Virilitas Opublikowano 12 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 (edytowane) Witam szanownych klubowiczów. Chciałbym żebyście podłączyli się do testu. Podejrzewam że podstawowa przyczyna oczywiście ciężkiego odpalania naszych aut jest BANALNA !!! Proszę byście pisali komu ciężko odpala auto już przy temp od +3 do -3 stopni. Proszę również o dopisanie czy macie nieszczelny intercoler gdyż to może być kluczowe !!! Odpowiedz nie jest oczywiście tak prosta jak myślicie, jest pochodną problemu z nieszczelnym intercolerem. No dobra nie meczę i nie trzymam w niepewności. Podejrzewam że za problemy z ciężkim odpalaniem odpowiedzialny jest cieknący z intercolera olej który kapie nam na silnik a dokładnie mówiąc w gniazdo pierwszej ŚWIECY ŻAROWEJ. Dziś sprawdzałem świece żarowe gdyż przy -4.5 stopnia z rana miałem duży problem z odpaleniem auta. Okazało się po wykręceniu pierwszej świecy że jest cała oblana olejem, kolejne były suche. Oczywiście pozwoliłem sobie sprawdzić wszystkie świece pod względem ich sprawności, grzeją że hej. W trakcie rozruchu paliwo podawane jest na 1 i 3 tłok, całkiem możliwe i prawdopodobne jest to że ta precyzyjna praca na 1 tłoku jest zakłócona po przez oblaną szczelnie świecę żarową która w trakcie podawania przez wtrysk paliwa nie jest odpowiednio rozgrzana - przygotowana! Na początek musi poradzić sobie z olejem który się na niej osadza - wypalając go. W trakcie tej męki wtryskiwane paliwo ni jak nie eksploduje gdyż temp świecy jest za niska a poza tym nie trafia na rozżarzony pręt tylko na ciepły olej powoli wypalający się na świecy. Jeżeli po kilkukrotnym przekręceniu stacyjki (bez odpalania) i postoju kluczyka w pozycji rozgrzewania świec zauważycie poprawę, moim zdaniem powinniście się zainteresować PIERWSZĄ ŚWIECĄ ŻAROWĄ i sprawdzić ją czy nie jest mokra od gniazda aż po jej koniec w oleju. Trzeba ją wykręcić by to sprawdzić!!! Mam nadzieję że trafiliśmy w sedno sprawy, przecież to jest samochód na prawdę świetny i doszukiwanie się przyczyn we wtryskach, świecach czy też ciśnieniu na pompie nie ma sensu! Tworzymy tylko zbędne koszty poszukując przyczyny a tu proszę pierdoła Test z mojej strony już trwa jutro zobaczę jak odpali. Czekam na wasz wkład w rozwiązaniu tego problemu i proszę o info w sprawie nieszczelnych intercolerów oraz problemów z odpalaniem! Edytowane 13 Listopada 2011 przez Virilitas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geodeta Opublikowano 12 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 A czy w 2.2 dci 136KM 2004 też to może być przyczyną? Dzisiaj zapalił dopiero za 3-cim razem, a temperatura była +3'C. I oczywiście po odpaleniu falowanie obrotów przez kilka minut do momentu zagrzania się silnika oraz gwizdanie (turbiny?) przy przyspieszaniu. Dopiero co kupiłem X-Traila, a już się martwię co będzie jak będzie na dworze temperatura ujemna przez dłuższy czas...? z forum: http://forum.vw-pass...ci-z-odpalaniem "...Przy silnikach dieslowskich bardzo duże znaczenie odgrywa stan rozrusznika, akumulatora i oleju. Używajmy dobrych olejów, niezbyt rzadkich, bo te chociaż przeznaczone do większego zakresu temperatur, gorzej spełniają swoje zadanie. Sprawdźmy w instrukcji auta, jaka jest zalecana lepkość oleju. Dobry olej musi wytłumić drgania silnika..." A w instrukcji zalecany jest olej 10W-30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umberto Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Jak dopiero co kupiłeś x-traila to musisz zrobić porządny zestaw startowy swojemu autku. sprawdzenie pompy, ew. wtrysków, zalanie dodatków i najlepszego paliwka, a potem wypalenie prawie do zera i sprawdzenie czy nic się nie dzieje (jak jest poniżej połowy baku), sprawdź przepływkę i kompa oczywiście i reszte jak przy innym aucie... Ja ostatnio zalałem 5W40 shell helix ultra diesel! Pozdrawia geodeta i konstruktor budowlany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Virilitas Opublikowano 13 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 (edytowane) A czy w 2.2 dci 136KM 2004 też to może być