Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

NOWY PATHFINDER


barwol
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Panie i Panowie!

Widzieliście już nową wersję Pathfindera? Coś tak strasznego to w najczarniejszych snach nie przewidywałem. To jest "zaokrąglona lola" z CVT a nie godny następca kanciastego poprzednika. Coś mi się zdaje, że mój dotychczasowy będzie jeszcze bardziej pieszczony żeby żyć i żyć i żyć....

Edytowane przez barwol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też już bym się nie skusił , z tyłu to przypomina nową wersję kia sportage. No dla żony to bym chyba się poddał gdyby mocno prosiła ale sam to nieee.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maly lifting i to wszytko mechanicznie to to samo badziewie co bylo. Nie smiertelny ( wlasciwie to mocno smiertelny YD25 ) no V9X jest ale dalej brak mocy... CVT...o zgrozo.. jedynie Infiniti sie wylamalo i ma normalne AT ale gdyby to bylo ZE a nie to cos koreansko japonskie.... No i ta rdza... mowiono kiedys o oplu ze slychac w salonach ja grdza zjada nowe ople... teraz to jest nissan a nie opel.

 

Wybaczcie mi sarkazm... wiem ze kochacie swoje auta i chwala WAM za to i nie powinienem psac czegos takiego na tym forum ale jestem obiektywny. Mam sluzbowo 3 nissany i kiedys tez mialem R51... znam temat od podszewki.

Edytowane przez R35
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obecnej sytuacji silnik benzynowy jest bardzo atrakcyjną alternatywą, a więcej koników pod maską robi tylko na +. Z drugiej strony benzyniakiem nie jeździłem ze 14 lat to chyba miałbym ciężko się przyzwyczaić- ale coś za coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wnętrze fajne z zewnątrz rzecz gustu w teren też już pewnie nie wjedzie

atak swoją drogą to do niedawna myślałem że Path i navara mają taki sam układ napędowy a tu się okazuje że od silnika w tył Path

ma inny układ napędowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica dla niektórych jest mała, a dla innych duża. Krótko mówiąc path ma w napędzie opcje opcję auto - jest to nic innego jak pchanie tyłem i w momencie uślizgu kół pędnych elektronika załącza przód (dopędza). Jest to dobre rozwiązanie na czarne, można bezpiecznie pomykać z "polepszoną" trakcją. Kiedyś myślałem, że jest tu centralny mechanizm różnicowy tak jak w LR czy toyocie LC ale nie. Nie zmienia to faktu, że dobrze mi się z tym jeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie, w pathfinderach nie występuje może dlatego, że z tyłu nie ma sztywnego mostu tylko niezależne. Ale za to jak sobie wyliftuję to zyskam realny prześwit, nie będzie mi grucha wadziła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Realny przeswit zyskasz tylko zakladajac wieksze kola , jesli nie chcesz tracic jednoczesnie wielkosci skoku wachacza. Co nie jest bez znaczenia w twrenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Nowy path? Zemsta judasza!!!. To juz lekka przesada. Do jakiej klasy zalicza sie ten samochod. Mikrovan? Czy maly miejski crossover?

PORACHA!!! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przecież ten nowy Pathfinder wygląda jak Murano, jaki tu sens ?

Wkurza mnie ten trend zaokrąglania wszystkiego na siłę, już lifting Navary/Pathfindera z 2010 roku bardzo mnie irytował (nie podoba mi się ten zaokrąglony, spuchnięty zderzak i nowy grill), no ale teraz to już jest tragedia. Niech jeszcze z Navary zrobią coś na kształt Mitsubishi L200 ... Jak dla mnie kształt nadwozia Navary/Patha sprzed ostatniego liftingu jest wręcz doskonały, idealnie wyważone proporcje zaokrągleń i kantów, no ale to niestety tylko moje zdanie.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

   Bardzo się cieszę że zdążyłem kupić patha z 2012 roku i to po ogromnej zniżce :)  w salonie już mówiłem że nowej wersji nie chciał bym nawet za darmo, ( no chyba po to by go sprzedać i kupić wersję R51 ). Każdy chwali swoje ja to rozumiem, ale proszę drodzy użytkownicy forum, spójrzcie jak z rynku znikają auta mające ramę. Pan który kupował ode mnie X-traila powiedział święte słowa - ,,dawno rolę projektantów aut, przejęli krawaciarze ekonomiści...." bez obrazy dla dobrych ekonomistów. Szczerze trochę żal....

