Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Hamulce - głośniejsze hamowanie


Baginek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Czy Wy w swoich autkach zauważyliście "szuranie" podczas hamowania coś w stylu kończących się klocków w starych samochodach??

 

Nigdy tego nie zauważyłem a może dlatego że słucham głośno radia ale jakoś ostatnio wyłączyłem radio i mnie to zaciekawiło...

 

Klocki się muszą dotrzeć??

 

Mam przejechane dopiero 2800 więc klocki raczej nie :)

 

Chyba że jestem przewrażliwiony..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołączam do tematu Baginka w sprawie głośnego hamowania w Juke'u...

 

Jeżdżę Juke'm od czerwca i pierwsze, ciche popiskiwanie podczas hamowania zaobserwowałem już w czasie wakacji. Zaznaczam, że pierwsze 1200 km przejechałem "wzorowo", tzn. bez gwałtownego hamowania, przyspieszania itd. - czyli tak, jak producent radzi.

 

Początkowo nie zwracałem uwagi na to popiskiwanie, ale w ostatnich dniach (mrozy poniżej -10 st. C) hamulce zaczęły piszczeć jak cholera. Słyszę je bez problemu podczas jazdy przy zamkniętych szybach i włączonym radiu. Mam przejechane niecałe 6500 km, a hamulce piszczą mi jak w moim dawnym, dziewięcioletnim Oplu Corsie...

 

Czy ktoś może mi wyjaśnić jak to możliwe, żeby w nowym samochodzie hamulce zachowywały się w ten sposób ? Co w tej sytuacji zrobić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mam ten sam problem od pierwszego kilometra. Myślalem, że może muszą się dotrzeć lub coś w tym stylu... (ale w innych samochodach nie miałem tego problemu) No nic czwarty raz pojade do serwisu... Irytują już mnie te różne "problemiki"...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam problem od pierwszego kilometra. Myślalem, że może muszą się dotrzeć lub coś w tym stylu... (ale w innych samochodach nie miałem tego problemu) No nic czwarty raz pojade do serwisu... Irytują już mnie te różne "problemiki"...

 

i Co udało ci się coś załatwić??

 

Ja byłem posprawdzali, i że niby wszytsko OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie (jeszcze) nie piszczą. Temat ćwiczony przy okazji innych nowych aut - winę ponosi zły materiał klocków. ASO owszem usuneło zeszkliwioną warstwę okładziny ciernej ale po 1 kkm problem powracał (i tak kilka razy). Ciężko wydębić od ASO wymianę klocków (bo to materiał eksploatacyjny). W końcu na własny koszt (150 pln z robocizną) zleciłem wymianę w fast serwisie na inne markowe klocki i problem się rozwiązał. Czasem winę za piski i drgania podczas hamowania ponoszą blaszki tłumiące (źle założone, za luźne lub o złym profilu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

=====================================================================================================

 

Głosujemy w konkursie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

http://www.auto-swia...san-klub-polska

 

=====================================================================================================

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...

Miałem niedawno przegląd w ASO i zgłosiłem głośne piszczenie.

Odpowiedź fachowca: nic się nie da z tym zrobić. Ten model tak ma....

 

Żenada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ten model tak ma..."

Bez przesady. Mój nie ma. To jakiś jednostkowy problem jak sądzę . A spróbujcie tak "zdrowo" przyhamować raz i drugi . Może zetrze się ta piszcząca część okładzin , a moze dostał się jakiś twardy paproch ? Nie wierzę by były fabrycznie tandetne ( te okładziny hamulcowe )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mój samochód nie ma żadnych problemów z hamulcami może troszkę przy gwałtownym hamowaniu podcina tył ale nawet to już polubiłem ;) moja droga docierania wygladala tak (pierwsze około 1500 km bardzo wolno tryb eco zero gwałtownych ruchów czy hamowań i wymiana oleju) do 2000 km nadal był tryb eco powoli żeby sobie grafit w oleju się wytrącił spokojne. Po 2000 km jazda w trybie normal bez gwałtownych hamowań i poruszania tylko nie jeździłem jak wół na drodze :) Wcześniej robiłem sobie rundki na trasce jaiejś (obwodnica ect.) często jazda nocą gdzie jest mniejszy ruch. Po 3000 km rozkrecałem bardziej normal i szykowałem sie na tryb sport. Około 3300km byl juz wlaczany sport po 10/15 minutowej jeździe na normal i też bez krecenia go na umór. Po 4000 km już dokrecałem go do odcinki :D mechanicznie jest przygotowany rewelacyjnie. Poziom oleju sprawdzany na bieżąco jak i cisnienie w oponach. Nic temu samochodowi nie moge zarzucic oprócz że parują lampy delikatnie. Na dniach będzie na hamowni i podpinany pod komputer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Czy ktoś coś wie w tym temacie?? U mnie nadal ten sam problem w ASO sprawdzili i niby OK a jest coraz gorzej... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymień oryginalne klocki na inne bardziej miękkie np. firmy Blue Printa lub Ashika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mój samochód nie ma żadnych problemów z hamulcami może troszkę przy gwałtownym hamowaniu podcina tył ale nawet to już polubiłem ;) moja droga docierania wygladala tak (pierwsze około 1500 km bardzo wolno tryb eco zero gwałtownych ruchów czy hamowań i wymiana oleju) do 2000 km nadal był tryb eco powoli żeby sobie grafit w oleju się wytrącił spokojne. Po 2000 km jazda w trybie normal bez gwałtownych hamowań i poruszania tylko nie jeździłem jak wół na drodze :) Wcześniej robiłem sobie rundki na trasce jaiejś (obwodnica ect.) często jazda nocą gdzie jest mniejszy ruch. Po 3000 km rozkrecałem bardziej normal i szykowałem sie na tryb sport. Około 3300km byl juz wlaczany sport po 10/15 minutowej jeździe na normal i też bez krecenia go na umór. Po 4000 km już dokrecałem go do odcinki :D mechanicznie jest przygotowany rewelacyjnie. Poziom oleju sprawdzany na bieżąco jak i cisnienie w oponach. Nic temu samochodowi nie moge zarzucic oprócz że parują lampy delikatnie. Na dniach będzie na hamowni i podpinany pod komputer.

Witam, sprawdzałeś na hamowni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...