przyczyną? Dzisiaj zapalił dopiero za 3-cim razem, a temperatura była +3'C. I oczywiście po odpaleniu falowanie obrotów przez kilka minut do momentu zagrzania się silnika oraz gwizdanie (turbiny?) przy przyspieszaniu. Dopiero co kupiłem X-Traila, a już się martwię co będzie jak będzie na dworze temperatura ujemna przez dłuższy czas...? z forum: http://forum.vw-pass...ci-z-odpalaniem "...Przy silnikach dieslowskich bardzo duże znaczenie odgrywa stan rozrusznika, akumulatora i oleju. Używajmy dobrych olejów, niezbyt rzadkich, bo te chociaż przeznaczone do większego zakresu temperatur, gorzej spełniają swoje zadanie. Sprawdźmy w instrukcji auta, jaka jest zalecana lepkość oleju. Dobry olej musi wytłumić drgania silnika..." A w instrukcji zalecany jest olej 10W-30 Jak najbardziej sprawdź, budowa silnika jest taka sama!!! Autem się nie martw w końcu kupiłeś X-Traila !!! Jeszcze trochę to go rozgryziemy więc te głupie i czasem denerwujące dolegliwości zostaną wyeliminowane. Pozdrawiam GWIZDANIE TURBINY TO NIC ZŁEGO, TAK PRACUJE PRAWIDŁOWO TURBINA. Ja jeżdżę na Mobil 2000 Diesel 10W40. W takim klimacie mieszkamy. Właśnie wróciłem po teście nr 1 ,jest 0 stopni na dworze odpaliłem od pierwszej próby. Oby tak dalej !!! Boję się tylko że w trakcie użytkowania znowu z intercolera nakapie olej na świece żarową więc w pierwszej kolejności muszę zabrać się za naprawę intercolera! Spróbuje go obspawać tak by zrobił się szczelny. Muszę jechać do znajomego by zobaczył jaki rodzaj metalu jest zastosowany w intercolerze. Pamiętajmy że mamy XXI wiek i w warsztatach mechanicznych mamy dostęp do naprawdę porządnego sprzętu. Dam znać...test trwa!!! Edytowane 13 Listopada 2011 przez Virilitas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark_75 Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 A czy w 2.2 dci 136KM 2004 też to może być przyczyną? (...) "...Przy silnikach dieslowskich bardzo duże znaczenie odgrywa stan rozrusznika, akumulatora i oleju. Używajmy dobrych olejów, niezbyt rzadkich, bo te chociaż przeznaczone do większego zakresu temperatur, gorzej spełniają swoje zadanie. Sprawdźmy w instrukcji auta, jaka jest zalecana lepkość oleju. Dobry olej musi wytłumić drgania silnika..." A w instrukcji zalecany jest olej 10W-30 Proszę się nie przejmować tym co napisali w instrukcji - to jest błąd. I występuje on tylko w polskiej wersji językowej. Olej SAE 5W-30 powinien działać bezproblemowo w zakresie temperatur od -30 do +30oC. Pompowalność oleju zgodnie ze specyfikacją SAE musi być zagwarantowana dla temperatur: -40oC dla 0W, -35oC dla 5W, -30oC dla 10W. Podane temperatury nie mogą stanowić granicy plastyczności dla danego rodzaju oleju. Oczywiście pompowalność nie oznacza jeszcze, że olej zapewnia prawidłową pracę i że gwarantuje prawidłowy rozruch silnika, te parametry pojawiają się przy nieco wyższych temperaturach. (...) W trakcie rozruchu paliwo podawane jest na 1 i 3 tłok, całkiem możliwe i prawdopodobne jest to że ta precyzyjna praca na 1 tłoku jest zakłócona po przez oblaną szczelnie świecę żarową która w trakcie podawania przez wtrysk paliwa nie jest odpowiednio rozgrzana - przygotowana! Na początek musi poradzić sobie z olejem który się na niej osadza - wypalając go. W trakcie tej męki wtryskiwane paliwo ni jak nie eksploduje gdyż temp świecy jest za niska a poza tym nie trafia na rozżarzony pręt tylko na ciepły olej powoli wypalający się na świecy. Jeżeli po kilkukrotnym przekręceniu stacyjki (bez odpalania) i postoju kluczyka w pozycji rozgrzewania świec zauważycie poprawę, moim zdaniem powinniście się zainteresować PIERWSZĄ ŚWIECĄ ŻAROWĄ i sprawdzić ją czy nie jest mokra od gniazda aż po jej koniec w oleju. (...) Nie wydaje mi się to być przyczyną. Ja również zauważyłem, że w temperaturach poniżej 0oC mój X-Trail gorzej odpala. Nawet przy temperaturach poniżej -10oC odpalał jednak za pierwszym razem. W zeszłym roku mój intercooler nie przeciekał, gdyż miałem niedokręconą opaskę mocującą gumową rurę dolotową do turbiny i skraplające się opary olejowe ciekły mi po króćcu