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo dzisiaj auta projektują księgowi, a nie inżynierowie, zresztą praktycznie już ze wszystkim co się produkuje tak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałem w ASO kiedy będzie dostępny na naszym rynku. Dostałem odpowiedź cytat" "Pyta Pan o Pathfindera który nie wygląda jak Pathfinder?. Miejmy nadzieję ze nie będzie dostępny" Mój Path spisuje się wyśmienicie. Żadnych problemów chociaż mam YD25 z DPF i automatem. 63tyś km bez usterek silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie dotrze i do nas, może nawet w przyszłym roku. W USA i Kanadzie nie można już kupić "starego" Pathfindera od dealera, jest tylko to nowe "coś". W Australii jest jeszcze dotychczasowy model, ale na stronie Nissana jest już nowy z dopiskiem "wkrótce w sprzedaży". Ja jestem ciekaw co zrobią z Navarą/Frontierem, może zrobią pickupa bez ramy ? Strach pomyśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Zrobili z PaTa metroSeksualną bulwarówkę ale po szosie prowadzi się lepiej i "miętko", wnętrze z lepszych plastików, w środku jakby ciszej  - w terenie nie miałem okazji pośmigać - ogólnie nie podoba mi się wygląd zewnętrzny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok wypowiem się, bo mam takie autko już 2 rok

 

auto od nowości, nie bite, przebieg od zera do obecnych 50 tys km, więc mogę coś napisać.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

auto w przeciwieństwie do R51 oparte jest , nie na pickupie, ale na bazie luksusowego infiniti qx60 (jx35), części mechaniczne są zamienne, 

 

stylistyka zewnętrzna:  wygląd no to już kwestia gustu, ale to duża bryka, ponad 5 metry, ciężko parkować,, jednym się podoba, drugim mniej, myślę że pod koniec tego roku czeka model fast lifting świateł, i będzie bardziej podobny stylistyką do nowego murano i maximy, co chyba będzie na plus. Lakier ekologiczny, zbyt miękki, sporo odprysków na zderzaku i masce od kamyczków, Dużo chromu (nie lubię), fele 20 cali (platinium), trzeba uważać na krawężniki, trochę jedną porysowałem. 

 

gallary.jpg

 

wnętrze:  dużo zaczerpnięte z infiniti, przestrzeń (większe niż jeep grand cherokee, ford explorer) wygoda, luksus, dość cicho, temu autu już bliżej do audi Q7 niż do Navary, mam wersję max, platinium + pakiet premium, jest tu prawie wszystko od skóry podgrzewanych i chłodzonych, 4 kamer 360 stopni, czujniki, duża NAVI, SAT, 3 ekrany LCD, 2x słuchawki bezprzewodowe BT, pilot,  13 głośników z systemem BOSE,  szyber, podwójny dach solar, elektryczna regulacja kierownicy, elektryczna klapa, zdalne odpalanie, system bezkluczykowy,  mnóstwo schowków, 7 osób, jest naprawdę fajnie, po 50tyś km, skóry jak nowe, mało widać zniszczeń, trochę porysował się panel drewnopodobny konsoli centralnej pod lewarkiem od plastikowo-chromowanych pojemników na kawę. Możliwość aranżacji białego lub czarnego wnętrza.. 3 strefowa, automatyczna klima, niezwykle fajnie działająca, Przestrzeń, wygoda super , ciężko coś zarzucić, no deska rozdzielcza mogła by byś we skórze, a zamiast chromów we wnętrzu zastosować polerowane aluminium :-). moja ocena 4+

 

