(P11 Diesel) Gaśnie i dławi się przy wyższych obrotach...

[DjSi]

Witam wszystkich.....

 

Mam primerkę P11 CD20 od 4 lat i od samego początku mi gasła na postoju tzn. po odpaleniu zimnego silnika chodzi około 5 minut aż się zacznie rozgrzewać później do czasu nagrzania silnika do tej średniej temperatury gaśnie zaraz po odpaleniu i puszczeniu nogi z gazu a gdy silnik jest rozgrzany to na postoju znowu w ciagu 5 minut zgaśnie...

To jest irytujące gdy odpale samochód zimą i chcę żeby się nagrzał i mi zgaśnie a inne fury w koło sobie warczą...

I mam jeszcze jeden problem.... Niedawno wymieniłem filtr paliwa i od tego czasu dławi mi się i traci moc od 2500 rm do 3000rm podczas jazdy a na postoju przy przegazowaniu to maxymalnie dojdzie do 4000 rm niekiedy podczas jazdy na wyższych obrotach coś się poprawi i zacznie szarpać ale potem dostaje ducha i obroty się poprawią...

 

Proszę o pomoc...

 

PoZdro 4 all

[yarcoon]

Powiem ci że u mnie bywa podobnie i chciałem przyłączyć się do problemu. W duży mróz samochód ładnie mi odpali i sobie ładnie chodzi na podwyższonych obrotach (900), a po paru minutach czasem nagle zgaśnie. Jednak u mnie po ponownym odpaleniu chodzi już dobrze i nie musze trzymać gazu. Ponadto zdarzy sie to sporadycznie że zgaśnie.

 

Potem jak się już troche rozgrzeje to na postoju sam zwiększa sobie obroty z 600 na 900 i tak w kółko w równych odstępach czasu. Do tego czasem w większy mróz, co gorsze - obroty na ułamek sekundy idą w dół tak jak by miał zaraz zgasnąć, takie wachnięcia ale nie gaśnie. Na ciepłym już w ogóle nic sie nie dzieje, ma stałe obroty, może chodzić godzinami i nie gaśnie. Dodam że powyższy problem u mnie występuje tak od października do marca. Check sie nie zaświeca, nie ma żadnych błędów, autodiagnostyka wykazuje 55. Dzieje się tak już od dwóch zim i nic z tym nie robiłem i nigdy mi nie zgasł podczas tych wachnięć. W cieplejszych okresach nie dzieje się nic z obrotami.

 

Wiem że takie problemy z nagłym gaśnięciem lub duszeniem mogą byc spowodowane zapchanym filtrem paliwa np. jak w paliwie jest woda i zamarznie albo w filtrze wytworzy się jakiś syf np. parafina z paliwa. Ale to raczej występuje podczas dużych mrozów nie przy takiej pogodzie jak teraz. Pozatym dużo zależy od ropy którą sie tankuje. Piszesz że ci się dusi podczas jazdy - to akurat mógłby być filtr zasyfiały.

Wydaje mi sie że twoje problemy z gaśnięciem to raczej coś poważniejszego niż filtr - pompa, zapowietrzony układ paliwowy, czujniki nie wiem, ktoś bardziej zorientowany na forum napewno coś podpowie. U mnie i u ciebie podejrzewam nastawnik tylko u mnie nie ma żadnych błędów w komputerze więc już zgłupiałem.

 

Na początek jednak wypadałoby zrobić autodiagnostyke. Właśnie - świeci sie kontrolka check, czy w ogóle działa?

Można też pomysleć coś o tym filtrze paliwa - wymiana i tankowanie dobrego paliwa.

[DjSi]

Zaczął się dławić na wyższych obrotach po wymianie filtra paliwa na nowy, wcześniej tego nie robił, a gaśnie mi odkąd go mam, jak się rozgrzeje to chodzi dłużej ale i tak zgaśnie, myślałem na początku że to ma takie zabezpieczenie czy cuś, żeby długo nie palił paliwa ale nie spotkałem się z tym w żadnym innym samochodzie, więc to na pewno jest jakiś błąd. Lampka CHECK chyba działa bo się zapala po załączeniu zapłonu i gaśnie po uruchomieniu silnika, raz tylko miałem przypadek ze nie chciała zgasnąć ale to tylko 3 dni i potem sama zgasła i jest teraz ok.

Jak znajdę chwilkę to zajadę do auto diagnostyki...

[paweleknowakowski]

na diagnostykę nigdzie nie jedź tylko zrób sam http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/18527-p11wp11-td-kody-bledow/ a jak masz za dużo kasy to możesz mi browarka postawić

ja miałem takie objawy jak miałem zapowietrzony układ paliwowy. Sprawdź czy pompka paliwa (ta na filtrze) jest miękka czy twarda.