przyłączeniowym, zamiast wpadać do turbiny. Jak przykręciłem opaskę, to intercooler zaczął przeciekać. Ponadto, wydaje mi się, że świeca żarowa daje o wiele, wiele większą moc niż jest potrzebna by nagrzać i odparować cieniutką warstewkę oleju, który może się znajdować w jej wystającej poza silnik części. Tych kilka kJ energii na grzanie i odparowanie oleju to pewnie nawet nie jest 1 promil tego co daje świeca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Virilitas Opublikowano 13 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Nie wydaje mi się to być przyczyną. Ja również zauważyłem, że w temperaturach poniżej 0oC mój X-Trail gorzej odpala. Nawet przy temperaturach poniżej -10oC odpalał jednak za pierwszym razem. W zeszłym roku mój intercooler nie przeciekał, gdyż miałem niedokręconą opaskę mocującą gumową rurę dolotową do turbiny i skraplające się opary olejowe ciekły mi po króćcu przyłączeniowym, zamiast wpadać do turbiny. Jak przykręciłem opaskę, to intercooler zaczął przeciekać. Ponadto, wydaje mi się, że świeca żarowa daje o wiele, wiele większą moc niż jest potrzebna by nagrzać i odparować cieniutką warstewkę oleju, który może się znajdować w jej wystającej poza silnik części. Tych kilka kJ energii na grzanie i odparowanie oleju to pewnie nawet nie jest 1 promil tego co daje świeca. Olej dostaje się do środka silnika przez świecę żarową, dokładniej mówiąc przemierza drogę w gwincie (o dziwo) i dostaje się na żarnik w środku silnika na końcu świecy. Wyobraźcie sobie patyk który jest polany olejem.Dokładnie tak wygląda świeca którą wykręciłem. Dlatego napisałem że trzeba ją wykręcić by to zobaczyć!!! Nie chodzi mi przecież o to że w części zewnętrznej świecy czyli już w gnieździe jest olej !!! Podłączaliśmy świecę z ty syfem oleistym do akumulatora i widziałem na własne oczy że żarnik ma ogromny problem i nie robi się czerwony tylko ma kolor metalu i dopóki nie wypali się ta maź nie ma szansy by się zrobił rozgrzany do czerwoności. Jak wyczyściliśmy tą świecę z oleju to po podłączeniu do akumulatora po 3 sek żarnik był rozgrzany i czerwony a tak to po 15 sek. Problem również polega na tym że świeca jest umieszczona w dół i jak się raz wypali olej to i tak cały czas dostaje się nowy. Tak jak patyk który wyciągniecie z farby. Będę dalej to weryfikował! Oczywiście przyczyn słabego rozruchu silnika może być więcej ale tą trzeba z pewnością zweryfikować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark_75 Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Olej dostaje się do środka silnika przez świecę żarową, dokładniej mówiąc przemierza drogę w gwincie (o dziwo) i dostaje się na żarnik w środku silnika na końcu świecy. Wyobraźcie sobie patyk który jest polany olejem.Dokładnie tak wygląda świeca którą wykręciłem. Dlatego napisałem że trzeba ją wykręcić by to zobaczyć!!! Nie chodzi mi przecież o to że w części zewnętrznej świecy czyli już w gnieździe jest olej !!! Podłączaliśmy świecę z ty syfem oleistym do akumulatora i widziałem na własne oczy że żarnik ma ogromny problem i nie robi się czerwony tylko ma kolor metalu i dopóki nie wypali się ta maź nie ma szansy by się zrobił rozgrzany do czerwoności. Jak wyczyściliśmy tą świecę z oleju to po podłączeniu do akumulatora po 3 sek żarnik był rozgrzany i czerwony a tak to po 15 sek. Problem również polega na tym że świeca jest umieszczona w dół i jak się raz wypali olej to i tak cały czas dostaje się nowy. Tak jak patyk który wyciągniecie z farby. Będę dalej to weryfikował! Oczywiście przyczyn słabego rozruchu silnika może być więcej ale tą trzeba z pewnością zweryfikować. Chcesz powiedzieć, że masz nieszczelną komorę spalania? Bo to właśnie wynika z Twojego postu. To może tłumaczyć kłopoty z zapalaniem... Ale to powinno też dawać spadek ogólnej wydajności samochodu, gdyż nie będzie możliwe utrzymanie odpowiedniego ciśnienia sprężania. Moim zdaniem świeca musiała Ci się zalać olejem podczas wykręcania - w innym razie z tego miejsca tryskałoby Ci ropą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Virilitas Opublikowano 14 