ... generalnie nie ma ich chyba dozo ale zawsze, w moim na ten przyklad kiedy przekrocze okolo 100km/h slychac delikatny stukot (jakby cos bylo luzne pod maska lub spodem samochodu), sprawdzalem wszystko co mozna golym okiem ale nic nie moge znalezdz ma moze ktos jeszcze taki problem jak ja ??? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xxyy777e Opublikowano 12 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 (edytowane) Dla mnie najpoważniejszym problemem Juke to seryjne radio w wersji Acenta. Poza tym, że trochę tandetne, czyta Pendive'y max. pojemność tylko 4GB Edytowane 12 Listopada 2011 przez xxyy777e Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nnemrod Opublikowano 12 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 Witam, mysle ze nie ma samochodow idealnych i dlatego przydaloby sie zebrac wszystkie slabostki naszych jukow w jednym miejscu ... generalnie nie ma ich chyba dozo ale zawsze, w moim na ten przyklad kiedy przekrocze okolo 100km/h slychac delikatny stukot (jakby cos bylo luzne pod maska lub spodem samochodu), sprawdzalem wszystko co mozna golym okiem ale nic nie moge znalezdz ma moze ktos jeszcze taki problem jak ja ??? Pozdrawiam Czy to stukanie , o którym piszesz przypomina monotonne delikatne " klekotanie " uzależnione głośnością od dodania gazu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 12 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 nie jestem pewien ale chyba bardziej predkoscia ...a dlaczego masz jakis pomysl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nnemrod Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Pytam bo od pewnego czasu i ja nasłuchuję tego delikatnego " klekotania" gdzieś od spodu przy ok 100 km/h. szczególnie przy dodaniu gazu . Podobnie jak Ty i ja szukałem czy coś nie jest luźne.Nie potrafię powiedzieć czy zjawisko to występowało wcześniej .Nie zauważyłem . Dodam , że jest to silnik 190 KM i CVT 4x4 Przekonany jestem , że forum to śledzą ludzie z Nissana , w każdym razie profesjonalna firma powinna to robić , i może i oni zaczną się nad tym zastanawiać czy to "ten typ tak ma" czy coś się dzieje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 18 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2011 mam nadzieje, albo samo odpadnie i bedzie draka znalazlem to ... pod spodem sa dwa "dyfuzory" (plastiki), przykrecone jedna sruba i dwoma zatyczkami kazdy ... to TO bylo powodem halasu (wystarczylo docisnac zatyczki) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nnemrod Opublikowano 19 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 Gratuluję ! Też przy okazji sprawdzę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 19 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 troche szkoda ze w nowym samochodzie musisz klasc sie pod spod i poprawiac po fabryce ... DUZY MINUS DLA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nnemrod Opublikowano 19 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 A możesz bardziej sprecyzowć loalizację tych nieszczęsnych zatyczek ? Prędzej znajdę gramoląc się pod samochód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 19 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 wspomniane dwa plastiki sa gdzies w polowie tylnych drzwi (po jednym z kazdej strony), sa tez wzdloz calego samochodu nad rura wydechowa (mocowania do termicznych ochraniaczy rury wydechowej ), zdjecia wrzuce pozniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nnemrod Opublikowano 19 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 Dzięki. Wjadę gdzieś na kanał i popatrzę czy to delikatne klekotanie to to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 20 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2011 daj znac po ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolmu Opublikowano 25 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 witam wszystkich użytkowników forum, w moim tygodniowym nissanie okazało się, że jest do wymiany podstawa osi ... na wymiane mam się zgłosić w przyszłym tygodniu, jak myślicie, można przez tę parę dni bezpiecznie jeździć autkiem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Komandor Opublikowano 26 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2011 Niestety nieszczęścia chodzą po autach... Na Twoje pytanie najlepiej powinien odpowiedzieć szef serwisu. U mnie z autem po miesiącu użytkowania wszystko ok. Maska silnika która wydawało się że klekocze" musi być zamykana "mocniej"... podobnie klapa bagażnika... Delikatnie haczą też biegi ale wydaje mi się że to TTTM (ten typ tak ma) bo w aucie testowym było identyko. No i strasznie głośny w środku ten 1.6 117 KM przynajmniej w porównaniu do np. Scenica 1.6 czy Outlandera 2.4. Mam nawet wrażenie że sąsiada BMW w dieslu jest cichsze wewnątrz. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rockatansky Opublikowano 26 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2011 Również uważam, że najbardziej właściwą osobą do zadania pytania tego typu jest szef serwisu. Komandor musisz przywyknąć, skrzynia haczy delikatnie, ale ratuje ją to, że jest króciutka. Ja po przejechaniu prawie 20tys nie zwracam na to uwagi. Co do hałasu to jeżdżąc QQ 1.6 117km miałem wrażenie, że jest głośniejszy niż Juke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Komandor Opublikowano 27 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 Nie znam QQ ale tak prosto rozumując to jeżeli ten sam motor jest w wiekszym i cięższym aucie to przy podobnej konstrukcji nadwozia i wydechu powinno być tam głośniej. Jeżdżę kilkoma benzyniakami i do haczącej skrzyni oraz hałasu silnika w Juke'u wciąż nie mogę przywyknąć, na plus dodam zaś brak uciążliwych świstów od nadwozia i ciche ori opony ...albo to silnik zagłusza wszystko :-) pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProceSS Opublikowano 27 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 mowa tu o silniku 1.6 i 5-o biegowej skrzyni ...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Isobel Opublikowano 28 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2011 Witam wszystkich, w moim z uciążliwych hałasów, to najgorsze jest skrzypienie deski rozdzielczej w okolicach airbaga przed pasażerem... Gdy samochód przewala sie po nierównościach (dodam, że jeżdże codziennie po pare kilometrów po bitej drodze) skrzypi jak stara szafa albo drzwi w tandetnym horrorze. Jak myslicie mozna tam czyms psiknąć, żeby te plastiki jakos natłuścić albo co? Innego pomysłu nie mam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rockatansky Opublikowano 28 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2011 Najlepszy pomysł to zgłosić to do serwisu, powinni wybadać co jest przyczyną skrzypienia i to usunąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nnemrod Opublikowano 28 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2011 Witam wszystkich, w moim z uciążliwych hałasów, to najgorsze jest skrzypienie deski rozdzielczej w okolicach airbaga przed pasażerem... Gdy samochód przewala sie po nierównościach (dodam, że jeżdże codziennie po pare kilometrów po bitej drodze) skrzypi jak stara szafa albo drzwi w tandetnym horrorze. Jak myslicie mozna tam czyms psiknąć, żeby te plastiki jakos natłuścić albo co? Innego pomysłu nie mam... Znam to uczucie ! Mnie doprowadzało do szału to skrzypienie z rejonu tablicy rozdzielczej na jakiś garbkach drogi. Szukałem , szukałem i znalazłem już wiosną o czym pisałem w jednym z postów na tym forum . Było to połączenie plastkowej osłony wlotu powietrza pod maską graniczące z przednią szybą. Pojechałem do sewisu , zabrałem nagranie skrzypienia . Przejechaliśmy się na próbnej jeździe by pan uwierzył następnie wskazałem przyczynę .Naprawił i problem przestał istnieć. A swoją droga mam od 12 lat Leganzę , majacą 300 tys km i którą szkoda mi sprzedac bo ją lubię na dodatek chodzi jak zegarek i nic nigdzie nie skrzypi ! Ot niedoceniany wyrób Koreańki. A więc proponuję serwis niech producent płaci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Komandor Opublikowano 29 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2011 Na skrzypiące plastiki nie ma cudownego spraya który rozwiąże problem na zawsze. Najczęściej pomaga na krótko albo wcale... Jedynym rozsądnym wyjściem jest zlokalizowanie źródła i naprawa. Do listy nieskrzypiących aut dorzucam KIA Sorento i Renault Thalia (oba 7 letnie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcin7022 Opublikowano 2 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2011 WITAM JA TEŻ WALCZĘ ZE SKRZYPIENIEM DESKI JUZ DOPROWADZA MNIE TO DO WARIACJI A SERWIS ROZKŁADA RĘCE I MÓWI ZE TEN TYP TAK MA JAK KTOŚ COŚ ZNALAZŁ CO Z CZY TO PROSZĘ O FOTKI Z GÓRY DZIĘKI I POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Komandor Opublikowano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2011 U was też bagażnik i plastikowa kuweta żyją swoim życiem? Rodzaje odgłosów na nierównościach naprawdę mam przebogate a w środku właściwie nic nie ma... No i ta przykrywka bez zawiasów - naprawdę wyrafinowana japońska technika :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rockatansky Opublikowano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2011 Jeżeli mówisz o obijającej się gaśnicy, trójkącie, apteczce to umieściłem wszystko w jednej przegrodzie, dodatkowo gaśnica jest w otoczce z grubego materiału na tyle skutecznie to zrobiłem, że nic się nie porusza. Przydałby się jednak normalny uchwyt na gaśnicę. Małe, a drażniące niedopatrzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Komandor Opublikowano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2011 Gaśnica zamocowana na uchwycie, trójkąt wciśnięty przy dojazdówce pod kuwetą, apteczki nie dostałem a mimo to ciągle coś hałasuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.