2016-nissan-pathfinder-7-interior-seatin

 

silnik/osiągi: brak wtrysku bezpośredniego, brak wyłączania cylindrów, to technologia stara jak PRL, ten projekt dawno powinien zostać pożegnany, ale to działa i się nie psuje, tylko zmieniać olej, moc tylko skromne 260KM i przyśpieszenie do 100km/h trochę ponad 7s. , co prawda mierzone tylko aplikacją GPS na telefonie, ale daje to szybkie auto), średnie spalanie mam około 11 litry, czego więcej chcieć ?, wciskasz gaz i to idzie prawie jak auto sportowe, sprytne, nie czuć tej wielkości ponad 5 metry auta, ciśniesz i hamujesz i chce się więcej i więcej .... ocena: 4 (za przestarzałą konstrukcję silnika, 10 lat temu byłoby 5++++++)

 

skrzynia: najnowsza generacja bezstopniowej CVT , mimo że to ten sam model jak w infiniti i nowym murano to jednak, dla osiągnięcia większej wytrzymałości i możliwości holowania zamieniono pasek napędowy na łańcuch, duża płynność, fajnie to działa, do 4tyś obrotów cisza, co jest poprawa do starszych cvt, ale jak pukniemy gazem w podłogę to powyżej 4tyś obrotów, skrzynia jest głośno, wyjąca. Dodatkowo mamy program towing. Skrzynia może też udawać zmiany jak w normalnym automacie (model od 2015). Jest też łyżka dziegciu, spora grupa użytkowników się skarży że niektóre modele mają drżenie przy ok. 25km/h, nissan przeprogramuje skrzynie, wymienia na nowe, są podobno jakieś pozwy, u mnie działa super, ale niesmak jest i trochę się pisze o tym problemie w sieci, ocena 4-

 

komfort jazdy:  komfortowo, to luksusowy suv,  jest miekko, ale się nic nie buja, na zakrętach bardzo stabilnie, tak przyjemnie , że aż usypia kierowcę, zawieszenie wielowachaczowe, z wad jak dla mnie to gumowy układ kierowniczy, nie kręci się też tak super lekko (niektórzy wolą ciężej tak), ale podobno to specyfikacja oszczędzających paliwo wspomagań elektrycznych kierownicę , według mnie słabo święcące światła drogowe (H11), brak o opcji ksenonów, ocena 4: 

 

zdolności napędu: 3 opcje ustawień z możliwością zblokowania napędu 50:50, dużą łódź o maksymalnej dopuszczalnej wadze i słabym śliskim porośniętym betonowym slipie wyciąga jak dziecko z kąpieli, lepiej niż niejeden pickup, w zimę spadło śniegu ze 30cm, żona każe nie jechać do pracy, bo będę stał na drodze pół dnia w zaspie, ja wsiadam, żeby auto przetestować, a to jedzie pięknie, trzyma się jak po suchym, oczywiście uważałem i nie przesadzałem, ale napęd świetnie działa. jak to nissan zrobił ?, testowałem po drogach polnych, błotnistych jak jeżdżę na ryby, zero problemów, ocena: 4+

 

bezpieczeństwo: 5 gwiazdek ANCAP

 

podsumowanie: nowy path jest zdecydowanie lepszy od swego poprzednika, może stracił trochę z teoretycznych zdolności off-road, ale ludzie już tego nie wymagają, nie jeżdżą takimi suv-ami po dziurach, ale dla nich trudny teren to śnieg, drogi nieutwardzone, lub ciągnięcie, slipowanie łódki. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale bym płakał jakbym musiał przeciorać bok takiego auta gałązkami.... (tak było w rumuni)  ;-(  , dla tego auta i tak wypasionego off road to krawęznik wioząc dziecko do przedszkola...

ech pozostanie u mnie R51, a jak zamienie to na patrola  lub coś pokroju jeepa........ na ramie i w miarę kańciaste.... :-)

 

jesli chodzi o jazdę na czarnym i komfort podrózowania to R51 nie ma szans z R52....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...