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 (edytowane) Chcesz powiedzieć, że masz nieszczelną komorę spalania? Bo to właśnie wynika z Twojego postu. To może tłumaczyć kłopoty z zapalaniem... Ale to powinno też dawać spadek ogólnej wydajności samochodu, gdyż nie będzie możliwe utrzymanie odpowiedniego ciśnienia sprężania. Moim zdaniem świeca musiała Ci się zalać olejem podczas wykręcania - w innym razie z tego miejsca tryskałoby Ci ropą. Nie tryskało ropą i nie syczało. Swieca wykręciła się lekko więc jest podejzenie że niebyła dokręcona. Sprawdzę to i odpowiem. Zaczyna mi świtac jeszcze jedna myśl, może wadliwa jest konstrukcja świecy i przez nią dostaje się akurat w tym przypadku olej do silnika a w innych powietrze. Sprawdzę to dokładnie. Dokręciliśmy mocno świece więc jak teraz ją wykręcimy i będzie to samo to znaczy ze gdzieś tu tkwi problem. No nic człowiek uczy się na błędach ale myślę panowie i panie że dobry trop jest złapany. Pozdrawiam Edytowane 14 Listopada 2011 przez Virilitas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark_75 Opublikowano 14 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 Nie tryskało ropą i nie syczało. Swieca wykręciła się lekko więc jest podejzenie że niebyła dokręcona. Sprawdzę to i odpowiem. Zaczyna mi świtac jeszcze jedna myśl, może wadliwa jest konstrukcja świecy i przez nią dostaje się akurat w tym przypadku olej do silnika a w innych powietrze. Sprawdzę to dokładnie. Dokręciliśmy mocno świece więc jak teraz ją wykręcimy i będzie to samo to znaczy ze gdzieś tu tkwi problem. No nic człowiek uczy się na błędach ale myślę panowie i panie że dobry trop jest złapany. Pozdrawiam W cylindrze następuje zapłon mieszanki paliwowo powietrznej pod wpływem ciśnienia - zwykle jest to kilkanaście atmosfer. Jeśli sprężanie nie działa, wówczas zapłonu nie ma (dot. silników diesla oczywiście). Jeśli świeca była niedokręcona, to ten cylinder nie miał prawa działać prawidłowo, a przez nieszczelność powinna uciekać sprężona mieszanka paliwowo-powietrzna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geodeta Opublikowano 14 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 (edytowane) Wczoraj nakręciłem film z odpalania X'a po dziennym postoju na dworze (temp ok. 0'C). Tym razem załapał za 2-gim razem, czasem łapie za 3-cim. Po odpaleniu falowanie obrotów - jak na załączonym filmie. http://imageshack.us...os/802/87p.mp4 Jeśli macie jakieś sugestie co poprawić aby falowanie zniknęło i odpalał od pierwszego będę bardzo wdzięczny. Edytowane 14 Listopada 2011 przez Geodeta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Virilitas Opublikowano 15 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 (edytowane) Wczoraj nakręciłem film z odpalania X'a po dziennym postoju na dworze (temp ok. 0'C). Tym razem załapał za 2-gim razem, czasem łapie za 3-cim. Po odpaleniu falowanie obrotów - jak na załączonym filmie. http://imageshack.us...os/802/87p.mp4 Jeśli macie jakieś sugestie co poprawić aby falowanie zniknęło i odpalał od pierwszego będę bardzo wdzięczny. Właśnie do tego próbujemy dojść, nie poddamy się wiec to kwestia czasu. ....tak a pro po tragedii nie ma ...u mnie po 4 razie i dłużej trzymam go na grzaniu! W cylindrze następuje zapłon mieszanki paliwowo powietrznej pod wpływem ciśnienia - zwykle jest to kilkanaście atmosfer. Jeśli sprężanie nie działa, wówczas zapłonu nie ma (dot. silników diesla oczywiście). Jeśli świeca była niedokręcona, to ten cylinder nie miał prawa działać prawidłowo, a przez nieszczelność powinna uciekać sprężona mieszanka paliwowo-powietrzna. Zgadzam się. Zaczynam podejrzewać świece a dokładnie ich szczelność!!! jeżeli w sobotę odkręcę tą świecę która została mocno dokręcona i pojawi się na niej olej (maź z intercolera) od wewnątrz. To będzie oznaczało kolejny trop, sama świeca może się "rozhermetyzować" i puszczać kompresję z silnika! ....a to oznacza że każda z 4 świec może się tak zachowywać no i odpowiedz sama się ciśnie na usta! Edytowane 15 Listopada 2011 przez Virilitas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastia1 Opublikowano 15 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 (edytowane) Wczoraj nakręciłem film z odpalania X'a po dziennym postoju na dworze (temp ok. 0'C). Tym razem załapał za 2-gim razem, czasem łapie za 3-cim. Po odpaleniu falowanie obrotów - jak na załączonym filmie. http://imageshack.us...os/802/87p.mp4 Jeśli macie jakieś sugestie co poprawić aby falowanie zniknęło i odpalał od pierwszego będę bardzo wdzięczny. 1. Za szybko odpalasz czyli zaraz po zgaśnięciu spiralki - musisz poczekać, aż pstryknie przekaźnik (oczywiście gdy jest zimno), a nie tylko jak zniknie sama spiralka (gdy jest zimno to może to trwać około 20-30 sek.). W czasie mrozów powtarzam grzanie około 2-3 razy. Ponadto zauważyłem, że gdy po 1 właścicielu był olej 10W-40 to miałem problemy z odpalaniem przy około -15 stopni, po zalaniu Mobil1 0W-40 Turbodiesel problemu nie było. Ponadto zauważyłem lub tylko mi się wydaje, że po wciśnięciu sprzęgła przy odpalaniu lepiej łapie. Sprawdź czy świece są sprawne oraz zmierz miernikiem jakie masz napięcie na akumulatorze, na wyłączonym silniku (powinno być nie mniejsze niż 12,5V) oraz na włączonym (około 14,4V, ale nie większe niż 14,6V) 2. Ja miałem falowanie obrotów gdy padał zawór SCV, po wymianie, czyszczeniu i programowaniu pompy wszystko wróciło do normy - dodam, że zaczynało falować tylko gdy temperatura zewnętrzna obniżyła się do około 3 stopni i też wtedy miałem problem z uruchomieniem silnika Edytowane 15 Listopada 2011 przez Sebastian179r Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geodeta Opublikowano 15 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 Sebastian179r, Wielkie dzięki za pomoc. Czytałem o tym zaworze SCV tutaj na forum - rozumiem, że czeka mnie w związku z tym: 1. wymiana zaworu SCV 2. czyszczenie pompy (paliwa?) 3. programowanie tejże pompy Ile te zabiegi kosztowały Cię i czy to się robi tylko w ASO Nissana? ------------------------ Jeśłi chodzi o odpalanie to rozumiem, że podgrzewasz 3 razy świece i po 3-cim razie czekasz 20-30 sekund, aż przekaźnik "pyknie"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastia1 Opublikowano 16 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2011 Sebastian179r, Wielkie dzięki za pomoc. Czytałem o tym zaworze SCV tutaj na forum - rozumiem, że czeka mnie w związku z tym: 1. wymiana zaworu SCV 2. czyszczenie pompy (paliwa?) 3. programowanie tejże pompy Ile te zabiegi kosztowały Cię i czy to się robi tylko w ASO Nissana? ------------------------ Jeśłi chodzi o odpalanie to rozumiem, że podgrzewasz 3 razy świece i po 3-cim razie czekasz 20-30 sekund, aż przekaźnik "pyknie"? Niżej mój post sprzed kilku miesięcy: "...U mnie po wyjęciu pompy stwierdzono, że zawór SCV jest niesprawny i został on wymieniony (koszt zaworu 550 PLN, okazało się że jest to wadliwa seria 006 Denso). Dodatkowo użytkownik Ryba382 (oczywiście jeszcze raz dziękuję za pomoc) powiedział mi, że wymiana zaworu da mi odpocząć na chwilę od problemów i lepiej aby zrobić elektrykę i mechanikę pompy i tak zrobiłem. W pompie było trochę syfu z paliwa. Konieczne jest aby po wymianie zaworu SCV jechać na reset pompy do ASO (reprograming pompy - koszt 320 PLN z programowaniem i kasowaniem kodu P0089 z modułu pompy, czas oczekiwania około 2,5 godziny)..." Pompę czyścił mi znajomy. Zawór kupiłem na allegro, teraz można go kupić 40 PLN taniej. Każdy mechanik powinien bez problemu to zrobić, ale po tym trzeba jechać do ASO na programowanie. Co do podgrzewania świec to w mrozy np. -10 stopni grzeję i czekam aż pstryknie przekaźnik i tak powtarzam np. 2 razy a za 3 razem czekam około 10 sekund i odpalam przed pstryknięciem przekaźnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geodeta Opublikowano 20 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2011 Faktycznie, po odczekaniu z zegarkiem w ręku 33 sekund - pstryknął przekaźnik i łatwiej odpalił. Ciekawi mnie tylko o co chodzi z tym przekaźnikiem? Moje poprzednie samochody to również diesle i tutaj nigdy nie czekałem na przekaźnik - czy to był błąd? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Virilitas Opublikowano 21 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2011 (edytowane) ...a jak już odpali to jest idealny! Zaskoczę was jego możliwościami, mały filmik z przejazdu niedzielnego: http://w752.wrzuta.p.../nissan_x-trail Edytowane 21 Listopada 2011 przez Virilitas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 21 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2011 (edytowane) Panowie zawór SCV nie pada!!!!!!!!!!!!!!!!! Ten problem rozwiązali właściciele Renault----mają te same silniki. Jedyne co, to padają oringi na zaworze koszt 1-2 zł. Wiadomo że po włożeniu nowego zaworu do pompy, to zmienia się ciśnienie i należy przeprowadzić ponowną adaptację pompy. Tak samo jest po nowych oringach. Sam osobiście przerobiłem ten temat i potwierdzam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ponowną adaptację lub zaprogramowanie pompy można robić w centrum Boscha /bo podzespoły silnika to Denso i Bosch/ - są serwisy w większych miastach. ASO NAS ZEŻRE........SZKODA KASY!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiadomo że w pompie są również nieczystości, więc używamy LIQUI MOLY Disel - System-Reiniger. Numer produktu 5156.- orginalny Niemiecki./a nie żaden jakiś z marketów-bynajmniej na początek/ Wlałem zawartość pojemnika 500ml na 30-40 litrów paliwa. Tak mi podpowiedział fachman z Boscha /według instrukcji na 60 litrów./ Ja zakupiłem go w INTER-CARS i dałem 82zł. Teraz dodam, że preparat ma na celu przeczyszczenie i rozpuszczenie nieczystości znajdujących się w pompach /wtryskowych i wysokiego ciśnienia/, oraz całej instalacji paliwowej. Panowie........Almery, Tino, Primery, P12 - mają podobne silniki do Waszych w X-trail często te same problemy i dają sobie radę z częściami . Musicie też wchodzić na forum innych marek. Tu macie przykład przepływek http://www.pompapaliwa.pl/?nissan,186http://www.pompapaliwa.pl/?nissan,186 Edytowane 21 Listopada 2011 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Virilitas Opublikowano 21 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2011 Panowie zawór SCV nie pada!!!!!!!!!!!!!!!!! Ten problem rozwiązali właściciele Renault----mają te same silniki. Jedyne co, to padają oringi na zaworze koszt 1-2 zł. Wiadomo że po włożeniu nowego zaworu do pompy, to zmienia się ciśnienie i należy przeprowadzić ponowną adaptację pompy. Tak samo jest po nowych oringach. Sam osobiście przerobiłem ten temat i potwierdzam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ponowną adaptację lub zaprogramowanie pompy można robić w centrum Boscha /bo podzespoły silnika to Denso i Bosch/ - są serwisy w większych miastach. ASO NAS ZEŻRE........SZKODA KASY!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiadomo że w pompie są również nieczystości, więc używamy LIQUI MOLY Disel - System-Reiniger. Numer produktu 5156.- orginalny Niemiecki./a nie żaden jakiś z marketów-bynajmniej na początek/ Wlałem zawartość pojemnika 500ml na 30-40 litrów paliwa. Tak mi podpowiedział fachman z Boscha /według instrukcji na 60 litrów./ Ja zakupiłem go w INTER-CARS i dałem 82zł. Teraz dodam, że preparat ma na celu przeczyszczenie i rozpuszczenie nieczystości znajdujących się w pompach /wtryskowych i wysokiego ciśnienia/, oraz całej instalacji paliwowej. Panowie........Almery, Tino, Primery, P12 - mają podobne silniki do Waszych w X-trail często te same problemy i dają sobie radę z częściami . Musicie też wchodzić na forum innych marek. Tu macie przykład przepływek http://www.pompapaliwa.pl/?nissan,186http://www.pompapaliwa.pl/?nissan,186 ...wielkie dzięki kolego! Na pewno się za to zabiorę! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastia1 Opublikowano 22 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2011 (edytowane) Panowie zawór SCV nie pada!!!!!!!!!!!!!!!!! Ten problem rozwiązali właściciele Renault----mają te same silniki. Jedyne co, to padają oringi na zaworze koszt 1-2 zł. Wiadomo że po włożeniu nowego zaworu do pompy, to zmienia się ciśnienie i należy przeprowadzić ponowną adaptację pompy. Tak samo jest po nowych oringach. Sam osobiście przerobiłem ten temat i potwierdzam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ponowną adaptację lub zaprogramowanie pompy można robić w centrum Boscha /bo podzespoły silnika to Denso i Bosch/ - są serwisy w większych miastach. ASO NAS ZEŻRE........SZKODA KASY!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiadomo że w pompie są również nieczystości, więc używamy LIQUI MOLY Disel - System-Reiniger. Numer produktu 5156.- orginalny Niemiecki./a nie żaden jakiś z marketów-bynajmniej na początek/ Wlałem zawartość pojemnika 500ml na 30-40 litrów paliwa. Tak mi podpowiedział fachman z Boscha /według instrukcji na 60 litrów./ Ja zakupiłem go w INTER-CARS i dałem 82zł. Teraz dodam, że preparat ma na celu przeczyszczenie i rozpuszczenie nieczystości znajdujących się w pompach /wtryskowych i wysokiego ciśnienia/, oraz całej instalacji paliwowej. Panowie........Almery, Tino, Primery, P12 - mają podobne silniki do Waszych w X-trail często te same problemy i dają sobie radę z częściami . Musicie też wchodzić na forum innych marek. Tu macie przykład przepływek http://www.pompapaliwa.pl/?nissan,186http://www.pompapaliwa.pl/?nissan,186 No chyba, że masz wadliwą serię Denso 006 - wtedy oring nie wystarczy, miałem tak osobiście. Temat z 006 wałkowany również na forum mazdy Edytowane 22 Listopada 2011 przez Sebastian179r Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geodeta Opublikowano 22 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2011 A więc pojawia się pytanie: w jakim czasie były montowane wadliwe serie Denso 006? Lub jak inaczej bez rozkręcania samochodu to można sprawdzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 22 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2011 Mnie się wydaje /mogę się mylić/, że Denso 006 jest/było chyba montowane od 2004 lub na przełomie 2003/04,- póki do Nissana łapki nie dolożyli francuzi a dokładnie to w silnikach francuzkich - bo chyba takie już macie? Ja w swoim Tino mam jeszcze orginalny silnik japoński. Taki sam też jest w niektórych Navara. Ale i tak zawsze lepiej na początek wydać 2 zł, niż 500/700, choć Tino lub Almera, to ciut niższa półka. Do X-trail trzeba i tak większej /a raczej grubszej kieszeni/. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastia1 Opublikowano 23 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2011 A więc pojawia się pytanie: w jakim czasie były montowane wadliwe serie Denso 006? Lub jak inaczej bez rozkręcania samochodu to można sprawdzić? Ja miałem w swoim z bodajże XII 2004 (dokładnie nie pamiętam miesiąca produkcji mojego X-a, ale był to koniec roku) 2,2 DCI 136KM 4x4. Na forum Mazdy wyczytałem, że Denso padały najczęściej z numerami 003 i 006 (więcej 006), ponieważ były wadliwe i montowano je do 31.05.2005 - potem je wycofano z rynku. Poprawione zawory mają oznaczenie 066 i 076. Faktycznie, po odczekaniu z zegarkiem w ręku 33 sekund - pstryknął przekaźnik i łatwiej odpalił. Ciekawi mnie tylko o co chodzi z tym przekaźnikiem? Moje poprzednie samochody to również diesle i tutaj nigdy nie czekałem na przekaźnik - czy to był błąd? To nie jest błąd, po przekręceniu kluczyka znika spiralka z wyświetlacza a świece grzeją cały czas a pstryknięcie przekaźnika oznacza wyłączenie grzania świec. Po odpaleniu znowu świece się włączają i dogrzewają i potem się wyłączają Mnie się wydaje /mogę się mylić/, że Denso 006 jest/było chyba montowane od 2004 lub na przełomie 2003/04,- póki do Nissana łapki nie dolożyli francuzi a dokładnie to w silnikach francuzkich - bo chyba takie już macie? Ja w swoim Tino mam jeszcze orginalny silnik japoński. Taki sam też jest w niektórych Navara. Ale i tak zawsze lepiej na początek wydać 2 zł, niż 500/700, choć Tino lub Almera, to ciut niższa półka. Do X-trail trzeba i tak większej /a raczej grubszej kieszeni/. Kolego mój jest z XII 2004 i jest w 100% japoński Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Virilitas Opublikowano 23 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2011 Wystarczy przy montażu świecy użyć kleju anaerobowego takiego jak ten http://technicoll.pl...duct.php?id=77# i problem ze szczelnością na połączeniu gwintowym świecy znika. Złym pomysłem jest jej wykręcanie bez powodu. A przyczyną gorszego odpalania przy niskich temp. może być wilgoć zawarta w powietrzu bądź też skondensowana na metalowych częściach ukł. dolotowego i stamtąd zassana. Wszelkie nieszczelności na połączeniach ukł. dolotowego (luźne opaski na kołnierzu intercoolera) są bezpośrednią przyczyną kłopotów z odpalaniem i falowaniem obrotów, bo pojawia się "fałszywe" powietrze, które oszukuje cały system sterujący silnikiem. Silnik dostrajany jest w warunkach idealnej szczelności. Nawet dziurawy intercooler to potencjalne źródło problemu. Kwestia z innej beczki to stan akumulatora. To, że kręci nie oznacza, że jest ok. Diesel potrzebuje odpowiedniego prądu rozruchu żeby energicznie "zerwać". Czyli potrzebny jest mocny aqu. Wiele firm oferuje kilka linii mocy przy podobnej pojemności. Najlepszy będzie o max dostępnym prądzie rozruchu (ograniczeniem są gabaryty). Warto się przyjrzeć w jakim stanie jest akumulator. Może fabryka lub poprzedni właściciel włożył jakiś słaby. I ostatnia kwestia. W Polsce paliwa są wiadomej jakości. Każdy zalewa na stacjach jakie ma w okolicy i paliwo na jakie go stać. Bez względu na to warto w zimie dolewać specjalny dodatek poprawiający własności paliwa (m.in. zwiększający liczbę cetanową co przekłada się na polepszenie zapłonu). Ja używam Diesel Skydd - całoroczny dodatek do oleju napędowego, zalecany szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Zapobiega wydzielaniu się parafiny w oleju napędowym w niskich temperaturach, blokowaniu filtra i przewodów paliwowych. Obniża temperaturę płynności paliwa i podnosi walory oleju napędowego. Ułatwia uruchamianie i pracę silnika wysokoprężnego w niskich temperaturach. Poprawia pracę i zwiększa moc silnika. Czyści i chroni układ paliwowy przed korozją i rdzą. W zależności od jakości użytego oleju napędowego, jest skuteczny nawet do temperatury -39 st C. Zmiana konsystencji produktu w bardzo niskich temperaturach (zgęstnienie) nie powoduje utraty jego własności, po przywróceniu płynności produktowi w dodatnich temperaturach. ...wiesz, chodził mi po głowie akumulator (mam nowy) ale nie taki jaki chce producent. Gabaryty oczywiście nie pozwalają i myślałem by zapytać innych o to czy w ich autach które mają problemy z odpalaniem występuje słabszy aku od zalecanego!? PISZCIE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geodeta Opublikowano 23 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2011 (edytowane) W katalogu - Boscha zalecają: Bosch S4 95Ah / 830A - 306 X 173 - (nie wiem czy Bosch wie, że wymiary nie pasują do X-traila), - Varty: Blue Dynamic 70Ah / 630A 261 X 175, - Centry: CA754 75Ah / 630A lub CB704 70Ah / 540A 270 X 173, a mam teraz zainstalowany CA640 64Ah / 640A: odczekuję aż pstryknie przekaźnik ók. 35 sekund, następnie drugi raz grzeję świece i za trzecim razem odpalam i jest ok mirekg9: o tym specyfiku piszesz?: Edytowane 23 Listopada 2011 przez Geodeta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Virilitas Opublikowano 23 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2011 (edytowane) W katalogu - Boscha zalecają: Bosch S4 95Ah / 830A - 306 X 173 - (nie wiem czy Bosch wie, że wymiary nie pasują do X-traila), - Varty: Blue Dynamic 70Ah / 630A 261 X 175, - Centry: CA754 75Ah / 630A lub CB704 70Ah / 540A 270 X 173, a mam teraz zainstalowany CA640 64Ah / 640A: odczekuję aż pstryknie przekaźnik ók. 35 sekund, następnie drugi raz grzeję świece i za trzecim razem odpalam i jest ok Do 2.2 Di 114 km parametry ORYGINALNEGO akumulatora to: 80Ah i 680A 278/175/195 ...więc żaden z tych co podałeś ni jak nie pasuje ani rozmiarem ani właściwościami, proszę to jest przykładowy akumulator który będzie pasował : http://allegro.pl/yu...1941474613.html Pozdrawiam Edytowane 23 Listopada 2011 przez Virilitas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.